Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

:) AIR - dziekuje za fotki! Wygladasz cuuudownie!! :) :) Gio - zgadzam sie z Toba... Masz racje, Otylia sama zgotowala sobie taki los... Ten wypadek to ewidentnie jej wina... Ale mimo wszystko jest mi jej zal... jej i jej rodzicow... To musi byc dla nich wszystkich straszna tragedia... Jedno dziecko, nieumyslnie, ale jednak, zabilo drugie... A Otylia bedzie musiala zyc ze swiadomoscia, ze zabila czlowieka... swojego brata... przez wlasna glupote... To jest straszne!! :) Elleska i Bore - dzieki rowniez za fotki! Sama chetnie wybralabym sie w Gory Sowie! :D :) Borewicz - ostatnio namietnie ogladam 07 zglos sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Czuwajcie! :) Dzięki za zdjęcia Elles i Borek. Ja też lubię ciemne korytarze :) Jako harcerka się nałaziłam po bunkrach wszelakich, a nawet w nich spałach, więc wasze zdjęcia przypomniały mi fajne chwile :) O Otylii nic nie dodam, bo równie mocno jestem na nią zła, co mi jej żal. Kasiek - zdjęcia poszły :) Mężczyzna wrócił chyba do pionu, dzięki za zainteresowanie :D Nina - jaki kochany Twój D. Na pewno się nie masz o co martwić jak facet na kawalerskim pamięta, że cię kocha :) Co do książki, którą czytam: http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=36307 o \"Cień wiatru\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchajcie...nie wiem co mi jest! Okreslenie Gio- \"tupot bialych mew\" do mnie chyba dzis przemawia! Nie moge spac! od dobrych 2 godzi przewalalam sie z boku na bok probujac zasnac i z zazdroscia sluchalam miarowego oddechu D. ..... mam ped mysli przez glowe i nie umiem ich ani wylaczyc, ani zatrzymac, ani wyciszyc! Nie pamietam juz kiedy mnie cos takiego dopadlo.... Okropne uczucie. W koncu sie poddalam, zeszlam na dol do kuchni,zaparzylam podwojna meliske i .... siadlam do komputera. Podobno na bezzsennosc najlepszy jest kubek goracego mleka z miodem, ale takowego nie posiadam... Ide potulac sie po necie...najchetniej to bym sie ubrala i poszla na spacer, ale boje sie ciemnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Trzeba wrócić do starych zwyczajów i zacząć zapalać światło, bo rano strasznie ciemno. To ja zapalam światło Diabłom, cześć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina, mam to samo, już drugą noc...może tak się przestawiamy na jesienny tryb zycia ? :) Nie martw się tym, samo minie i żadna siła nas z wyrka nie będzie mogła wyciągnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Diabły! natrzaskaliście tych stron, jak za starych dobrych czasów, od razu widać że jesień idzie:-D przeziębenie nie przeszło ani nie poszło...nic to...twardym trzeba być...od czwartku mam za to urlop i będe robić sama to co Gio ostatnio! pakowanie, pakowanie, pakowanie...eh, mówię Wam... chciałabym wiedzieć na czym stoję, bo nie wiem czy nam kasy starczy w tym miesiącu..moj I. ma już puste konto, a i moje nie ma się najlepiej...dzisiaj mam jeszcze szkolenie 10-15, brrrrrr, a później galopem załatwianie formalności w banku...mój I pojechał na 4dniowe szkolenie, więc jestem sama. Zuzia wybywa we wtorek....no mówię Wam... a w sobotę przeprowadzka!!! i jest super, bo koleżanka z pracy sprzeda nam tanio lodówkę Electrolux\'a, więc nie musimy zaciągać kolejnego kredytu.... dobra, kończę i pozdrawiam PS. mój email: au_dela@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR- dzięki za zapalenie światła! Ponuro za oknem, że strach! A co ty tak rano