Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senda41

41-latki też mogłyby się spotykać na tym forum, co wy na to?

Polecane posty

Dziewczynki, wysyłam pare fotek z mojej pracy. Jesli macie jakieś pytania czy komentarze to proszę na maila a nie na forum. Dla zasady! Całuję was i życze miłego popołudnia. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hani-a ja skomentuje na forum-jak zwykle kwitniesz!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki!!!!!!!!! haneczko dzięki za fotki i chyba sie nie pogniewasz ja powtórze po Net-ce że kwitniesz :):):) Moje dziecię wczoraj zaczęlo gorączkować , dzisiaj przeżyłam szok ja na ter,pometrze zobaczyłam 40 C. Pani doktór stwierdziła zapalenie gardła a że zwracała to możliwośc grypy jelitowej :(:(:( Witam nową koleżanke!!! Miłego dnia i wieczoru. Buziaki Beata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki 🌻 Po całonocnej męczarni , z trudnościami przewrócenia się z boku na bok , rano poszłam z tymi plecami do lekarza. Lekarz póki co rozkłada ręce, bo to może być zarówno porażenie jakiegoś nerwu ( które samo musi ustapic ) ale według niego najprawdopodobniej coś niedługo się wykluje - czyt. wypatrywac wysypki i pewnie mam półpaśca :( Oczywiście już dzisiaj powinnam być na zwolnieniu lekarskim, ale ja jako klasyczny pracuś ( czyt. pracoholik z musu) prosto od lekarza poszłam do pracy i byłam tam do 18.30. Ale uprzedziłam, że mogę jutro nie przyjść jeśli okaże się, że to półpasiec. jeśli nie , to zwlokę nogi z łózka i pójdę do pracy. Wszyscy pukają się w głowę , ale co zrobic. Teraz mam zapaść totalną w papierach , a po ewentualnym zwolnieniu to już nawet nie ma jak tego nazwać. Jeśli to wirus mnie dopadł to trudno, będzie leżakowanie. I jak tak sobie siedziałam po godzinach zaszedł do mnie głowny szef i tylko kręcił glową, a jak dowiedział się, że mogę zarażać do natychcmiast wycofał się do korytarza i kazał mi iść do domu . Narazie biorę leki przeciwbólowe i jakieś przeciwzapalne, i trzeba czekać co będzie dalej. Netku [kwiat[ trzymam za Ciebie kciuki. Wiem co przezywasz. I Twoją bezsilność również. Ja doznałam bezsilności innego rodzaju , jak mieszkałam w Niemczech a miałam nad sobą sadystę, nie miałam pieniędzy, rodziny, nie znałam języka, male dziecko , nawet nie miałam do kogo się odezwac spytać, poprosić o pomoc. Ale z tej wydawałoby się beznadziejnej sytuacji też znalazłam wyjście. Obcy ludzie akurat jechali do Polski i dostałam 15 minut na spakowanie rzeczy i wyjazd. Mój sadysta był w pracy a ja w drodze do Polski. I udało sie, wyzwoliłam się ,a nie było to łatwe i wreszcie zaczęłam ukladac sobie zycie na nowo. Mam nadzieje, że Tobie też się uda. I też musisz się od niegi uwolnić. Za mało Cię znam , ale radzę Ci poszukaj drogi wyjścia gdzieś dalej . Dla was to miasto jest za małe. Sanatorium bardzo donbrze ci zrobi jedź koniecznie i odpoczywaj. Ja w ty roku mam w planach jakieś małe wczasy nad morzem i nie odpuszczę , kasę choćby z napadu na bank zdobędę :P Haneczko🌻 niestety nie znam tego trunku :( Alis 🌻 Zahir🌻 Beatko🌻 🌻 dla nieobecnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczko - ja też nie mam od Ciebie żadnej przesyłki , a chętnie zobaczę jak pracuje się w wielkim świecie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu coś na poprawę humoru:) Wysoko w górach, hen wysoko w lodowej grocie siedzą dwa straszliwe