Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gabi-g

Tu się zawiera kogoś czas.

Polecane posty

Gość gabi-g

Rozpaczą sięgasz gwiazd. A gdzieś tam obcy świat pusty dom. Diś już wiem będziesz zawsze blisko mnie. I wierze w dobry czas kiedy ból odejdzie sam . Jak Ciebie teraz kochać mam . Jak Cię niekochać mam .taki sam bliski lecz inny tak. Dwoje ludzi - niestety , nie wolnych Związek prawie dwuletni Wszystko upada , rozleciało sie na tysiące kawałków Nie z braku miłości , ale z braku przyszłości Nie potrafię już tak życ Płaczę bo nigdy nie będzie mi dane mięć z nim dzieci , bo nigdy nie będziemy budować swojego życia , kupować mieszkania, meblowac go, nigdy nie ugotuje mu jego ulubionej zupy........Już to wszystko mamy, tylko osobno Wybrałam - dobro rodziny , jego , mojej , choć tak w zasadzie nie krzywdzilismy nikogo I co mi zostało? Pijany mąż , lezący na łozku........I tak juz będzie zawsze Boję się tych nadchodzących dni Uciekałam od takiego zycia i wrociłam do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście :D I czym tu się smucić. Winnaś być dumna z przemyślanej decyzji. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję pijanego męża. Ale przecież to też był kiedyś Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz,że wybrałas dobro rodziny???? Nie rozumiem,,,dobro rodziny z pijanym mężem????? Naprawdę uważasz, że tak już musi zawsze być?? Nie musi, zapewniam Cię,,,coś o tym wiem. Wiesz,,,czasami człowiek powinien być trochę egoistą i wreszcie pomyśleć o sobie.Oczywiście nie namawiam do budowania własnego szczęścia kosztem innych ale napewno nie mozna się litować nad kimś dla kogo alkohol jest wazniejszy od rodziny. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi-g
Czsem dokonujemy złych wyborów Zreszta zycie niesie rozne niespodzianki Czasami przymykamy oczy i nie widzimy , lub nie chcemy widziec Cieszyc się? Może kiedyś tak będzie Tylko jak życ przez te najblizsze dni? Jak życ bez kogoś kto dawał mi siłe do dalszego życia? To sa dylematy nie tylko moje , ale napewno tysiące kobiet , teraz cierpi w podobny sposób To naprawdę jest trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi-g
dżolka - wiesz, dzisiaj to samo powiedziała mi moja koleżanka- nie patrz na innych , zrób cos dla siebie Tylko , ze robiąc coś dla siebie , musiałabym dalej ciągnąc ten zwiazek , związek bez przyszłosci- ukradkowe spotkania itd...Nie chcę tak , chce spokoju, chcę zeby to już minęło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, jak można budować swoje szczęście na nieszczęściu cudzego małżeństwa, tęskinć za kimś, kto chwilowo Cię zaspokoił? Brak mi takich doświadczeń, sądzę też, że będą mi one obce do końca mojego życia. Nie przepadam za czyimiś mężami. Skoro Ci źle z pijanym mężem, zrób wszystko, żeby go albo leczyć albo się z nim rozstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi-g doskonale cie rozumie...ale wiesz...gdybyś miała pewność że chcesz z nim być, myśle że dokonałaś wyboru takiego jaki podpowiadał ci rozsądek z różnych względów.... nie byłaś pewna nowego uczucia, waszej przyszłości i tak aprawde dlatego zostałaś. Gdybyś zakochała sie bez opamiętania...świat widziała byś w innych barwach, w barwach tego ukochanego, żadna przszkoda nie była by skuteczną przeszkodą. Myśle że ...nie byłaś do końca pewna czy tego chcesz.....pozdrawiam, trzymaj sie bo wiem, jaki trudny okres teraz przechodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gabi-g >mówisz,że chcesz spokoju,,,,,i możesz powiedzieć z ręką na sercu, że teraz masz ten spokój??? Życie jest takie krótkie i tak szybko ucieka,,,,Pomyśl, czy pewnego dnia nie będziesz żałowała swojej decyzji? Czy nie uznasz,że zmarnowałaś kawał swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi-g
dzięki....tylko , że ani ja , ani on nigdy nie braliśmy pod uwagę porzucania naszych rodzin , obojętnie co by się działo Takie deklaracje na poczatku sa rozsądne i szczere . Jednak życie kieruje związek na dalsze tory- poza pierwszą fascynacją, wywiązuje się przyjaźń, chęc bycia ze sobą , uczestniczenia w waznych sprawach,budowania czegoś A jak budować osobno? Cięzko jest , naprawdę To był jedyny człowiek , ktory znał mnie bardziej niż własny mąz Mamy takie same zainteresowania, lubimy te same rzeczy , obydwoje kochamy Leśmiana:) , to moze smieszne , ale tak jest To jest piekne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi-g
Boże dopmóz , tak mi cięzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×