Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość del-fin

Anioły-czy ktoś z Was je widział?

Polecane posty

Gość del-fin

Jestem bardzo ciekaw, czy ktoś z Was miał kiedykolwiek takie prawdziwe, bezpośrednie spotkanie z Aniołem, mógł go zobaczyć, porozmawiać ja mam silne wrażenie, że mój Anioł Stróż zawsze jest przy mnie, jednak nigdy nie miałem spotkania face to face...choć bardzo tego pragnę napiszcie, czy ktoś z Was miał to szczęście myślicie, że One istnieją naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze istnieja. i moze Go widzialam, ale nie moge byc tego pewna. niemniej to bylo przezycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anoli72
najwięcej jest ich w Bieszczadach w sierpniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21.37
Abba Ojcze Ty wyzwoliłeś nas Panie, Z kajdan i samych siebie, A Chrystus stając się bratem Nauczył nas wołać do Ciebie: Abba - Ojcze, Abba - Ojcze, Abba - Ojcze, Abba - Ojcze, Bo Kościół jak drzewo życia W wieczności zapuszcza korzenie, Przenika naszą codzienność I pokazuje nas Ciebie. Bóg hojnym dawcą jest życia, On wyswobodził nas z śmierci I przygarniając do Siebie Uczynił swoimi dziećmi. Wszyscy jesteśmy braćmi, Jesteśmy jedną rodziną. Tej prawdy nic już nie zaćmi I teraz jest jej godzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
nauzykaa, czy możesz napisać coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
wiecie, czasem kiedy nie mogę zasnąć proszę mojego Anioła aby pogładził mnie po głowie...nie wiem czy to moja wyobraźnia...ale wyraźnie czuję jakby ciepła dłoń przesuwała się po moich włosach dużo czytałem o Aniołach...jednak nie wiem od czego zależy to, że niektórzy z nas mają to szczęście je naprawdę spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shalimar
Wierze w anioły. Jestem pod wrażeniem del-fin , ja ciągle próbuje namówic mojego aniołka żeby mi się w jakis sposó objawił ale bezskutecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
shalimar, ja też swojego proszę:) ale wciąż pozostaje w ukryciu, podobno pojawiają się tylko wtedy gdy my jesteśmy na to gotowi...tak żeby nas nie wystraszyć mam taką nadzieję, że kiedyś w moim życiu nastąpi taka chwila...myślę, że takie spotkanie zmiania całe życie...i utwierdza, że nie jesteśmy tu sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annioły istnieją, Ja miałem tą przyjemność zobaczyć swojego, (do zdisiaj nie moge tego wytłumaczyć) od tamtej pory, wiem, że ktoś nademną czuwa.Wiecej moge opisać, ale dopiero wieczorem, ponieważ teraz musze uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
powiatowy, koniecznie napisz więcej:) cierpliwie czekam Magdooosia...to szczęściarz ten Twój Miś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
mała wojna, czy możesz poprościć swoją przyjaciółkę aby powiedziała coś więcej tu na forum:) to niesamowite co piszesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka_m
witam. anioły istnieją. dużo o nich czytałam, posiadam mnóstwo figurek i obrazków. to taka moja mała obsesja, która zaraziła mnie koleżanka:) więc to co wiem: - żeby ujrzeć swojego anioła trzeba baaardzo dużej wiary,trzeba baardzo żarliwie modlić się do Boga, żeby dostąpić tej łaski, bo nie każdy z nas mże ją otrzymać. Pewien mężczyzna całe życie modlił się o ten dar,i otrzymał go. ponoć ujrzał światło i swojeo Anioła. była to tak cudowna postać, żenie potrafiopisaćtego słowami, ne jest ani mężczyzną, ani kobietą. - można modlić się do Boga również oto, żeby chociaż przyśniło Ci się imię Twojego Aniołka.bo każdy z nich posiada imię. bardzochciałabym poznać imię swojego:)alew tym przypadku równiez trzeba dostąpić ogromnej łaski - pewien ksiądz mówi o tym,żewielu znas nie dostrzega swojego Anioła, a jest on dla każdego znas najwiernieszym, najukochańszym przyjacielem, jakiego nigdy tu na ziemi nie będziemy mieć. trzeba zacząć doceniać go. On nigdy nie gniewa się na nas.kocha nas bezgranicznie pomimo tego co czynimy. gdy robimy źle płacze, ale nigdy nie jest zły. - ten sam ksiądz opowiadał że gdy umrzemy to własnie w niebie spotkamy naszego Anioła, który odtąd będzie naszym przyjacielem. wtedy to wielu z nas bedzie zalowac ze nie dostrzegalo go w ciagu naszego ziemskiego zycia. -Anioły zawsze nam pomogą, jeśli tylko je o to poprosimy. pewną kobietę kiedyś napadł ktoś i wtedy gdy wyrywał jej torebkę to ona krzyknęła o pomoc do Archanioła i wtedy ten złodziej uciekł, bez torebki. - zawsze mozemy o kazda rzecz zwraca sie do swojego Aniola Stroza. mozemy rowniez prosic go o pmoc dla naszych bliskich, o np szczesliwy powrot do domu naszych bliskich, wtedy mozemypowiedziec mu aby szedl do X i szczesliwie przyprowadzil go do domu, albo zeby porozmawial z Aniolem Strozem waszej kolezakni zeby ta np wybaczyla Wam