wstajesz? Wstałam, ale jestem półprzytomna...Kluska, jak wczoraj siedziałam do 3.00 w internecie to zauważyłam, że sporo ludzi nie mogło spac...o co chodzi??!! To ta jesień? szam- u ciebie jak zwykle dużo obowiązków. Ale za to sobotaaaa, sobotaaaa będzie dla waaaas...i nowego mieszkanka rzecz jasna :) Chciałam na koniec tylko zaznaczyc, że jakbym dziś wypisywała różne głupoty to.... wybaczcie, bo jakiś dziwny nastrój mnie dopada..... Idę pod prysznic może mi głupoty wychlupią się z głowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez macie taka suuuuuuuuuper mgle za oknem?? najpiekniej i najbardziej tajemniczo wygladalo to kolo 3-4 nad ranem.... nic nie widac, cale miasto otulone mgielka a tylko gdzieniegdzie jakies swiatla sie przebijaly.... niesamowite.... Airka -> bedziesz teraz naszym rannym ptaszkiem?? Kluska -> odpoczales przez weekend?? 🌻 Ninka -> a moze to przez pogode?? jest tak..... dziwnie.... bajecznie... Szam -> dorwalam w koncu ta kolezanke, ktora mieszkala tam gdzie Ty bedziesz, wiec pozniej do Ciebie napisze co mi powiedziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek, ja nie mam mgły :( Odpoczęłam, i nie odpoczęłam...fizycznie na pewno, ale psychicznie ? nie chcę się o tym rozpisywać, także...dzieki za troskę :) Do pracy dziś na 12, najpierw muszę jednak polatać po urzędach, czyli to co kluchy lubią najbardziej....taaaaa.... Od jutra ponoć juz słonecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No tak, będę waszym rannym ptaszkiem, bo o 7 zaczynam szkolenie komputerowe. Jutro akurat mam coś innego, ale w środę i czwartek wam zapalę :) Współczuję tym, co nie mogą w nocy spać. Ja śpię jak niemowlę, ale jak mi się czasami zdarzą jakieś problemy z zaśnięciem, to strasznie to wkurzające jest jak się słyszy chrapanie domowników, którzy sobie śpią. Nina ja tak właśnie wcześnie wstaję teraz, o 6 dzwoni budzik, kot wpada do pokoju z głośnym miałczeniem, skacze na mnie. Razem idziemy do łazienki, ja się myje, on korzysta z toalety. Potem jemy śniadanie, a o 6:30 jak zaczynają bić dzwony w kościele pogrążam się w mroku osiedlowych uliczek, podążając na przystanek tramwajowy, by o 7 zasiąść przed komputerem i obudzić moje słodkie diablęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć Kotko Psotko :D Coś faktycznie pusto dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooooo:D Hello AIR:)🌼 Wreszcie ktoś się odezwał, bo już się bałam,że topik przeżywa małą śmierć kliniczną, albo załamanie psychiatryczne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psujka psiapsiółka:) A załamania psychiatryczne to cięższa wersja załamania psychicznego (taka,po której ląduje się w psychiatryku;) Idę oglądać dalej film, bo głodna jestem,a dzisiaj sobie obiecalam,ze koniec z jedzeniem po 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup
Yyyyy, czyli chyba chodzi o to,jak przez wieki zmieniało się podejście filozofów do samego pojęcia myśli, tzn od Arystotelesa do Nietzhego...Tak mi sie wydaje,chociaż filozofii tez nie kończyłam:) Ja bym wzięła "Świat Zofii" w łapkę i tam poszukała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej :) Gio - fajnie to wymyśliłaś. Ja miałam na studiach filozofię, ale jakoś niewiele z tego pamiętam. A \"Świat Zofii\" czytałam i bardzo mi się podobała ta książka. Taki właśnie podręcznik dla początkujących filozofów. Ja dziś skończyłam \"Cień wiatru\", stwierdzm, że dla takich książek warto żyć. A ja jutro sobie poszaleję i pośpię do 