Yeti >> > i obgryzają kosteczki. >> > Mniejszy straszliwy Yeti przerywa na chwilę i pyta większego: >> > - Tato, a powiedz mi, po co my się tak ukrywamy przed człowiekami,co? >> > - Są takie małe! Przecież i tak je w końcu zjadamy, tak? >> > - Dlaczego napadamy na nich od tyłu? >> > >> > - Bo widzisz, synku - odpowiada większy straszliwy Yeti dokładnie >> > oblizując palce >> > - lepiej smakują nie obesrane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem. ŚNIEG u mnie pada. Netku- sanatorium świetna sprawa . Byłam w październiku. Wyrelaksuj się , wymasuj i przemyśl co masz zrobić . Napewno znajdziesz wyjście - jak nie drzwiami -to oknem. Dziś postanowiłam powalczyć ze zdjęciami nałogowo przeze mnie robionymi. Ile tego jest . Próbuję posegregować i włożyć w albumy. Niby było niedawno a daty się rozmywają. :( Diarko-przykro słyszeć , że miałaś tak trudno . Dobrze że ci się udało. Może to zmobilizuje Netkę. Jesli doktor podejrzewa półpaśćca to kogo miałaś zarazić to zaraziłaś. Mój syn miał kilka lat temu. Teraz już mu żadna zakaźna nie została. Miał nawet szkarlatynę. Na lato zapraszam do Trójmiasta to wyskoczymy gdzieś na lody i kawę. Beuś🌻-trzymam kciuki za córcię . Oby szybko gorączka jej spadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszystkie!🌻Diarko-dzieki za wsparcie👄Juz sie ciesze na mysl o odpoczynku i relaksie psych. Co do mojego zagmatwanego zycia-to moze w koncu cos sie faktycznie ruszy i wyklaruje na dobre.Oby!Sciskam Was wszystkie i buziakuje👄Udanego dzionka zyczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem Dziewczyny! Nie wiem jak to się dzieje, bo zdjęcia wysyłałam jednym plikiem do wszystkich i do Diarry również. A jednak tylko część odebrała. Spróbuję więc raz jeszcze. dzięki za miłe słowa, fizycznie może nie jest źle ale moja dusza w ciągu tygodnia spadła na takie dno, że jutro wybieram sie do mojej Pani doktor od duszy co to już pare lat temu z depresji mnie wyciagnęła. Nie zamierzam dłużej czekać bo dziewczyna pod koniec ciązy i później jej nie złapię a jest super lekarzem! Musze ten stan zdusić w zarodku nie czekając aż przerodzi się w prawdziwą depresję! Kiedys mi się wydawała, że psychiatra jest dla wariatów, a jak poszłam z depresją do przychodni to w kolejce sami młodzi, piękni i wystarszenie ludzie! Bea, moja córka miała to samo, dwa tygodnie siedziała w domu, dwa antybiotyki i choc od paru dni chodzi do szkoły to nadal pokasłuje. Żoładek pobolewa, biegunka. Podejrzewam, że flora bakteryjna jeszcz się zbytnio nie odrodziała. Naszata a ja mam w szystko w d... Sprzatanie także. Co prawda w niedzielę zrobiłam porządek w półce z książkami ale mimo usilnych obietnic przed samą sobą porządku w dokumentach i drugiej witrynie zawalonej ksiązkami i gadzetami nie. Makulatura lezy u mnie na podłodze od miesiaca czekając na spakowanie i sprzedaż a ja nie mam siły iśc do sklep po sznurek. Dupa blada! W sobotę mam pojechać na Podbeskidzie zawieźć dziecię na ferie ale jak pomysle o trzech godzinach drogi w jedną stronę to tez juz mi się nie chce. Zobaczymy. A poza tym to 500 zł w plecy za benzynę!!! laski, podajcie przepis na dobrego drinka , kóry takie marudy jak ja stawia na nogi! Miłego dnai Wam zyczę, trzymajcie się. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hani, jestem w week w B. Mam nadzieje,ze choc na moment uda nam sie spotkac.Co Ty na to? nie mozemy przegapic taaaaakiej szansy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Net, jeśli tylko zdecyduję się na wyjazd to dam Ci znać. na wszelki wypadek wyślij mi na maila Twój telefon. Nie chce mi się za bardzo jechać bo muszę córkę zawieźć i wrócić a tydzień później znów trasa w dwie strony. Ale dziecię nalega, więc pewnie pojadę! mania, choleneder włąź i wpisuj co u Ciebie!!! Jak już zajrzałaś to przystepuj do spowiedz. Pozdrawiam. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu🌻 - fotki doszły. Dwa dni próbowałam dostać się do mojej poczty. I dalej szwankuje. Co chwilę mam inne wiadomości, jedne znikają inne się pojawiają i na odwrót. A tych co chcę się pozbyć za chol*** nie mogę usunąć. Mój drink-50 tekilli 50soku ananasa ok.2 łyżeczek soku -grenadiny. Zima mnie zasypała. Od roboty się migam i wynajduję taką co nie za bardzo mnie zmęczy. U nas ferie w lutym. Przede mną wywiadówki, już mi się nawet denerwować nie chce bo nic to nie zmieni. Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z zasniezonego swiata! Ja tam sie nie ciesze:(Pozdrawiam jednakowoz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem. Wrocław cały zasypany snieżną bryja, do pracy jechałam trzy razy dłużej i wszędzie tworzą się gigantyczne korki. Jak zawsze drogowcy są zaskoczeni. Nie nawidzę zimy i takiego mokrego sniegu. Obrzydliwośc. I nie nawidzę zimna. Mój próg bólowy na zimno wynosi zero. Ja wiem, że dzieciaki majace ferie się cieszą ale raczej reszta świata nie,. No chyba, że ktoś mieszka w jakimś pięknym miejscu, w górach, ma łańcuchy na kołach no to może tak. U nas ferie w przyszłym tygodniu, oceny wystawione dawno więc teraz już dzieciaki pracuja na nowy semestr. Moja córka wdzisiaj miała konkurs recytatorski. Wczoraj cały wieczór przepłakała w łóżku twierdząc , że nic nie umie, że jest gruba id. zaczyna się nastolatkowanie!. O własnie dzwoniła że wygrała. Cholera jedna!!! i po co był ten wieczorny cyrk? ja pierniczę. To nic, ściskam was ciepło. Pozdrawiam. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hani, posłałam Ci w razie czego nr tel.Napisz s-ka czasem, albo dźwieknij.A szczególnie, gdybys jednak był a w B. Gratuluje lauru córy w konkursie!:)🌻 Takie klimaty sa mi bliskie, bo zawsze w nich startowałam, potem sama byłam animatorka róznych kółek teatralnych,chciałam nawet startować do PWST w Krakowie . Mój syn najmłodszy tez odziedziczył po mnie tego typu zdolnosci i bierze udział w konkursach. W tym roku równiez, ale po feriach.:)Całuski Tobie i dla reszty dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie babeczki 🌻👄🌻 zima u mnie na calego. W tej chwili jest niewiele sniegu , ale pada , pada, pada i wieje niestety okropny wiatr. Jak to dobrze, ze w domciu cieplutko i wychodzić nie trzeba. Zakupy zrobilam wracąc po pracy , a od jutra relaks na calego - bo jestem na zwolnieniu lekarskim. Jak się okazało charakterystycznych krost dla półpaśca nie dostałam, a ze ból mi nie ustepował , a tabeletki szkodziły na watrobe, dzisiaj poszłam znowu do lekarza . Jak sie okazało mam obrzekniete plecy w miejscu gdzie mnie boli , w tym tez miejscu podobno charczy mi coś w opłucnej ( co lekarzowi się nie za bardzo podobało) , ale nie mam innych objawów mogacych świadczyć o np. zapaleniu płuc więc - najprawdopodobniej jest to zapalenie nerwów międzyżebrowych. Dostała furę leków , osłonowych też . Nie wiem jak