UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Emmi...gratuluje....rozumie , ze były jeszcze dwie instancje?! w jakim sadzie trwała sprawa?

Eeemmi super wiadomość ogromne gratulacje :) do goscia w I instancji od okazania akt do wyroku mineły jakieś 4-5miesięcy ale było to tez w okresie wakacyjnym to może dlatego dłuzej

Eeemmi, Gratuluję z całego serca! Wiem ile to wszystko kosztuje sił...wiem, że czasami wydaje się, że to wszystko się nigdy nie skończy! Zasłużyłas, trwając przy swoim narzeczonym przez te lata postępowania, na to by teraz być już tylko szczęśliwą! Życzę tego i Tobie i Twojemu narzeczonemu! Jeśli będziesz mogła, napisz proszę, jak czasowo (choć w przybliżeniu) trwały kolejne kroki postępowania, po przesłuchaniu świadków. Ja jestem na etapie "po przesłuchaniu świadków" i niecierpliwie czekam na kolejne etapy. Zaglądaj tu do nas czasami:-) Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję!!!!

Bardzo dziękuję! :) tak, były dwie instancje Jutro napisze jak to czasowo wyglądało. I instalacja Warszawa II Poznań

Witam. Proszę zorientowanych o wyjaśnienie. Czy jeżeli od września 2015 r. trwa II instancja (I instancja wyrok za ważnością) i wyrok II instancji będzie teraz za nieważnością to już koniec? Czy wg. starych zasad III instancja jest konieczna?

najlepiej zadzwonić do swojego sądu i zapytać, a jeszcze lepiej poprosić o telefon z prowadzącym sprawę

Witam. Po przesłuchaniu świadków było badanie przez biegłego, potem okazanie akt, opinia obrońcy węzła małżeńskiego, nasze uwagi i wyrok. Wszystkie etapy były co 1-2 mies. Po otrzymaniu pisma że będzie badanie przez biegłego i ile trzeba zapłacić szybko wyznaczyli termin przesłuchania. U sędziów papiery były ok 3 mies. Najdłużej wszystko trwało do przesłuchaniu świadków. Potem trochę przyśpieszyło. Powodzenia :)

Właśnie. Jak to jest z II instancja teraz? Jak jest w toku ( po I i apelcji bo ważne.)..jeden wyrok już tylko jak nieważne?

Eeemi gratulacje! Zazdroszczę tak szybkiego procesu, mój od września 2012 się ciągnie i jeszcze nawet wyroku I inst. nie mam, a okazanie akt było dokładnie rok temu, po miesiącu się uprawomocniło i od tamtej pory (11m-cy!!! ) dokumenty są u sędziów... Nie wiem co oni z nimi robią... Brak słów

Eeemi. Gratuluje☺ Od 2012 roku sie ciągnie? Mi sie wydaje, że moja już trochę za długo, ale jak czytam, to dobry czas. Może zadzwoń i się dopytaj? Dużo jest osób, ktore złożyły skargi, więc Twoja sprawa może jest ułożona na bok? Bo skoro sie nie dopytujesz, to może sami stwierdzili, że może jeszcze poczekać?

chyba dzwonienie regularnie najlepiej na nich działa.... ja raz jak dzwoniłam to moich akt nie mogli poszukać w ogóle! później tłumaczyli się że to niby przez remont gdybym nie zadzwoniła to ciekawe jak długo akta by leżały nietknięte.... co do II instancji to kiedyś musiały być dwa wyroki takie same, ale teraz po zmianach nie wiem jak jest , w sumie niby czym się różnią stare sprawy od nowych ? tym że zaplaciłyśmy więcej i dłużej już czekamy- to napewno! skoro w nowych procesach jeden pozytywny wyrok wystarczy to czemu w starych sprawach ma być inaczej ?

Cześć, ostatnio byłam w SM dopytywać się jak to teraz wygląda czy wystarcza już I wyrok, dowiedzialam, się że wszystkie wyroki w I instancji ktore wydane zostaną po 8.12.2015 , bądź już były po tej dacie wydane są obowiązujęce, nie ma dla nich drugiej instancji, chyba, że druga strona bądź obrońca węzła wniosą apelcje wtedy sprawa kierowana jest do II instancji.

Sonia ale nam nie chodzi o wyroki wydane po 8 grudnia, tylko te DO 8 grudnia, które idą STARYM systemem

Witam Jaka jest opłata na nowych zasadach od 8 grudnia??

