Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość roxi 23 krk

nieszczesliwy zwiazek

Polecane posty

Gość roxi 23 krk

Jestem nieszczesliwa w zwiazku , w ktorym jestem - lepszym okresleniem byloby jednak ,ze w nim TONĘ ! Najtrudniejsze jest we mnie to , iz nie potrafie przerwac tego blednego lancucha/// Jestem ponizana, wykorzystywana , ON-nie ma do mnie szacunku - ciekawe skad sie tego nauczyl ! w dodatku jest maminsynkiem .. caly swiat kreci sie wokol jego klebka , czuje sie jak niewolnica... jednak odleglosc i czestotliwosc spotkan zawsze decyduje , ze wracam do niego ( z tesknoty). jestem z nim od 3 lat ... zdazylam sie za tym przyzwyczaic.. wiele razy winie siebie , czemu jestem taka glupia,ze daje sie tak krzywdzic,....przez niego codziennie placze... coz jak go nie ma to tesknie za nim ... niestety rozum przegrywa wciaz z uczuciem... on - 27 letni , dorosly mezczyzna , nigdy nie pracujacy - tzw wieczny student ( choc za 1 i 3 miesiace sie broni ) , synus mamusi i tatusia jedyny ( nie liczac nie slubnej corki ojca - ktora nie wiedziec czemu dla niego juz nie istnieje) , jak latwo sie domyslic mamusia i tatus ciagle ingeruja w jego zycie - byc moze sam walczy ze soba i z nimi ( byc moze chca sie mnie pozbyc - nie wygodna osoba ze mnie zatem) NIegarnacy sie do pracy , a jezeli juz chce je zarobic cwaniactwem niczym innym jak klamstwem , ludzeniem innych ... (...) Pokazuje jak mam przechodzic swoja wlasne droge zycia , a nie potrafi sam poradzic sobie z wlasna.. plusy : na poczatku uznawalam go za cudownego mezczyzne , wrecz ideal ( choc ponoc nie ma takich na naszym swiecie ) , kulturalny, zadbany , tolerancyjny , delikatny..., uczynny , niby pracowity ! Wszystko zmienilo sie po tym jak zamieszkalismy wspolnie , poczatek - to byla sielanka ,, a pozniej koszmar . zaczal mnie buc po twarzy , np dlatego ,ze stwierdzilam ,iz 12 godzin gry i nic nie robienia mu wystarczy i ,ze powinien zrobic przerwe( przy czym mielismy jeden komputer z ktorego ja tez chcialam korzystac - moglam wtedy kiedy on spi jedynie) , padaly przy tym obelgi, wyzwiska ...zawsze pozniej przepraszal ,....twierdzac,ze to ostatni raz - niestety to byly tylko slowa... czyny jednak byly inne... pewnego razu ( gdy bylismy w lebie w lato)napisalam mu list ,ze nie chce byc z nim - nie chce zyc z katem...jednakze omylkowo , a tez ze swojej dociekliwosci ujzala ten list mamusia synusia.rozegrala sie wielka awantura - czy to prawda... byl placz i nerwy... dzis mi nie ufa- tweirdzac,iz gdyby to byla prawda odeszlabym od niego ... norma , gdy sie o tym slyszy to tak! pomyslicie -glupia jestes ,ze przy nim jestes, ale uwierzcie mi to trudne... ja go kocham ,chos realistycznie myslac powinnam uciekac , gdzie pieprz rosnie ! 2 lata po pierszym biciu i po dowiedzeniu sie o tym fakcie jego rodzicow ( tatus byl zawiadomiony telefeonicznie) zaniechal tego incydentu - owszem...teraz od czasu do czasu bije ale w brzuch - juz nie po glowie ....( raz bylam mocno napuchnieta i przez to chyba sie wystraszyl ), zapewne sniaki na brzuchu latwiej zataic... dzis nadal sa wyzwiska... np dzis ... dorwalam go jak na internecie ogladal nagie laski na erotycznym forum...odruchowo zarzadalam historii na co wchodzil ostatnio - zaczal sie rzucac... wyzywac... naprawde niewiem co o tym sadzic , juz wiem ,ze chce z nim skaczyc- mowie mu to jednakze on nieche tego /// nieodpuszcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko kochana.... Masz rodzicow? Spakuj sie i zamieszkaj z nimi W kazdym razie Wyprowadz sie poprostu, zajmij sie czyms-np. znajdz prace itp. Wyprowadz i staraj sie zapomniec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wyobrazsaz sobie wasz zwiazek za 10 lat??? jestem wstrzasnieta Twoja historia!! czy nie masz zadnych przyjaciół czy tez rodziców którzy by pomogli Ci uwolnic sie z tego CZEGOS????????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNO!!!!!UCIEKAJ OD TEGO KOGOS JAK NAJSZYBCIEJ I JAK NAAAAJDALEJ !!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i na co czekasz
dziewczyno szkoda życia, daj sobie z nim spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNO!!!! UCIEKAJ OD TEGO KOGOS JAK NAJJJJJSZYBCIEJ I JAK NAJDALEJ!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro
teraz juz cie nie szanuje to gwarantuje Ci że to się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopa w dupe
jakby jej to przeszkadzalo i byla madra to by juz dawno sie wyniosla, ale widocznie odpowiada jej taki zwiazek.Co znaczy ze on nie chce???? pakuje rzeczy i wychodze albo kopa w dupe i on wychodzi. "dorosly mezczyzna , nigdy nie pracujacy - tzw wieczny student" zajebisty po prostu!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipaaaaaaaa
to chyba prowokacja, bo to przecież nie średniowiecze, żeby babka była w taki chory sposób zależna od faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet 30
Wy jesteście księżniczki i jak coś się Wam nie układa zaraz pakujecie manatki i uciekacie do swoich mamusiek. Wtedy jest wszystko ok. - ale swojego faceta to potrafisz określać , że jest mami synkiem -Zastanów się dziewczyno co robisz , świat nie będzie się kręcił wg tego co Ty chcesz - obserwuję od dłuższego czasu , że Wy kobiety jesteście coraz bardziej rozgrymaszone i egoistyczne księżniczki. Jak tak dalej pójdzie to świat mężczyzn nie będzie chciał Was znać !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada dla was kobiety
no nie moge uwierzyc ze mozna być tak słabym zeby nie zakonczyc takiego koszmarnego związku???? dziwczyno opamietaj sie!!! nawet jesli mimo wszystko go kochasz to zmus sie do tego i skoncz to jak najszybciej!!! no chyba ze chcesz sobie zrujnoiwac zycie to prosze bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada dla was kobiety
Facet 30 tys jest jakis pierdolniety!~!!to co,prponujesz jej zeby nadal cierpiala w imie tej choreej milosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Westaleczka
Jeśli nie potrafisz sama idź na terapie. Szkoda życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle zdań a jedna odpowiedz.wyprowadzka . Na szczęscie nie macie slubu i dzieci i zaoszczędzisz sobie stresu. Bije, nie pracuje itp......dyskwalifikuje nawet najbardziej zadbanego faceta. Kobieto widzisz a niec nie robisz? tkwisz w marażmie.......nie pytaj nas o rade tylko poczytaj sama co napisałas i bedziesz wiedziała co zrobić aby byc szczęsliwą.Pozwodzenia w poszukiwaniu lepszego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie ludziska
czy Wam mozna tak latwo oczy i mozgi zamydlic? nie zauwazacie prostych bledow logicznych w prowokacyjnej wypowiedzi, cytuje: "jednak odleglosc i czestotliwosc spotkan zawsze decyduje, ze wracam do niego ( z tesknoty)." Czyli co - mieszkaja ze soba czy nie? Jakby mieszkali i tak ja pral codziennie, to nie ma mowy o tesknocie. Ludzie maja duza wyobraznie, nudza sie i wymyslaja placzliwe historie. Ale radze podchodzic do tego z dystansem, a przede wszystkim- uwaznie czytac. W takich zmyslonych opowiesciach zawsze sa jakies niespojnosci. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świeta prawda...duzo niejasności w tym....a TMT juz wiemy o twoim problemie. I współczujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davidosia
Zyjesz w toksycznym zwiazku! Toksyczny związek niszczy. To taka relacja, w której tak naprawdę czujemy się źle i coraz gorzej, a jednak w niej tkwimy. Taka, w której czujemy się wykorzystywani albo powoduje, że cierpimy w jakikolwiek sposób. I taka, w której przede wszystkim tak naprawdę nie jesteśmy sobą Jak zatem taka wartość jak miłość może się przeistoczyć w coś toksycznego, w toksyczny związek, który nie buduje, a niszczy, a właściwie zaprzecza w sensie logicznym miłości jako takiej? A jednak może. Jestem rowniez w takim zwiazku i wiem jak ciezko jest przerwac jego trwanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjedz czarna gorzka czekolade
jestes z krakowa jak ja ja tez bylam w takim zwiazku tylko mnie niszczyl psychicznie uciekaj jesteswarta kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swinka
odejdz W przeciwnym razie bedziesz cale zycie plakac CZY ty wogole sobie wyobrazasz co bedzie jak na swiat przyjda dzieci WTEDY to one beda cierpialy biedadctwa ODEJDZ I NIE WRACAJ Jak bedzie ci grozil powiadom policje Mialam kolezanke byla z takim przez 5 lat BIL ja znecal sie psyhicznie a potem przepraszal z kwiatami to bylo cos okropnego TAK ja bil zeby nie bylo widac w brzuch na nogach a potem to korektorem oczy malowala sobie tak zeby nikt nie widzial i tak widzieli Mialysmy po 15 lat jak go poznala podobalo sie bo myslala ze jak zazdrosny to kocha MAMY nie sluchala w wieku 18 lat uciekla do niego objecwal poprawe Zwiazek po 5 latach zakonczyl sie zrozumiala jedynie z pomoca psyhologa po wyladowaniu w szpitalu jak podczas jednej z awantur potraktowal ja nozem TERAZ MA meza kochajacego i 2 jke dzieciJest szczesliwa HISTORIA Z DOBRYM ZAKONCZENIEM Mam nadzieje autorko ze od czasu napisania tego postu zostawilas go na dobre POPROS O POMOC SPECJALISTE TO ZADEN WSTYD Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po slowa "swiat kreci sie wokol jego klebka" boje sie czytac dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×