Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

oh, wstyd sie przyznac, ale po tych moich 'wczorszych" deklaracjach ze po weekendzie bede na diecie, nic nie wyszlo..wieczorem zjdlam loda i wypilam dwie lapmi wina z moich facetem. Dzis juz jestem na diecie, ..ale wiecie jak to jest nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca;).. u mnie dopiero 10 :30, jestem po sniadaniu -napoj kakaowy, i po 30 minutach intensywnego orbitreku, i po zimnych prysznicu wiec czuje sie jak mlody bog;), wiecie co... wyczytalam wczoraj na necie ze aby biust nie stracil na jedrosnosci podczas diety nalezy raz w tygodniu wcierac w niego pod prysznicem taka mieszanke : 3 lyzki octu winnego wymieszanego w szklance z woda, ponoc dziala to tez zapobiegawczo na rozstepy- zamierzam to stsowac., musze tylko anbyc ocet winny Riki tiki wiec jesli do wieczora sie nie zlamie(chociaz wierze ze nie bo zrobilam sobie porzadna psychoanalize sama i ejstem mocno zmotywowana;) - wiec w takim razie od dzis "wtorku" jestesmy obie na scislej, ja zamierzam leciec 21 dni, pozniej 7 dni jesc tak 1000-1200 kalorii by podkrecic metabolizm i wrocic na scisla. ... Faktycznie kiedys to forum zylo, mysle ze to oznaka ze "podjadamy" bo wtedy po co tu wchodzic, tzn czym sie chwalic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh, wstyd sie przyznac, ale po tych moich 'wczorszych" deklaracjach ze po weekendzie bede na diecie, nic nie wyszlo..wieczorem zjdlam loda i wypilam dwie lapmi wina z moich facetem. Dzis juz jestem na diecie, ..ale wiecie jak to jest nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca;).. u mnie dopiero 10 :30, jestem po sniadaniu -napoj kakaowy, i po 30 minutach intensywnego orbitreku, i po zimnych prysznicu wiec czuje sie jak mlody bog;), wiecie co... wyczytalam wczoraj na necie ze aby biust nie stracil na jedrosnosci podczas diety nalezy raz w tygodniu wcierac w niego pod prysznicem taka mieszanke : 3 lyzki octu winnego wymieszanego w szklance z woda, ponoc dziala to tez zapobiegawczo na rozstepy- zamierzam to stsowac., musze tylko anbyc ocet winny Riki tiki wiec jesli do wieczora sie nie zlamie(chociaz wierze ze nie bo zrobilam sobie porzadna psychoanalize sama i ejstem mocno zmotywowana;) - wiec w takim razie od dzis "wtorku" jestesmy obie na scislej, ja zamierzam leciec 21 dni, pozniej 7 dni jesc tak 1000-1200 kalorii by podkrecic metabolizm i wrocic na scisla. ... Faktycznie kiedys to forum zylo, mysle ze to oznaka ze "podjadamy" bo wtedy po co tu wchodzic, tzn czym sie chwalic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh, wstyd sie przyznac, ale po tych moich 'wczorajszych' deklaracjach ze po weekendzie bede na diecie, nic nie wyszlo..wieczorem zjdlam loda i wypilam dwie lapmi wina z moich facetem. Dzis juz jestem na diecie, ..ale wiecie jak to jest nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca;).. u mnie dopiero 10 :30, jestem po snaidnaia-napoj kakaowy, i po 30 minutach intensywnego orbitreku, i po zimnych prysznicu wiec czuje sie jak mlody bog;), wiecie co... wyczytalam wczoraj na necie ze aby biust nie stracil na jedrosnosci podczas diety nalezy raz w tygodniu wcierac w niego pod prysznicem taka mieszanke : 3 lyzki octu winnego wymieszanego w szklance z woda, ponoc dziala to tez zapobiegawczo na rozstepy- zamierzam to stosowac., musze tylko anbyc ocet winny Riki tiki wiec jesli do wieczora sie nie zlamie(chociaz wierze ze nie bo zrobilam sobie porzadna psychoanalize sama i jestem mocno zmotywowana;) - wiec w takim razie od dzis "wtorku" jestesmy obie na scislej, ja zamierzam leciec 21 dni, pozniej 7 dni jesc tak 1000-1200 kalorii by podkrecic metabolizm i wrocic na scisla. ... Faktycznie kiedys to forum zylo, mysle ze to oznaka ze "podjadamy" bo wtedy po co tu wchodzic, tzn czym sie chwalic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh, wstyd sie przyznac, ale po tych moich 'wczorajszych' deklaracjach ze po weekendzie bede na diecie, nic nie wyszlo..wieczorem zjdlam loda i wypilam dwie lapmi wina z moich facetem. Dzis juz jestem na diecie, ..ale wiecie jak to jest nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca;).. u mnie dopiero 10 :30, jestem po snaidnaia-napoj kakaowy, i po 30 minutach intensywnego orbitreku, i po zimnych prysznicu wiec czuje sie jak mlody bog;), wiecie co... wyczytalam wczoraj na necie ze aby biust nie stracil na jedrosnosci podczas diety nalezy raz w tygodniu wcierac w niego pod prysznicem taka mieszanke : 3 lyzki octu winnego wymieszanego w szklance z woda, ponoc dziala to tez zapobiegawczo na rozstepy- zamierzam to stosowac., musze tylko nabyc ocet winny Riki tiki wiec jesli do wieczora sie nie zlamie(chociaz wierze ze nie bo zrobilam sobie porzadna psychoanalize sama i jestem mocno zmotywowana;) - wiec w takim razie od dzis "wtorku" jestesmy obie na scislej, ja zamierzam leciec 21 dni, pozniej 7 dni jesc tak 1000-1200 kalorii by podkrecic metabolizm i wrocic na scisla. ... Faktycznie kiedys to forum zylo, mysle ze to oznaka ze "podjadamy" bo wtedy po co tu wchodzic, tzn czym sie chwalic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh, wstyd sie przyznac, ale po tych moich 'wczorajszych' deklaracjach ze po weekendzie bede na diecie, nic nie wyszlo..wieczorem zjdlam loda i wypilam dwie lapki wina z moich facetem. Dzis juz jestem na diecie, ..ale wiecie jak to jest nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca;).. u mnie dopiero 10 :30, jestem po snaidnaia-napoj kakaowy, i po 30 minutach intensywnego orbitreku, i po zimnych prysznicu wiec czuje sie jak mlody bog;), wiecie co... wyczytalam wczoraj na necie ze aby biust nie stracil na jedrosnosci podczas diety nalezy raz w tygodniu wcierac w niego pod prysznicem taka mieszanke : 3 lyzki octu winnego wymieszanego w szklance z woda, ponoc dziala to tez zapobiegawczo na rozstepy- zamierzam to stosowac., musze tylko nabyc ocet winny Riki tiki wiec jesli do wieczora sie nie zlamie(chociaz wierze ze nie bo zrobilam sobie porzadna psychoanalize sama i jestem mocno zmotywowana;) - wiec w takim razie od dzis "wtorku" jestesmy obie na scislej, ja zamierzam leciec 21 dni, pozniej 7 dni jesc tak 1000-1200 kalorii by podkrecic metabolizm i wrocic na scisla. ... Faktycznie kiedys to forum zylo, mysle ze to oznaka ze "podjadamy" bo wtedy po co tu wchodzic, tzn czym sie chwalic;) ps. mam problemy z wyslaniem wiadomosci, mzoe stad taka cisza na forum? bo kazdy ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh, wstyd sie przyznac, ale po tych moich 'wczorajszych' deklaracjach ze po weekendzie bede na diecie, nic nie wyszlo..wieczorem zjdlam loda i wypilam dwie lapki wina z moich facetem. Dzis juz jestem na diecie, ..ale wiecie jak to jest nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca;).. u mnie dopiero 10 :30, jestem po snaidnaia-napoj kakaowy, i po 30 minutach intensywnego orbitreku, i po zimnych prysznicu wiec czuje sie jak mlody bog;), wiecie co... wyczytalam wczoraj na necie ze aby biust nie stracil na jedrosnosci podczas diety nalezy raz w tygodniu wcierac w niego pod prysznicem