Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość śmieszkaaa007

TWOJ ULUBIONY DOWCIP z ktorego ZAWSZE sie śmiejeszD

Polecane posty

Gość aja rl
Dwóch dziadków siedzi na ławce w parku i grzeją się w wiosennym słońcu. Właśnie przechodzą młode dziewczęta. - Jak tak patrzę na te młode dziołchy, to mi się krew w żyłach burzy - przerywa ciszę pierwszy. - To nie krew ci się burzy, ino wapno lasuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chlopczyk sika pod drzewkiem patrzy na siusiaka i pyta -mamo, czy to moj mozg? -nie, synku.....jeszcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wraca do domu kompletnie pijany zięć. W drzwiach czeka już na niego teściowa z miotłą w ręku. - O, dobrywieczór ! Mamusia sprząta czy odlatuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosia dostała pierwszy okres i woła spanikowana Jasia. - Jasiu popatrz co mi się stało !!! - Na mój rozum to ci jaja wyrwało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet grzebie cały dzień przy samochodzie,żona deneruje się i woła go na obiad mówiąc.... -Zenek na obiad!!! czego ty tam do cholery w tym samochodzie szukasz i szukasz... na to Zenek: -ano majątku szukam i grzebie bo podobno poprzedni własciciel włozył w niego 6 tys... Jedna baba chwali się drugiej babie: -wiesz mój mąż dzięki mnie został milionerem... -taaa...a kim był wcześniej??-pyta druga -multimilionerem-odpowiada pierwsza:] na luzie: -szedł facet koło betoniarki i go zamurowało -szedł facet koło lusterka i mu się odbiło -szedł facet koło szkoły i się nauczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anuleczka
Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona: - Kochanie co ty robisz?!! Mąż na to: - Nie chce ch.. stać, to nie będzie leżal na miękkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labla
dzieki Wam pieknie- bezboleśnie usuwacie doła. jak sobie cos przypomne albo zasłysze-wracam- jaseteście ulubieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aja rl
jaki jest szczyt ubóstwa? kiedy w ciemnym, zimnym, gołym pokoju siedzi zabiedzony, wygłodniały student i trzęsącymi rękami ceruje prezerwatywę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli się powtarzają to sorry :) Żona strofuje męża: - Czy naprawdę musiałeś znowu wypić całą butelkę wódki? - Kochanie, tym razem zostałem zmuszony... - Przez kogo? - Przez przypadek. Zgubiłem nakrętkę od butelki.... *** Są dwa okopy: niemiecki i polski. I tak walczą ze sobą, strzelają się, ale jak na razie żadna ze stron nikogo nie trafiła. Aż wreszcie jeden z polaków powiedział: - Te jakie jest najpopularniejsze imię niemieckie? - Hmmmm... Może Hans? - O! Dobre! Krzykniemy Hans, i może jakiś jeleń się wychyli to go zastrzelimy. No i wołają: - Hans! - Ja!? - Szwab się wychylił... JEB! Dostał kulkę. - Hans! - Ja!? - JEB! Następny... - Hans! - Ja!? - JEB! I tak ich powybijali, zostało tylko kilku... Siedzą te szwaby i myślą: - Może my też tak zrobimy? - Ja! Jakie jest popularne imię polskie? - Może Zdzichu? - Ja gut! I ryczą: - Żdżychu! - (cisza) - Żdżychu - (cisza) - Zdżychu! - Zdzicha nie ma jest na wakacjach... To ty Hans? - Ja! - JEB! *** Kaczyński przedstawia swój program w sejmie, kolejno wymienia postulaty \" ..chciałbym stworzyć 3 mln mieszkań, ograniczyć inflację, ale jednocześnie zwiększyć wydatki publiczne, wprowadzić nieodpłatne kształcenie dla wszystkich studentów, 2 krotnie zwiększyć emerytury i renty a jednocześnie ograniczyć dziurę budżetową ..(...)\" Nagle wypowiedź przerywa głoz z sali : - Panie Kaczyński, tak to tylko Panu w Erze dopasuja *** Przychodzi gej do seks-shopu, ogląda wibratory, prosi sprzedawcę o pokazanie kilku, wreszcie się decyduje. Sprzedawca pyta: - Zapakować? Gej odwraca się, wypina i mówi: - Jakby pan był taki uprzejmy... *** Raz ślimaczek - nieboraczek > by się wysrać, wlazł za krzaczek. > Zdjął skorupke, wypiął dupke, > chciałby wreszcie zrobić kupke ! > > \"Od tygodnia już nie robie, > może wreszcie ulże sobie.\" > > Stęka, posapuje równo > a tu ciągle z gówna - gówno, > żarł laxigen, razem z sodą, > i piguły popił wodą. > > Chlał rycyne niby wódke, > ale wszystko z marnym skutkiem. > Nawet ciepłym raz wieczorem, > wyczyścił dupke wyciorem. > > Jednak sytuacja głupia, > wciąż ślimaczek się nie skupia. > Teraz sapie, teraz stęka, > \"sranie - myśli - to ci męka !\" > > Czy do wuja iść winniczka ? > Wszyscy mówią, że to wtyczka. > Może wtyczka mi pomoże ? > Tak się zesrać chciał nieboże... > > Lasem biegnie pani sarna, > która chciała być ciężarna. > Czy z jeleniem, czy też z dzikiem, > z pozytywnym wszak wynikiem. > > Podniecona tym biedaczka, > rozdeptała nieboraczka. > Wszysto wyszło z niego równo - > mózg i upragnione gówno. > > Morał : > Pamiętajcie, drogie dzieci : > Gdy się które pieprz...ć leci, > UWAŻAJCIE ! Nie po trupach! > Nie was jednych swędzi pupa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperado....
-ojcze dyrektorze!jakie ładne buty!zamszowe? -nie,za swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123...456...
