Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Gość oponka precz
z tymi cwiczeniami, to wiem, ze najgorzej jest na poczatku (jak bylam w wieku szkolnym to cwiczylam gimnastyke - i najgorzej bylo zawsze po przerwie wakacyjnej ;) Wiec jak mi wystarczy silnej woli i bede cwiczyc codziennie przez tydzien, to potem juz bedzie coraz lepiej :) Tylko musze wytrzymac (?) DZIEKI ZA WSPARCIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
albo wiesz co pij duzo wody niegazowanej i wtedy nie bedzie ci sie chcialo nic jesc , ja tak robie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
wytrzymasz , nie ma sie o co martwic . to forum bedzie cie mobilizowalo do tego !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko jak mi sie juz nie chce w pracy siedziec:( bolą mnie plecy...i w ogóle lewy jajnik to mi dzis tak dokucza ze az mnie z bólu rozrywa:( nie wiem co jest. nigdy tak nie bolał. Dzis moja sekretarka stwierdziła ze chudne w oczach, szczególnie na twarzy. Niestety...mam urode po mamie, kazdy kilogram czy to na plus czy na minus widac na mojej twarzy. Albo jestem pyzata albo.....z zapadniętymi lekko policzkami. Jak jeszcze wazyłam z 63 kg to miałam taką fajną papuśną buźkę:-D Oponka.......na wieczorny głód rzeczywiscie pomaga picie wody mineralnej. A jesli jestes naprawde głodna nic ci nie bedzie jak pochrupiesz troche chrupkiego chleba i zjesz do tego np. pomidorka i kilka plasterków wędliny. Bynajmniej ja tak sie na początku ratowałam:) a teraz jak przychodze z pracy o 17 i zjem cos to do wieczora samego w ogóle nie chce mi sie jesc. Ale wczoraj nie pozalowałam sobie i zjadłam sobie talerz sałatki jarzynowej i 1 jajko na twardo:) i to o 21:-D a dzis kompletnie nie mam pojecia co zjesc po przyjsciu do domu. Pierozki z truskawkami wykonczyłam......wiec moze pojem troche kapustki młodej którą dostałam od mamy. Mam jeszcze z 5 słoików:) chce któras?? :-D hm...i co tu dzis porobic?? pogoda jakas taka nijaka......póki nie pada moze skocze z M na jakis spacer. W koncu mam do srody wolne wiec moja radosc nie zna granic:-D :-D tylko nie wiem co z tymi jajnikami:( jak bedzie tak bolało to na pewno nigdzie nie pójde:( 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie przed obiadem przejechałam 4.5 km na orbitreku a po obiedzie poszłam biegac i tak około 5 km przebiegłam :) wróciłam do domu taka leciutka jak motylek :P juz nic wiecej nie jem dzisiaj :) zjadłam obiad o 15 i nie chce mi się jeść :) wic wypije tylko kawke orkiszową i potem wskocze znowu na orbitrek i postaram sie przejechac z 10 km :) ja akurat nic nie poradze na nocne napady głodu, bo ja tak mam, ze po 19 to nic nie mogę zjeśc :( no i nie mam tez napadów na jedzenie przed tymi babskimi dniami :) chyba jakas inna jestem, bo ani mnie wtedy nic nie boli, a cwiczyc tak mi sie chce jak w zadne inne dni :P hehe oglądałam ten program dzisiaj, ale stwory pokazywali, grubachne dzieciaki...szkoda mi ich! ale one tam bez krępacji wsuwały pizze i popijaly pepsi :) i zadowolone były :) w zasadzie taki morał wypłynał z tego programu: MŻ i ćwiczyć wiecej niż sie chce :) żeby być zdrowym i czuć się świetnie trzeba zrobić 1000 kroków dziennie :) diety sa dobre ale na krótką metę, bo i tak około 90% ludzi tyje później z nawiązką :) pokazywali też klub \"strażników wagi\" i tam były babki, które schudły 40, 50 a nawet była jedna agentka, która schudła 100 kg! i dostała za to duuuuuże brawa!!!! no to co ja nie schudne jeszcze 5 kg???? no musze i KONIEC!!!!!!! pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