taka mieszanke : 3 lyzki octu winnego wymieszanego w szklance z woda, ponoc dziala to tez zapobiegawczo na rozstepy- zamierzam to stosowac., musze tylko nabyc ocet winny Riki tiki wiec jesli do wieczora sie nie zlamie(chociaz wierze ze nie bo zrobilam sobie porzadna psychoanalize sama i jestem mocno zmotywowana;) - wiec w takim razie od dzis "wtorku" jestesmy obie na scislej, ja zamierzam leciec 21 dni, pozniej 7 dni jesc tak 1000-1200 kalorii by podkrecic metabolizm i wrocic na scisla. ... Faktycznie kiedys to forum zylo, mysle ze to oznaka ze "podjadamy" bo wtedy po co tu wchodzic, tzn czym sie chwalic;) ps. mam problemy z wyslaniem wiadomosci, mzoe stad taka cisza na forum? bo kazdy ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh, wstyd sie przyznac, ale po tych moich 'wczorajszych' deklaracjach ze po weekendzie bede na diecie, nic nie wyszlo..wieczorem zjdlam loda i wypilam dwie lapki wina z moich facetem. Dzis juz jestem na diecie, ..ale wiecie jak to jest nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca;).. u mnie dopiero 10 :30, jestem po snaidnaia-napoj kakaowy, i po 30 minutach intensywnego orbitreku, i po zimnych prysznicu wiec czuje sie jak mlody bog;), wiecie co... wyczytalam wczoraj na necie ze aby biust nie stracil na jedrosnosci podczas diety nalezy raz w tygodniu wcierac w niego pod prysznicem taka mieszanke : 3 lyzki octu winnego wymieszanego w szklance z woda, ponoc dziala to tez zapobiegawczo na rozstepy- zamierzam to stosowac., musze tylko nabyc ocet winny Riki tiki wiec jesli do wieczora sie nie zlamie(chociaz wierze ze nie bo zrobilam sobie porzadna psychoanalize sama i jestem mocno zmotywowana;) - wiec w takim razie od dzis "wtorku" jestesmy obie na scislej, ja zamierzam leciec 21 dni, pozniej 7 dni jesc tak 1000-1200 kalorii by podkrecic metabolizm i wrocic na scisla. ... Faktycznie kiedys to forum zylo, mysle ze to oznaka ze "podjadamy" bo wtedy po co tu wchodzic, tzn czym sie chwalic;) ps. mam problemy z wyslaniem wiadomosci, mzoe stad taka cisza na forum? bo kazdy ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh, wstyd sie przyznac, ale po tych moich 'wczorajszych' deklaracjach ze po weekendzie bede na diecie, nic nie wyszlo..wieczorem zjdlam loda i wypilam dwie lapki wina z moich facetem. Dzis juz jestem na diecie, ..ale wiecie jak to jest nie chce chwalic dnia przed zachodem slonca;).. u mnie dopiero 10 :30, jestem po snaidnaia-napoj kakaowy, i po 30 minutach intensywnego orbitreku, i po zimnych prysznicu wiec czuje sie jak mlody bog;), wiecie co... wyczytalam wczoraj na necie ze aby biust nie stracil na jedrosnosci podczas diety nalezy raz w tygodniu wcierac w niego pod prysznicem taka mieszanke : 3 lyzki octu winnego wymieszanego w szklance z woda, ponoc dziala to tez zapobiegawczo na rozstepy- zamierzam to stosowac., musze tylko nabyc ocet winny Riki tiki wiec jesli do wieczora sie nie zlamie(chociaz wierze ze nie bo zrobilam sobie porzadna psychoanalize sama i jestem mocno zmotywowana;) - wiec w takim razie od dzis "wtorku" jestesmy obie na scislej, ja zamierzam leciec 21 dni, pozniej 7 dni jesc tak 1000-1200 kalorii by podkrecic metabolizm i wrocic na scisla. ... Faktycznie kiedys to forum zylo, mysle ze to oznaka ze "podjadamy" bo wtedy po co tu wchodzic, tzn czym sie chwalic;) ps. mam problemy z wyslaniem wiadomosci, mzoe stad taka cisza na forum? bo kazdy ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach suen strasznie ciezko jest mi dzis. Mam ochote cos podjesc, kurcze tak nie lubie wybijac sie