Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Bea,widzę,że festyn ci teraz wychodzi a o przeziębienie teraz nietrudno.Ale u nas z pogodą nie jest źle świeci słonko i jest nawet ciepło.Ale na opalanie to jest za zimno .Może w piątek będzie jeszcze cieplej. Diarra jak ty to robisz ,że pamiętasz o wszystkich imieninach czy urodzinach,prowadzisz zapewne jakiś notes. Maniu sorki,że nie pamiętałam.ale lepiej późno niż wcale.Sto lat,sto lat niech żyje, żyje nam ,a kto? no jak kto?Mania🌼🌼🌼 Jutro do pracy a dzisiaj wybieram się do szwagra na urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie słoneczka 🌻👄🌻 Az trudno uwierzyć, ze zaraz lato. Dzisiaj rano jak szłam do pracy było zaledwie 7 stopni. Zmarzłam okrutnie, bo zmyliło mnie swiecące słoneczko. A w ciągu dnia jest w kratkę i słońce i deszcz ... I nadal bardzo zimno. Kręci mnie w nosie, mam nadzieję, ze nic z tego nie będzie. Jak widzę , wczoraj nocne Marki zastrajkowały . Szymciu 🌻 zaraz sprawdzę poczte, mam nadzieję, że i mnie też coś się dostało :) Maniu 🌻 ja jeszcze od ciebie fotek nie mam - bardzo proszę ... Beatko 🌻 trzymaj się cieplutko i nie daj się chorobie ... coś czuję, ze tego lata to będzie taka nasza rzeczywistośc ... Haneczko 🌻 ja dzisiaj w pracy miałam takie zgrabiałe paluchy , ze ledwo mogłam stukać w klawiaturkę .. Zahir 🌻 jakos pamietam o tych okolicznościach, bo jak zaczynalismy rozkręcac nasz topik , poczatkowo z trudnością można było zorientowac się kto jest kto , więc faktycznie robiłam notatki i zapisywałam tez urodzinowo-imieninowe daty . Dlatego później powstała tez nasza tabelka . Ale teraz nie wiem gdzie jest. Wymagałaby korekty, bo niektórych danych nie mamy ... Miłego imprezowania ci zycze w dniu dzisiejszym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Szymciu - widoczki super , maleństwo najfajniejsze , aż sama taką chiałąbym jeszcze miec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymciu :) Ja tez bardzo lubię szparagi, ale juz nie pamietam kiedy miałam je ostatni raz w ustach. Na naszym terenie zakup świeżych szparagów graniczy z cudem ! Ja jestem bardzo warzywno-owocowa więc zazdroszczę ci mozliwości smakowania takich delicji. Gdybym miała taką mozliwość , to z całą pewnością rozkoszowałym się takimi nowinkami ile wlezie. I pewnie nie przejadłoby mi się nigdy. Ja ze swojego pobytu w Niemczech wspominam jeszcze to, ze strasznie brakowało mi korzenia pietruszki. Nikt nie potrafił mi powiedziec dlaczego u nich tego nie ma. Odnalazłam jeden taki mały zieleniak gdzie wszystko było, ale w bardzo małych ilościach - myslę, że własnie z upraw ekologicznych i tylko tam na pietruszkę trafiałam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymciu :) Ja tez bardzo lubię szparagi, ale juz nie pamietam kiedy miałam je ostatni raz w ustach. Na naszym terenie zakup świeżych szparagów graniczy z cudem ! Ja jestem bardzo warzywno-owocowa więc zazdroszczę ci mozliwości smakowania takich delicji. Gdybym miała taką mozliwość , to z całą pewnością rozkoszowałym się takimi nowinkami ile wlezie. I pewnie nie przejadłoby mi się nigdy. Ja ze swojego pobytu w Niemczech wspominam jeszcze to, ze strasznie brakowało mi korzenia pietruszki. Nikt nie potrafił mi powiedziec dlaczego u nich tego nie ma. Odnalazłam jeden taki mały zieleniak gdzie wszystko było, ale w bardzo małych ilościach - myslę, że własnie z upraw ekologicznych i tylko tam na pietruszkę