to wytrzyma moja wątroba, ale mówi się trudno. W pracy chaos totalny , ale mam to w d* , moje zdrowie najwazniejsze. A widze, że jest ze mną duzo gorzej niż było na poczatku tygodnia. Roboty i tak nie przerobię a zdrowia nie kupię. Współczuję koleżankom i sobie po powrocie też :( Ale tym sposobem jak sie wyspię i wyleżę - będę do was zaglądac z rana ( tzn. takiego rana jak u Haneczki ok. 11.00 :P ) . Mania 🌻 zajrzyj na dłużej ... Netku 🌻 pakuj walizy , odwiedź fryzjera , kup nowy ciuch i niczym się nie przejmuj ... Beatko 🌻 Naszata🌻 jeśli mój urlop dojdzie do skutku po mojej mysli to będe w Jastrzebiej Górze - tam mamy resortowy ośrodek ... Jesli tylko to będzie mozliwe to nie tylko lody i kawęstrzelimy ... Henaczko 🌻 gratulacje dla córci :) Ja też mam zimowstręt :( jak to dobrze, że do wiosny już niedaleko . 🌻🌻🌻 dla nieobecnych , zeby znalazły trochę czasu i pukneły pare sylab ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hneczko :) fotki oczywiście dotarły i to oba pakiety , były na poczcie o której istnieniu już zapomniałam. Ostatnio korzystam wylącznie z wirtualnej . Ale Ciebie laska , moja córcia powiedział , że \"jakoś za młoda jestes\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kobietki!!!! Wrocław pięknie zasypany śniegiem, Alcia wraca do zdrowia a tatuś zapowiedział w sobote wyjazd do SZklarskiej Poręby na narty:) Diarruniu🌻uszku kuruj sie haneczko 🌻uszku gratulacje dla córci Miłego dnia i Buziaki Beata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!Diarus-łatwo powiedziec\'\'odwiedź fryzjera, kup nowy ciuch\'\'-chetnie, i to jak jeszcze !-tylko pytam -za co, skoro ja JUZ OSTRO DRAPIE SIE PO GŁOWIE, CZYM ZAPŁACE ZA TO SANATORIUM, A CO DOPIERO PRZYJEMNOSCI PRZED I W TRAKCIE......wste tna, ohydna , wszechwładna kasa......ale to juz mój problem....miłego dnia w snieznej bieli* * ** * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki🌻👄🌻 Nie udało się pospac , siła przyzwyczajenia niestety nie dała ... Jestem juz po sniadanku i porannej kawce , pigułki połknięte , dziecię wyprawione do szkoły , telefonicznie praca przekazana i teraz czekam tylko aż zacznie mi się poprawiać . Póki co samopoczucie takie sobie . Za oknem zima -8 stopni, wieje silny wiatr, śniegu sladowe ilości ( za mało na bałwana) . Jak na zime to marnie :( Zaraz uciekam pod kołderkę , pod która lezy juz zagrzebana moja sunia, wypiję herbatkę i oddaję się nicnierobieniu. Ciekawe ile tak wytrzymam. :) Beatko 🌻 nie za szybko dla córci taki wyjazd . Zazdroszczę okrutnie tego wyjazdu - może polubiłabym zimę ... Miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Net 🌻 znam ten ból , ale to super sprawa dla poprawienia humoru. No ale przecież można wskoczyc np. do \"ciucholandu\" i coś wystrzałowego , markowego za naprawdę grosze kupic. Z fryzjerem już trudniej . Tylko przypadkiem nie rezygnuj z wyjazdu .Na to kaskę musisz znaleźć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całuski dla wszystkich 👄 Widzisz Diarrka, narzekałaś więc masz teraz w nagrodę przymusowy urlop. Choć swoją drogą obolałe ciało niezbyt cieszy. Ja ostatni raz chora leżałam w łóżku jakieś 15 lat temu więc zupełnie nie znane jest mi uczucie takiego łózkowego stanu. Po paru dniach bym wariowała. Wrocław sparaliżowany, snieżna bryja jest wszędzie a słuzby miejskie absolutnie nie wywiązują się ze swoich prac. nawet najgłówniejsze ulice w