Czy tylko ja spędzam nudnawy wieczór?

Tak sobie siedzę przed kompem i się zastanawiam: czy wiele jest osób spędzających podobnie jak ja nudny sobotni wieczór w pojedynkę? Nie majacych z kim gdzieś wyjśc? Nie mających w ogóle nikogo bliskiego?

mam tak Ty ,tylko z ta roznica ze ktoś bliski mi jest bardzo daleko i w ten oto sposob spedzam wieczor sama.Zaraz napije sie browara chyba:-(

Myślisz że piwo pomoże? Być może to jakaś "podpora" w tych chwilach samotności. Pozdrawiam

moze pomoze.Bo nawet nie ma w tej chwili z kim wyjsc do pubu chocbym chciala,a piwo akurat mam w lodowie wiec sie napije;-)

No to zdrówko!!!

a co ,Ty tez masz browarka??;-)Zdrówko!

Mam piwko, i chociaz nie miałam zbytnio na niego ochoty, to chyba sie jednak "skuszę"

to przeze mnie :-P

Nie wiem czy przez ciebie, ale co mi tam - mam piwko, szkoda więc by się zmarnowało, prawda?

ja też mam! piję z Wami ! :)

:-D A co pijecie?? Ja Tatre.

Ja piję Reeds'a, uwielbiam wszystko co słodkie - piwka też

a ja karmi poema di caffe

ja się dołączam.jak na razie sama jak palec bo z chłopakiem to nie wiem jak będzie czy mu daruje czy nie.też se chyba walne żeby było lżej:(

A ja natomiast, sama nie wiem jak to jest z tym facetem, moim? niemoim? Kurczę! Bardzo skomplikowana sprawa z nim jest, a ja na tym najbardziej cierpię i zapomniec nie mogę i dlatego golne sobie piwko (a może piwka?)

a ja piję Okcocim Palone. Świetne ciemne piwko ... koniecznie spróbujcie.

mysle ze my - baby jestesmy beznadziejene ze tak to wszystko przezywamy. Jak by tu zmienic nature i olac wszystko??

NUDNO MI- to napisz jaką masz sytuację z Tym swoim

jejku jak ja się cieszę ze w końcu mam się z kim napić :)

ja mam chlopaka ale mieszka 350 km ode mnie :-(Buuu...Ehhh Ja tez lubie slodkie piwka Poema di caffe jest ok i Reds tez ,tyle ze dawno go juz nie pilam. A jak wasi znajomi?/Pewnie gdzies powyjezdzali??to tak jak moi.:-(

no,zebys wiedziala Polaa ze przezywamy jak cholera:-( do firosz...pilam niedawno okocim palone.calkiem dobre :-P

ja tez spedzam samotnie sobotni wieczor a moje kochanie 100km ode mnie szykuje sie na impreze buuu:(((3-majcie sie babki;)

moi znajomi w liczbie bardzo skromnej są za granicą... do pazdziernika nie mam szans na mile spedzanie czasu :( pozostaje mi tylko dom i kafe* nie jest to wesołe...

jak chcecie wiedziec czemu jestem jak na razie sama do zapraszam na MÓJ TOPIK:BOŻE!nigdy nie przeżyłam CZEGOŚtakiego co wczoraj.ZAPRASZAM

nie przejmuj sie Polaa.mam tak samo :-(

Moja sytuacja z facetem przedstawia sie okropnie. Tzn, trwa już przeszło pół roku, z mniejszymi czy wiekszymi przerwami wracamy do sibie to zno3w sie rozchodzimy, tak naprawdę ciągle nie potrafie mu na 100% zaufać i może dlatego bierze się te moje niezdecydowanie co do naszego dalszego związku. E, tam, szkoda o tym gadac, Zdrówko dziewczyny!

Angel of Night wcale mnie to nie pociesza ze inni tez sie czują fatalnie, wolalabym abys raczej byla szczesliwa, no ale skoro tak nie jest to musimy sie trzymać razem.. kurcze to naprawde kijowe uczucie byc samotnym...

Widzę, że nie jestem osamotniona w tej mojej sobotniej samotności. Troche nas jest. bedę szczera i powiem, ze to troszkę poprawiło mi humor, to, że nie jestem w ten sobotni wieczór sama przed kompem.

girls!no to zdrowie Wasze w gardło moje:):):)

Nie przejmuj sie Nudno mi,ja tez nie moge zaufac facetowi choc jak on to twierdzi to jest podstawa zwiazku,ale jak mozna komus zufac w 100% kiedy dawno temu ktos inny zranil...:-( do HISTORIA>>> czy mozesz podac mi link do Twojego topiku??