dziewczyny a powiedzcie mi ile wazycie , i ile schudlyscie ? i w jakim czasie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dałam czadu teraz....przejechałam 17 km na orbitreku :) zaraz odpalam music z kompa i cwicze brzuch :) ja mam 172 cm, waze tak okolo 61.5, od kwietnia schudlam 4 kg. Dąże do 58 kg, a jak się później jak się uda do 55 kg:) w Zasadzie najbardziej zalezy mi na spaleniu tłuszczu z brzucha i bioder, bo mi tam się najwięcej tego świństwa odłozyło 😭 i jeszcze troche tego zostało 😭 Wazyłam jeszcze 4 lata temu coś koło 70 kg. Nie wiem może troche więcej :( feeeeeeee pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
no i tyle - cholera!! :( przyszli goscie, bylo jedzonko (grill) i zero mozliwosci do pocwiczenia (chyba, ze przy zuciu jadaczka ;) - na szczescie bylam dzis na spacerku, wiec troche kalorii poszlo... -szkoda tylko, ze tak malo :( a co do tego goszczenia sie - jadlam i owszem, ale uwazalam na to co (w miare mozliwosci) i ile (bo czasami potrafilam sie tak nawpierniczac, ze nie moglam oddychac) :( ale dzisiaj nie, dzis bylo spoko, bo caly czas pamietam o moim celu :) (i o tym, ze musze Wam opowiedziec o moich postepach - i to mnie baaaaardzo motywuje :D hehe - bardzo Was za to lubie!! Fajne z Was babki - bez dwoch zdan!! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
i jeszcze cos - tez sie chce pozbyc tluszczyku z brzucha i bioder, bo mi juz sadelko wyplywa z kazdej strony z przodu i z tylu :( no i ulubione rzeczy (obcisle spodnie, sexy bluzeczki etc.) niestety "czekaja na lepsze czasy" - oby jak najszybciej nastaly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do yasmin
z przykrością stwierdzam, że jesteś zapatrzona w siebie - jak widzisz osobę która jest bardzo gruba,. to jest wedlug Ciebie ogr ? No gratuluje, a pomyślałaś, że to może być ktoś chory ? Nie, bo po co, grunt, że ogr i zaniedbana. Wypisujesz ciśgle jak to cudownie chudniesz i sama się sobą zachwycasz, że na wadze mniej, że tu pięknie, tu ładnie - weź sobie na wstrzymanie - i zacznij myśleć, że nie każdy może ot tak przestać żreć kilka czekolad dziennie i schudnąć. Sama ważę mniej niż Ty, ale nigdy nie oceniam innych po ich wadze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja 123
czesc dziewczyny sluchajcie od 2 tyg intensywnie chodze na silke i w nocy co 2 lub 3 dni mam straszne skurcze w jednej lydce nie moge tego wytrzymac tak boli czy to od silowni i co mam zrobic z tym jakies witaminy czy co? prosze o odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
alicjo 123, jezeli masz skurcze, to musisz uzupelnic magnez!! Tez tak kiedys mialam, jak przez 2 tyg. bylam bardzo aktywna (duzo zajec) i niedosypialam. No i zaowocowalo to skurczami - tak jak u Ciebie. Dlatego tez pij kakao albo jedz czekolade... magnez jest tez w zielonych warzywach, bananach, orzechach, mleku etc. Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli nie chcesz objadać sie czekoladą itp. to możesz kupić takie tabletki musujące z magnezem albo takie do łykania :) ja też kiedyś miałam skurcze ale piłam te musujące tabletki i teraz jest ok :) oponka :) ja co prawda już nie mam wylewającego się tłuszczyku spod bluzki ufff ale jeszcze troche mi tego zostało i wlaczyć musze z tym. na tych biodrach mnie tez strasznie drazni ten tluszcz, za duzo przed kompem chyba siedze i pewnie dlatego to mi sie tak smiesznie odklada :( 😭 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno....oponka :) wiadomo, ze początki bywają trudne i tak z dnia na dzień nie da się zrezygnować z objadania, czy jedzenia słodyczy...mnie sie udało ale to tylko zaprzestania słodzenia herbaty :P a reszta przychodziła powoli...powoli i konsekwentnie :) co prawda