6:30 :) Mam nowy przedmiot, co się nazywa: organizacja pracy w biurze. I mamy to mieć od 8 do 14:15 :D Kto wie, może mnie zaskoczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bryyyyyyy wieczor :D dopiero teraz udalo mi sie wrocic do domu i stanowczo nie nadaje sie do filozoficznych pogawedek... a moze i sie nadaje ale mi sie nie chce pisac :P Bylam u dentysty, potem na badaniu na rynku, nastepnie sie z M. spotkalam coby swoj spiwor od niego odebrac, a gdy wracalam do domu zadzwonila Przyjaciolka, ze sie koniecznie musze z nia spotkac na piwo... juz sie przestraszylam, ze cos sie stalo a tu sie okazuje, ze .... dostala awans :D i trzeba to oblac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początek pytanie techniczne do tych co się znają (albo znają takich co się znają ;) ) Co zrobić gdy po usunięciu Opery (która otwierała linki itd, czyli była przeglądarką domyślną) teraz nie otwierają się linki za pomocą IE a strony internetowe zapisują się w formie.. notatnika? :O Z tym drugim już sobie poradziłam, że to co zapisuję otwiera mi już IE, ale jeszcze te linki... Będę wdzięczna za pomoc (mam Winde xp, w narzędziach zaznaczoną opcję w ustawieniach że IE ma sprawdzać zawsze czy jest przeglądarką domyślną ale to akurat nic nie dało a na internecie nie udało mi się wyszukać jak ten problem można rozwiązać..) Gio w temacie Otylii myśle tak samo, poza tym tak młoda osoba (przecież ona jest w moim wieku!!) raczej nie zdązyła nabrać wprawy, doświadczenia w kierowaniu pojazdem, w dodatku przy takich prędkościach. To nawet Borewicz tak nie grzeje jak ma pustą drogę przed sobą (nawet pochwalę go że teraz się ładnie pilnuje :) ) To że drogi są do d... i wąskie, to ok, jest to niezaprzeczalny fakt, ale nie jest wytłumaczeniem, bo dobry kierowca potrafi się do warunków dostosować i nie spowodować wypadku. Z drugiej strony też mi jej żal.. no i rodziców.. Blondi a propo czego sie nie nadajesz? ;) Kaya jakby mnie faceci wzięli do pomocy to bym się ucieszyła.. :D bo z reguły jest tak że przecież się nie znasz... to co Ty tu w ogóle chcesz zobaczyć i pomóc jak nic nie wiesz o tych sprawach :P i Cie odpychają ;) Nina, Margotka, dokładnie, Coelho nie porywa, kiedyś się zapaliłam bo wszyscy takie pochlebne recenzje pisali ale to jednak nie dla mnie. Moze do niektórych ksiązek trzeba dorosnąć zeby się spodobały, może trzeba mieć więcej życiowych doświadczeń, bądż co bądź na razie pozostaję przy tym co mi się podoba :) A co do ksiązek, które pochłaniają.. dla niektórych będzie to Władca pierścieni, dla innych Kod Leonarda, jakaś ciekawa biografia czy dramat.. więc chyba trudno coś komuć doradzić :) A herbat też zaczynam więcej pić... rozgrzewa :D Margotka ano wybierz się wybierz, przy okazji do Wrocławia :D Zabierz S. i przyjedźcie na zlot :D jak powiesz że przyjeżdzacie to się może w końcu coś zorganizuje :P Airka dzięki za linka, poczytam o tym jutro :) OOo...! Link ze strony działa.. ale np. linki z tlenu nie działają.. ciekawe o co chodzi... Nina miała problemy ze snem.. i pisze że inni też.. i ja tak samo! :( Normalnie koszmar, o 1 poszłam spać (po krótkim śnie no i 8h pociągiem..) a tu zasnąc się nie dało, za gorąco, to poduszka za wysoko, jakieś wizje miałam przed oczami, jakieś kolorowe ściany, kolorowe figury, byłam cała niespokojna i nie wiadomo skąd taka nadpobudliwość, wiercenie, szybki oddech. W końcu zwaliłam z siebie kołdre,otworzyłam okno i przykryłam się kocem.. ale wtedy było za zimno, więc