ciezarne Polki w Anglii.....odezwijie sie!-

czesc gonia. Ja nie przyszla :) ale tez mamuska. Ktos tu ju z wczesniej byl z Brighton na tym topiku. to bardzo czeste pytanko tutaj wiec juz wiele razy byly odpowiedzi.pozdrawiam

Witam wszystkie formulki. Jako, ze wy juz jestescie o kroczek dalej niz to w zwiazku z tym mam pytanie. Wyglada na to, ze jestem w ciazy. Chcialabym sie dowiedziec czy jesli udam sie do swojej przychodni i poprosze o wykonanie testu ciazowego z krwi (beta hcg) to czy bede mogla zrobic je bez problemow.W Polsce moglabym je zrobic zarowno w ramach NFZ jak i prywatnie, nie wiem natomiast jak to wyglada tutaj.

Niki - nie wiem jak w przychodni, ale na pewno w family planing clinic mozna testy zrobic za darmo. Nie jestem pewna czy zrobia ci z krwi, bo tutaj raczej podchodza do ciazy, zwlaszcza na poczatku, bardzo luzacko, ale taki kreskowy na pewno! Natomiast gdybys miala jakies problemy, to pewnie skieruja cie na bHCG z krwi - ale tego nie zycze.

Dziekuje za odpowiedz. Mi wlasnie chodzi o taki z krwi, zeby upewnic sie, ze ciaza jest na 100% i ze beta przyrasta prawidlowo. Szczerze mowiac to obawiam sie tego ich podejscia do ciazy. Wiele slyszalam o tym jak tu przebiega opieka nad ciezarna i nie napawa mnie to optymizmem. Mam tylko nadzieje, ze ja bede miala zupelnie inne, bardziej pozytywne doswiadczenia.

nikianglia - W przychodni zrobia Ci probe z moczu. Krew bedziesz miala zbadana tylko jezeli pojawi sie np. plamienie lub nietypowe bole. Jezeli takich objawow nie ma, to po co chcesz sprawdzac jak zmiena sie bhcg? Przeciez i tak nie masz na to wplywu, zreszta lekarz rowniez. Cierpliwosci - inaczej wykonczysz sie na samym poczatku - a ciaza to az 40 tyg :-)

Zgadzam sie z Zuzanna - wlasciwie jak zawsze :) W pierwszej ciazy trudno jest o wyluzowane podejscie, bo caly czas sie czlowiek martwi, ale na dobra sprawe i tak na niewiele rzeczy ma sie wplyw, wiec trzeba starac sie pozytywnie myslec i zachowywac sily na cale 40tyg + nastepne ladnych kilka lat! I cieszyc sie, jesli czlowiekiem sie przesadnie nie zajmuja, bo jak zaczna, to znaczy ze cos jest nie dobrze. A ciaza - to czysta fizjologia, nie ma co robic z niej choroby.

A u mnie glosno - choc bon fire night jutro - anglicy celebruja juz dzisiaj, nie wiem czy bede spac tej nocy :-(. Nawet koty nie przylazly sie najesc - pewnie ucieky gdzie pieprz rosnie. U Was to samo?

Szanta- Przeciez zmienil Ci sie juz tydzien ciazy na 32. Nie spij moja droga, bo zapomnisz urodzic :-)

aye aye Sir :)

Dziendobry kobitki! Mam nadzieje ze wszystkie wyspane! U nas fireworks od tygodnia, ale niunia zasnela o 20tej i przespala Dolaczam sie do rady szanty nikianglia, jesli nie masz podejrzen komplicacjii to lepiej po lekarzach nie chodzic bo sie tylko namartwisz niepotrzebnie a teraz tylko spokoj i pogoda ducha ci potrzebna. Musze powiedziec ze tutejsza sluzba zdrowia podchodzi na luzno do ciazy pezpowiklanej, ale jakby cos nie tak to umieja sie zajac. I tak jak szanta mowi, ciaza to nie choroba.

Czesc! O dziwo, wyspalam sie. Tylko 6 godz, ale czuje sie swietnie! Dzisiaj to dopiero bedzie hucznie :-(, a i tak w radio podali, ze mase wypadkow mialo miejsce ostatniej nocy - poparzenia z utrata czlonkow wlacznie..... EWelinki mamo - skoro Szanta zgadza sie ze mna, a Ty sie zgadzasz z Szanta, to my sie tez zgadzamy, czy sie nie zgadzamy? :-). Taki dowcip mnie naszedl. Madzik, nie przejmuj sie ta deska klozetowa, my to takie mini slonie teraz jestesmy. Ja np swoim brzuchem sporo rzeczy potrafie zmiesc ze stolu, parapetu czy utknac w drzwiach z kims podczas mijania. Jakos nie umiem ogarnac swoich parametrow. A.... i przybralam 12 kg......wczoraj sie wazylam. Ale to tylko tymczasowo bo apetyt mi stale rosnie. I dupcia tez.

