Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

Jarzyneczko Nowy Gelanic ten bardziej skoncentrowany zielony i nie ten poprzedni przezroczysty jest rewelka ja mam już 3opakowanie mimo że kosztuje 114 zł ale pozwoliłam sobie przyszaleć ze wzglądu na ślub;):P za to ile próbek i gratisów do tego dostaję to aż cieszę się jak dziecko:D Brydziu Bogu dzięki,że Michał znalazł obrączkę:) super i dobry znak bo zgubić to ponoć źle wróży choć ja tam staram się nie wierzyć w takie pierdoły bo to nawet jest grzechem wierzyć we wszelkie zabobony,wróżby i przepowiednie;) :P Budyniu przykre takie sytuacje ale mnie jak najbardziej drażniące i wnerwiające bo mogłabym się odrazu rzucić na taką lafiryndę z łapami gdybym przy tym była i za łeb bym ją wytargała z tamtego siedzenia:D Ja już taka narwana jestem i chmstwa nie zniese:D:D:D Ja już 4dni do ślubu:O:P ale mam nerwa:Ddziś rano jak tylko się obudziłam i sobie pomyślałam to:D.......podarłam odrazu do łazienki:D:D:D Wczoraj zrobiłyśmy z mamą przymiarkę ogólną i nawet się bardziej sobie podobam po tych wizytach w solarium;)po których już brązik ładny jest:P i po piątkowej wizycie u fryzjera:) Teraz zapitol na pełnych obrotach:) a od jutra przystrajanie sali do piątku włącznie:O ale ludzisków naprosiliśmy do pomocy:P do tego na lepsze sprążanie wjeżdzamy przy okazji na tę salę z rolbarem:D:D:D Buziaki wszystkim wasza przyszła panna młoda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po Świętach:) A gdzie zniknęła AniaX? Kochana, wracaj tu do nas i napisz, co u Ciebie? To samo odnosi się do Kasi!:) Duniu, 4 dni!!! Wow!! Super! Ja zaraz jadę do Wujka do Straszyna z sałatką świąteczną i kawałkiem babki, a potem do Rodziców walczyć z ankietami z moją Mamą. NIestety raptowny powrót do rzeczywistości mnie czeka:( A za 9dni Michał tu będzie, więc chociaż to mnie pociesza. Buziaki i miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, już sobie darowałam kłótnie z siksą, w końcu to kościół.. nie będę robić wiochy, chciałam przeżyć miło te święta. Wróciliśmy już do krakostanu, właśnie nasłuchuję, czy mi się nie przypalają fileciki z mintaja. Dzisiaj jeszcze do tego dorobię \"pyrtki\" na jak najmniejszej ilości oleju, no i warzywny ekstra-dodatek - dla chłopaczka kapusta kiszona, dla mnie brokuły z dressingiem. Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Nie wiem kiedy będę mieć siłę wam to wszystko opisać. Padam na nos i chyba przez rok nie wyjdę ze zmęczenia :( ale widzę,że nie ja jedna taka, więc może coś wisi w powietrzu. miejmy nadzieję,że to wiosna...Na pogrzeb przyszło chyba z 1000 osób (naprawdę nie przesadzam, a stypa okazała się być wielkim przyjęciem, chyba na 60. Od piątku szykowałyśmy to wszystko, dziś sprzątałam, jutro też. Ale od wczoraj juz wiem jaki jest najbardziej wyczerpujący zawód swiata: KELNERKA na obcasach. kręgosłup mi rozrywa. ale najwazniejsze,że teściowa się trzyma...Mam cichutką nadzieję,że moje zycie nareszcie wróci do normalności. No cóż, jak to mówią: \"lepiej być głupim z nadzieją,niż bez nadziei niemądrym;) \" Malinko, nie obraź się , bo może moja wypowiedź nie zabrzmi mądrze, ale oddycham z ulgą wiedząc,że nie tylko mnie spotykają takie dziwne wypadki. Miejmy nadzieję tylko,ze nie będą juz nigdy takie tragiczne. Jarzynko, trzymaj się kochana, boto dopiero