Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Dzien sloneczny (w miare) i dobry :D Bylam rano na pobrniu krwi, wiec dopiero teraz znad kubka z kawa i kanapki do Was pisze :) Chca mi zlikwidowac grupe aeroboks\'u :( za malo ludzi jest, wczoraj np bylysmy tylko 4... Piotrek sie ucieszyl, ze w koncu ma grupe zaawansowana, duzo miejsca na sali i zrobil fajny uklad - w miare prosty ale b. szybki... Gio -> zaraz poszukam tego topiku o krwi. O wlasnie, moze bys sie zmobilizowala i w sobote z Ghana i ze mna spotkala?? Ninka -> super!!!!!!! :D ja przed Egiptem wybiore sie do kosmetyczki, takze na wosk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :) Przestało wiać, jest przyjemnie, a ja jestem jakaś klapnięta. Takie to wszystko szare, długie i do d... :P sama nie wiem o co mi chodzi, chyba początki jesiennej melancholii, już się boję tych długich jesiennych wieczorów, brrrr. Tymczasem herbata i do roboty. Ghana - :D fajnie, że któryś z twoich psów będzie zwycięzcą. To musi być faktycznie rzadka rasa, ja się w miarę znam na psach, kiedyś mnie to pasjonowało, byłam na każdej Międzynarodowej Wystawie w Poznaniu, ale takich jak te twoje to nie widziałam. Tygrysek - a masz już jakąś nową opcję ćwiczeń? Chodzisz jeszcze na te inne zajęcia czy tylko na ten aeroboks? ja dzisiaj w końcu idę na jogę. W wakacje ciągle coś mi wypadało albo mówiłam, że jest za gorąco na ćwiczenia :P dzisiaj zapłacę za cały miesiąc i nie będę mogła wymyślać wymówek :D Gio - to czekam na zdjęcia :) a ty jak zawsze zbawiasz świat :D dobrze, że są takie Gio ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glowa mnie boli :( Air -> aeroboks jest tylko raz w tygodniu, wiec chodze jeszcze na masterclass (1,5h cwiczen, w ktorych jest wszystko - uklad choreograficzny, ciezarki, streaching), Body Shape a teraz zapisalam sie jeszcze na Ball Fit (zajecia na takich duzych pilkach, fajne bo dla odmiany na miesnie wewnetrzne jak pilates czy joga) a najwyzej zamiast aeroboksu wezme step, bo chce chodzic na cos co Piotrek prowadzi - u niego jest zawsze ostro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :D Jakaś dziś zmulona jestem...może to pogoda, bo za oknem szaro, buro, w nocy padał deszcz.... Od 8.00 próbowałam zwlec się z łóżka, ale co jakis czas przysypiałam i dopiero o 10.00 dotarłam do łazienki. AIR- Fred na dobranoc jest cudny! :D Tygrys- jak ja ci zazdroszczę tego zapału do zajęć sportowych! ja to straszny leń jestem....Wieczory to bym najchętniej spędzała z książką, pod kocykiem i z kubkiem gorącej herbaty... Po porodzie obiecuję sobie, że zapiszę się na aquaaerobic, albo na zwyczajny step lub cos podobnego, ale jak siebie znam...to może być różnie z realizacją postanowień. Przez wakacje totalnie się odzwyczaiłam od telewizora i jak wczoraj zobaczyłam, że wróciły wszystkie programy, które kiedyś oglądałam to..... poszłam spać! Niewiarygodne :) Moja firma za tydzień imprezuje na Mazurach....ale im zazdroszczę! Znowu będą jachty, żeglowanie do rana, wesołe rozmowy...chłopaki już dzwonili i zapewniali, że wypiją za moje zdrowie i zdrowie mojego dziecka! :D Fajni są! A teraz zasiadam i przeglądam moje zapasy zdjęć w komputerze, musze wybrać 3 najfajniejsze i zanieść je do wywołania, bo chcę zrobić malą galerię na ścianie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio- kochana! ❤️ Jednego jestem pewna- o zrozumienie na diabłach nie musisz nawet pytać! Wiadomo, że potrzebujesz czasu.... A jak jeszcze w tym wszystkim znajdujesz czas by pomagac innym...szok! Jesteś niesamowią kobietą! NIESAMOWITĄ! Całuję mocno i też prosze o zdjęcia Patrycji, marzę o własnym aparacie, bo wtedy i ja mogłabym wam co nieco podesłać ;) Na to sobotnie wesele planuję pożyczyć aparat od kumpla, jak się zgodzi to napstrykam trochę fotek, pokażę wam pokój po remoncie i wyburzeniu ściany ;) Do kompletu brakuje tylko łóżeczka dla Julki, komody i dywanika ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glowa nadal boli... ale chociaz slonce wyszlo zza