Rodzimy pod koniec 2005 roku

Anka przywracasz wiare w ludzi w końcu coś do poczytania:) moja mała nie lubi mleka pod żadną postacią jedynie cycuś jej smakuje....buraczki uwielbia nagetsy też jej dobrze idą....lubi jajecznicę ze szpinakiem i czosnkiem....aż uszy jej sie trzęsą.

trzymam ale na rekach, wiec wiele nie napisze. pozdrawiam. moze wieczorem mi sie uda usiasc na chwile. emcia, moja kolezanka wynajmuje turystom w sezonie mieszkanie w gdansku, na przymorzu, blisko morza. jak chcesz, moge sie dowiedziec, pewnie teraz stoi puste wiec moze bedzie chciala wynajac za ludzkie pieniadze.

Benjamin nie ma juz uczulenia na mleko krowie, ale co z tego jak i tak nie chce go pic, tylko cycek. A ja dzis jak pisalam pilnowalam miesieczna dziewczynke i nie bylo tak zle, ale jednak nie chcialabym miec dwojki z taka mala roznica wieku. W piatek znowu ze mna zostanie. Benjamin oczywiscie chcial zebym go karmila akurat jak trzymalam ja na rekach :) musze leciec bo mlody ryczy, maz nie moze go uspac.

Dziewczyny co do tego Gdańska to dostałam info że musi się chwilę wstrzymać bo nie wie co ze szkołą wszystko sie wyjaśnie w pon. Tlurpa ja też stwierdziłam że 2 dzieci z tak małą różnicą wieku to za duże obciążenie drugie będe planować jak Gabi będzie starsza i będzie mogła mi pomóc.... Dziewczyny może jakieś zdjęcia byście wysłały...dawno nic nie dostała od Was

Zgodnie z życzeniem :-))) Wysłałam zdjęcia do: Agi*, Doroty28, Duni77, Emi83, Hany, Tlurpy, Tu Kasi i Zielnej. Jeżeli kogoś pominęłam to tylko dlatego, że nie mam jego adresu :-( Doceńcie moje wysiłki gdyż jako blondynka ( mentalna bo jestem brunetką ) znowu nie pamiętam jak się wysyła zbiorczo i do każdej z Was wysyłałam osobno :-)))

O Matko, mam nadzieję, że wysłane Wam zdjęcia nie są przyczyną Waszej nieobecności tutaj :-)))

Aniu ja dostałam dziękuję ślicznie super mikołaj:) ładna ta Zosieńka:) oj pociecha....

Ania - ja tez dostalam zdjecia, sliczna masz modnisie :) Chyba lubi sukienki ;) Benjamin dzis uwzial sie na miotle, chodzil z nia jak najlepsza zabawka i nie chcial oddac. Pozatym u nas dzis piekna pogoda, prawdziwa wiosna, slonce swieci, mozna wyjsc bez kurtki. Zima byla u nas w tym roku wyjatkowo surowa wiec tym bardziej doceniam jak fajnie jest gdy jest cieplo :) Pozdrawiam!!!

Witaj Tlurpa Sukienki to bardziej ja lubię, a \"sesja sukienkowa\" była robiona na potrzeby kuzynki, która nie miała w co ubrać swojej Małej na Święta i Sylwestra, a u nas tego \"towaru\" dostatek :-))) Co do pogody to zabawne, bo u nas jest dokładnie odwrotnie: do tej pory temp dodatnie, nawet nie trzeba było futra wyciągać z pokrowca, aż tu nagle śnieg i minusowe temperatury :-)

Witajcie dziewczyny:) czy ktoś mnie jeszcze pamieta? Ale się naszukałam tego topiku \"naszego\" choc nie od miesiecy tu nie ma nadal Was pamiętam i traktuję jak koleżanki ,dziękuję za wszytkie zdjęcia dzieciaków. Są fantastyczne:) Mój Pawełek hmmm do tej pory było wszytko dobrze,ale od nowego roku zaczął chorować.Złapał paskudnego wirusa rotavirusa,miał ostrąbigunkę i był odwodniony,spedzilismy w szpitalu 1,5 tygodnia (koszmar),po szpitalu nadal dieta i nadal kiepsko i nawroty choroby(biegunki) .Mały choc był drobny to schudł jeszcze,wazył 8700 tylko po wyjsciu ze szpitala a 8200 jak go przyjmowali. No w efekcie to teraz dostał diete bezglutenowa i wogóle taka zaostrzoną,bo jego jelitka po chorobie prawie nic nie wchłaniały.Wiec teraz je duzo ale same takie rzeczy ryzowe lub kukurydziane.Jakby tego było mało w piatek złamałam nogę i niestety cały dom stanął na głowie,bo ja wymagam sama pomocy w codziennych czynnosciach a i synkiem ktos sie musi zajmowac Pewnie teraz znajdę czas na nadrobienie lektury i poczytam co u Was. Nowy rok wiec zaczał sie bardzo pechowo no i jak widac tak bedzie conajmniej miesiac jeszcze.Wszystko pod górkę:( Pozdraiwam Was baardzo serdecznie