trafiałam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam trudności z wejściem na forum :( Może jednak uda się coś jeszcze napisać ... Brakuje mi także kalmarów w cieście. Kupowałam takie mrozone krążki otoczone w cieście , smażyło sięt o na patelni przez chwilkę i z takim pomarańczowym sosem do owoców morza , och jaka pycha ... Albo placki ziemniaczane z mnóstwem dodatków - rózne ziarna +ziemniaki i marchewka tarte na grubej tarce .... poezja ... Mogę sobie poromawiac o jedzeniu , bo juz jestem po kolacji - zupa mleczna - płatki ryzowe na mleku - słodzone miodem - też pyszne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie próbowałam , ale myslę, że tak , a jesli chodzi o marchewkę , to ja się nie obawiam jej obecności bo bardzo lubie , a w tych plackach zresztą było jej symbolicznie - może bardziej dla urody . Tamte placki były wygodne w użyciu , bo zamrożone - tylko usmażyc . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słodkich snów :) Ja też uciekam . Udanego dnia ... Jutro moja Wspólnota Mieszkaniowa na tapecie przed sądem - trzymajcie kciuki za moją pomyslność ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!!! Za oknem pięknie świeci słońce czyli czas przestac narzekac na pogode. Miłego dnia wam życze i przyjemnej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochaniutkie... Wywabiłyście mnie zapachami z mojego zapracowanego świata... Nie wiem czy jeszcze żyję :( czyli nic nowego. Ciągnie się u mnie ten stan paskudny gdzieś od pół roku. Czasem mam dość, a czasem jak koń- klapki na oczy i do roboty... Nie chcę już Was zanudzać moimi paskudnymi humorami... :( Szymciu... a jak robisz zupę szparagową? Nigdy jej nie gotowałam, a smaka mi narobiłyście. I które są lepsze szparagi- zielone czy białe?, bo u nas tylko takie są. A białe- grube czy chude? Chodzę po targu i oglądam te szparagi i nie mam odwagi ich kupić, nie pamiętam czy je kiedykolwiek jadłam. A warzywa wszelakie uwielbiam. Więc Szymciuniu proszę o namówienie mnie na szparagi, może mi się nastrój poprawi... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Szymciu- nie taka znowu mogiła ze szparagów :D Wszystko wiem, co chciałam wiedzieć- idę dzisiaj na targ wybierać szparagi i gotuję zupę. A jak moje marudy nie będą chcieli jeść to sama ją sobie zjem. Od niedawna zbuntowałam się z gotowaniem, jak wracam późno z pracy (czyli ok. 20, a zdarza mi się to ostatnio bardzo często) nie gotuję już obiadu na drugi dzień, tylko mówię co mają gotować i ewentualnie wyciągam rano mięso z zamrażalnika. Trudno darmo, jeszcze uczyć się muszę.:( Sprzątanie też mnie nie interesuje, choć wygląd mieszkania pozostawia wiele do życzenia- przestało mnie to interesować. Tylko zakupy większe (z mężem, bo samochodem), pranie, prasowanie są na mojej głowie. Więc widzicie, że trochę zmądrzałam, nie robię wszystkiego sama - ale i tak nie mogę ze wszystkim zdążyć. Pocieszam się, że będzie lepiej jak skończę studia...Chciałabym też zrezygnować z jednej pracy, ale pieniędzy ciągle brakuje i nie wydaje mi się, żeby szło ku dobremu. I tym mało optymistycznym akcentem.... 🌻 Ale...ale..., nie jest tak całkiem źle, jak się wydaje... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Buziaki z Wrocławia. Powariowałyscie z tymi szparagami. ja niedawno, po obejrzeniu \"Pytania na śniadanie\" gdzie serwowano szparagi kupiłam cały peczek, zrobiłam z bułeczka i masełkiem, moim zdaniem były całkiem niezłe, choć rodzina kręciła nosem. Córka ugryzła kawałek i cała resztę oddała mi do zjedzenia. To chyba rzecz gustu, ale ja np. bardzo lubię szynkę w galarecie ze szparagami i zupę też. na moja zupe cutrynowa też wszyscy kręcili nosem a ostatnio przyjaciółka z córką pożarły zawartość garnka. ja lubię czasem pooksperymentować przepisy z kafeterii albo od Makłowicza. rzadko, ale czasem bawię sie w kuchni. Ostatnio często robie pastę z jajek, sałatke raczej, i ile bym tego nie narobiła to natychmiast przepada w żołądkach. Gdyby ktos był zainteresowany podaję prosty przepis: 10 jaj (zalezy od liczby jedzących, może byc więcej) ugotowanych na twardo, mała cebula, drobny szczypior, dwie trzy rzodkiewki, może byc dodatkowo peczek koperku majonez, smietana lub jogurt naturalny. Jajka ścieramy na grubej tarce, siekamy lub przeciskamy przez takie fajne kółeczko z kratkami do sałatek. ja takie cos mam , nie trzeba siekać. Dodajemy cebulke drobno posiekaną, posiekane drobno rzodkiewki i szczypiorek. Jak ktos lubi mozna dodac trochę koperku ale niekoniecznie. ja czasami dodaje małą kostkę startego żółtego sera, ale nie zawsze. Solimy, pieprzymy, trzy łyzki majonezu i smietany, mieszamy, na godzinę wkładamy do lodówki żeby sie przegryzło a potem zajadamy z chrupiącym pieczywem. Dla mnie pycha. Nie ma imprezy bez tej sałatki. Szymcia🌼 zdjęć nadal nie dostałam.!!!! Alija mówiła, że jakiś czas jej nie bedzie wiec sie nie denerwujcie. Basia, czy ja Ci wysyłałam zdjęcia??? Moja córcia lezy z anginą niestety, a niby lato mamy i dzieci nie powinny chorować. Miłego dnia Wam zyczę. Buziaki. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A....właśnie... Szymcia- dzięki za zdjęcia i muzykę. Martynka jest słodziutka. Uwielbiam takie dzieci...ehhh kiedy moje takie były... Haneczko- od ciebie nie dostałam zdjęć, ale też ja ci ich nie wysłałam. Chciałam wprawdzie trochę poczekać, bo wreszcie mamy w planie kupno aparatu cyfrowego (przed wakacjami), ale szukam twojego adresu i wyślę ci moje jedyne zdjęcie, które mam na komputerze, sprzed pół roku. Nie zmieniłam się od tego czasu...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymcia dziękuje za muzyke ifotki Diarra zdjęcia postaram się wysłac w sobote Mam nocki iśpie na raty zaraz ide 2 rate odespać ,ale dziś ostatnia nocka Pozdrawiam Alja wracaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Słońca🌻👄🌻 Tak mi dzisiejszy dzionek dał emocjonalnie w kość , że jeszcze wszystko skacze mi w środku. Tym razem byłam po drugiej stronie w sądzie i dlatego już wiem jak się to odbiera i dlaczego ludzie tak bardzo boją się sądów .... Ale na szczęście pomimo tych emocji jestem z siebie bardzo zadowolona, bo powiedziałam wszystko to co chciałam i powinnam powiedziec. Obszar kretactw naszych przeciwników procesowych ( zarządu naszej wspólnoty) jest obszarem nieskończoności. Ale mam nadzieje,że po całym procesie sądzia nie ma watpliwosci jaki los ci ludzie nam zgotowali los i, że wygrana będzie po naszej stronie. Wyrok będzie ogłoszony 22 czerwca. A teraz już mi emocje opadają i najzwyczajnie w świecie chce mi się okrutnie spać. A tylko możecie sobie wyobrazić co działo się wczesniej ze mną - przed sprawą - nie zliczę wizyt w W.C Ale póki co jest do przodu. Później musimy zorganozowac kolejne zebranie wspólnoty i powołac nowy - normalny zarząd. Haneczko :) Zapachniało tymi szparagami. Jaka szkoda, ze niestety ja u siebie