ja nigdy nie miałam problemów z wagą, zawsze byłam taki tadek niejadek...a przyrost wagi związany był z chorobą w duzym stopniu :) co sie również wiązało z nadmiernym apetytem, zatrzymaniem wody w organiźmie :( może dlatego, że ja nigdy nie lubiłam jesć, to mi łatwiej było zrezygnowac z tych większych porcji, które zjadałam w czasie choroby....a jak juz zupelnie zrezygnowałam ze słodyczy to waga poleciała w dól. jak byłam młodsza to tez lubiłam slodycze i podjadałam je ale wtedy to ma sie inna przemiane materii, poza tym prawie caly dzien spedzałam na dworze wiec kalorie same sie spalały. Ja walczyłam sama ze soba, zeby zrezygnowac z tych słodyczy, taki perfidny nawyk podjadania po obiedzie wafelków wykluł sie u mnie właśnie w czasie choroby, wcześniej tego nie robiłam...tylko tak jak mi się chciało to zjadałam batona albo coś innego... zawsze miałam zamiłowanie do sportu i do tej pory tez lubie ćwiczyć i ruszać się, wiec pomaga mi to w zrzuceniu kg. Pewnie jakbym sie mamy słuchała te 4 lata temu i poszła w odpowiednim czasie do lekarza, to bym nie przytyła ponad 10 kg w rok i nie nabawiła sie takich obrzydliwych rozstępów od pasa w dół....ale teraz jak to się mówi...jest już po ptokach. sama sobie jestem winna, ze nie zadbałam o siebie, słaniałam sie na nogach, byłam ciagle chora ale do lekarza poszłam dopiero jak juz było naprawde źle ze mna...do tej pory nie wiem jakim cudem mature zdałam :o pamiętam, że na pismenym polskim przysypiałam, bo byłam na silnych antybiotykach...ech... poza tym to nie myśl ciągle o odchudzaniu, bo ci tylko na psyche pójdzie...jak nie bedziesz tak o tym myślała i przejmowała się tym, a robiła to co nalezy, czyli ćwiczonka i zmniejszanie jedzonka to zobaczysz jak Ci kg poleca w dól. u osob grubszych, ktore lubiły podjesc a nie ruszały sie za duzo, jak zaczynają cwiczyc i mniej jesc, to kg spadaja szybko :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
dzieki aniseed za rady! :) zastosuje sie do wskazowek :D ze slodyczami na razie nie mam problemu (ale to dopiero poczatek)... mi chyba najbardziej do tej pory brakowalo tej konsekwencji (bo juz nie raz probowalam cos ze soba zrobic) -ale wiem, ze tym razem bedzie inaczej. Nastawienie mam pozytywne i przede wszystkim CHCE!! (a motywacja jak wiadomo jest najwazniejsza) Przejmowac sie nie bede - obiecuje. Mimo wszystko zdrowie psychiczne jest najwazniejsze ;) Ale jak mi zacznie odbijac z tego powodu, to Wam sie na pewno wyzale :| :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
czesc Wam Dziewczyny :) Oj co to byl za dzien , jak wyszlam o 6 rano z domu tak dopiero wrocilam , nogi mi do du** wchodza :(:( Nawet nie mialam dzis czasu zeby cos zjesc , zdazylam tylko przekasic papryke i kilka tych chlepkow ryzowych czy jak to sie tam inaczej nazywa , nawet mi sie myslec nie chce :(:( polozylabym sie juz spac , oczy mi sie same zamykaja , ale chyba znajde jeszcze troche enegii na jakas impreze :D:D Dziewczyny powiedzcie mi kiedy zauwaze ze schudlam ?? waze 4 kg mniej ale jakos po sobie tego nie widze , moze ja jakas nienormalna jestem ????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
Natusia, moze nie widzisz tych zgubionych 4 kg, bo ich nie ma :D :D :D hehe - a tak serio - ja jak cos gubilam, to tez nigdy nie widzialam po sobie efektow - moze to dlatego, ze codziennie widzimy sie w lustrze i jakos sie to tego naszego odbicia przyzwyczajamy?? Co mi pomagalo, to zrobienie sobie zdjecia - wtedy widzialam... :) Moze tez sprobujesz?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
i jeszcze cos - tez dzis ide na impreze - wyskacze troche kalorii... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko LOreal