z ketozy. Jakos daje rade ale jest ciezko. Boje sie bo zbliza sie weekend majowy i wyjezdzamy na 5 dni. Nie wiem jak to bedzie, najwzniejsze to wrocic na dobra droge, nawet jak sie cos podje dobrego. A tak apropos to ja tez wczoraj pilam winko:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dodawało sie , i nie oddawało- a jak dodało to tyle na raz oj:0 wybaczcie Riki tiki, mi jakos pierwszego dnia dzis nie jest ciezko- to fakt, ze bardzo sie sama zmotywowałam...wiem, ze trudniej jest mi od 3-6 dnia, no, ale zobaczymy.. To fakt jak wyjezdzasz gdzies na dlugi weekend to moze byc ci bardzo trudno, bo pewnie gdzies do rodziny, a nawet jesi nie,..to "wolny" czas zabawy w jakims innym miejscu nie sprzyja diecie, bo co tam duzo mowic ":jedzenie" jest jakims elementem towarzyskim,a cambridge jest bardzo regorystyczna.. Riki tiki nie chce byc tu "zlym" ducem co nmawia do grzechu, ale moze zacznij po dlugim weekendzie, a teraz podkrec metabolizm, czyli bez szalenstw ale normlanie w miare jedz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patihh
hej dziewczyny :) :) :) Jak Wam dzis minela DIETA :) ? mam nadzieje , ze grzeczne bylyscie. Ja bylam grzeczna. BARDZO CHCE WYTRWAC na SCISLEJ. Ale CIEZKO JEST ! ! ! Ciagle mysle, co bym zjadla. Nie wiem czy dam rad jeszcze 2 tygodnie wytrzymac ! Najmniej grzesze jak jestem sama w domu, nigdzie nie wychodze, nie mam zadnych pokus, bo w domu pusto. Najlepiej jak przespie caly dzien.Az wstyd przyznac , ale to moj spoosb.....POPROSTU PRZESPAC TEN CZAS GLODOWKI ! ! ! ! ! a jakby tak zamknac sie w swojej twierdzy do konca diety :) :) :) A jak dziewczyny Wasze osiagniecia ? ? ? Pati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :-) kiedyś więcej udzielałyście się na tym forum :-) a teraz pustkami trochę świecie! Ej, no piszcie, piszcie, piszszszcieeee!!! Przecież wiecie, że ja trwam tylko dzięki Wam!!! Dzisiaj mój 21 dzień dobiega końca, jak zwykle grzecznie. Na kolację zjadłam zupę jarzynową- fuuj, mam taki potężny odrzut na jarzynową, że wymiotować mi się chce, blllleeee... A wiecie, że kiedyś to była moja ulubiona zupa? A teraz jej nienawidzę!!! A mam jeszcze chyba 6 albo 7 :-((( może na obiad ją będę jadła, zmuli mnie i dobrze. Przynajmniej nie będzie mnie ciągnęło do jedzenia. Ubrałam dzisiaj spódnicę i tak oglądałam swoje nogi... są grube w łydach :-( i mam jakieś mięśnie w łydkach pomniejszone :-( Jutro zaczynam 4 tydzień ścisłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj jakos przetrwalam, choc bylo ciezko. Suen mi jest zawsze ciezko pierwszego dnia bo zawsze mowie sobie ze "od jutra" i tego najbardziej zawsze sie boje, bo jesli chodzi o glod to masz racje nagorzej jest od 3 do 6 dnia. Suen kurcze, wlasnie u mnie o to chodzi ze wyjezdzamy na 4 dni na majowke towarzysko a potem na 2 dni wracamy i prosimy jeszcze gosci, takze dopiero 6.05 wracam. boje sie, nie wiem jak to bedzie, nie chce az na tydzien przerywac bo do wesela nie osiagne wagi 60kg i tak boje sie ze nie osiagne tego, a jeszcze jak bym przerwala to juz w ogole. Patihh super ze trwasz dzielnie na scislej!!! a jakie plany na weekend majowy??? bo u mnie wlasnie nienajlepiej z tym wszystkim Asia s ja za pierwszym razem na dc tez zajadalam sie jarzynowa i grzybowa, teraz nie moge nie nie patrzec, doprowadzaja mnir do bialej goraczki te smaki i do wymiotow, za nastepna dc zajadalam sie napojami a teraz w zasadzie tez napoje juz mi nie podchodza i jem tylko owsianki i batony kasiunia co u ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riki