Czesc wszystkim ja niedługo jade do Anglii jestem w 8 tygodniu ciązy. Chciałam sie dowiedziec jaka pomoc moge tam otrzymac. Mój mąż pracuje tam na stałe natomiast ja tam nigdy nie pracowałam.interesuje mnie najbardziej jaka pomoc moge tam otrzymac czy mi sie oplaca bardziej tam rodzic czy zostac w polsce.

Rumi - nie za bardzo rozumiem - chodzi Ci o wzgledy finansowe czy opieke zdrowotna? Za sam fakt ze jestes w ciazy nikt w Anglii Ci nie zaplaci, mozna sie ubiegac o rozne przywileje, ale w twoim przypadku to chyba tylko na Twojego faceta (Ty nie pracowalas w Anglii a nie wiem czy zamierzasz/czy Ci sie uda). Po urodzeniu dziecka troche przywilejow jest, ale z kolei wydatki tu sa sporo wieksze. A co do opieki zdrowotnej - tez zalezy czy w Polsce jestes tylko na NFZ czy chodzisz prywatnie, naprawde nie sposob odpowiedziec na tak ogolne pytanie...

Czesc forumowiczki, jak tam wasze brzusie? U mnie 18 tydzien i wszystko w najlepszym porzadku. Przynajmniej jesli chodzi o zdrowie fizyczne bo zdarza mi sie zamartwiac roznymi bzdetami bez powodu wlasciwie. Bo po co rozmyslac nad czyms czego nie mozna zmienic. Tez wczoraj i w sobote mialam duzo halasu doodkola, ale przestali zaraz po 22.00 Najgorsze bylo to, ze halasu duzo ale prawie nic nie dalo sie zobaczyc bo mieszkam na parterze. A na wychodzenie bylo za zimno. Wlasnie dostalam katalog z mothercare i ide sobie poogladac. Nie kupuje jeszcze nic tylko tak sobie przegladam, do kwietnia sporo czasu. Chciaz kwietniowki z polski to juz kompletuja cale stosy ciuszkow. Pozdrawiam

flowerska- witaj z rana - u mnie 32 tydzien i tez nic nie kupuje :) A trzeba wazne decyzje podjac, jakim cudem zmiescic w naszej mikrolazience stanowisko do kapieli i przewijania malenstwa!!!!!! Jej...A drugi problem- gdzie u licha w UK mozna naprawic wozek??? Rozpadla mi sie rama, producent mowi ze nie naprawia, a jak mysle o wydaniu kolejnych 200-300£ to mi sie slabo robi, nie ukrywam...I krew mnie zalewa przy okazji tez...

Czesc z wieczorka! Flowerska - czujesz juz moze dzidzie? Niektore kobitki dosc wczesnie je "wykrywaja" :-) Szanta - a wozek juz po gwaerancji? Jesli nie chca reperowac, powinni wymienic na nowy. Zreszta znajac Ciebie na pewno juz na to wpadlas :-). To moze cos uzywanego z e-bay?

Hej hej wozek niestety juz dawno po gwarancji, tak przynajmniej twierdzi moj luby, a ja na wszelki wypadek nie sprawdzam, zeby sie nie wkurzac, ze np jeszcze 3 mce temu dalo sie cos z tym zrobic. Niestety, firma jest hiszpanska, my siedzimy w Anglii a wozek kupilismy w Polsce :( A co do kupna innego, uzywanego - to tez najchetniej taki sam, zeby moja ulubiona kolyska samochodowa pasowala...A nie ma ich niestety za wiele, sledze e-bay pilnie, ale rzadko sie cokolwiek pojawia, a jak juz to po drugiej stronie wyspy :(

szanta, a jakiej to firmy?

Jane. ODRADZAM!!!!!!!!!!!!! Gdyby ni eto ze maja najlepszy na swiecie fotelik samochodowy, wyrzucilabym barachlo przez okno :(

szanta, jane jest bardzo popularnym tutaj modelem i dziwie sie ze nie chca ci naprawic. a moze wadne sprzedali?