poczatek. Malutka rośnie i z dnia na dzień będzie mniej spać, a bardziej domagać się twojej obecności. a za parę lat znowu zatęsknisz za tym wstawaniem w nocy :D Figunia, a zgadnij o której wstaje Młody, jak ja nie musze iść do pracy? :) dzieci tak mają....dlatego od 11 lat mamy śisły podział: ja wstaję w soboty, mąż w niedzielę. gorzej ze świętami, wtedy Młody stoi nad nami i wyje: TO kto dzis wstaje do dzieci????? Waniliowa, to właśnie przykład naszej zasmarkanej, polskiej rzeczywistości: sami katolicy, zero ludzi. sorry, ale mam podobne doświadczenia ze spowiedzią w piatek. byłam u spowiedzi w rekolekcje, ale przed pogrzebem chcieliśmy jeszcze raz. od 7 rano staliśmy w kolejce, z Młodym na rękach, bo się uśpił. Jak juz dochodzilismy do konfesjonału, to ksiądz wyszedł i ludzie rzucili się do innego. Myślisz,że ktoś patrzył na to,ze 2 godz haratam to spiące dziecko na rękach? Mam ogromny żal... Brydzia, co siędziwisz Michałowi. Ja jakbym zgubiła obrączkę, to od razu bym wymysliła,ze to zły znak dla małżeństwa. Na mojej jest ogromna rysa, bo się sparłam nosić ją w czasie ciąży i oddałam do powiększenia. Wiesz jak płakałam jak ją zobaczyłam? no bo to wszak rysa na małżeństwie... ale chyba za dużą wagę przywiązuję do przedmiotów. Dunieczko, ja tez będę myslami z Tobą. Wszystkie was kochane pozdrawiam i całuję, a teraz idę sprawdzić pocztę, bo nie zaglądam do niej chyba od dwóch tyg. całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam podziekować za wszystkie kartki i zyczenia, i smieszne rzeczy. Jarzynko, uśmiałam sie ogladajac album Zuzi. jest słodka. I chyba nic nowego nie wymyśle, ale jako dumna wirtualna ciotka musze to powiedzieć: Jak ona mądrze patrzy na tego rozwrzeszczanego Kubusia. Od razu widać w niej kobiecą inteligencję :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunieczko, jeszcze 3 dni:):):) Wow, odlot:):) Jestem z T.myślami cały czas:) Asieńko, z Tobą i Zuzią też:) Fajnie, że tak sobie dobrze radzisz. Dajesz mi wiarę i nadzieję na przyszłość:) Ineczko, mam nadzieję, że Twoje życie wróci teraz powolutku do stanu jaki był przed chorobą Teścia. Strasznie trudny okres za Wami i na pewno nie będzie tak samo, ale oby było wreszcie spokojniej i żebyście oboje z Mężem mieli więcej czasu dla siebie i Świninek. Kochane, najchętniej pisałabym tak do każej, ale muszę wracać do pisania, więc tylko mocno Was ściskam, a Waniliową dodatkowo głaszczę po brzuchu;) Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q-Ania
Inko bardzo mi przykro z powodu Teścia :( Duniu, wow, dech zapiera!!! Jak sobie dajesz radę? :) My święta spędzilismy bardzo rodzinnie w sobotę i niedzielę bylismy u rodziny męża, a w poniedziałek u mojej :) O mały włos nie wrócilibyśmy ze świąt, bo w drodze powrotnej popsuł nam się samochód :( bardzo wooolno, ale udało się dojechać, a od wczoraj samochód u mechanika i jestem unieruchomiona, ale prawdopodobnie w piątek odzyskam samochodzik i pojadę na zakupy, bo w sobotę w Poznaniu ma być 22 stopnie i planujemy otwarcie sezonu grillowego, goście już zaproszeni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeeeeeeeej:) Święta i po świętach,znowu praca ecch... Całe święta przesiedziałam ze swoim K w domu,bo pare dni przed, podczas gry w tenisa, naderwal sobie scięgno w lewej nodze i doslownie całymi dniami musial leżeć,a do łazienki skakal na jednej nodze.Także bylismy uziemieni i z odwiedzin u rodzinki nici.Ale juz jest lepiej:) Figa paczuszka doszła,baardzo Ci dziękuje kochana za taki prezencik:) )))buziak>) Anusia ,a kiedy Ty idziesz już do pracki??? aaa...Dominika ten niepodpisany sms był ode mnie;) Buziaki dla wszystkich dużych i tych milusińskich,cmoook

