Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość wszystko swietnie
kaskadka :D sprobuj raz jeszcze przeczytac - ze zrozumieniem, dziecko :D :D :D Potem sie poucz co to znaczy ironia, sarkazm itd. Bo nie zrozumiesz zycia dziecko NIGDY! :D Nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ciązach
wszystko świetnie- myślisz pewnie, że też trochę niedowidzę ponieważ co niektóre wyrażenia musiałaś pisać z dużych liter- nie obawiaj się widzę dość dobrze:) Kobieto, poniekąd żal mi trochę ciebie ponieważ nastawiona jesteś tylko i wyłacznie na swoje ja. To się nazywa egoizm, owszem masz do tego też prawo i już! Z drugiej strony piszesz o bólu złamanej nogi- owszem każdy mocny ból sprawia, że człowiek skupia się na sobie i reszta przestaje istnieć! Tak ma każdy! Jednak podałaś sytuację ekstremalną a my tutaj dyskutujemy o ludziach zdrowych, normalnych i pełnych sił i ich stosunku do słabszych tutaj akurat ciężarnych. Społeczeństwo jest tak zorganizowane i wpisane ma w swojej etyce, że w dobrym tonie jest pomagać słabszym. Dotyczy to pomocy zorganizowanej ale także nas pojedyńczych "ludków". Dlatego pomagamy bezdomnym, chorym, uzależnionym- mozna mnożyć bez końca. Co jest najważniejsze oni też mają przecież swoich bliskich a czasami pomagają im obcy ludzie. Dlaczego? Według ciebie odpowiedzialni są za to bliscy albo ci co wprowadzili ich w taki stan a często pomoc przychodzi z obcych niezwiązanych z całą sytuacją rąk. Nie namawiam cię do zmiany poglądów, ale ucieszy mnie jak przynajmniej spróbujesz prześledzić mój tok myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko swietnie
juz po ciazach :D jeszcze raz moj post przeczytaj i potem jeszcze raz i moze zalapiesz :D I wy dzieciaki wychowujecie? Uczycie je czytac? Z tzw: zrozumieniem tez uczycie? :D Biedny ten kraj, biedna ta Polska, te matki i te ich "wychowane i nauczone" dzieci. Drzyjmy! :D PS: Odczepcie sie juz od tej "zlamanej" nogi :D Taka mala podpowiedz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ciązach
wszystko świetnie- ziejesz jadem i to w sumie niewiadomo dlaczego, czepieasz się, że nie rozumiemy twoich wypowiedzi. Kobieto, wyluzuj troszeczkę i spójrz na życie z innej strony i proponuję tej lepszej. Apropos czytania ze zrozumieniem- jeżeli napisałabym coś i inne osoby nie potrafią wychwychić tego co chcę przekazać tzn., że z moim pisaniem jest coś nie tak i że źle mysli formułuję i są niezrozumiałe dla innych. Wszystko po ciązach- przecztaj swoje wypowiedzi i odpowiedz sobie na pytanie - jakie jest moje nastwienie do ludzi? Dlaczego jesteś tak agresywnie napastliwa? Owszem każdy ma swoje racje, ale nasz poziom świadczy o tym jak je wyrażamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ciązach
zamiast wszystko świetnie- wyszło wszystko po ciazach:)- niezły mix!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrwrrr
norm społecznych, obyczajowych i kulturowych - tylko te normy działają w dwie strony. Skoro masz w ciąży siłę latać po mieście to i tym bardziej pare minut stojenia w kolejce cię nie zabiję. Nie będę szanować jakiejś zdziry której się wydaję że skoro wygląda jak słoń to będę się przed nią kajać. Życie jest brutalne, komu nie pasuje, jest stryczek, można ulżyc i sobie i innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do juz po ciazach
ty naprawde niczego nie zrozumialas - wszystko swietnie napisala o tej zlamanej nodze dlatego, zeby usiwadomic tobie, ze nieciezarnemu czlowiekowi tez moga przydarzyc sie rozne zle rzeczy w autobusie, gdy nie zajmuje miejsca siedzacego. tak, jak ciezarna, moze uderzyc brzuchem o barierke, upasc itd. - no i doznac np. zlamania nogi. zrozumialas czy narysowac? :D a poza tym, nastawiona na "ja" to jestes chyba ty. bliscy, obcy i swieci aniolowie maja pasc na kolana przed toba, bo jestes w ciazy! wszystko swietnie dobrze napisala, ze troska o ciezarna to powinna byc domena jej bliskich, a nie pani krysi z gazowni czy innej obcej osoby, ale ty uwazasz sie za tak wyjatkowa z raci bycia w ciazy (nie jestes jedyna na swiecie w tym stanie :P), ze kazdy powinien na te 9 miesiecy stac sie twoim sluga czytajacym w twoich myslach i spelniajacym kazda najdrobniejsza zachcianke nawet kosztem braku swojego bezpieczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia20t