Witaj. Chyba nie ma nic gorszego jak takie choróbsko u małego dzieciaczka. Całe szczęście żeście się już z tego wykaraskali. Gdzie Pawełek złapał tego rotavirusa ? Chodzi do żłobka ? Dobrze, że już po wszystkim. Trzymaj się i postaraj wyciągnąć z tej sytuacji coś pozytywnego np jeżeli do tej pory pracowałaś to teraz jakbyś miała wakacje i mogła spędzać cały czas z Małym :-)

czesc, i ja sie odezwe. Czy wasze maluchy im dalej w las tym bardziej sa absorbujace?? Teraz Hania spi wiec moze uda mi sie naskrobac :-) Amelkaem_____no to faktycznie poczatek roku nie najlepszy, ale teraz juz bedzie dobrze. Zobaczysz. Oj, powiem ci, ze tak sie boje tego rotavirus, ze hej. Nie wiem co zrobie jak Hanie go kiedys zlapie. Panuje przekonanie, ze najczesciej pojawia sie u dziec ktore chodza do zlobka, czy przedszkola. NIEPRAWDA, wystarczy kontakt generalnie z dziecmi, plac zabaw, znajomi, sklep i juz mozna zlapac paskudztwo (owszem, wieksze prawdopodobienstwo w przeszkolu czy zlobku, jak ze wszystkimi chorobami). Tutaj juz na pewno jest szczepionka na to, w Polsce tez sie chyba juz pojawila. Tylko zaluje, bo tutaj ja zatwierdzili jak Hania (czyli wiekszosc naszych maluchow) byla juz za duza na pierwsza dawke (jesli dobrze kojarze to powinna byc miedzy 3-6 tyg zyciem, chyba). Drugie dziecko na pewno bede na to szczepila. Zycze duzo zdrowka i spokoju po tych wszystkich przejsciach. A jak zlamalas noge? Na dlugo jestes unieruchomiona? Anka____ dzieki za fotki. Super sesja zdjeciowa. Ja sie na twoja Zosie napatrzec nie moge :-) My Hance tez strzelilismy sesje przebierana, bo tyle ciuszkow dostala w okolicy urodzin i swiat, ze trzeba bylo babciom pokazac. Teraz ciebie czeka decyzja z kim zostawic coreczke. Oj, to chyba kazda matka przezywa. Masz troche czasu, bo dopiero w szerwcu, ale faktu si enie zmieni. Moze popytaj wsrod znajomych i ktoras ma opiekunke - cudo? Z depresyjna ciocia to chyba niekoniecznie dziecko najlepiej zostawiac :-) No a babcia to moze byc dobra tak na \"czarna godzine\", ale wymagac od niej takiego wysilku codziennie? Nie wiem, moze cos sie wyklaruje. Tlurpa____ tez dzieki za fotki. Fajna zima u was byla (jest?). U nas sniegu spadly moze 2 cm w miedzyczasie. teraz znow chlodno, ale bez opadow. Niezla \"szkola\" z dwojka takich maluchow. Szczerze to podziwiam dziewczyny, kotre decyduja sie na kolejne dziecko jedno op drugim. Ja o tym pomysle najwczesniej jak Hania skonczy 2 lata :-) Lece do garnkow. Papa

Duniu, to już niedługo!!!:-D Pozdrawiam dziewczyny!!! Nic więcej nie napiszę, bo padam na pysk, więc idę do wyrka. Czytam na bieżąco. Jak znajdę trochę więcej czasu, to napiszę coś więcej. Pozdrawiam!!!

Ponieważ mam taką sytuację, że zabawki po Zosi odbierają moi znajomi dla swojej trochę młodszej od Zosi córeczki, a zresztą z niektórych i tak dość szybko wyrasta - nie wiem co jej teraz kupić. Aktualnie bawi się krzesełkiem uczydełkiem, garnuszkiem na klocuszek i szczeniaczkiem uczniaczkiem ( słuchawczeka oddana do reklamacji ), chciałabym kupić jej lalę bobasa ( taką dostosowaną do jej wieku, bo nie chcę żeby wyrwała jej oczy z rzęsami jak zrobiła to jej koleżaneczka ) i wózek, oraz dużą kuchnię Smoby Tefal ( jest piękna ale kosztuje pięć stówek więc koszmarnie drogo ). Zielna - myślałam jeszcze o jakimś takim rowerku - coś takiego jak u Ciebie na zdjęciach - czy to się sprawdziło. Podpowiedzcie jakieś zabawki, które u Was są przebojem, niekoniecznie edukacyjne.

