Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Makaka

Mój mąż pierwszym i ostatnim. Czy to mój błąd?

Polecane posty

Gość Makaka

Jestem z moim mężem od 10 lat. Jest pierwszym i ostatnim mężczyzną z którym "spałam" (dosyć brzudko to brzmi). W naszym małżeństwie bywa róznie. Mój mąż miał wiele kobiet, już przed naszym spotkaniem. Niestety potrafił mnie też zdradzić, a ja nie mogę uwolnić się do niego. Jest przystojny i podoba się kobietom, ma to coś. Kocham go, mamy dziecko, ale czasami mam już tego dosyć. Wiem, że wynika to również w dużej mierze z tego,że jest on jedynym moim facetem. Poradźcie mi coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ja
Witaj, a jaki masz problem? Czy to że on mial wiele kobiet przed Tobą?Czy to że Ty tylko jego sie zastanawiasz jakby to było z innym...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwierz w siebie kobieto
wzbudź w nim zazdrość, bo Twój mąż obrasta w piórka i dlatego tak się rozbrykał! Wiem, co piszę, bo mam ten sam problem!:( Uwierz w siebie i działaj! Niech on ma świadomość,że Ty też się komuś możesz podobać, że może Cię nawet stracić.Niech poczuje się zadrosny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawska-
A czy on cię kocha i szanuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż też jest moim jedynym facetem i muszę przyznać, że czasem zastanawiam się jak to by było z kimś innym, różnimy się tym, że on też nie miał innych kobiet przede mną ani w trakcie małżeństwa, ale popieram przedmówcę, WZBUDŹ W NIM ZAZDROŚĆ, niech zobaczy kogo mógłby stracić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protestantka
U mnie jest ta sama sytuacja! Jak sądzicie - czy takie kobiety jak my są bardziej podatne na zdradę, bo nie widzą, jak jest z innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makaka
Chyba macie rację. Muszę zacząć bardziej sama sobie organizować czas i dbać tylko o siebie, tak jak to robi mój mąż (sport to jego hobby, a z praca to tak różnie>marne zarobki) Ja też moge podobać się facetom, tylko nie bardzo mam na to czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makaka
Do Ciekawska Wydaje mi się, żę tak tzn. że mnie kocha. Nieraz mi to mówi. Ale nie zawsze wynika to z jego czynów. Nie wiem jak to jest z mężczyznami, czy wszyscy są egoistami, tak jak mój? Najważniejszy jest zawsze on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do makaki
więc zacznij mieć czas ;) zadbaj o siebie, wychodź do ludzi, spotykaj sięze znajomymi(mąż nie posiedzi z dzieckiem) Niech poczuje siezazdrosny! w przeciwnym razie pierwsza lepsza...........może się nim zainteresować :( znam to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do makaki
miało być -mąż niech posiedzi z dzieckiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makaka
do "do Makaki" Rzeczywiście znasz to? Czyzby przytrafiło Ci sie coś takiego?. Opowiedz. Czy to,żę nie miałam innego faceta może być moim problemem w związku z oderwaniem się od mojego "nie do końca w porządku" męża, czy to tylko fakt, że go kocham. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylek28
Tak sobie myśle, że coś w tym jest. Mąż sądzi, że jesteś jego na zawsze. Jest Twoim pierwszym i jedynym. Może mysli, ze sama nie masz śmiałości do facetów.. On czuje sie Panem.. Trzeba mu troche oczy otworzyć...żeby troche stanął na ziemię, a nie unosił sie nad nia...z powodu swego samouwielbienia..!!! Najlepsza metody to zadbać o siebie, żeby małżonek poczuł sie lekko zagrożony..żeby to on Cię zaczął od nowa zdobywać!! Trochę zdrowego egoizmu nie zaszkodzi w Twoim przypadku. Musisz ustawić go troche do pionu, żeby sobie nie myślał, że jest taaki wspaniały i niezastąpiony...Niech on lata za Tobą i mysli czy Ty go nadal kochasz.... Niech wie, co mógłby stracić, swój największy SKARB!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia***
hej mialam to samo, w zwiazku jestem 10 lat,on byl pierwszym i jedynym moich kochankiem, byl.... tez jak ty zastanawialam sie jakby to bylo z kims innym i czy to dobrze i takie tam, no i w koncu sprobowalam - raz z czystej ciekawosci, czysty sex- i to byl blad ogromny, drugi raz-kiedy mielismy dosc powazny kryzys, czulam sie niekochana i postawilam juz krzyzyk na tym zwiazku, zadecydowalam odejsc, poznalam kogos wtedy bylo cudownie.Z persektywy czasu, tego akurat nie zaluje, bo po tym wydarzeniu moj facet zaczac sie starsznie starac, jakby cos wyczul, i znow sie w nim zakochalam, ironio losu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makaka
Do MISI Ale czy te "skoki w bok", że tak powiem spowodowały, że na życie patrzysz inaczej, czy raczej to nic nie zmieniło. Nie bałaś się o to, że się dowie? Czy Two mąż również podoba się kobietom i ma tego świadomość? Bo to w dużym stopniu powoduje ich nie zawsze dobre posunięcia (kobiety są teraz nieobliczalne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli on
lubi skoki w bok, to na twoim miejscu, jak bym miala okazję i by znalazł sie ten "ktoś" wart grzechu bym na pewno skorzystala. Młodość szybko przemija, pamiętaj o tym ... Nic nie zaszkodzi kiedy mu coś podpadnie, kiedy poczuje jak to jest ... i niech wie, że macie takie same prawa ... To może tez przywrócić normalne stosunki miedzy wami ... :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze uwazałam
że nie należy kłamać, że związek to zaufanie, ale tutaj tzn. w twoim przypadku popieram przedmówczynię Nie może być tak, że jedna osoba jest lojalna, a druga korzysta z życia i robi co chce. Macie te same prawa, nie zaszkodzi kiedy on poczuje zazdrość, moze potrzeba mu takiego wstrząsu poczuje, że może ciebie stracić, że podobasz się innym ..., powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To że mąż
był pierwszym to na pewno nie jest twój błąd, ale niestety trafiłaś chyba na nieodpowiedniego partnera i warto by bylo mu uswiadomić, że nie on jeden jest na tym świecie, jeżeli znajdziesz kogos wartego grzechu ... na twoim miejscu bym sobie nie żałowała. Masz do tego prawo, które dal tobie twój własny mąż, powodzenia i zyczę szczęścia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×