no nie wiem czy noga zlamana w autobusie bardziej boli czy utrata dziecka w tym autobusie skoro masz dziecko to wspolczuje mu takiej matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i spokoj bedziejednego bęki
ktoras z was ulge poczuje bo bedzie sie czuc juz swietnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metyt
skoro jesteś tak uposledzona ze ciąża jest zagrozona to po cholere jezdzic autobusem? suiedz w chalupie i tam lamentuj! ale taaak... co to za frajda lamentowac jak nikt nie widzi? napiszcie do faktu, z pewnoscia was wysluchaja i z powaga potraktuja wasze "prawa" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko swietnie
Sylwia a ty nastepna z umiejetnoscia rozumienia tekstu ;-) Ale tak, bardziej obchodzi i boli mnie MOJA zlamana noga - jak juz sie tej nogi tak czepilas - niz strata ciazy przez OBCA mi osobe. Rozumiesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dyskusja przybrała ciekawy obrót:P nie jestem po żadnej ze stron, bo uważam, że ciężarne jak i nie ciężarne powinny zachować kulturę. Ale niestety z jednym tutaj się zgadzam. Może to i takie głupie, ale jak tu napisała juz jedna kobieta moja noga jest ważniejsza niż utrata ciąży przez obcą kobietę. Kolejna sprawa to taka, że jeśli ktos jest zdrowy, dobrze się czuje to wypadałoby by ustąpił miejsca ciężarnej, jeśli natomiast ciężarnej jest ciężko stać niech poprosi grzecznie o ustąpienie miejsca. W ciąży można źle się czuć, ale niestety ciąża nie upoważnia nikogo by czuł sie wyróżniony i z racji samego posiadania brzucha zasługiwał na szacunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ciązach
któraś z Pań do mnie wcześniej napisała i wyjaśniła "uprzejmie" co miała na myśli Pani z pseudonimem wszystko świetnie. Droga Pani wklejam to co napisałam dosłownie kilka postów wcześniej: "Z drugiej strony piszesz o bólu złamanej nogi- owszem każdy mocny ból sprawia, że człowiek skupia się na sobie i reszta przestaje istnieć! Tak ma każdy! Jednak podałaś sytuację ekstremalną a my tutaj dyskutujemy o ludziach zdrowych, normalnych i pełnych sił i ich stosunku do słabszych tutaj akurat ciężarnych". Pozwoli Pani, że pozostawię to bez komentarza, bo właśnie odniosłam się tutaj do tej nieszczęsnej złamanej nogi i potwierdziłam, że w ekstremanlnych sytuacjach np. śilnego bólu myślimy tylko o sobie i jest to odruch naturalny!!! Po drugie gdzie Pani wyczytała, że ja jestem w ciąży? Rzeczywiście proszę mi to chyba rozrysować! Do wszystkich czytających- przedstawiam tylko mój stosunek do osób słabszych, cięzarnych, starszych, chorych itp., i uważam, że gdy będziemy postawieni w takiej sytuacji, że potrzebna jest nasza pomoc to wart to zrobić. Nie warto egoistycznie nastawiać się tylko na własne dobro! Moje poglądy są bardzo zbliżone do tego co napiasła EwelinaEwa i w 99% podpisuję się pod tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie wszystko widac
"a my tutaj dyskutujemy o ludziach zdrowych , normalnych i pełnych sił i ich stosunku do słabszych tutaj akurat ciężarnych" ale skad wiesz, kto jest normalny, zdrowy, pelny sil? z twarzy tego nie wyczytasz, nie kazda choroba jest widoczna golym okiem, a z moich obserwacji wynika, ze czesto ciezarne lub staruszki lubia atakowac osoby i wyzywac od niekulturalnych, a skad wiedza, czy dana osoba nie cierpi bardziej niz one same, bo slabi nie zawsze sa starzy, o kulach czy z ciazowym brzuchem. owszem, jest wielu chamow, co nie ustepuje, ale sa tez chamskie ciezarne, co domagaja sie swoich praw (ktorych nie ma - tak przy okazji) i wydaje im sie, ze sa jedyne slabe i cierpiace na tym swiecie. toleracja i kultura z empatia powinny isc z dwoch stron, a niestety tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no...