Witajcie, jesli chodzi o rotavirusa to bylismy w sylwestra na poprawinach po weselu z synkiem i tanczył tam do 1 w nocy,było duzo ludzi i wogóle,wiec mysle ze to tam własnie,pierwszy raz w zyciu był w twakim skupisku ludzi,wiec to zapewne tam. A to paskudna choroba bo od niego pokolei złapali wszyscy domownicy (4 dorosłe osoby) i jescze mój chrzesniak (1,5 roku) i siostra którzy było w odwiedzinach u nas na nowy rok,wiec zachorowało az 6 osób.Wirus totalnie pustoszy organizm,u małych dzoieci przewaznie dochodzi do odwodnienia ,a dorosci porpstu chudną duzo i musza byc na diecie wodno-ryzowo-kaszkowej. A jesli chodzi o noge to złamałam ja na kuligu w lesie,wkręciła sie pod sanki. A miał byc to kulig dla dzieci,ale na konice choc na chwilkę mamusie usiadły,no i stało się.

Mnie tez ten rotavirus przeraza. Ciekawe czy ja to mialam, no i czy sie choruje tylko raz jak np na swinke czy kilka razy? Ania- u nas aktulanie przebojem sa zabawki ktore mozna prowadzic.Benjamin ma swoja kosiarke, ale najbardziej lubi taki owal co sie kreci i rozne dzwieki wydaje i ma raczke do kierowania. Zauwalylam ze inne dzieci w tym wieku tez najbardziej lubia takie zabawki. Pozatym lubi swoj autobus na ktory mozna usiasc i ma z przodu kilka przyciskow. Nad kuchnia sie zastanow bo moja luzynka wydala kupe kasy na kuchnie i jej mala zadko sie tym bawi, moze za mala jest (2 latka)?

u nas tez hiciorem sa zabawki do prowadzenia: samochodzik, ktory odpycha sie nozkami; wozek dla lalek - parasolka; stosy ksiazek i gazet (od rana do wieczora :-D); dmuchana pilka plazowa ale nieduza, samochod - duzy autobus szkolny z malymi ludzikami w srodku. To chyba teraz najczesciej uzywane zabawki. Ale na glowe wszystko bija ksiazki, gazety, ktore \"czytamy\" na okraglo...

Oj tak, książki i non stop przewracanie kartek. Ala pokazuje obrazki i opowiada, co na nich widzi : kaka, ija, brrr, ko ko, itd. Rowerek też lubi, ale czekamy na wiosnę, żeby wyjechać nim w plener. Po domu już MI się znudziło ją wozić.

no, u nas tez kleska jak dziecie sobie przypomni, ze na samochodziku mozna BYC WOZONYM. Maz ma zapalenie pluc i szybko sie meczy wiec jakos sila robocza pozostaje... mama :-p ALe na szczescie dziecie posadzone jest w stanie odpychac sie do tylu co czasami wystarcza. Chociaz na chwile... :-D

u nas hit to katalogi z zabawkami:) oraz sanki:) SOUL!!!! odezwij sie, jak dziewczynki> ogladalam fotki na bobasach:) ale urosly:) i jakie Ladne:)

Sanki to były hitem może przez cztery dni. Teraz to pewnie dopiero za rok:-)

w Oslo caly czas sniezek:) http://voksenlia.net/ zobaczcie jaki mamy widok z okna:)

Hmmm, fajny!!!:-)

cześć Sobotnie dopołudnowe pozdrowienia dla wszystkich. Troszkę mam mało czasu ostatnio, nie moge zaglądać na topik, bardzo, bardzo nad tym boleję :(. Muszę poskanować zdjęcia i wyślę Wam - z Zakopnaego, było bosko. Jeszcze raz pozdowionka :)

Cześć dziewewczyny wy mnie chyba nie lubicie bo jak siedzę w domu to pustki nie ma co czytać a wystarczy że mnie tydzień nie było to ruch orzył....:) moja mała ma wysypkę babcie sie zajmują po swojemu co nie powiem żeby mi sie podobało ale na razie nie mogę sie nic odzywać bo jeszcze nie będą chciały z nią zostać....lecę bo mała płacze