tiki , dobrze rozumiek to "od jutra", tylko ze dla mnie drugi dzien tez nie ma tyle silnej pozycji aby "nie moc przerwac", pozniej dochodzil glod, i dopiero jak mam 6-7 dji za soba to zal skonczyc i leci jakos;-) Asia S gratuluje 3 tygodni scislej:-) Ptihh Ty ktory w koncu tydzien teraz "dietujesz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny , oj... widzę, że jest coraz mniej wpisów :-( jakoś to nasze forum przestaje tętnić życiem... ja mam coraz mniej entuzjazmu, wszędzie jakoś pod górkę... na diecie ciężko, w pracy z ciężkimi ludźmi pracuję... ech... nie mam jakoś motywacji :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Gdzie jesteście???... Suen co ty kombinujesz, że Cię nie ma???... Ja od jutr przechodze na mieszana z 1 posiłkiem. Poddaje się. Nie dam rady ciagnąć 4 tyg na ścisłej. I ogólnie jest mi źle... Koleżanka namawia mnie na herbolife...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patihh
hej dziewczynki :):):) Chyba musimy troche tu podkrecic sie na forum, bo idzie weeekend i zeby nie bylo trudno..Ja juz se boje ,bo w piatek znowu imprezka. Jak caly rok cisza, to teraz sie posypaly imprezki na NIEszczescie :) Wiem,ze jutro cos tam skubne,ale bede bardzo sie starala nie grzeszyc.Moze jakas saltka, chude miesko. Alkoholu i tak nie pije, to juz pare kalorii zaoszczedze. Jak na razie jesem grzeczna, no i waga spada. Juz prawie 9 kg na minusie. SUEN Diete zaczelam 16.03,czyli juz 5 tygodni rwa.............ale tak naparwde pierwsze 2 ygodbie byly SCISLE, i twa razy po kilka dni...w miedzy czasie syte swieta, i ze 3 tygdonie BARDZO MIESZANEJ :(:(. DO nastepnego tygodnia musze wytrwac !!! nawet jesli nagrzesze jutro w piatek. BADZMY WSZYSTKIE DOBREJ MYSLI !!! Pmaitejacie dziewczyny ze duzo zalezy od naszego nastaiwenia!!! Nie przejmowac sie podtknieciami , dopingujcie sie by dalej w niej wytrwac. BYLE DO PRZODU :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patihh
kurde............ napisalam taki dlugi list dla Was, i zniknal:( Ja narazie trzymam sie dobrze:) tzn nie grzesze. I bardzo chce wytrwac do nastepnego weekendu, chociaz wiem ze jutro zgrzesze. Szykuje sie imprezka, napewno skubne salatke albo jakies miesko.Postaram sie nie stracic glowy dla jedzenia :) Moja diete psuja mi wlasnie takie wyjscia imprezki. Jak rok czasu nigdzie nie chodzilam, to teraz na zlosc posypaly sie imprezki. ALe trzeba wytrwac o. Diete zaczelam 16.03. Pierwsze dwa tygodnie byla naprawde SCISLA i wtedy najwiecej schudlam. Reszta to bylo pilnowanie sie, bardzo urozmaicona dieta, chociaz tez dietowalam.. Chyba LEPIEJ 3 TYGODNIE pozadnie przypinowac sie pomeczyc, niz tak jak ja te 5 tygodni juz molestuje sie :) Dziewczyny nie zamartwcie sie podknieciami, motywujcie sie by dalej w diecie wytrwac ! ! ! ! ! ! CZEGO WAM Z CALEGO SERCA ZYCZE !!!!! Buziaczkkkkkkkkkkkiiiiiiiiiiiiiiiiii :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patihh
no to teraz macie dwa podobne tekstowo listy :) niech Was motywujaaaaa buziaczkkkkkkkkkkkkkkkkkki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła24
witajcie właśnie szukam motywacji do odchudzania, mam nadzieję że pomożecie bo jak narazie no nic mi z tego nie wychodzi a wygląda to tak: od stycznia zaczęłam się zastanawiać nad swoim wyglądem jak w liceum było 38 tak teraz 44 szok mam 170cm i 81kg a w styczniu było 84 udało mi się zejść do 78 ale cóż słodycze moja zmora i ten brak motywacji a tak chciałabym spodenki latem założyć doradźcie jak sobie radzić z odchudzaniem czasem to chciałabym znienawidzić jedzenie, a zapomniałam dodać ze zaczełam stosować linea pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła24