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunieczko, jeszcze 2 dni:):):) Aaaa!!:) Fantastycznie! Strasznie się cieszę Waszym szczęściem i nie mogę się doczekać zdjęć, choć na pewno po ślubie będzie tyle zamieszania, że przyjdzie nam na nie cierpliwie poczekać:) Trzymam kciuki za te ostatnie 2 dni! I żeby wszystko szło jak należy. Tak sobie myślę, że cudownie Ci się to ułożyło-jak się poznałyśmy rok temu, to mówiłaś, że już nigdy nikt i nic dobrego się nie zdarzy, że będziesz sama. A my Cię zapewniałyśmy, że na pewno nie. No i proszę:) Ślub za dwa dni z ukochanym człowiekiem:) Super! Siadam zaraz do mgr, więc tylko życzę Wam miłego dnia, Kochane! Wieczorem mam spotkanie z moją paczką, bo jedna parka z naszego grona przyjechała z Brukseli na Święta, więc jedyna okazja, żeby się znów zobaczyć. Popiszę do obiadu, a potem po zakupy i przygotowuję bibę:) Buziaki! Malinko, jak sprzątanie po remoncie? Udało się zakończyć przed Świętami? I jak przygotowania do ślubu Twojej Córy?:) Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MATKO KOCHANA TO JUŻ JUTRO :O Umieram ze strachu i padam ze zmęczenia a i nóg nie czuję,z salą nie koniec tzn z ubieraniem itp siedzimy ze znajomymi do 2 w nocy a gdyby nie oni to nie wiem kiedy by to skończyć.Dziś do 16 ma być już skończone bo kelnerki szykują stoły a ja na 17 do solarium na parę minutek i potym paznokcie a z rana o 9 już u fryzjera mam być:O Zaczynam mieć powoli tego wszystkiego dość a i z teściami zgrzyty bo są tak ludzie upierdliwi że co trochę nam wchodzą gdzie my młodzi robimy i trują ble ble ble wtrącają się że mam chęc momentami wykrzyczeć im na głos żeby się odpierdolili:O a nerwy mam już na wodzy i tak się powstrzymuję żeby nie wybuchnąć.Z dala od nich bo oszaleję!Tylko moi trzymają się zdala i nie wtrącają się co jak robimy bo ma być po naszemu a tamci nie potrafią dlaczego???? buuu Dziś z samego rana się poryczałam z tego wszystkiego.A zaraz prysznic szybki i dalej kończyć robotę(poco ja chciałam taką salę którą szykuje się samemu a nie jest gotowe?człowiek głupi ech...) Dziękuję,że tu jesteście ze mną a zdjęcia prześlę wam jak tylko to będzie możliwe:) Buziaczki bo odezwę się teraz dopiero napewno po wszystkim czyli po poprawinach,poniedziałkowym klinie czyli w połowie tygodnia. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jutro! Już jutro! Już jutro!:):):):):) Dunieczko, trzymaj się! Takie nerwy tuż przed ślubem są sprawą naturalną-wszyscy są w stresie i przeżywają:) U mnie cała rodzina była dużo bardziej zestresowana niż my z Michałem:) My na luzie i z uśmiechami od ucha do ucha, a oni wszyscy kamienne miny i poddenerwowanie:) Widać to fajnie na filmie ze ślubu:) Wszystko będzie dobrze, Kochana, a z Teściami też się na pewno poukłada:) Jak mają takiego fajnego syna, to nie mogą być tacy całkiem do bani:) Trzymaj się, Kochana!!! Dużo, dużo szczęścia, miłości i tego wszystkiego, o czym marzycie!!! Będę z Wami jutro