Dostałam dzisiaj boskie zdjęcia z wypadu do Zakopanego. Dzieciaczek - super, Rodzinka - super, widoki - boskie, atmosferka - rewelacyjna - pooglądałam, pozazdrościłam, a potem zastanawiałam się od kogo i dopiero teraz doczytałam. Dzieki. P.S. Emi - to o czym piszesz to raczej najcześciej mnie spotyka :-))) A w ogóle to jak coś napiszę to nikt się nie odzywa, albo piszą tak jakby mojej wypowiedzi nie było, spójrz sobie :-)))

Anka - no co Ty, przeciez napisalam o zabawkach, ale tak wogole to tez mam czasem takie wrazenie ze moich wypowiedzi nikt nie czyta bo juz kilka razy o cos zapytalam i bylo bez odzewu.... Oliwka - dzieki za zdjecia, ale Ci zazdroszcze, bylam tylko raz w Zakopanem ale bardzo mi sie podobalo i chcialabym tam wrocic. Floo - ale masz super widok, mieszkasz na jakiejs gorze? Benjamin wieczoram dostal goraczki nie wiem od czego ale dzis rano juz mu przeszlo chociaz jest troche marudny. Trzydniowke juz mial, ciekawe co go dopadlo...

tak, na gorze:) ktoras z Was pytala sie po co chodze z mala do neurologa, otoz mamy stwierdzone afektywne bezdechy i nadpobudliwosc psycho-ruchowa:( zastanawiam sie tylko czy w tak mlodym wieku da sie stwierdzic to ADHD? ja tez jak bylam mala mialam srubke w zadku ( jak maiwa moja mama) mam niedlugo rozmowe z psychologiem dzieciecym

Floo - nigdy sie nie zastanawialam nad tym czy u takiego malucha mozna stwierdzic adhd, ostatnio czytalam ze jest jakas dieta na ten zespol i bardzo pomaga. Mi sie wydaje ze takie maluchy sa zywotne a z drugiej strony tez juz maja swoje charaktery. A u nas kolejna noc walki ze spaniem, w nocy Benjamin sie obudzil, i juz po ktoryms karmieniu mialam wszystkiego dosyc to zaczelam go nosic na rekach i tak mi zasnal. Kiedy te nocne zmory znikna?

Cześć dziewczyny, czytam juz którys raz o tym ze jestescie nieczytane,a to nieprawda i to nie jest tak myslę. Pamiętam jak na początku topicu kazda odpowiadała każdej na zadane pytania,tworzyły się listy dla wszystkich od wszytkich i to było bardzo fajne,ale trzba pamiętac że wtedy byłysmy w ciąży i miałyśmy full czasu,nawet jak nasze maleństwa były małe to duzo spały i czaus było więcej,a teraz jak już chodzą i biegają to czas jest jakby deficytowy:) Nieraz poprpstu nie ma sie niczego ciekawego do powiedzenia na dany temat wiec sie o tym nie pisze. Wierzcie mi ja bardzo dobrze czuję klimat tego topicu bo jestem (choc z przerwami ) od początku na nim i nawet jak nic nie pisałam to przez kilka m-cy tylko czytałam,ale to nie oznacza ze nie pisałam dlatego ze kogos olewam. Mysle,ze to jest tak ,ze na niektóre tematy sie nie odpisuje bo porostu nie ma sie zdania na dany temat to wszytko. Co do zabawek np. to długo myslałam co napisac i nic ciekawego nie wymysliłam,bo mój synek to ma ich mnówstwo i ciagle sie czyms bawi,ale bardzo lubi własnie czytanie ksiazeczek z duzymi kolorowymi obrazkami,maskotki ostatnio lubi i swój rowerek (jak ktos chce to przesle zdjecie na maila),poza tym kocha piłki i samochody. Tlurpa ty nadal karmisz w nocy małego? i ci nie przesypiua nocy? To tak jak u mnie niestety ,chociaz lekarze krzycza wrecz do mnie ze dziecko w tym wieku nie powinno juz jesc w nocy i ze mam go tego oduczyc.Wiem ze czeka mnie nauka zasypiania samemu bpo jes noszony lub tulony by zasnąc ale to moze jak mi gips zdjemą:) Floo piekny widok z tego okna masz...jestem zaskoczona ze u taqk małego dziecka stwierdza sie nadpobudliwosc...hmm... moze to jednak pomyłka i warto przeprowadzic bardzo szczegółowe badania. Emi i co z wysypka przeszło małej,wiadomo od czego była? Anka niestesty nie znam twojej córy,jesli masz ochote to przeslij mi jej zdjecia na amelkaem@ineria.pl,ja odesle wtedy zdjecia Pawełka. O rany a te zdjęcia z Zakopanego ,o ile dobrze kojarze Kubusia Super!!! Pozdrawiam i udanego tygodnia.