wróciłam pod kołdre.. i zaczełam sie uspokajac powoli wdychając świeże powietrze.. a rano zapałki na oczy.. Ciekawe skąd się to wszystko bierze..? Szam trzymaj się ❤️ i postaraj sie potem trochę choć przystopować :) w tej gonitwie za wszystkim naraz.. Zwłaszcza jak jeszcze jesteś chora Twój organizm pewnie tego potrzebuje. Airka podziwiam że wstając o 6 w 0.5h się zbierasz :) Fajne to wstawanie z kotem.. a u nas podobno teraz okociła się gdzieś jakaś kotka u sąsiadki.. i małe przychodzą na podwórko do nas.. nawet pod bude psa.. a ten nic :D No rzeczywiście, do 6:30 to poszalejesz ;) Kotka psotka hello :) Tu nie ma załamań psychiatrycznych co najwyżej małe spadki formy :D Kadarka że co? :D:D:D Mam coś z filozofii, jak znajde to dam znać :) Tygrysek Ty znowu coś oblewasz no ;) Ide spać.. plan mam do kitu, bo ciągle musze wstawać o 7.. a czasem będę mieć zajęcia do 17:30 :O Dobrze ze piątki są wolne, chociaż jeszcze nie ustalono kiedy będzie wf, poćwiczyć bym chciała ale w pt to nie... :P Dobranoc i śpijcie twardo do rana 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko przelotem, bo zaraz wyjeżdzam do pracy! słuchajta bezzsenne robaczki- pogadałam sobie z kilkoma osobami i okazało się, że więcej osób miało ten problem! Wysnuliśmy wniosek(nie wiem czy trafny), że to mogło mieć związek z zaćmieniem słońca, które miało miejsce właśnie wczoraj! Wprawdzie u mnie nic nie było widac, nawet zbyt ciemno się nie zrobiło, ale może organizm to wyczuwał? co wy na to? Pędze do łazieki, bo mam wielką czasowa obsuwę: miałam ambitnie usawiony budzik na ...6.00! Ale jak zadzwonił, to tylko się obróciłam na drugi bok i nakryłam po uszy kołdrą. Wstałam po 8.00, poodbierałam służbowa pocztę i już 9.00! Ja jak kocham to, że nie musze dziś na konkretną godzine nigdzie być!!!!!! Jade na zakupy do wrocka- mam to wesele w sobotę, o ktorym już pisałam. Odpuściłam sobie nabycie drogą kupna nowego garnituru, bo nie moge nic dopasowac, ale wyszperałam w szafie czarne satynowe spodnie, które ładnie leżą, a ja ich nigdzie jeszcze nie nosiłam bo \"za eleganckie\" więc do tego dołożę biała marynarkę i już! Musze tylko kupić jakiś top pod marynare i mam upatrzone piękne buty- bo na tym już nie oszczędzę- moje aktualne pantofle są tak \"ściurane\", że wyrzucam je natentychmiast!! buziaki dla wsiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc diably.... pogoda jaka jest, kazdy widzi, no własnie...katar mnie męczy jak jasna cholera i ciągle mi zimno. Ale mam mały sukces na tym polu i pożyczyłam grzejnik od koleżanek...zatem podgrzewam atmosferę w pokoju;-) co do kredytu, to sie mnie nawet nie pytajcie...wczoraj znowu był kryzys..obłęd...nawet nie chce mi się pisać czego dotyczył...baba znowu groziła i straszyła adwokatem (bynajmniej nie chciała sie ze mna napic) i takimi tam...znowu mnie wykończyło... dzisiaj Zuzia jedzie do Taty a od jutra mam urlop. czyli typowo po polsku biorę urlop na załatwianie formalności i pakowanie...tyle jeszcze zostało:-( nic to...w przyszły poniedziałek powinno być już lepiej, mam nadzieję... co do książek Cohello to też za nimi nie przepadam,...pisanie dla pisania...nic ciekawego...ale Pielgrzym mi się podobał, bo wstrzelił się swietnie w dość istotny w moim samorozwoju okres... PS. wiem już na bank, że dostałam się na studia...a wyobraźcie sobie, ze dyrektor z mojej firmy sie nie dostał;-) pozdrówka dla wszystkich i dziękuję bardzo za dobre słowo❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja lubie miec dni czym wypelnione :) dzis znow mam badanie rynku i kilka spraw do zalatwienia :) Elles -> ale post.... uwielbiam czytam Twoje dlugie posty :D no coz zostalam niejako zmuszona do tego wyjscia na piwo, kolezanka zadzwonila i blagala, ze musi sie napic a ja musze z nia. Musze i juz!! nie chcialas nic przez tel. powiedziec, wiec sie przestraszylam, ze cos zlego sie stalo..... Nina -> super pomysl na stroj!! :) rzeczywiscie fajnie masz, ze nie ograniczaja Cie zadne godziny ale i tak chyba trzeba sie pilnowac, zeby nie przesadzac ;) udanych zakupow!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szam-->gratulejszyn! Nie ma to jak być studentem:) All-->dzień dobry! U wszystkich tak mglisto i ponuro jak w Wawie?? Nevermind,jade wybrac sobie jakies oprawki do okularów, bo wzrok i sie pogarsza (komp ma w tym swój niemały i niezbyt chwalebny udział, oj tak...). A ostatnie oprawki zakończyły swój żywot po tym jak stanęłam na nich przy porannym makijażu, bidulki:) Booziaki 4 all!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina całkiem możliwe że tak jak zwierzęta wyczuwamy niektóre rzeczy i zjawiska ;) Szamka ta kobieta wyraźnie lubi mieć ostatnie zdanie.. :D A my tu już dawno wiemy że jesteś lepsza od szefa :D🌻 gratulacje :) Tygrysek to Tobie się jeszcze nie znudziło? ;) ❤️ No to będe czasem dłuższe dla Ciebie pisać ;) No a teraz uciekam z Maksem na ogród, za godzine przyjedzie Borewicz, będzie robił spaghetti :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tloczno i wesolo bylo, a teraz co to?? znow pusto?? :( Elles -> a nie znudzilo mi sie!! :D Lubie \"Ciebie\" czytac :) Kotko -> 🖐️ zdolna jestes nieslychanie ;) mnie sie jedynie udalo dotychczas usiasc na swych okularach slonecznych kiedys :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dół mnie dopadł gigantyczny. Taką mam niechęć do wstawania rano, że nawet wieczorem kładzenie się spać mi przeszkadza (bo rano trzeba będzie wstać). nic mnie nie cieszy, takie mam jakieś dziwne przeświadczenie... że nic radosnego mnie już nie spotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim ..🌻 Szam ..gratulacje ..🌻 i szampan elles..wiesz po sobotnich wyczynach moich jako pomocnik zostala mi ciezka uraza do ..kotow!! powaznie!! bez obrazania wlascicieli siersciuchow ,sama mam takiego mruczacego siersciucha ale dla mie od soboty kot+ samochod = zawal serca!! Napewno juz nie pokocham takiego mruczka krzyzowki sjamsai persa o nie!! Dobra nie bede pisac juz co sie stalo lece zawiesc kuzynce troche bagazu jedzie w czwatrek do Polski i wiem ze odwiedzi moja mame , wiec podaje pare ulubionych jej rzeczy od nas plus zdiecia bo ciagle narzeka za za malo ma zdjec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Światło zapalam i może jeszcze zdążę coś przeczytać, bo wczoraj nie miałam kiedy zajrzeć, co wywołało niemały dyskomfort :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No dobra :) Szam - gratuluję :) tylko żeby się szef teraz nie chciał sobie na tobie odbić swoich niepowodzeń. Bywają tacy zakompleksieni, oby ten był inny. Nina - mi się też podoba pomysł na strój. Ja o niebo bardziej lubię takie kombinowane kreacje, niż balowe suknie, niewygodne. Wielkie uściski dla Saszki - są takie dni, złe dni, kiedy wydaje się, że nic dobrego się nie wydarzy. Mam nadzieję, że poradzisz sobie z tym stanem. Zobacz jaka piękna jesień :) Tygrys, Elles, Kotka Psotka - :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×