Niedzwiedź przewrócił się na kamieniu i wybił sobie wszystkie zęby.Bardzo się tego wstydził i długo ukrywał się w lesie w krzakach.Pewnej nocy przechodził tamtędy leśniczy z latarką,usłyszał jęki dochodzące z zarośli, podszedł bliżej, przystawił latarkę i pyta: - ktoś ty? na to słyszy odpowiedź -nieświeć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babskie spotkanie. Panie narzekaja na mezow, \"licytacja trwa\"... Pierwsza mowi: Moj to tylko przed telewizorem siedzi, i nic mu sie nie chce. Nie pamietam kiedy byl sex... beznadziejny jest... Druga mowi: To nic... moj siedzi przed TV i pije, i sex uprawia, owszem, ale z sasiadka... Trzecia mowi: Eee to wyszystko nic.... moj jest tym..no... jak to sie mowi?.... a wiem!...sy..fi..li..ty..kiem - syfilitykiem no! W tej chwili wchodzi do pokoju maz trzeciej i spokojnie mowi: Kochanie tyle razy mowilem Ci, jestem FI..LA..TE..LI..STA. Filatelista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę 10.000 euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski, zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. I mam w związku z tym gorącą prośbę: - Proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacja ode mnie! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idzie mama z synkiem na spacer, idą i idą i mama mówi do synka - o popatrz jasiu, pająk je biedronkę a jasiu - a co to jest dronka mamusiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w góreczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aya rl
-Jak sie nazywa najszybsze zwierze na świecie? - Gepard. - A najszybszy ptak na świecie? - Ptak geparda! :) Dawajcie więcej! podnosić, podnosić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara_baba
no dalej dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poplakalam sie normalnie...
sluchajcie normalnie sie poplakalam czytajac wasze kawaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewelacja
proszę o więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla Odswiezenia Atmosfery
Cytujac za naszym kochanym 02: Polenwitze Jak brzmi zdanie z dziesięcioma słowami i czterema kłamstwami? Uczciwy, trzeźwy Polak jedzie rano swoim samochodem do pracy. Dwaj ludożercy pieką na rożnie posiłek. Jeden mówi: - Nie obracaj go tak szybko, bo będzie chrupki. - Co ty, to Polak. Jeśli będę go powoli obracał, to ukradnie mi węgiel. Co powstanie ze skrzyżowania Polaka z obywatelem byłej NRD? Osobnik zbyt leniwy, żeby kraść. Co dostaje Polak na 18. urodziny? Twój samochód. W okolicy są Polacy. Wiadomo to stąd, że Cyganie ubezpieczają swoje samochody. Dlaczego polskie noworodki dostają dwa klapsy? Pierwszy jak zwykle, drugi - żeby oddał zegarek ordynatora. Kiedy w Polsce jest Boże Narodzenie? Dwa dni po tym, jak w Niemczech jest rozdanie prezentów. Polish Jokes Dlaczego Polki nie używają wibratorów? Niszczą im zęby. Jak poznać, że jedziesz przez Polskę? Na sznurkach do bielizny wisi papier toaletowy. Jak wygonić Polaka z wanny? Wrzucić do niej mydło. Dlaczego Kowalsky sprzedał narty wodne? Nie mógł znaleźć pochyłego jeziora. Mały Murzyn do Polaka: - Widziałem przez okno jak pan wczoraj w nocy robił TO z żoną. He, he, he! Polak: - Ty głuptasie! Wczoraj nie nocowałem w domu. He, he, he! Polski samolot rejsowy podchodzi do lądowania. Pierwszy pilot: - Cholera, ale ten pas krótki - jakieś 30 metrów - nie wiem, czy zdołamy posadzić maszynę. Drugi pilot: - Rzeczywiście, rozbijemy się na końcu pasa! Po dramatycznej walce ze sterami, dzięki kunsztowi pilotażu, udaje się im jednak wylądować. Pierwszy pilot ociera pot z czoła i mówi: - Rzeczywiście był krótki, ale jaki szeroki! Jakieś dwa kilometry. Dlaczego Polacy nie używają lodu w kostkach? Nie znają przepisu. Co się stało z polską Biblioteką Narodową? Ktoś ukradł książkę. Gdy Polak rzuci w ciebie grantem - nie panikuj! Złap granat, wyciągnij zawleczkę i odrzuć z powrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babaluga
poprawiacz humoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie,picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex... Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka. - Cześć - mówi - Jestem złota żabka. Moge spełnić Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią. Gość sie popatrzył i mówi: - Jebnij mi tu proszę mostek! Na to żabka stajac na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu: - Toś kurwa wydumał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tris..
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować. Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura: - No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę. - Jedną, szefie. - Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował? - Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów. Szefa zatkało. - Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?! - No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby... - Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy? - Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową. Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę. - I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?! - Nieee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×