Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PeggySue

Czekam na spokoj i szczescie, a nigdy nie moge go miec...

Polecane posty

Gość PeggySue

Poznalam wyjatkowego faceta. tzn nie z wygladu ale cieplego szczerego kochanego. Dla niego zostawilam chlopaka z ktorym bylam dosc dlugo. A teraz ten sie wycofuje! Czuje ze kocham go bardziej niz on mnie. Choc myslalam ze spotkalam milosc zycia. Dalej tak mysle. Ale czemu nie jestem do konca szczesliwa? Bylo nam fantastycznie w lozku. A moj byly chlopak tak strasznie mnie kocha. Wiem ze cierpi i na mnie czeka. W dodatku jest teraz ciezko chory i czasem sie z nim widuje. Ale to byla przemyslana decyzja. Zabijam samotnosc, bo moj ukochany zjawia sie tylko czasem. Ciezko pracuje:-( Ciezkie zycie:-( Co zrobic zeby on byl blizej? Powiedziec mu ze go kocham? Jeszcze tego nie zrobilam bo on tez tego nie mowil, choc mowi ze mu zalezy. Boje sie daklaracji pochopnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PeggySue
:-((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PeggySue
:-( :-( nie mam z kim pogadac. Z moim bylym nie moge bo on cierpi, poza tym to moje sprawy juz i moje zycie. I tak za duzo mu powiedzialam, ale sam mnie prosil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kusia
nie wiem co powiedzieć, w tej chwili uważam że faceci są dziwni, chcesz pomóc, pogadać a oni tego nie widzą, albo szukają podtekstów albo co :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktorek na urlopie zdrowotnym
zawsze nie mów nigdy i nigdy nie mów zawsze, bo to się okazuje kłamstwemprędzej czy później r4ób swoje i tyle, ja kobietę marzeń poznałem mając50 lat i mężatka, moja siostra cioteczna- jak cię znam braciszku, będziesz teraz czekał aż owdowieje, a obiekt moich westchnień na to ty ateista, musisz wierzyć w cuda, bo się zdarzają i co wy na to? jestem po udarze niedokrwiennym a moja Pani mnie rehabilituje czy to nie cud nr 1.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×