Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maleńka żoneczka

Dlaczego faceci są tacy lewi do gotowania, sprzątania i prania?????

Polecane posty

Gość Maleńka żoneczka

większości robią to wszystko naiwne kobiety - skoro oni s tacy mądrzy to czemu nie umieją uprać swoich majtek, skarpet, zrobic jedzenia, posprzatać domu - jesli którys robi to raz na ruski rok to juz jest chwalony - a niby za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to lewusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzam się, nie wszyscy faceci są tacy. Mój mąż to wszystko robi jak ma czas a jak nie to ja i tak na zmianę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawda
to ja robie sniadania, myje naczynia... to prawda ze nie piore ..moja zona tez nie, robi to automat :p generalizujesz pewnie nalezysz do tych kobiet ktore sa stworzone do tego by pieknie WYGLĄDAC a facet najlepiej jakby po12 godzin jeszcze pracował :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci nie sa \"lewi\", to kobiety robią z nich kaleki. Mój mąż robi w domu wszystko, bowiązkami dzielimy sie po równo. Kwestia ustalenia zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonakinzler
nieprawda, faceta trzeba sobie wychować, wtedy zrobi wszystko, może i niechętnie ale zrobi tylko babki są takie matki Teresy i rozpuszczają facetów, tu obiadek, tu pranko, tu kochanko a potem płaczą, że facet ma dwie lewe łapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleńka żoneczka
nie pisz mi tu palancie do jakich ja osób należe bo mnie nie znasz. a mój mąż nie pracuje wcale 12 godzin - ja pracuję więcej od niego i mało tego - więcej zarabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawda
nie trzeba wymagac trzeba czegos wiecej.... mnie motywuje fakt ze im wiecej pomoge tym wiecej czasu bedziemy mieli dla siebie i tak od 15 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maleńka żoneczka
jestesmy 2 misiące po słubie dopiero - ja go nauczyc - pomóżcie dziewczyny??:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawda
Ooo! i jeszce nie kulturalna czy ja napisalem ze jestes palantką??? żałosne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol2 hehehe
a to zależy, bo jeżeli małżeństwo mieszka dajmy na to w domu prywatnym, to jest więcej roboty i iwtedy mężczyźni zajmują się tą pracą związaną z domem (koszenie trawników, palenie w piecu, sprzątanie piwnicy itp.) zawsze sie cos znajdzie :), a kobiety zajmują się praniem, prasowaniem, gotowaniem i sprzątaniem, jeśli chodzi o wychowanie dzieci, to myślę, że obydwoje powinni to robić i niechodzi tu o obowiązek, tylko o dobro dziecka jeżeli natomiast mieszkają w mieszkaniu, to zwalanie wszystkiego na gospodynie jest niesprawiedliwe, wtedy facet i kobieta powinni się podzielić pracą, no chyba, że jedno z nich nie pracuje, ale to już co innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leela123
Niektórzy faceci to lenie i egoiści - mówię tu przede wszystkim o swoim - bo on najchętniej nic by nie robił tylko leżał przed tv i oglądał filmy, na to zawsze znajdzie czas. Jak odkurzy raz na dwa tygodnie to jest taki zmęczony, że od razu musi się położyć i odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od czego są kobiety
? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie są LEWI
są LENIWI po prostu. jak nie gonisz i nie wymagasz to nie będziesz miała, proste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno nie od
gotowania, sprzatania i prania - pozostaje ci współczsuć ze twoja głupia mtka wpoiła ci takie poglądy - ona tez nie byłą pewnie dla ciebie niczym więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od czego są kobiety
--> napewno nie od Moja matka przynajmniej nauczyła mnie ortografii :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno nie od
moja też ale oprócz tego nauczyła mnie wileu innych rzeczy a twoja to pusta kwoka naskakująca ci i ucząca cię bezradności bo bez kobiety byś nie przeżył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od czego są kobiety
