Boje sie! Doradzcie cos......

Potrzebuje waszej pomocy, i dodania mi otuchy. Pracuje w wielkim koncernie zagranicznym.... Za godzine mam spotkanie buisnessowe z tzw. \"grubymi rybami\", cholernie sie boje tego spotkania....boje sie, ze zle wypadne i nie bede potrafila nic z siebie wydusic....w takich sytuacjach czuje sie strasznie \"mala\"..... Poradzcie cos!! Podobno dobrze jest wyobrazic sobie przeciwnika nago :), czy to prawda, i naprawde pomaga???

Blagam, doradzcie cos!!

nie, najlepiej samemu się rozebrać (tak mi się wydaje), wtedy powinno im zatkać ryjki :D

Pociesz się, że Ty jesteś biznesswoman a pół tego forum za godzinę zacznie jak co dzień gotować obiad.;)

na sale porodowa do produ... naga, obolała, z pocietym kroczem już ci lepiej :) poprostu wyobraz sobie cos gorszego

biznesswoman na kafe, to chyba niezbyt dobry pomysł :D

Cześć, rybka- pomyśl sobie że jesteś profesjonalistką w tym co robisz i nikt nie ma prawa Cię zagiąć bo nie ma takiej technicznej możliwości-wiesz wszystko najlepiej bo jesteś dobra w tym co robisz. I już :P .

Nie jestem zadna bussineswoman, szczerze mowiac wolalabym teraz siedziec w domu i gotowac obiad....

do a spamujesz... A co w tym dziwnego, że na kaffe? Pewnie jesteś jedną/ym z tych, którzy myślą, że modelki nie srają.:P

odjebaj sie

rybka_ Nie jestem zadna bussineswoman, szczerze mowiac wolalabym teraz siedziec w domu i gotowac obiad.... --------------------------ale napewno NIE RODZIĆ W MECZARNIACH, lepsze jednak to spotkanie :)

Witaj kobitka :) , znowu sie spotykamy.....dzieki za rade... Na sama mysl o tym spotkaniu, az mnie paralizuje.....boje sie, ze mnie tak zagna, ze nie bede potrafila sie \"przebic\".....to sa \"grube ryby\" z wielkim stazem i na wysokich stanowiskach....

Siedzą w domu, gotują obiad, a za dwie godziny przyjdzie ich czerwononosy mąż z brudnymi pazurami, siądzie w siatkowym podkoszulku i kalesonach przed telewizorem i powie: \"Kobieto, podaj browara\". A jak wypije piwo czule ryknie: "Zadzieraj kiecę! Będę Cię gibał!".:P

:P

Do ona jest pedalem..... Dzieki, odrazu mi lepiej ;-)!!! No nie, rzeczywiscie masz racje, to dziala:)....na sama mysl o takim facecie zbiera sie we mnie agresja, i czuje ulge, ze mnie takie zycie nie dotyczy....

Daaasz sobie radę, w końcu nie tak całkiem za nic Cię na tym stanowisku posadzili :D. Myśl pozytywnie i nie bój się ich...to tylko ludzie jak my.

ona jest pedałem >>>>pewnie znasz to z autopsji, współczuje

kobita...... >>>>> pisz za siebie, ludziu pospolity ;)

Wlasciwie mam to spotkanie juz za 10 min. Zaraz lece. Trzymajcie za mnie kciuki!! Mam nadzieje, ze wyjde z tamtad zywa!!

O tak! Zaraz idę gotować obiad a potem będę się gibać, Ty zaś w tym czasie będziesz się brandzlować oglądając Klan.:P

Sorry, mialam na mysli: STAMTAD

nie oglądam klanu :] ciekawe co mi ugotujesz

A rura wydechowa to w jakim sensie jest niepospolita? :D

Rybko! Powodzenia! Napisz nam potem jak poszło.:)

mymry z mamrami i kocie jajca z chrzanem

rura jak to rura, ale nie zwyczajna :] właśnie zjadłem jakąś dziwną zupe, już nie jestem głodny, SMACZNEGO > ona jest pedałem :D

Ok. juz po wszystkim!! Ciesze sie, ze juz po wszystkim, ale nie bylo latwo....zagieli mnie strasznie :(, nie lubie takich spotkan, kosztuja mnie kupe nerwow, musze sie nauczyc miec wieksza sile przebicia!! Mimowszystko dzieki za rady!!