Moja Jane kupilam w Polsce...Jak dzwonilam do przedstawiciela Jane na UK to powiedzieli, ze zeby naprawic na gwarancji mam odniesc do sklepu gdzie kupilam (odpada) a bez gwarancji nie naprawia...

ojoj, taka szkoda, bo i takie ladne i takie drogie.

no wiec wlasnie :( A ten model ktory kupilismy niestety nie ma resorow, tu to raczej nie bedzie problemem, ale w Polsce myslalam ze Mieszka mi wytzrepie z wozka na super rownych chodnikach (Malutkowi to nie przeszkadzalo :). No i rama rozpadla sie (doslownie) po ok 1.5 roku, Mieszka przesadzilismy na parasolke, ale teraz znowu potrzebujemy porzadny wozek :( No nic, moze rzeczywiscie na e-bayu znajde jakis z drugiej reki, najchetniej sam stelaz, reszte mam...(to jest kolejna rzecz ktora mnie wkurza, nie da sie kupic samych kolek :( )

...no niestety, na polskie drogi i chodniki to tylko czolg....i na co podatek drogowy zawarty w cenie paliwa idzie? W dodatku paliwa "oskubanego" z oktanow. Szanta, nie kieruj sie sentymentem do zepsutego wozka - kup z e-bay cokolwiek, co w zestawie ma car seat. Juz pisalam wczesniej, ze oferty pick uk only ( w zaawansowanym szukaniu wpisz w jakiej odleglosci od Ciebie), to zawsze okazja, bo niewiele osob sie takimi interesuje i cena ostateczna jest niska. Ja swoj Graco kupilam za 20 funtow. Moj luby mial wrazenie, przy odbiorze sprzetu, ze wlasciciel nie byl zadowolony z takiego obrotu sprawy, ale my bylismy i to bardzo. Wiesz juz kiedy Maya sie urodzi?

Zuzanna - chyba masz racje...Tzn mnie chodzi przede wszystkim o taki co nie ma car seat, ale bedzie do niego pasowac to co mamy, bo jest rewelacyjne. Tzn w chwili obecnej i tak kiszka, bo gdzies wsiorbalo mocowania na to, myslelismy ze zostaly w duzej gondoli, ale niestety nie :( Najgorzej ze my sie nie wybieramy do Polski przed grudniem, a rodzice jakos nie moga sie polapac gdzie co popakowalismy :( Moze moj luby w koncu sie za to wezmie i naprawi, strzelila jedna srubka, istotna, ale w koncu to tylko srubka!!!!!!!!!!!! A co do terminu - we wtorek ide uzgadniac :)

Zuzanno, a ja dopiero teraz sie zorietowalam ze Ci nie odpowiezialam... najmocniej przepraszam, zlych intencji nie bylo tylko po prostu przegapienie! Oczywiscie ze sie z Toba zgadzam! I z szanta tez!

mam pytanie odnosnie polskich lekarzy ginekologow w northampton lub w okolicy,gdyz nie znam j.angielskiego a prawpodobnie jestem w ciazy

:)

czesc dziewczyny:) dawno do was nie zagladalam:) ale i bylam w miedzyczasie chora niestety:( teraz jakos dochodze do siebie. jestem juz po pierwszej wizycie w szpitalu....jak dla mnie horror...mam porownanie do ciazy prowadzonej w polsce niestety...pan doktor uciekl mi z gabinetu bo sie okazalo ze jest 17 i szedl sie modlic. dr, mohamed dodam....jak juz w koncu wrocil to sie z pielegniarka poklucil....mi zbadal serce i kazal przyjsc za 18 tyg! a ja mam w historii pierwszej ciazy w 20 tyg skorcze i skrocona szyjke macicy...do konca musialam lezec i brac leki i jest duze prawdopodobienstwo ze teraz moze byc to samo:( a on mi na to powiedziela ze jak bede miala poronic to poronie....zatkalo mnie...i ze oni nie beda mine badac pod tym katem bo taka polityka szpitala....ratunku! a ja mialam niewydolosci szyjki macicy...

czesc dziewczyny:) dawno do was nie zagladalam:) ale i bylam w miedzyczasie chora niestety:( teraz jakos dochodze do siebie. jestem juz po pierwszej wizycie w szpitalu....jak dla mnie horror...mam porownanie do ciazy prowadzonej w polsce niestety...pan doktor uciekl mi z gabinetu bo sie okazalo ze jest 17 i szedl sie modlic. dr, mohamed dodam....jak juz w koncu wrocil to sie z pielegniarka poklucil....mi zbadal serce i kazal przyjsc za 18 tyg! a ja mam w historii pierwszej ciazy w 20 tyg skorcze i skrocona szyjke macicy...do konca musialam lezec i brac leki i jest duze prawdopodobienstwo ze teraz moze byc to samo:( a on mi na to powiedziela ze jak bede miala poronic to poronie....zatkalo mnie...i ze oni nie beda mine badac pod tym katem bo taka polityka szpitala....ratunku! a ja mialam niewydolosci szyjki macicy...