witajcie właśnie szukam motywacji do odchudzania, mam nadzieję że pomożecie bo jak narazie no nic mi z tego nie wychodzi a wygląda to tak: od stycznia zaczęłam się zastanawiać nad swoim wyglądem jak w liceum było 38 tak teraz 44 szok mam 170cm i 81kg a w styczniu było 84 udało mi się zejść do 78 ale cóż słodycze moja zmora i ten brak motywacji a tak chciałabym spodenki latem założyć doradźcie jak sobie radzić z odchudzaniem czasem to chciałabym znienawidzić jedzenie, a zapomniałam dodać ze zaczełam stosować linea pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyneczki moje drogie ja wpadne dopiero po weekendzie dopiero ok 6 maja bo teraz mnie nie bedzie. Nie wiem co bedzie z dc, napewno w maju ruszam dalej o ile przerwe,najgorsze jest to ze jestem przed okresem i mam zachcianki na wszystko a do tego brzuch mi wywalilo to chyba znak zblizajacej sie @. Trzymajcie sie, sciskam Was mocno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj przerwalam, dzis zaczelam 'znowu", juz milam chec przerwac "znowu".. ale jakos sie powstrzymalam i trwam.. Jakos trudno mi wrocic na wlasciwy tor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, coraz puściej robi się nam tutaj :-( ja dalej trwam na ścisłej już 4 tydzień... ale jutro zacznę mieszaną, bo myślę, że mój metabolizm padnie do zera, dlatego coś zjem na obiadek :-) w sumie to chciałam dzisiaj zjeść kolację- jakieś warzywka gotowane, ale byłam w pracy do wieczora i wsunęłam 3 niebieskie torebki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patihh
A ja jakos sie pilnuje. Dziekuje Bogu . Od poniedzialku jeszcze nie zgrzeszylam. Boje sie jutra za to. Mam nadzieje ze jak juz to bede grzeszyc z glowa ;) zeby ylko ciasta nie bylo to bedzie okay :) DZIEWCZYNY BADZCIE SILNE I NIE DAJCIE SIE SWOIM SLABOSTKOM. IDA LADNE DNI POMYSLCIE O LETNICH CIUSZKACH, PRZYMIERZAJCIE ULUBIONE SUKIENECZKI , KUPUJCIE SOBIE NOWE WYSTRZALOWE KTORE WAS ZMOBILIZUJA. WYNAGRADZAJCIE SOBIE KAZDY DZIEN !!!TRZYMAM ZA WAS KCIUKI I WIERZE ZE KAZDEJ Z NAS SIE UDA ! ! ! ! Buziaki Pati

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia S, na tamtym forum znowu ktos sie pojawil, i pyta co tam tak pusto, moze by tak ich sciagnac tutaj?:) Jakos trudno sie mi tam wpisac, jak masz taka mozlwiosc to moze zostaw im adres do nas, im wiecej nas w jednym miejscu tym "weselej";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patihh
SUEN Ty nie lataj po tych forach, bo od tego sie nie gubi kalorii :):) Ja na szczescie pilnuje sie ciagle, chociaz zbliza sie okres i zaczynam miec zachcianki :( Dzis zjadlam jablko. Mysle ze nawe jak sie cos zje nadprogramowo, czy z glodu czy z lakomswa, pod warunkiem ze to nie jest pizza,albo cos innego strasznie kalorycznego i tlustego, to nic sie zlego nie stanie. Nie dajmy sie zwariowac. ale robmy wszytsko z glowa !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia S, no wlasnie tryeba co jakis ycas ępodpalicę metaboliym, ja ma na tzm punkcie obsesje, co nie spryzja diecie, bo po tzm co sie stalo rok temu, cyzli na cambridge pryey 2 tzgodnie nic nie schudlam ) niecale dwa kilo CO bylo sama woda)- teraz mam jakos zablokowana psychike ze znowu sie tak stanie, ..bo wtedy po tych dwoch tygodniach waga rabnela mi 10 kilo w gore.. Wiec nie ciagnij scislej, zrob sobie tydzien dwa takiej po 1000 kalorii, aby metabolizm nie wszedl w tryp oszczedny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×