myślami:) Siadam na lekkim kacu do pisania, ale czuję, że niewiele dziś napiszę:) Wczoraj było suuuper:) Całuję Was wszystkie i życzę Wam udanego piątku:) Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu kochana!! W dniu Twojego ślubu, życzę Tobie i Twojemu Andrzejkowi samego ciepłego i puchatego z domieszką wanilii i pieprzu:):) Niech Wam będzie cudownie razem przez całe życie:) Dużo wyrozumiałości dla siebie nawzajem, jak najwięcej czasu razem i miłości po grób! A dziś życzę Wam wspaniałego ślubu i fantastycznego wesela:) Będę z Wami myślami:) Buziaki! A ja siadam do mgr:/ Taka ładna pogoda, a ja nawet wyjść nie mogę:/ No ale jeśli skończę to w terminie, to sobie odbiję:) Buziaki dla Was wszystkich:) Aaaa, Wielki Dzień Duni w końcu nadszedł:):) Cmok!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu kochana:)W tym pieknym dniu życzę Wam ogromu szczęscia,miłości, niech dobroć i mądrość czynem kieruje, a harmonii współżycia nigdy nie brakuje.Wszystkiego najpiekniejszego:)buziak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, to chyba Dunia jest już szczęśliwą Mężatką:):) Cały czas o niej myślę:) A przy okazji usiłuję pisać:) Ale fajnie, że to dziś:) No i jeśli mają taką pogodę, jak my w Gdańsku, to bomba:) A jak u Was? Jak mija dzień? Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś calutki dzień spędziłam na swojej działce,plewiłam,siałam,sprzatalam altankę i szykowałam ją do malowania:)a słoneczko muskalo mnie swoimi ciepłymi promyczkami i mam pierwsza opaleniznę w tym roku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunieczka, czekamy na relację! :D:D Pewnie dzisiaj duniek ciasta wcina :D:D A u mnie właśnie zapach wątróbki się roznosi - tylko dla NIEGO, ja będę jeść kuraka ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q-Ania
Duniu kochana WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! życzę Wam, aby kazdy kolejny dzień Waszego wspólnego życia był lepszy, szczęśliwszy, radośniejszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zaczął się pierwszy tydzień małżeństwa Duni:):):) To taki fajny czas:) Cudowny i niesamowity:) Ja będę miała tu Michała już za 3 dni-nie mogę się doczekać. Też bym już chciała zacząć z nim normalne małżeńskie życie. Szkoda tylko trochę, że w Anglii, a nie w Gd., ale na razie nie ma innej opcji i trza z tym żyć i szukać samych plusów:) Weekend miałam super-w sobotę na imprezie do 5:) Bosko było:) A teraz dalej piszę:) Ściskam Was wszystkie i życzę Wam udanego tygodnia! Asiu, co u Ciebie? Co z tym szwem? Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu tu tak cichutko siedzicie? Nikt się nie odzywa, pustki... Matko, aż się dziwię, jak ten czas leci. Jeszcze kilka tygodni i wchodzę w III trymestr! A dopiero w grudniu okazało się, że jestem w ciąży.. czas biegnie naprzód, aż mi oczy lzawią jak sobie pomyślę, że jeszcze trochę i będę tulić swoje maleństwo do siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba wyłazi ze mnie to półroczne zmęczenie, bo usypiam w kazdej dowolnej pozycji nawet na stojaco. ale nie mogę odmówić sobie zyczen dla Duni. Wszystkiego naj, naj, naj :D 👄 a miłości jeszcze wiecej🌻 Jeju, dobranoc dziewczynki, kiedy ja wam to wszystko opowiem? chyba w wakacje, bo jak wiecie maturki tuz tuz ;) Pozdrawiam was, szczególnie maleństwa: to na świecie czyli