mieście są pełne mokrej brei a pługa jakiegoś to od wczoraj nie widziałam. I niestety ma sypać aż do wtorku. Dlatego też Netko mój sobotni wyjazd jest mało prawdopodobny, gdyż w całym kraju zapowiadane są śnieżyce a po wczorajszych blokadach autostrady raczej się nie zdecyduję. W takich warunkach powinien być wprowadzony całkowity zakaz jeżdżenia tirów bo to przez nie większośc korków i wypadków. W pracy dzisiaj cisza i pewnie wczesniej do domku rusze, czekaja mnie jeszcze zakupy butó (brr) bo córcia nic na sniegi takie nie ma. Ostatnio mam sklepowstręt więc mnie to nie cieszy. Netka, czy u Was wciąz sypie? Jak z odśnieżaniem dróg. Życzę wam miłego dnia. Pozdrawiam. Hanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas biało, pada od czasu do czasu.Drogi jako-tako, ale chodniki nie sa posypane, bo na zime zawsze utrzymuje sie \'\'białe miasto\'\'.Dla mnie to istny kretynizm i nigdy czegos takiego nie mogłam zrozumiec, mimo,ze mieszkam tu juz ponad 12 lat.Czyli niechby nogi połamane, ale wazne,zeby turystom sie podobało i biało było. Co do ciucholandów, to nie gustuje, nie mam zdrowia stac w kolejkach od bladego świtu i bic sie o jakas szmate z innymi kobietami. Zreszta co lepsze kaski sa pochowane dla znajomych, motłochowi wystawia sie byle co.Wiec podziekuje.Pozdrawiam Was wszystkie, moje drogie kolezanki topikowe.P.S. Hani, szkoda,ze sie nie zobaczymy, moze jeszcze kiedys sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc kobietki!!!!!!!! Wczoraj napisałam 2 posty i............nie ma ich. Mrozik za oknem fantastyczny -9, a ja znowu niedomagam , Przyplątała sie ponownie róża. ręka boli , spuchła ,jest rumień ale najważniejsze że nie ma gorączki. Do lekarza sie nie dostałam ale w domu mam zapas antybiotyku to sobie zaaplikuje Diarruniu🌻uszku jak pojedziemy jutro do Szklarskiej , to Alcia bedzie ze mną spacerować o jeździe na nartach niestety musi jutro zapomniec Miłego dnia. Beata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki🌻👄🌻 Czesć Beatko :) a już myslałam, ze narciarskie szaleństwo ma dotyczyć całej rodzinki. Spacerek dobra rzecz zwłaszcza w taką pogodę jak my mamy dzisiaj , świeci piekne słońce - 5 stopni nie ma wiatru , sniegu niestety w ilościach symbolicznych ( bałwana w dalszym ciągu nie będzie pod oknem). Ja dalej sobie choruję, jakoś niewiele mi przechodzi , coś uparte to cholerstwo. Boli mnie połowa korpusu i nadal mam problemy z niektórymi skrętami ( zwłaszcza w nocy mi to doskwiera ). No, ale mam jeszcze kilka dni na dojście do siebie. I tak sobie mysle, ze jeżeli to moje nerwy międzyżebrowe zastrajkowały to może przez ta prace po 12 godzin codziennie cały czas ze zgarbionymi nad biurkiem i komputerem plecami . Musze coś z tym zrobić , coś zmienić , bo juz lata nie te i chciałoby się pobyć jeszcze w jako takiej formie ... Nasz głowny szef może wreszcie dostrzeże problem i coś z tym fantem zrobi. Musze Madzię wysłać do biblioteki, bo już zaczynam się nudzić. Wprawdze koleżanka podrzuciła mi jakąś opasłą książkę, ale z dziedziny babskiej - ale ja coś za bardzo nie mogę przebrnąć pierwszych jej stron ... A przy necie wytrzymuję pare minut . Miłęgo dnia wam zycze , idę trochę poleżakowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochaniutkie! Diarko, Bea-powracajcie do zdrowia🌻Miłego rozpoczecia weeku dla wszystkich!❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×