widziałam film Przepowiednia i boję się spac!!!!!!!!!!

Oglądał go ktoś?...... Tak mi się \"wkręciła faza\" że po prostu boję sie wyjsc z pokoju nie zapalając wszedzie swiatla :-O A mam przeciez 26 lat i powinnam rozumiec ze to film tylko.... kurcze czegos sie jednak boje , bo to film oparty na autentycznym reportażu...

duze dziecko ;-) trzeba bylo nie oglądac

A o czym był?

Trudno ująć w paru słowach...generalnie cos jak Blair Witch - podobne wrażenia.... tyle ze historia nie toczy się w lesie ;-) Facet który jest raczej inteligentny, ma super prace i fajną żonkę, zostaje wciągnięty w dosc dziwną serię zdarzeń, widzi dziwne, przerażające rzeczy. Jego żonka umiera w dziwnych okolicznosciach. Facet w dziwny sposob trafia do miasta gdzie ludzie go rozpoznają, a nigdy tam nie był... W tym miescie ludzie zaczynają miec dziwne wizje - straszne, przerazające. Słyszą głosy, mają sny ktore przepowiadają im tragiczne wypadki na calym swiecie. Pewien specjalista stwierdza ze to dlatego, że w tym miasteczku wydarzy sie cos strasznego...... nie chce dalej pisac :-O

czy nicki Nesti i Nasti należą do tej samej osoby?

Lubię takie dokumenty, oparte na faktach. życie uczy. Jeżeli już oglądam takie filmy, to tylko w obecności mojego męszczyzny. Przy nim lęk mila. Jak to dobrze.

no, jeśli w obecności twojego "męszczyzny", to wszystko jasne ;)

Różowa pantero - ja tez ogladałam z moim Tygryskiem :-) ale on pojechal do siebie, jeszcze nie mieszkamy razem....a ja tu sama zostalam.... Aha, nie znam niestety Nasti :-) A nesti to moja ulubiona herbatka w spolszczonej wersji ;-)

No to sobie wlacz radio i przeczekaj do rana, za jakis czas bedziesz sie z tego smiac. A swoja droga gdybys chciala wziac pod uwage jak ktos pisze scenariusz, jak tworzony jest film, jak obliczany potencjalny zysk, nie patrzylabys na film jak na cos realnego.

raczej "stety" Pozdrawiam

Zawsze coś!

blefu - wiem ze jutro bede sie z tego smiac, zwykle tak jest ;-) Ale stwierdzenie ze film jest oparty na faktach - to dla mnie troszkę bardziej straszne, niz zwykły horror czy thriller... No i ja mam chyba zbyt bujną wyobraznie.... Ale wiecie, nawet moj facet powiedzial ze film jest \"dziwny\"...bo on by sie nie przyznał ze ma cykora :-) Wiec mowi \"dziwny\".

takie stwierdzenia sa po to zeby wiecej ludzi namowic na obejrzenie filmu :), ot, chwyt reklamowy

blefu - wiem, wiem.... ale nawet w necie jest napisane ze to film oparty na \"swietnym reportażu\"... ktory poruszyl wiele osób :-O A Ty dlaczego nie mozesz spac?.....

ludzie, nie przejmujcie sie, nie bierzcie tego na powaznie, kazdy moze sobie powiedziec, ze cos jest oparte na faktach ;) dla nikektorych widzenia ufo lub postaci z opowiescie religijnych (od chrzescijanstwa po hinduizm) to tez fakty ... tzn. to sa fakty DLA NICH, bo w ich glowie to jest, ale dla reszty swiata nie ma niebezpieczenstwa ;)

pomaranczowsza - cos w tym jest, co piszesz... A Wy tak nigdy nie odczuwaliscie strachu po dziwnym filmie?

Mam dokładnie to samo i nie ma się z czego śmiać!!! Ja też zawsze się boję po obejrzeniu dobrego horroru. Mam dość duże mieszkanie, a sypialnia na jego końcu. Naturalnie zapalam wszystkie światła po drodze, po czym wskakuję pod kołderkę i modlę się aby nie zachciało mi się siku. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że uwielbiam ten dreszczyk i lubię filmy trzymające w napieciu. Cóż, trzeba będzie oglądać je w jakimś miłym towarzystwie. Pozdrawiam.

JAKI TEN FILM MA ORYGINALNY TYTUL?

czesc :-) Moniko - oryginalny tytuł to \"The Mothman Prophecies\", film jest z 2002 roku, w roli głownej gra Richard Gere. Jesli ktos ma Direct Connect ++ , to mozna sobie sciagnąć z internetu - sporo osób go ma. Po nieprzespanej nocy obiecałam sobie ze nigdy wiecej takich filmów....to nie na moją psychę. Ani razu krew sie nie lała a ja myslałam ze zeswiruje ze strachu...jakby co- nie ogladajcie po ciemku;-)

Mialam to samo po obejrzeniu Egzorcyzmów E.Rose. Niby film nie az taki straszny i czulam sie po samej projekcji dobrze - zero strachu, obaw, poszlam nawet przed snem na spacer. Bardziej historia Emily mnie wzruszyla chyba niz przestraszyla. A potem w nocy mialam nawrót tych obrazów z filmu, plus dreczaca mysl, ze film byl przeciez na faktach :O Najstrasznejsze bylo to, ze obudzilam sie w nocy o 3:00 !!!! Kto widzial ten wie co mam na mysli :O

Ja nawet nie zamierzam ogladac Egzorcyzmów Emily Rose, juz slyszlam ze film jest przerażający i jak na razie mam dosc... Najgorsze jest to,ze po obejrzeniu takiego filmu ( szczególnie takiego opartego na faktach) zaczynamy sobie myslec \"a moze mi sie przytrafi cos podobnego??\".... Zapewne o to chodziło reżyserowi :-P