Nadya24 dzwonię i pytam co 2-3m-ce i zawsze ta sama odpowiedź - "jeszcze są u sędziów, a jak wydaja wyrok to na pewno zaraz mnie powiadomią"... Ale z tego co tutaj czytam to czasem od wydania wyroku na potwierdzenie pisemne czeka się parę miesięcy, więc wolę dzwonić.. Mimo wszystko jednak dzwonienie raczej nie przyspiesza sprawy, przynajmniej w Sądzie w Krakowie... :/

mam pytanie czy jak przychodzi wyrok IIinstancji on juz od razu jest prawomocny czy pozwana osoba ma prawo sie odwołać jesli sie nie udzielała w sprawie?

Z tego co sie dowiedziałam w SM to jak wyrok był wydany przd 8 grudnia to nadal dwie instancje obowiązują....

Witajcie, moja sprawa jest na etapie przesłuchiwania świadków. Czy możecie na bazie Waszych doświadczeń podpowiedzieć ile to może jeszcze potrwać do wydania wyroku?

Zanim przystapilam do złożenia skargi trochę sie dowiadywalam co do procesu i jego przebiegu, doczytałam się, że lepiej mieć adwokata, wtedy "lepiej" jesteś traktowana. Do gonitka, od przesłuchania ostatniego świadka u mnie minęło 7 miesięcy, teraz czekam na uwagi obrońcy węzła a potem nasze uwagi i wtedy dopiero akta trafiają do sędziów.

a czy ktoś miał w Krakowie (Bielsku) i ile to trwało?

Co do adwokata to mam inne spostrzeżenia .... Ks. udzielający mi informacji przed złożeniem skargi zapytał czy nie szkoda mi pieniędzy i że sama sobie poradze bo najlepiej wiem co mówić... wiec zrezygnowałam z adwokata i faktycznie nie sądzę by był on potrzebny. Utwierdziło mnie w przekonianiu przeczytanie kilku for na ten temat i wypowiedzi własnie na ten temat.

Mi ksiądz z sądu właśnie doradzał, więc pewnie wszystko zależy od sądu, gdzie na co patrzą. Pewnie trochę szkoda kasy, ale jak czytałam niektórzy adwokaci biorą po kilka tysięcy, a że moj adwokat wziął 1200 za całość to stwierdziłam, że nie jest tak źle...

Z adwokatem to jak z lekami, można samemu się leczyć można kupić lek lepszy i droższy, twoje życie i twoje zdrowie. Czy szkoda kasy, to już kwestia indywidualna, jakby tak do wszystkiego podejść, to po co wesele, szkoda kasy, po co dziecko, szkoda kasy, po co wakacje, szkoda kasy. Czasy się w Polsce się zmieniły, już ludzie przestali psioczyć, że nie mają kasy, bo to fopa

Ja tylko napisałam co mi ks. powiedział, u mnie adwokat miał stawkę zależną od mojego wynagrodzenia podobno brał tyle samo co moja miesieczna pensja... Na innych forach czytałam jak ludzie sie wypowiadali ,że ks.krzywo patrza jak sie bierze adwokatów... ale to tylko opinia innych... ja nie brałam i nie widzę takiej potrzeby to moje skromne zdanie...

ksiądz to ekspert, tylko że zapomina on, że się sam tym para, jak taki święty to niech robi za darmo, albo w ogóle na co te procesy:) chyba że on chciał pomóc:)

Hej. gdzie można w necie znaleźć nowy tekst kodeksu prawa kanonicznego po zmianach?

Hej. Gdzie można w necie znaleźć nowy tekst kodeksu prawa kanonicznego po zmianach?

Witam serdecznie.Moja sprawa trwa stosunkowo niedługo,jak narazie w marcu 2015 roku byłam przesłuchana,w grudniu 2015 przesłuchano 4 moich świadków.Sądziłam że teraz już bedzie tylko lepiej...byle do przodu.Myliłam się ,otórz dostałam zawiadomienie że mam podać jeszcze jednego świadka...dlaczego tak??? ma to być osoba tylko z czasów mojego narzeczeństwa(24 lata temu) na jego rodzinę nie mogę liczyć od 12 lat nie mialam kontaktu.Co mam myśleć ,czy to może znaczyć ze ON sie nie wstawił i dlatego tylu świadkow? proszę was o opinie,teraz to się już obawiam......pozdrawiam i życzę wszystkim powodzenia:)

Do Basia 2411, Czasem tak się zdarza. Widocznie nie stawił się pozwany - ale to możesz sprawdzić dzwoniąc do sądu. Mogli się też nie stawić niektórzy świadkowie albo ich zeznania uznano za niewystarczające. Generalnie uważa się , że np. 2 świadków to za mało....spokojnie zastanów się nad kolejnym świadkiem....może jakaś koleżanka że szkoły - kontakt można znaleźć przez Naszą Klasę... Nie poddawaj się. Powodzenia!

myślicie, że teraz po wprowadzeniu nowych przepisach przez papieża, unieważnienie będzie można zdobyć szybciej? Jestem bardzo ciekawa jak to będzie wyglądało w praktyce