chmur i sie niebo ladnie przeciera :) Gio -> cholerka mnie dzisiaj krew zabierali i chwilowo nie moge nic dac :( ale sie popytam!! ❤️ oczywiscie, ze rozumiem ❤️ Ninka -> jak mam byc szczeta to mnie sie tez czasem nie chce... ale sie mobilizuje, ide i... nie zaluje, bo lubie sie zmeczyc i spocic ;) ale naprawde czesto wolalbym sie wlasnie na lozku z ksiazka zwinac, szczegolnie teraz gdy jesien idzie, bedzie padac, bedzie zimno, ciemno brrrr a jesli chodzi o telewizje to ja totalnie nie ogladam, czasem az mi troche glupio, ze zupelnie nie wiem co sie dzieje na antenie... na serialach nie znam sie ani troche, przez co aktorow serialowych tez nie kojarze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio- ta wasza Pati z dnia na dzień rośnie jak na drożdżach! Widac, że ladnie przybiera na wadze- śliczny z niej bobas :) Właśnie wróciłam z miasta, wtrąchnęłam dziś za dużo kalorii, bo skusiłam się na 3 pączki (!), ale były pyszne, jeszcze cieplutkie, z konfiturą różaną....trudno...zamiast obiadu będzie sałatka grecka i już! Wydłubałam kilka książek z biblioteki, zaraz zalegam i poczytam... Tygrysku- ale najwazniejsze jest to, że pomimo lenia wstajesz i idziesz, bo ja....kładę się i leżę zamiast iśc na zajęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja też mam lenia :) wracam do domu, jem obiad, chwilę siedzę i jak przychodzi godzina wyjścia na jogę to mi się tak potwornie nie chce, że się prawie sama muszę kopać w tyłek :P a będzie jeszcze gorzej jak przyjdzie zima i egipskie ciemności, a właśnie wtedy ruch jest najbardziej potrzebny i endorfinki :D Dlatego mój plan polega na płaceniu za cały miesiąc z góry, bo jak już zapłacone to trzeba chodzić choćby się waliło i paliło. Jak już jestem na zajęciach to jest super i nigdy nie żałuję, ale moment podniesienia dupska jest straszny :D Ninka - ja też zaszalałam i nadprogramowy czekoladowy batonik z nadzieniem truskawkowym zeżarłam :) Jakie książki wygrzebałaś? Bo ja nadal zgłębiam Hemingwaya i utwierdzam się w przekonaniu, że lubię go bardzo. A potem się zabieram za literaturę rosyjską, a na tym mi może zejść kilka lat :P Gio - ja zdjęcia obejrzeć mogę dopiero w domciu, bo ten roboczy komp jest @#$%^&%$ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak podniesienie dupska jets najgorsze.... ;) ale motywuje mnie to wlasnie, ze mam oplacone zajecia z gory oraz ze moge dzieki temu bez wiekszych wyrzutow sumienia zjesc cos slodkiego ;) chociaz musze troche popracowac nad brzuszkiem przed Egiptem, cos za bardzo sobie poblazalam ostatnimi czasy... a ze zupelnie bez slodyczy nie wytrzymam to metoda szwedzkich mam (dla ich dzieci) bede jesc slodycze tylko w weekend :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygrysek - metoda teoretycznie dobra, tylko ja się obawiam, że w ten weekend bym nadrobiła cały tydzień :P ciężko jest ze słodyczy zrezygnować, choć przyznaję, że od kiedy przestałam słodzić kawę i herbatę, jakoś bardziej słodkie się słodycze wydają i mogę ich zjeść mniej niż kiedyś, a jak już zaszaleję, to umieram z zamulenia. Człowiek jednak głupi jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Diabolki :D łeb mnie boli, zeby nie powiedzieć napierdziela :( chyba idę spać :( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam dziecku omlet ale zapomnialam dodac mąki - stwierdził że nawet dobra ta jajecznica z dżemem. nie zdążyłam z połową rzeczy które miałam tragicznie pilnie zrobic dzisiaj. isa, pamiętam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air -> no wlasnie to nie jest tak, ze sie nadrabia. metoda ponoc sprawdzona i skuteczna :) Saszka -> jestes stanowczo mocno zakrecona ;) dobrze, ze pozytywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kawożłopy ;) Ja ostatnio ją piłam.... chyba 8ym miesiącu ciąży... hehe Oglądacie mecz? :P Ja jeszcze żadnych zdjęć nie oglądałam.. ;) :P Isa ale wymyślili.. ;) Saszka oby Ci się udało :D Nina oj laptop... (rozmażyłam się :D) Gio właśnie miałam napisać: że jak to nie wiesz o czym pisać - o Patusi, jakie słodkie dźwięki już wydaje i co już umie ze swoim ciałkiem zrobić :D Mała rano obudziłaś się bez bólu? ;) Buziaczki dla pozostałych dziewczynek ;) 🌼 A to a propo aparatów i robienia zdjęć : http://smyki.pl/domeny/corcia.pl/smerfetka/img.php?co=go&id=3593&img=upload/100_1900.