Dlaczego kobiety są uważane za gorszych kierowców ??

Nie rozumiem tego :O Zawsze gdy jakikolwiek wypadek, stłuczkę lub kolizję spowoduje kobieta to od razu wszyscy mówią : \"Tak to jest gdy baba za kierownicą !\". Czemu tak się nie mówi jak facet spowoduje wypadek ??!! Przecież gdyby policzyć ilość wypadków powodowanych przez kobiety i mężczyzn, założę się, że ta druga grupa znalazłaby się na pierwszym miejscu :P Sami faceci też się uważają na drodze na niewiadomo kogo :O Panów i władców jezdni :O A gdy zobaczą na jezdni taką kobietkę co ich wyprzedza bo ma lepszą furę to od razu wpadają w szał i ją wyzywają :D:D Uważam, że są kobiety, które jeżdzą wyśmienicie, ale i nie brak tych, które jeżdzą fatalnie... Z Wami mężczyźni jest tak samo !! :P Pozdrawiam wszystkie kobietki siedzące czasem \"za kółkiem\" :)

bo są lepsze,dlatego tak mówią zazdrośni faceci....to prawda

no właśnie czemu ja na to nie wpadłam wcześniej :D

Kobiety nie są gorszymi kierowcami.Co prawda w rajdach nie mają żadnych szans z mężczyznami trzeba miec szybki refleks.ALe dzieki temu ,ze kobiety jada wolno i spokojnie nie powoduja wielu wypdaków.

jeżdżą nie patrząc w lusterka wsteczne

Kobiety dobrze jeżdżą -ja jestem tym przykładem:)

pracuje tma gdzie sie zdaje prawo jazdy wiec cos wiem widzialem: 1) kobiety czesto sie wachaja i odpuszczaja np wyprzedzniae omijanie ruszanie czesto ktos za nimi zaklada ze one to zrabia a one własnie tego nie robia 2)klopoty z kierunkiem w stresie nie wiedza gdzie lewa gdzie gaz a gdzie hamulec 3)liczy sie szybkosc i dobra decyzja a kobieta sie waha i to czesto kosztuje np ucieczka przed kolizja kobiety sa gorszymi kierowcami mniej sa wytrzymale jazda nocą oraz w warunkach trudnych.jeżdza wolniej i nie mysla o reszcie uzcestnikow ruchu czesto blokujac innym droge /jadac srodkiem po dwóch pasach/ nie wszystkie ale wiekszasc jest do bani.

kobiety jezdza po prostu beznadziejnie i tyle... i nie ma sie o co wsciekac.... faceci gorzej szyją np. taki gatunek i juz

kobiety jeżdzą duzo ostrozniej ale popełniaja mnówstwo błedów

w większości przypadków przysunięty fotel bardzo blisko kierownicyi kierują mając bardzo zgięte łokcie(dłonie) i w większości są zestresowane i przejęte jazdą,oraz jak ktoś wcześniej wspomniał są niezdecydowane,juz mają wjechać na rondo itp a tu nagle STOP!!! i męzczyzna wali je od tyłu :D

Uwielbiam jak jakiś techno-młot (zawsze facet bo nie widziałam kobiety) wyprzedza na trzeciego swoim czarno niebieskim malaczem albo innym gratem, podskakującym w rytmie umc umc umc:D dresiarstwo się szezry

Ogólnie nie generalizowałabym która płeć jest lepsza:D Moim zdaniem zalezy to od tego jak często się jezdzi, jesli ja od 4 lat jezdze codziennie super bryczka, a mówj kochany mężczyzna jest tylko kierowcą niedzielnym, bo nie ma jeszcze swoich 4 kółkach, to chyba nie musze mówic kto lepiej jeżdzi:P:P:P

zapomnialas dodac ze na tylnej szybie napis PANASONIC :)

up :D

Najlepiej wrzucić do jednego worka... ale z tym, że większość kobiet jeździ jak kaleki to z tym się muszę zgodzić, aż czasem szlag trafia jak się za taką glejzą jedzie. Ale i czasem faceci się trafiają tacy, za którymi się jedzie i ma się wrażenie, że mają kołki w tyłkach lub zatwardzenie. Znajomi ojca twierdzą, że widać to, że czuję się pewnie za kółkiem, bo tak w sumie jest. Mam 10 lat prawo jazdy i zero stłuczek, przetarć, wypadków (tfu tfu odpukać w niemalowane) uwielbiam jeździć w trasie, dobra rockowa muzyka, ukochane auto i się śmiga jak malina. Teściowie czują się pewnie, kiedy ja prowadzę, a wolno w cale nie jeżdżę. Mąż jak trochę przyśpieszy to już krzyczą, że ma zwolnić, a najlepiej jakby mi dał usiąść na kółkiem. Nie mam problemów z przerzuceniem się na inne samochody bo uczyłam się jeździć na 3 różnych samochodach, które były i na ropę albo benzynę czy też na gaz. To, że mam ciężką nogę już nie raz słyszałam ale nie można mi zarzucić niepewności na drodze, czy brak umiejętności podejmowania szybkich decyzji i działania. :)