ja nie wiem gdzie widzicie te stada ciezarnych wpychajace sie bez kolejek, stada ciezarnych wrzeszczacych w tramwajach czy tam autobusach? wrecz sama przepuszczam ciezarne przed siebie, a one sa jakies dziwnie zawstydzone, czasami dziekuja i czekaja dalej, a czasami korzystaja z uprzejmosci to samo robie gdy ktos za mna ma 1 produkt a ja kilkanascie w autobusie zawsze ustepuje kazdemu czy to ciezarnej czy to staruszkowi i tego ucze mojego syna, a przeciez widze staruszkim przepychajace sie do siedzen z taka energia ze hoho, ale czy to znaczy ze mam rentgen w oczach i widze kto sie zle czy czy kto bardziej wymaga? wstaje i tyle, przepuszczam i zyje a do pani .. wszytsko swietnie nie kazdy ma meza czy partnera na miejscu, nie kazdy maz cytuje: musial mnie wozic.. sa mezowie za granica, sa mezowie w delegacjach , czy dojezdzajacy i np nie moga tego zrobic, bo zarabiac tez trzeba prawda? zeby nie bylo, ja akurat sama siebie wozilam, ale tez nie kazdy ma dwa samochody, czy nie zawsze mozna zostawic zonie auto do dysposzycji nie kazdy ma brata i siostre ktorych obarczac mozna swoim stanem nie kazdy ma bliskich blisko siebie, a tym bardziej nie bedzie ich obarczal swoja ciaza, zeby mu uslugiwali czy gdzies wozili przeciez to jest zycie, skad takie zdziwienie? pewnie ze bol zlamanej nogi jest dla mnie najwazniejszy ale nie smialabym nawet porownywac "cierpien" przy zlamanej nodze do cierpeinia po stracie dziecka w wyniku uderzenia jakim trzeba byc czlowiekiem zeby takie cos napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buehehehe
"nie kazdy ma brata i siostre ktorych obarczac mozna swoim stanem nie kazdy ma bliskich blisko siebie, a tym bardziej nie bedzie ich obarczal swoja ciaza, zeby mu uslugiwali czy gdzies wozili" Lepiej wiec obarczac obcych?????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie twoja kultura autorko ? Czy to, że kobieta jest młoda, nie chodzi o lasce, nie wygląda upiornie musi świadczyć o jej doskonałym stanie zdrowia i samopoczuciu ? Skoro powiedziała: nie ma mowy, to widocznie miała jakiś powód, z ktorego wcale nie miała obowiązku ci się spowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po ciązach
Do- ej no...- zgadzam się w zupełności z tym co napisałaś, ja postepuję podobnie i tak samo uczę postepować swoje dzieci. Do -ale nie wszystko widać- napisałaś:" ale skad wiesz, kto jest normalny, zdrowy, pelny sil? z twarzy tego nie wyczytasz, nie kazda choroba jest widoczna golym okiem" Dlaczego niby ktoś ma bawić się w jasnowidza i czytać z twarzy? Tutaj każdy pisze o sobie i swoim stosunku do kobiet ciężarnych i pewnych zachowaniach, które czasami się nam zdarzają w ich nawet przypadkowym towarzystwie. Jak z pewnością zauważyłaś są dwa fronty: jedni twierdzą: a co mnie taka baba z brzuchem obchodzi a inni ja wolą pomóc, ustąpić- tak po prostu bezinteresownie, bez pytań typu: "dlaczego mam to zrobić?" Co do energicznych staruszek- to fakt wiekszość jest napastliwa i czasami wręcz atakują czy to w kolejkach, czy autobusach- ale z drugiej strony mnie to troszeczkę bawi i traktuję ten proceder z pobłażliwością. Nie znam się na starości, może tak po prostu się dzieje jak się starzejemy, ale pomimo tego faktu moje wychowanie nie pozwala mi zgubić gdzieś po drodze szacunek do tych osób. Co do agresywnych ciężarnych- miałam chyba w życiu szczęście ponieważ takich nie spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może teraz naraże się ciężarnym, ale przepraszam bardzo proszę nie porównywać ciąży do choroby czy też starości:O Chorujemy nie na własne życzenie, podobnie jak też się nie starzejemy na żądanie. W ciążę zachodzimy bo chcemy lub bo wpadłyśmy, ale to nie ma nic wspólnego z nagłą chorobą czy tez starzeniem. Nieuleczalne choroby dopadają wielu ludzi mimo wszystko podobnie jak starość, ciąża zaś nie. I nie ma co tutaj porównywać, bo jakbym miała ustąpić miejsca satrszej ledwo stojącej kobiecie a kobiecie w ciązy to ustąpiłabym tej pierwszej nawet kosztem tego, że ta druga miałaby stracić ciążę. Bo to jej ciąża, jej troska a nie choroba która nagle ją dopadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie temat rozwinał
