Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła Mama

Czy chcecie,aby Wasz partner był obecny przy porodzie ?

Polecane posty

Gość Przyszła Mama

Proszę równiez,abyscie pisały jak Wasi męzczyzni reagują na taką ewentualnosc,gdyz z tego co wiem nie kazdy się na to pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktak
tak tak tak chemy bardzo a potem chcemy zeby nas jechal w pupke(tak jak podobno lubisz bo jestes bardzo doswiadczona i umiesz rozne rzeczy robic).. TAK buuuhahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła Mama
Owszem,ja chcę,a co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joooanna
mój partner napewno będzie,jestesmy ze soba 4 lata i to nasza pierwsza ciąza.Mysle,ze to wspaniałe przezycie dla dwojga.Ps:co za idiotki niedorozwinięte tu wypisują :taktaktak,pewnie CIĘ NIKT DAWNO NIE......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktaktak
domyslam sie ze jestes jeszcze w nie bardzo zaawansowanej ciazy.. gorzej jak dostaniesz hemoroidow(co dotyczy wiekszosci z nas pod koniec ciazy).. to ci sie bzykania w dupala odechce i bedziesz ciagle lykac sperme.. ale ty pewnie to uwielbiasz bo jestes bardzo.. doswiadczona...hahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joooanna
DZIEWCZYNO,O CO Ci chodzi z tym seksem analnym...wypisujesz jakies bzdury i zasmiecasz forum,zjezdzaj stąd kretynko tępogłowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła Mama
Joooanna-słuszna uwaga,niewiem skąd taktaktak wziął swoje tajne info,bo nigdzie nie pisałam,ze preferuje taki rodzaj seksu...Widac,niektórzy wiedzą lepiej ode mnie..Taktak,skąd Ty wzięlas te bzdury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasoooola
taktaktak ma jakies odchylenia,jak wudedukowała z tematu o obecnosci faceta przy porodzie cokolwiek o bzykaniu w "dupala"i co to za wiesniackie strasznie okreslenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renacia
Moze ten taktak to po prostu facet ktoremu marzy sie taki rodzaj seksu... ALe niestety widac nie tylko z rozumem ma cos nie w porzadku...Z reszta bez roznicy... Dla niektórych tematy: ciąża, porod, macierzyństwo, ojcostwo sa sprawami tak wznioslymi ze w swoich prostych kombinacjach myślowych nie potrafia znaleźć nic rozsądnego do powiedzenia... Ale sie nie poddają i jednak chca sie wykazac. No taktak wykazales sie, jak cholera, brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahahahaha
Chodzi o to, ze w topiku o szerszej pochwie po porodzie Przyszla mama opwiadala jaka to ona doswiadczona nie jest. Dodala rowniez, ze uprawia z mezem inne formy seksu do ktorych waska pochwa nie jest potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pryszła Mama
nie dodałam tam,iz przez seks mozna zrozumiec jedynie stosunek,ludzie!!!Seks to cała fizycznosc,masaze,pocałunki,dotyk i całe mnóstwo innych rzeczy,które mozna robic we dwoje..Co za ciemnota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka Łódź
Przyszła Mamo - ja i mój mąż w przyszłym tygodniu zostaniemy rodzicami. Od początku było wiadomo, że mój mąż będzie przy porodzie. Sam to stwierdził i ja wcale nie musiałam go do tego przekonywać, namawiać, itp. Po prostu dla niego to oczywiste, żeby być w takim momencie ze swoją żoną i być przy narodzinach swojego dziecka. To wręcz ja mu próbowałam uświadomić z czym to się wiąże, że to nie jest sielski widoczek i romantyczna chwila, że musi się liczyć z przykrymi widokami, z tym, że będie bolało, że będę cierpieć, itp. On zdania nie zmienił :) Nadal chce być przy mnie w tym momencie, chodzi ze mną do szkoły rodzenia, czyta o porodzie, pyta co może zrobić aby mi ulżyć, jest bardzo zaangażowany. Chyba mam szczęscie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahahahaha
Twoja wypowiedz tak nie brzmiala. wysmialas faceta, ze mial tylko 3 partnerki (to ciekawe ilu Ty partnerow mialas). I nie pisalas nic o pocalunkach i masazach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pryszła Mama
tak jak napisałes/łas wyzej,ja zaznaczyłam,ze są inne formy seksu do kórych nawet gdybym miała po porodzie szerszą,a nawet totalnie niedysponowaną pochwę,nie była by mi ona potrzebna.Jak bardzo trzeba byc ograniczonym,zeby zaraz myslec o analu...Co to za bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka Łódź
Jezu, a czy musiała od razu wymieniać jakie to formy??? O analu też nic nie napisała. Jesteście ludzie totalnie bez wyobraźni i fantazji ;P skoro inna forma seksu, do którego wąska pochwa nie jest konieczna, to według was tylko anal. Seks to nie tylko penetracja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o czym w ogole gadac
z baba ktora mowi ze pochwa jej nie jest potrzebna do sexu? a do czego ci pochwa? do rodzenia tylko? wspolczuje w takim razie. To niezly musicie miec sex...buhahhahaha i nie dziw sie ze na ciebie tu ludzie siedli jak sama robisz z tego forum smietnik- i myslisz ze bedziesz tu normalnie traktowana? najpierw sama sie zachowuj!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izaaaa
To chore taktaktak. ktoś tam pisał o hemoroidach, jakrozpoznać czy się ma. Za kilka dni rodzę wiec może mam a nie wiem. Masakra. To mnie przerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mamo Gdyby to nie był Twój temat to bym nic nie napisała, starszne co wyżej się dzieje. Zazdrosne i starsznie ograniczone, zawzięte istoty tu wyrzucają swoje negatywne emocje? Skąd takie coś sie bierze? Nie przejmuj się w kazdym razie. Głupoty dookoła mnóstwo, a na kafe .... Do tematu wracając. Mąż baaardzo się przydaje w czasie porodu. Kiedyś myślałam inaczej ale przed porodem zmieniłam zdanie i mój facet na szczeście też. Stwierdził że może będzie mógł mi pomóc jakoś. I powiem Ci że nie wyobrażam sobie przechodzenia przez to wszystko bez Niego. Bardzo pomógł - trzymał mi piłkę, liczył czas miedzy skurczami, więc wiedzialam ze jest postep i kiedyś to się skończy ;) przynosił mi wodę, pocieszał, no i był z Małą od poczatku. Teraz twierdzi że były to najpiękniejsze chwile, gdy trzymał ją taka jeszcze brudną, a potem gdy mnie szyli cały czas do Niej mówił. Często wspominamy czas gdy rodziła się nasza córeczka, zawsze z ogromnym wzruszeniem. A On teraz każdemu kumplowi mówi żeby się nie bał, bo to niepowtarzalne chwile i bardzo dużo by stracił gdyby go tam nie było. A tak do 7 miesiąca zgodnie twierdziliśmy że nie będzie go ze mną. Teraz wydaje mi sie to nie do pojęcia. Troche chaotycznie wyszło, ale śpieszę się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×