pewne zdarzenie, itp. ja zawsze modle sie do swojego Aniolka, zawsze mam przysobie małą figurke, gdy wraca w nocy sama zawsze trzymam ja w rece. - dzieci kazde dziecko maja zdolnosc widzenia swoich Aniolow. pozniej traca ja. zastanawiacie sie czasem czemu dziecko bedac samemu w pokoju gaworzy radosnie, albo sie usmiecha? bo ono usmiecha sie do swoejgo aniolka:) -idac ulica mijajac ludzi czesto nawet ich nie zauwazamy, nie spojrzymy na nas, ale nasi aniolowie ktorzy krocza zawsze z nami, oni zawsze czy to na ulicy, czy w przepelnionych tramwajach rozmawiaja z aniolami innych, wam obcych ludzi, bo wszyscy anilowie sie znaja. czesto sobie wyobrazam siedzac w busie ze teraz pewnie moj aniol stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka_m
z innymi i sobie rozmawia o zyciu:) albo idac ulicapatrze ludziom w oczy i usmiecham sie do ich aniolkow, wyobrazam sobie ze nawet bezdomny siedzac na ulicy, siedzi na tej brudnej ulicy z zawsze kochajacym go Aiolkiem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięknie to opisaląś Milka_m
:-)Ja takze wierzę w to,ze kazdy z nas ma sowjego Anioła,który się nami opiekuje gdziekolwiekjesteśmy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka_m
bo jak to mówią księża: czasem nie wierzysz że Bóg cię kocha najbardziej na świecie? pamiętaj, że tak Cię kcha że dał Ci Aniołka, który jest twym najwiernieszym towarzyszem przez życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość del-fin
kiedyś wyczytałem historię mamy, która zamartwiała się o swojego kilkuletniego syna, kiedy bawił się poza domem...ktoś jej powiedział aby zawsze gdy syn wychodzi powierzała go opiece Anioła...podobno od tamtej pory zawsze jest spokojna, czuje, że jej synek jest bezpieczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka_m
bo to rawda. jesli obowiacie sie o czyjs powrot do domu, zeby ktos dotarl szczesliwie, zawsze powierzcie ja swojemu aniolowi.ojciec Pio czekając kiedyś na swojego przyjaciela którymiał go odiwedzićstrasznie sie o niego martwił. była ulewa, a jego przyjaciel jechał już wiele godzin. poprosił swojego Anioła, aby ten poszedł po jego przyjaciela i przyrowadził go całego i zdrowego do domu. po paru minutach pojawił się jegoprzyjaciel. opowiadał potem ojcowi Pio że jechając samochodem czuł się strasznie zmęczony,oczy same mu się kleiły i czułże zasnął przed kierownicą, jednocześnie czując, jak by jakaś niewidzialna ręka prowadziła jego samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAJALA
Wiara to piękna rzecz.Powiem tak: Wierzę w Boga chociaż czasami nachodzą mnie watpliwości,ale staram się je w sobie zagłuszyć.Tak naprawdę czasami wydaje mi się,że Boga nie ma,bo jeżeli by był, na świecie nie byłoby tyle zła,cierpienia i okrucieństwa.Nie wiem czy Hitler,Stalin i im podobni mieli swoich Aniołów.Może mieli tylko ich wyrzucili ze swoich serc i umysłów.Każdy człowiek kieruje się w życiu własnym sumnieniem i własnym rozumieniem świata.Jeżeli Anioły istnieją to dlaczego kierują nas czasami na drogę która nie ma początku ani końca.A może to my zagłuszamy w sobie ich głosy bo nie chcemy ich słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka_m
Kajala, każdy z nas ma swojego Anioła Stróża. nawet źli ludzie mają swoich, tylko że ich Anioły płaczą częściej niż nasze. ale równie mocno je kochjaą. bo Anioły kochają człowieka. co do wyboru drogi, nikt za nas nie podejmie właściwej decyzji, bo mamy wolną wolę i możemy jedynie prosić naszych Aniołów by pomogły nam w podjęciu wyboru lub żeby podpowiedziały co mamy dalej czynić. to jest tzw intuicja. te nasze często nieokreślone myśli,które podpowiadają nam w danym momencie, a co często nazywamy 6 zmysłem, albo właśnie intuicją to nasze Anioły próbują dojść do głosu:) wielu jednak z nas zaczyna "tępić" w sobie te odczucia, coraz częściej polegając na własnym rozumie, może warto rozwijać w sobie intuicję, wtedy łatwiej byłoby nam porozmawiać ze swoim aniołem. spróbujcie w nocy, w ciszy zwierzać się swojemu aniołkowi z problemów dnia dzisiejszego, gdy będziecie smutni wypłaczcie się na jego ramieniu, prosząć o pomoc. poczujecie "to", poczujecie jego moc. ja czuję, gdy mam zły dzień, wypłaczę się Mu, proszę go o szczęśliwe rozwiązanie, wtedy nagleuspakajam się, coś mi mówi że będzie dobrze i spokojnie zasypiam. Anioły- to najpiękniejszy prezent któr każdy z nas otrzymuje w chwili poczęcia. aż do śmierci nam służy, a po śmierci wreszcie możemy zobaczyć go gołym okiem.nie lekceważmy ich!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lea_i
na swiecie jets zlo, bo ludzie go wybieraja! Bog dal ziemie dla ludiz, zatem robia co chca i oto skutki. Czlek ma do wyboru zlo i dobro, co wybierze jego wola. jego konsekwencja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×