a "wszystko swietnie" co poniektóre moglyby zjesc zywcem, a takie niby empatyczne jestescie, kulturalne , i tego domagacie sie dla siebie nonono.. a ona ma racje - twoja ciaza- twoja sprawa, a nie całego otoczenia, czujesz sie zle -siedz w domu i nie oczekuj od WSZYSKICH dookola specjalnego traktowania na zasadzie odpowiedzialnosci za Twoj brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ray-banss
Kobiety ciężarne lub osoby chore, starsze - oczywiście zasługują na inne traktowanie, "lepsze". I dobija mnie fakt, że społeczeństwo potrafi być tak niekulturalne i zamknięte na cierpienie innych! Ale już szczytem bezczelności jest to, że starsza aczkolwiek sdrowa osoba na siłę potrafi wypchnąć kobietę ciężarną z ławki w Kościele. Spotkałam się z taką sytuacją. Nie było już w ławkach miejsca, więc uparta starsza pani stała przez 10 minut nad kobietą w zaawansowanej ciąży, patrzac na nią wrogim wzrokiem. W końcu kobieta wstała i pani sobie obrażona usiadła z pretensjami. Na szczęście odrazu znalazła się osoba, która kobiecie ustąpiła miejsca. Ta sytuacja mnie oburzyła. Zresztą często spotykam się z takowymi. Niektóre osoby są po prostu bezczelne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety ciężarne nie zasługują, ale wypadałoby by im ustąpić miejsca. Co to za roszczeniowa postawa, że zasługują, niby czym sobie zasłużyły? I nie przypisuj ich do kategorii chorych czy starszych bo jak pisałam na chorobę i starzenie nie ma się wpływu, a na bycie w ciąży tak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie temat rozwinał
do EwelinaEwa uwazaj na to co piszesz , bo Cie zaraz matki- polki zjedza, przezuja i wypluja !:D jak to nie zasługuja ?? zasługuja kazda i bez wyjatku , bo to wyczyn nad wyczyny zajsc w ciaze ( pozniej co poniektóre bede zaslugiwac na to zeby np. zapieprzac do OPS ) nadgorliwosc gorsza od faszyzmu i wydac to najlepiej na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie wyczyn zajść w ciążę, szczególnie, że 70% tych ciąż na tym forum jest nie planowana:P Ale żeby nie było, nie mam nic do kobiet w ciąży tylko troszkę pokory co poniektórym by się przydało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie temat rozwinał
pokora ? nie zartuj sobie :) mam czasami wrazenie ze ciaza jednak jest choroba, bo w niektórych przypadkach całkowicie uposledza funkcje myslenia (albo uwydatnia jego przerazliwy brak :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt, niektórym ciąża utrudnia myślenie, ale jest też wiele kobiet nie ciężarnych z tą samą dysfunkcją. Ja tam nie popieram nikogo, ale na litość bez takich tekstów że ciężarnym należy się szacunek lub, że to to samo co choroba czy starość. Nie lubię wyolbrzymiania i robienia z siebie nie wiadomo kogo tylko dlatego, że ma się brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no...
kto mowi o szacunku do ciezarnych? szacunek tak jak do kazdego innego czlowieka ja wiem po prostu ze w zaawansowanej ciazy zdazaja sie rozne fizyczne niedogodnosci, a ze to nie moja ciaza? ale tam jest maly czlowieczek, ktory pozniej zarobi np na moja emeryture:P jak ktos chce to niech sobie bedzie egocentrycznym, ja wole inaczej i na szczescie wiele tu jest rosadnych osob ktore na widok ciezarnej nie padaja na kolana, ale ktore maja wyobraznie tyle strona , a na palcach jednej reki mozna policzyc przypadki, gdy ktos opisal z autopsji ze jakas ciezarna byla roszczeniowa i nachalna wiec jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radosna1978
Ale Ty bedziesz miała dziecko, i to co się stało tego nie zmieni. A moj partner raczej nie może...a nie jestem już taka młoda. Teraz spojrzyj na taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te argumenty z emeryturami są żałosne:O Kobieto, a czy ty nie robisz teraz na czyjąś emeryture? Podejrzewam, że tak więc kiedyś ktoś bedzie pracował na twoją. To działa na zasadzie wymiany. I naprawdę nie widzę w tym nic specjalnego, przecież te dzieci nie będą na ciebie pracować z uśmiechem na twarzy, to będzie ich obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×