--> napewno nie od Chyba nie nauczyła Cię jednak ortografii :-O. Zajrzyj do słownika jak się pisze wyraz który napisałaś jako "napewno" :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno nie od
napisałam tak zeby sie zmiescił nick palantuniu:-P a ty mozesz się jedynie ortografią pochwalić??? żal mi ciebie bo całe życie pod skrzydełkami kobiet - najpierw mamunia potem żona - taki nieporadny, malutki biedaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od czego są kobiety
--> napewno nie od Mejsce na nicka to jedno, a ortografia - drugie. :-O Mi się jakoś zawsze mieści bez błędów ortograficznych. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a od czego są kobiety
--> napewno nie od A poza tym widzę, że ściemniasz, bo mój nick jest znacznie dłuższy od Twojego, więc spacja też by Ci się zmieściła :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno nie od
widzę ze niue masz wogóle argumentów - dyskusja z tobą oscyluje wokół tzw. pieprzenia andronów by odwrócić uwagę od faktycznego tematu - nie ze mną te numery kolego. Masz jeszcze coś mądrego do powiedzenia????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA1979
Zupelnie nieprawda. Moze zabrzmi to brzydko czy tez niegrzecznie, ale wszystko zalezy jak meza "sie wychowa". Jesli postawimy sprawe jasno od samego poczatku, nasz mezczyzna bedzie potrafil zrobic wszystko (naprawde WSZYSTKO!!), natomiast jesli od poczatku bedziemy skakac przy naszym mezczyznie i byc na kazdego jego skinienie, nie ma mozliwosci aby sie zmienil po paru latach. Wierzcie mi, wiem co mowie :) Jestem mezatka z 6 letnim stazem i w moim domu nigdy nie bylo typowego podzialu obowiazkowo.Wszystkim zajmujemy sie wspolnie, gotuje ten, kto pierwszy jest w domciu itd. Moj maz pierze, sprzata, gotuje itd. Nie znam problemu, ktory ma autorka topiku i uwazam, ze jesli ktos ma klopot z "nicnierobiacym" w domu mezem to jest to jej wlasna wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzelakowa
ta jasne.... tylko jak był tu topik zbuntowanej żony co chciała wychowywac męża to jej zarzucałyscie ze jakby go kochała to by mu prała i ze jak się kocha to nawet skarpety się z uśmiechem pierze ( to cytaty )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i w czym problem
U mnie w domu panuje podział obowiązków mąż pierze i prasuje swoje rzeczy, a ja swoje. Ja jestem wegetarianką i pokłóciłam się z potrawami mięsnymi, więc mąż jako mięsożerca sam sobie gotuje, a moich bezmięsnych dań nawet palcem nie tknie. Jeśli chodzi o sprzątanie to każde sprząta po sobie, ale zazwyczaj ja częściej to robię, ponieważ lubię porządek i tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze maz
powiem krotko--- Chciała Hrabiego --Niech Robi Na Niego!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja1979, teraz ja coś wtrącę mam trochę dłuższy staż, 20 lat. Wszystko co napisałaś jest prawdą poza jedną rzeczą, winę ponosi matka! Faceci nie są lewi do gotowania czy sprzątania tylko kobiety doprowadzają do tego, że wyręczają panów we wszystkim. Następna sprawa to matki źle wychowują swoje pociechy a zwłaszcza chłopców a prosze mi wierzyć mam syna i potrafi zrobić wszystko w domu i pod tym względem jest zaradniejszy od swojego tatusia, który z domu wyniósł właśnie, że kobieta nadstawia obiadek pod nosek i jego rola polegwa wyłącznie na zarobieniu na dom. Ponieważ jestem domatorką na mojej głowie spoczywa prawie wszystko i nie sposób wychować sobie męża jak to niektóre panie napisały bo oni wyniesli to z domu, niestety! Dlatego powtarzam: mamuśki rozpieszczają swoje dzieci zwłaszcza synów a my później musimy użerać się z takimi nygusami! Sposób na takich leniwych, rozpieszczonych mamisynków jest jeden pozwolić jemu sie wykazać i kiedy trzeba odkurzyć mieszkanie powiedziec mu żeby to zrobił i czekać. Jeśli nie zrobi absolutnie nie wyręczać go tylko czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×