ja chce zgubic 10 lg :( ale nie idzie mi wcale :(. Od poczatku lipca schudlam tylko 2 kg :( Co moze byc nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
OPONKA ee jeszcze moze poczekam , jak narazie to dopiero 9 dzien odchudzania wiec moze nie widac jeszcze tej zmiany ! ide sobie pojezdzic na rowerku moze mi to poprawi humor !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
wieice co mam dola , przejechalam tylko 11 km na rowerku i juz mam dosc , jestem taka zmeczona po pracy 12 godzin w sklepie ufffff a do tego przed chwila dzownil moj chlopak z niemiec i powiedzial ze przyjedzie 3 wrzesnia a nie 20 sierpnia :(:(:( beczec mi sie chceee:(:(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja waze jescze wiecej aniseed niz ty w najgorszym okresie wiec co ja mam powiedziec....dla mnie 60 kg to bylby cud....wiec nie wydaje mi sie ze wcale zle nie wygladasz...60 kg przy 172 cm to normalna waga...buziaki dziewczyny i db nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit84
Cześć Dziewczynki moje Kochane!!! :) Boziu jak dawno mnie tu nie było ale już jestem:) nadrobiłam zaległości w czytaniu stronek i jest mi tak głupio że wy tu tak ciężko pracujecie nad sylwetką a ja sie poprostu OPIERDALAM jak tylko mogę...... zgroza:( ale jak zwykle wasze wyczyny strasznie mocno mnie motywują więc napewno dzis intensywniej poświczę:P nie mogę powiedzieć że wogóle nie ćwiczyłam ale naprawdę mało a poza tym obrzerałam się jak świnia!!!!!! ale dość tego dobrego tym bardziej że mam teraz więcej czasu na ćwiczonka zmieniłam pracę już nie pracuję w kuchni(dodatkowym tego plusem jest to że nie muszę już próbować dań i nie bede podjadać) teraz pracuję bardziej fizycznie fakt że nie jest to praca rozwijająca ale lepiej płatna i tylko raz w tygodniu wiec nie koliguje z moją stała pracą w bibliotece a mianowicie sprzatam w biurze i powiem wam że tam to dopiero spalam kalorie:P po takich 4 godzinach sprzatania jestem mokra jak szczur i bardzo zmęczona ale zadowolona:) od rana was czytam wiec jeszcze się nie umyłam i nie ubrałam ale zaraz to zrobię i pojeżdzę sobie na rowerku a mam zaległości w lekturach wiec jedno z drugim świetnie się łączy bo nie lubię tak tylko sobie jeździć bo jest to nudne ale z ksiązeczką albo przy filmiku to jest to coś fajnego:) zmykam więc ściskam was serdecznie:D postaram się częściej wpadać papapapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oponka precz
wczoraj byla impreza do rana - wyskakalam sie, do domu wrocilam ok 4 nad ranem i umieralam z glodu... kolezanka namawiala mnie na tlusciutkiego hamburgera, ale sie nie dalam ;) Zjadlam tylko jablko i wypilam herbate, bo inaczej to bym chyba nie zasnela... Dzis wszystko mnie boli i mam zakwasy od tanczenia :( ale za to troche sie poruszalam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ładne komentarze pod moim adresem:( zapatrzona w siebie?? eh............nawet nie chce mi sie dalej pisac:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja tu kiedykolwiek oceniłam kogoś po wyglądzie albo po wadze?? przeciez to chore!!! nigdy nikomu nie chciałam tu dokuczyc, kazdy na tym forum jest mile widziany--nie wazne ile wazy i jak wygląda. Ale widzę ze niektórzy jakos nie tak odbierają moją osobę. Strasznie mi przykro.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizzamanka
yasmin-napisz dokładnie jak wyglada Twoje śniadanko?Jestem bardzo ciekawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej yasmin :) nie przejmuj sie :) ktos nie doczytal dobrze Twojej wypowiedzi i troche nietrafnie ja skomentował :o tutaj z nas nikt nie czuje zadnego obrzydzenia do osób otyłych...i żadna z nas się z takich osób nie naśmiewa! absolutne, nic z tych rzeczy! nawet bym nie śmiała wyszydzić kogos z powodu tuszy! hihi jutro ide po te zachwalane przez Ciebie pierogi truskawkowe, bo narobiłaś mi smaka :P...na razie pałaszuje młodą kapustkę :) mama mi znowu zrobiła, wyśmienita jej wyszła :) i gołabki wegetariańskie - mój wymysł :P kuleczkaaa:) poćwiczyć to zobaczysz jak schudniesz!!!! ważne, ze chcesz i działasz :) po to tu jesteśmy, zeby się wspierac i dodawac sił do dalszych ćwiczeń. Mnie dzisiaj głowa boli i w ogóle po obiedzie źle sie czułam [ostatnio źle sie po obiedzie czuje, od razu głowe mam gorącą i jest mi niedobrze :( ] przejechałam tylko 5.5 km na orbitreku ale może się później jeszcze spręże i coś przejade i te ćwiczenia na brzuch bym chciała zrobić :) oponka :) tak trzymaj!! nie poddawaj się :) o hamburgerach zapomnij, są lepsze zamienniki, dużo smaczniejsze i zdrowsze :) pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natusia*20*
witam Was ! oj dzis u mnie bylo lepiej , wyspana i wogole inaczej sie czuje ! przejechalam dzis 28 km na rowerku i zorbilam kilkanascie brzuszkow i od razu lepiej :):) i humor tez mi sie poprawil od wczoraj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anisedd.....mam nadzieje ze WY nie myslicie tak jak osoba która to napisała:( no ale nie wazne.......juz nie chce o tym myslec. pizzamanka.........hm..fajna ksywka;-) moje sniadanie teraz wygląda zupełnie normalnie, jem to na co mam ochotę akurat:) czyli płatki z mlekiem, jakas bułeczka maslana z herbatką albo np. pieczywo chrupkie za którym przepadam:) jak byłam na diecie to wtedy patrzyłam na to co jem, z reguły wtedy jadłąm np. ze 3 kanapki z ciemnego pieczywa z chudą wędliną, z pomidorem i rzodkiewką, albo kanapka z jajkiem na twardo albo duzy jogurt owocowy albo jajecznica ze szczypiorem. Śniadanie to jedyny posiłek w którym mozemy pozwolic sobie na więcej;-) Na przekąske lubiłam przygotowac sobie sałatke z pomidorów z cebulką. Mozna zjesc tego całą michę bez obawy ze sie przytyje;-) Do tego mozna dodac dla smaku świeżego ogórka. Albo na przykład jak zgłodniałam w ciągu dnia kładłam sobie na talerz kilka plastrów wędliny, smarowałam ją trochę musztardą, do tego pomidorek. :) Eh....no jakos sobie z tym głodem radziłam, nie powiem:) Anised.....ciekawa jestem czy będą Ci smakowały te pierożki z truskawkami. Mi bardzo smakowały, są takie słodziutkie, nie rozpadają sie tak jak niektóre kupne bo mają miękkie ciasto. Te mają ciasto jak domowe:) Wprawdzie truskawki są dosc rzadkiej konsystencji, nie takie całe, hehe....ale i tak bardzo sobie je chwalę. Zobaczymy co Ty o nich powiesz:) Ja życzę tylko SMACZNEGO:) ja jutro mam wolne od pracy, firma leniuchuje;) dzis latałam ze ścierą pół dnia więc trochę się zmęczyłam ale warto było. W domku pachnie tak ślicznie...az przyjemnie się siedzi:) Kurde zazdroszcze wam tego orbitreka. Ja narazie nie mam pieniążków ale po powrocie z Grecji chyba zaczne odkładac i go kupie. Cholera boje sie troche przez allegro kupowac:( zeby nie trafic na jakiegos babola. A w sklepie nie bede kupowac bo na pewno przepłacę. A taki sprzęcior przydałby mi się. Oponka....a Tobie zazdroszcze tej imprezy:) ja juz dawno nigdzie nie byłam. Ostatnio gadalismy z facetem ze chyba sie juz starzejemy:) naprawde wieki temu nie tanczyłam na takiej porządnej imprezie. No ale mam nadzieje ze urlopie nadrobie za wszystkie czasy:-D No i nadgonię z opalenizną;-) to na tyle kobietki. jutro z rana się odezwę:) 🖐️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×