zuzinkę i to w brzuszku czyli groszka-kropka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarzyneczko, zleciało, oj, zleciało! Tylko coraz ciężej się nam robi... już +6 kg, zamiast 52 mamy 58 :] ...co wcale nie przeszkadza mi iść wszamać ziemniaków z pieczonym pstrągiem, co pozostało z obiadu :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Składam Wam Dziewczyny Moje kochane zaległe życzenia świateczne i Duni Młodej Mężatce życzenia fajnego życia u boku ukochanego mężusia ❤️❤️❤️ :) To, ze nie czytałam i nie pisałam wcale nie znaczy, że nie myslałam o Was. Myslałam cały czas. To niesamowite, jak bardzo przezywam wszystkie Wasze radosci i smutki. W dniu slubu Duni rozmyślałam jak Brydzia. Że gdy sie poznałysmy, to nasza Dunia nawet nie śniła, że tuż za rogiem czeka na nia ta miłość, która zaprowadzi ja do ołtarza :) I że w niebie ma albo dobre układy, albo dobre zasługi, bo dostali w prezencie pogode jak marzenie :) Tak sobie myslę, ze to dobra wróżba :) Ja podobnie jak Inka padam na twarz. To dlatego nie mam kiedy posiedziec w naszej kuchni :( Remont skończony i nie skończony :P :) Dom, jak wiecie jest bardzo duży. W pierwszej kolejności z wiadomych wzgledów zalezało nam na wykończeniu kondygnacji dziadka, czyli mojego teścia. I udało sie, chociaż pan montujacy zabudowę kuchni robił wszystko w czwartek i piatek przedświateczny P) Teść ma teraz duzy salon z wyjściem na taras (taras 80 m2) z otwarta kuchnia i jadalnią oraz sypialnię i łazienkę. Wyremontowaliśmy mu wszystko, w kuchni ma zmywarkę, kuchnie z płytą ceramiczną, łazienkę z dużą kabina prysznicową i wszystkie udogodnienia a i tak jest na nas obrażony... ja kłade to na karb starości i wole go unikać, aby nie prowokowac kłotni z jego strony, ale i tak uważam, ze to idiotyczne... Z drugiej strony teściowi chyba sie bardzo to nowe mieszkanie podoba, bo wszystkim pokazuje jak ma teraz. Ehhh... szkoda nerwów. Z nasza kondygnacją też zdążylismy przed świetami, ale niestety bez łazienki. Ta niestety czeka na swoja kolejkę. Póki co, mamy zrobioną \"prowizoryczną\" łazienkę w przyziemiu. Śmieje się, że nikt nie ma tak pieknej łazienki i nazwałam ją \"salonem kąpielowym\" :) Bo jest to faktycznie pomieszczenie po byłej kotłowni, zresztą dużej. A ponieważ docelowo będzie tam łazienka, zrobione są juz wszystkie przyłącza pod kabinę, wannę, umywalkę, wc, mój mąż ustawił tam wannę zdemontowana z naszej starej łazienki, wstawilismy stolik na kosmetyki i takie tam... no i mamy salon kąpielowy, bo nawet muzyka tak gra :P :) Tylko te ściany! Wyobrażacie sobie jak wygladają??? To była kotłownia :P Za to w części mieszkalnej mieszka się super!!!!!! Bez wszędobylskiego kurzu i pyłu remontowego. Az miło gdy wreszcie jest czysto i ladnie :) Ogrzewanie z solarami póki co, sprawdza sie rewelacyjnie :) Ale do zrobienia zostało nam jeszcze: pokój córki, nasza łazienka, \"salon kapielowy\" klatka schodowa, i pomieszczenia w przyziemiu, czyli biblioteka, siłownia, pokój gościnny, piwniczka na wina i dwa garaże i do wykafelkowania mały taras. Aaaaa i jeszcze schody wyjściowe i podjazd. Z tym wszystki musimy sie wyrobić w miare szybko, żeby zdazyc z całościa przed weselem naszej córy :) I to by było na tyle... Zmykam teraz, jutro postaram się napisać cos