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien piekny :) cieplo, slonecznie i nie wieje :D niestety mecz ogladalam... a moze i stety.. w sumie I polowa byla ladna, chlopaki nawet biegali :P Kachni -> 🖐️ 🖐️ Majorek -> jakie slicznosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cudny dzień. I pomyśleć, że jeszcze niedawno mieliśmy takie na co dzień i narzekaliśmy. Oj głupi jest człowiek, głupi :P Byłam wczoraj na jodze, znowu się ponaciągałam i powykręcałam, było super :D Dostałam też zaproszenie na obchody dziesięciolecia mojej drużyny harcerskiej. W pierszym odruchu się skrzywiłam i stwierdziłam, że nie idę, tym bardziej, że tam może być wiecie kto (jak w Harrym Potterze) :P ale znajomi dzwonili i mnie przekonali, a poza tym wszyscy zgodnie twierdzą, że sami wiecie kogo tam nie będzie :) więc w sobotę cofnę się pięć, sześć lat w stecz, powrót do przeszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Słonko od rana świeci, chyba nie wieje.. (nie wiem ;) ) temperatura też chyba nie najgorsza już :D Dziś miałam iść z małą na pobieranie krwi.. ale.. nie nasikała mi do kubeczka.. ;) o 5 rano zamiast wziąć ją na cycusia, to rozebrałam do połowy, kazałam stać w łóżeczku..dobrze, że tata trochę zabawiał.. ;) I.. nic ;) nawet po wypiciu wody.. To już drugi dzień. A w ogóle to budzi się co 3h, a to powinno być po 4h na czczo.. ;) Air przepraszam, że pytam (jak coś, to walnij po głowie), czy już zapomniałaś o wiesz kim? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Majorek - :D spoko :) normalnie wydaje mi się, że zapomniałam, to znaczy nie zapomniałam, bo mam dobrą pamięć :P ale na co dzień o nim nie myślę, już nawet jak z kimś o nim rozmawiam, to jest ok, ale wczoraj pomyślałam o realnej możliwości spotkania go i się wystraszyłam, nawet nie wiem czego, więc z tego wynika, że nie zapomniałam. A jak to twoje dziecko miało nasikać do pojemniczka? przecież to jest trudne. A sika już do nocnika? bo jakby sikała to byś mogła przelać, ale ona jest chyba jeszcze za mała na nocnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak cudnie! Słońce świeci, jest cieplutko, ja zaraz zabieram się i idę posiedzieć w ogródku- może to ostatni raz w tym roku ?....... AIR- \"sam wiesz kto\"- niezłe! Zapewne nie zapomniałaś i nie zapomnisz....ale najważniejsze jest to by trzymac pion i brać z życia to co najlepsze :) A za rogiem juz pewnie czeka....NOWY sami wiecie KTO! Majorek- do kubeczka to i ja mam blokade sikac ;) A nie można jej jakoś pod pamperska takiego woreczka włożyć? Kiedyś czytałam coś na forum , że kobitki mają taki patent....zresztą Gio ci zaraz coś poradzi! Gio- kreacja jak marzenie! ta torebka rozwaliła mnie kompletnie- jest boska! Skąd ty takie fajne rzeczy wynajdujesz? U mnie chyba takich nie znajdę...ale kto wie? Będe na pewno odwiedzać takowe sklepy jak mała będzie rosnąć. Na razie mam troszkę ciuszków podarowanych, a najcudniejsza jest welurowa bluza na zamek z kapturem i raperskimi napisami! Odlot! Musze pogrzebać w internecie, bo marzy mi się dziś \"normalny\" obiad tj: ziemniaczki, suróweczka i do tego dobry kawał mięcha! Może mi żelaza brakuje czy co? A nie mam pomysłu na to jakie to ma być mięcho i jak je przyrządzić.... Jak macie jakieś pomysły (pytam tych, które nie są wegetariankami) to podeślijcie! saszka- jajecznica z dżemem! :D No co- taki nowoczesny omlecik ! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - :D hehehe za rogiem mówisz czeka, mam tylko nadzieję, że ten róg jest w tym samym mieście :D hahaha a tak serio, to bez desperacji, na razie :P Mięskami się u mnie zajmuje mama, ale jak zostaję sama i gotuję sama to zazwyczaj robię kotlety z piersi kurczaka, szybko się pieką i są bardzo delikatne. A taki obiad: pyry, mięso i surówka to jest mój ulubiony zestaw, kiedyś piliśmy do tego kompot, ale już od dawna zamieniliśmy je na soki w kartonach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air właśnie o to pytałam :) Wiadomo, że nie wyjdzie z pamięci, w ońcu to jest już kawałek Twojego życiorysu. I wcale się nie dziwię reakcji na ewentualne spotkanie na żywo ;) Nina ja i mięso.. no jakieś już parę lat temu nabrałam większego wstrętu do surowego mięsa, dotykania itp - a jak już mam je pokroić, to naprawdę ciężko mi się powstrzymać od wymiotów.. ;) Ja mogę Ci polecić jeszcze kotlet schabowy albo mielony :D A teraz przypomniał mi się fajny przepis Nigelli - kurczak (udka itp) do tego ziemnaki w kawałkach, cebula taka i nie obrana i taki czosnek - i to na blachę czy coś i na godzinę do piekarnika :) Zresztą inne warzywa tez można dorzucić, ogólnie co masz w domu ;) Gosia niedawno posikała mi się po kąpieli jak ją \"obrabiałam\" i stwierdziłam, że da się w kubeczek ;) Poza tym sama pediatra powiedziała, że lepiej w kubeczek. Są specjalne torebki dla niemowlaczków, ale one są mnie sterylne czy coś.. (chodzi o zanieczyszczenia). Zresztą też jest z tym problem, żeby nasikała odpowiedni sik i tylko raz (dwa się nie zmieszczą). Miałam go tego poprzedniego dnia, ale już tylko tak założyłam. A potem drugiego nie kupiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne okreslenie znalazam w ksiazce, ktora czytam "tumiwisizm" hehe :D Air -> niestety czlowiek to juz taka bestia, ze zawsze powod do narzekania sobie znajdzie... a Wiesz Kto to na pewno nie zapomnisz tak calkiem, przeciez sie nie da... jednak mysle, ze nie mozesz ze wzgledu na niego rezygnowac ze spotkania ze starymi znajomymi i przyjemnosci :) Badz dzielna jak Harry ;) Gio -> kreacja jest bombowa!!!! :D Majorek -> to ja nawet nie wiedzialam, ze tyle problemow moze byc z jednym malym sikiem ;) Ninka -> w kazdym sklepie sa takie cudne ubranka, no w wiekszosci... jakby trzeba bylo dziecko wszystkie nowe ubrania kupowac, to zbankrutowac mozna, przeciez taki maluch to jak na drozdzach rosnie... a te ubranka, chociaz niby \"uzywane\" to sa nowe i w ogole niezniszczone - naprawde!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc i do pracy, na nic nie mam ostatnio czasu! Air- ja mam 95 lecie szczepu - czyli moja harcerska druzyna troche starsza :) Dzisiaj moj aniol jest w Poznaniu, albo juz wyjechal bo jedzie za Turem :) Nina- ja uwlielbiam mieso na rozne sposoby, bardzo lubie gulasze, osatnio odkrylam korme - pycha! Nie przepadam za panierkami- wydaje mi sie ze tam mnowstwo tluszczu, dlatego miesa na patelni wrzucam solo- przyprawione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, ja nie wiem, o jakiej kreacji Wy mówicie, chyba nie dostałam zdjęć od Gio ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ghana - nasza drużyna młoda jest, ja pamiętam prawie jej początki, bo jakby nie było sama ją tworzyłam, na przykład założyłam pierwszą kronikę drużyny, ciekawe czy ją jeszcze mają :D po prostu pysk mi się śmieje na samo wspomnienie szalonej bandy biegającej po lasach, wszyskie ogniska, biwaki, obozy. Zapomniałam już jak było fajnie, to nic, że potem się wszystko rozleciało, drużynowy dostał na łeb :P i ludzie zaczęli odchodzić, w pamięci zostały głównie dobre rzeczy. Już się nie mogę doczekać, aż ich wszystkich zobaczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wy wiecie, że u mnie jest 28 stopni?!? Normalnie szok! super! Temat obiadu został roztrzygniety przez D.- zadzwonił z pracy zapytać, czy nie zrobilibyśmy grilla, więc kupiłam piękną karkóweczkę i warzywa do sałatki greckiej, ziemniaczki pozawijam w folię , natrę wcześniej ziołami i czosnkiem i ...pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nina - nawet bardzo pycha :D A pogoda jest rzeczywiście cudna, szkoda, że nie siedzę na leżaku na działce i mogę na nią poparzyć tylko przez okno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×