Jaką kurtke kupujecie na zime?

We wszystkich sklepach sa teraz kurtki z futrem... co o nich myslicie? podobaja sie wam one? bo ja juz sama niewiem jaka kurtke sobie kupic na zime z futrem czy bez?:-o

z takim zdechlym krolikiem na kapturze blll eeeeeee u mnie tez tylko takie sa. mi sie to nie podoba ale chyba taka bede zmuszona kupic bo juz marznac zaczynam

Nie podobają mi się kurteczki a la \'goła nerka\', czyli do talii i z kołtunem na kapturze. Już wolę takiego pikowańca, w którym się wygląda jak miś polarny. Jak sobie nie kupię kurtki na zimę to bedę w narciarskiej chodzić.

poluje na brązowa

Ale na bązową co? Taką niby-Alaskę? To nie trzeba polować. Wszystkie sklepy w Kielcach są takimi zasypane. Brązowymi i zgniłozielonymi.

obleśne są te kurtki z futerkiem, dlatego wczoraj kupiłam sobie świetną kurtkę narciarską na zimę akurat, przede wszystkim zakrywa nerki, ma takie coś specjalne w środku co powoduje że wiatr nie będzie wiał od spodu, nie przepuszcza wiatru, wody ani śniegu a jednocześnie pozwala "oddcyhać" przy dużym wysiłku fizycznym, ma dużo kieszeni, łącznie ze specjalną kieszenią wewnatrz na gogle hehe. zapłaciłam 150 więc nie drogo chyba .

ja mam płaszczyk już 2 lata stary, ale byłam na małym polowanku i stwierdziłam, że z tych wszystkich płaszczy i kurtek zimowych które były na targu i w sklepach, żaden nawet nie umywa się do tego mojego starego... jakieś wyjątkowo brzydkie ciuchy w tym roku... :( nie będę kupowała czegoś nowego dla samej idei \"czegoś nowego\", skoro tamten jest wygodny, jest mi w nim cieplutko to przy nim zostaje:) i wcale źle jeszcze nie wygląda:) mierzyłam parę płaszczyków i kurtek, ale albo to coś krótkie, że nerki gołe albo rękawy za krótkie, albo ogólnie wstyd by mi sie bylo w tym pokazać :o

no własnie wolałabym brązową bz futerka,wiem że teraz ich dużo w sklepie bo są modne ale mi strasznie podoba sie ten kolor.

ja na zimę mam taki dłuuugi skafander pikowany ze swetro-kołnierzem (bardzo ciepłym zresztą). jest super :) A kurtek z futerkowym kapturem nie lubie. Źle mi się kojarzy.

A gdzie kupiłaś tak tanio narciarską kurtkę?

płomykówko jesteś z Kielc? ja rownież i dzisiaj planuje wybrać się na zakupy i kupić jakąś ładną kurteczkę...możesz mi polecić jakiś sklep?

upolowałam ją w jednym sklepie - akurat była wyprzedaż i mi się udało bo normalnie kosztowała chyba z 500. ale jest na prawde superowa .

W teorii - długa, ciepła, bez futra. W praktyce - żadna, bo nie ma kasy

Kurtkę na zimę kupuje zawsze ciepłą i puchową (podstawa!). W chłodne i mroźne dni stojąc na przystanku autobusowym ocieplana, puchowa kurtka jest bezcenna i chyba każda osoba zmagająca się z takim samym wyzwaniem każdego dnia przyzna mi rację. Jeżeli ktoś poszukuje sprawdzonych propozycji oraz miejsc, w których można kupić markowe kurtki to polecam zaglądnąć tutaj: https://sklep.sizeer.com/odziez/kurtki-zimowe .

dluga puchowa oversize