jeszcze. Papapa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczynki!! Malinko, wszystko brzmi super:) Podeślij w wolniejszej chwili zdjęcia, żebyśmy mogły zobaczyć to Twoje cudeńko, czyli wyremontowany domek:) Jutro rano przyjeżdża Michał na 3 dni-w sob. ślub i wesele jego kuzyna:) Może być śmiesznie-pierwszy raz będę miała okazję pobyć dłużej z M. rodziną, bo podczas ślubu widzieliśmy się tylko na obiedzie, impreza była przecież dla \'młodych\':) Cieszę się, że z nimi pobędę, bo chciałabym ich lepiej poznać, poobserwować. Zaraz lecę robić pizzę dla M., tylko czekam na moją Anię z resztą składników:) Mogę nie mieć kiedy napisać przez najbliższe dni, ale będę oczywiście z każdą z Was z osobna myślami:) Jak zawsze! Ściskam Was mocno i serdecznie! Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, no zapomniałam napisać: HURA, HURA, MISTRZOSTWA W POLSCE:):):) Dunia pewnie szaleje:) Ja też się strasznie cieszę, tym bardziej, że myślałam, że się nie uda! Oby tylko wszystko udało się przygotować, bo jak patrzę na ost. dwa lata w naszym kraju, to mam poważne wątpliwości, ale przecież niemożliwe, żeby rząd chciał się zbłaźnić przed całym światem, więc bądźmy dobrej myśli:) Buziaki! Ania w drodze, czyli zaraz pizza:) Żeby M. miał na rano:) Cmok! I papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figa, kropek ruchliwy raczej, nocą to mi tak brzuch skacze na boki, że spać nie mogę :D Ale właśnie dla kropka staram się jeść zdrowo - w końcu potrzebne mu teraz mikroelementy, a nie śmieci. Dobieram wszystko w zdrowych proporcjach i jak na razie nie ma ani nadwagi, maleństwo w porządku się rozwija, waży i mierzy w normie, kopie w porządku :) Dlatego wczoraj, robiąc krupnik, wpakowałam w niego tyle jarzyn, że ledwo co mi z garnka nie wyszły :D Rozwijam się kulinarnie! Dzisiaj ścierałam buraczki do zasmażenia na obiad i wyszły wprost WYŚMIENITE! Szczerze przyznam, że nawet moja siostra nie robi takich dobrych :D A wiecie, że mi i kropkowi zostało jeszcze TYLKO 110 dni do końca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki ja tylko na moment pdziękować wam za pamięć i piękne życzenia:) Ślub i wesele piękności pełne w nerwach,płaczu mojego:P(tylko w domu na błogosławieństwie rozkleiłam się totalnie aż wstyd mi było) ale za to w kościele ja na luzie i ciągle się śmiejąc,kopałam mojego zestresowanego męża spod sukni:Dpomyłkę walnęłam:P:D podczas zakładania obrączki w tym przemówieniu:D wewsele,poprawiny i klin też się udały suuper choć już padałam co trwa do dziś,brak snu i zmęczenie chyba to dopiero ze mnie wychodzą bo nawet nieprzytomna wstaję i tak też teraz jestem jakaś zryta a bałagan w pokoju,wszystko na kupie prezenty,pudła że nie ma jak przejść a tu malowania,meblowania itp nas czekają ze ja nawet nie wiem kiedy i jak to damy radę:O:) Zdecydowaliśmyże zajmujemy cała góę,2pokoje,łazienka kuchnia a rodzice to samo na dole,my swoją góę oni dół,bo każdy odradził wynajem w bloku skoro tu tak można.Tylko że teraz kupna lodówki,mebli kuchennych i etc etc ale cieszę się bo to wkońcu tylko będzie nasza kuchnia (moja:D) cieszy mnie to jak cholera,mnóstwo zakupów jeszcze trzeba do naszego M Zdjęć będzie że hej ale jeszcze się z tym czuję zejdzie wię cierpliwości was PROSZĘ;):):) Wasza szczęśliwa nieprzytomna jeszcze dunia mężatka:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×