ich nie mogę dostac :( Ale przy pierwszej okazji kupię i taką zupkę ugotuję. Dzieki za przepis na słatkę jajkową - moje najlepsze wspoknienia z przedszkola to własnie pasta jajeczna i .... przypalona kasza manna ... Maniu :) czekam na fotki, pamietaj o mnie ... Basiu :) trzymam kciuki abyś miała duzo wytrwałości i czym prędzej skończyły się te trudne dni dla ciebie - tylko koniecznie powiedz kiedy mamy chłodzić szampana ... Ja dopiero będę znowu z wami w niedzielę . Jutro mam sporo spraw do załatwienia, zapowiedziała się też moja kuzynka a w sobotę o 5 rano jadę na wycieczkę ( jednodniową) do Częstochowy. Wracam w nocy z soboty na niedzielę i jak odeśpie podróż postaram się zajrzeć do was i opowiedziec wrażenia . Ostatnio w Częstochowie byłam jak miałam 15 lat ... 🌻👄[kwiat dla wszystkich ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angina wielka i totalna mnie dosięgnęła.... Eeeeeeeeeeee..... nic ciekawego wam nie rzeknę, no spóźnione uściski dla mojej krajanki, Manii, tak urodzinowo... Szparagi jeszcze w malignie widzę... Jezuuuuuu...Uwielbiam szparagi, ale fioletowych jeszcze nie widziałam... Ummmm, nie jest dobrze człowiekowi w takim stanie, oj, nie... Dla wszystkich buziaki.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze Diarra, dzielna już jesteś, to bądź dzielniejsza. Szymcia, żyję...ot...Cholerne choróbsko...A już tak dobrze było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bea, to my razem tę samą anginę mamy chyba... I Basia, się pojawiła, dobrze na tym topiku...., eeee, mówię przez nos... Eeeee, lepiej nic nie mówić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alja - na imienionwe szaleństwo i powitanie lata masz być zdrowa ... Zamiast za szparagami - rozejrzyj się za czosnkiem i miodem :) Duzo zdrówka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanno Sałatkowa, szkoda, że nie mogę odczytać przepisu przez chorobę, niby zapachniało..., aleeee, nie ten stan fizyczny, a lubię wszelkie sałatki sporządzać i jeść... Tja...chyba rzeczywiście powinnam iść do łóżka, bo głupoty piszę...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alja 🌻uszku trzymaj sie dzielnie ,ja ostatkami sił tu do was klikam , miłej i spokojnej nocki wam życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha...., tak to bywa...z laurami..., Hanka, przyznaj się, to nie były fioletowe szparagi..., ale mnie to proszzzę wybaczyć dzisziejsze posty, to przez tą gorączkę... Bea..., a byłaś u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek Kobitki!!!!!!!!!!! DZień zapowiada sie bardzo ładnie. Co do w pisu Haneczki, też lubie eksperymentowac w kuchni ale niestety nie moge u mnie ma być tradycyjna kuchnia i basta.A nie moge robic wynalazków i później sama się nimi opychać bo bym wyglądała gorzej niz wyglądam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano dzień dobry wszystkim, dzień dobry, dzień słoneczny..., Bea, łyknęłaś już aspirynę? Szymcia, pomagaj rozkręcać się tej pogodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokrętło nastaw na max. temperaturę jak w pralce, nie wieeedziałaś? Lady Godiva miałą pralkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to Szymcia strzeliłaś w dziesiątkę z tą Godivą, może pogoda się i nie poprawi, ale jest to jakiś pomysł, aby obniżyć podatki, tylko skąd tego wierzchowca i jeszcze długie włosy trzeba by było mieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×