Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneczkaaaaaaaaaaaaaaa

Dlaczego ludzie, a szczególnie kobiety są zawistne?

Polecane posty

Gość aneczkaaaaaaaaaaaaaaa

Po skończeniu studiów podjełam pracę w średniej wielkości firmie. Pracuję z tymi samymi osobami już od 5 lat (większością z nich). Zarabiamy mniej więcej tyle samo- średnia krajowa- czasem dostajemy premie i inne dodatki. Mój mąż od roku jest prezesem w pewnej firmie i zarabia na prawdę dużo pieniedzy. Od czasu kiedy nasz status finansowy podniósł się koleżanki z pracy nastawione są do mnie mniej przyjaźnie, a czasem nawet wrogo. Zawsze wychodziłysmy razem w piatki do pubów, teraz mi o tym nie wspominają, nie zapraszają mnie na babskie przyjęcia ani nie chcą jeździć ze mną i z mężem na letnie weekendy. Kiedyś słyszałam będąc w toalecie (byłam w kabinie, a one nie wiedziały że tam jestem) : "Widziałaś tą małpę, że znowu ma nowe buty, chyba już 2 w tym miesiącu. Jak się tyle na siebie wydaje co ONA, to żadna sztuka dobrze wyglądac, my byśmy wygladaly o wiele lepiej. A ten jej mąż jak tak dobrze zarabia to na pewno ma jeszcze ze dwie 18 letnie kochanki hahaha i te pieniądze to są pewnie nieuczciwe, bo w Polsce nie robi się takiej kariery" Nie zadzieram nosa, nie chwalę sie i jestem taka jak dawniej. Mam droższe ciuchy, lepsze kosmetyki i nowy samochód. Ale jestem wciąż taka sama i przykro mi, że moje dawne przyjaciółki się ode mnie odwróciły. Teraz nawet jak wszyscy się chwalą gdzie jadą na wakacje, to ja nie mówie, że jadę z mężem na Kubę (do tej pory zawsze jeździliśmy na Mazury), tylko mówię, że jeszce nie wiem gdzie jadę itp., bo boje się zawistnych spojrzeń. Dlaczego tak jest? Przecież mój mąż ciężko pracuje, nikomu nie kradniemy. Dlaczego ludzie tacy są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przjmuj sie!! takie zjawiska zauwazalne sa wszedzie. widzisz ja jestem studentka II roku. na pierwszym bylo ok, bylo ok bo ja razem z moja najlepsza kolezanka nie rdzilysmy sobie (po czescie z naszej winy:P)i prosilysmy czasem o pomoc kolezanke ktora byla i jest bardzo dobra. ale na II roku nauczylysmy sie radzic sobie same, mamy dobre oceny(moja kumpela takie same a nawet lepsze niz ona)i tu zaczyna seie problem, bo ona zachowuje sie tak jakby byla zazdorsna. rzuca glupie uwagi, teksty ktore denerwuja i sa nie fair:/ tyle ze Ty jestes w gorszej syt bo ja za rok koncze te studia a pracezmienic nie jest tak altwo tym bardziej w dzisiejszych czasach. a moze powinnas zaprosic je kiedys na jakas herbatke i pogadac??spytac i powiedziec otwarcie o tym co slyszalas w toalecie!nie owijajac w bawelne powiedziec ze ejst Ci przykro. pozdrawiam i powodzonka zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrą zasadą jest aby ludzie wiedzieli o Tobie jak najmniej! :) To naprawde jest dobre, wystarzy trzymać język za zębami! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgonia ona
=---------------->a jesli jestes na drugim biegunie, wpadasz w klopoty i masz jedynie psychicznie chorą mamę, która wmawia Ci, ze nic dobrego Cię nie czeka i silę mozesz czerpac jedynie z zewnątrz? to chore, ale tak tez bywa i czasem czlowiek odslania się, nawetjak nie chce, bo napoyuka na mur milczenia we wlasnej rodzinie milczenie albo czewrne wizje przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgonia ona
=------------------>wogóle to lubię Twoje posty, bo jakos tak dobrze na mnie dzialają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dzięki za odpowiedzi- bardzo mnie ucieszyły, martwiłam się że i tutaj nikt do mnie się nie odezwę bo nie mam problemu, że nie mam co do garnka włożyć, albo 30 kilo nadwagi. Zauważyłam, że ludzie często lubią otaczac się tymi, którym jest gorzezj, bo moze przez to sami czują ze są w lepszej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"malgonia ona\" masz rację, mnie chodzi tylko by nie mówić o wszystkim wszem i wobec, nawet jesli rodzina zawodzi zawsze się znajdzie jakis przyjaciel/e. Ludzie z natury są egoistami, warto więc być ostrożnym co i do kogo się mówi, juz nie jeden raz się sprawdziło! :) ...tak w ogóle to dzięki, ciesze się że mogę się do czegoś przydać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwaśne winogrona - ja tego nie mam, nie mam tych winogron, wiszą wysoko na gałązce. nie umiem ich zerwać, to na pewno są kwaśne i niedobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w robocie to samo.. przyjdzie ładna, inteligentna laska na której widok ślinią się faceci (bo ma to coś) a te zazdrosne jędze już komentuja i obrabiaja duupe. Az mam ochotę takiej jednej o tym powiedzieć, ona by je zjadła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A SKĄD JA TO ZNAM? ludzie są tak zawistni ze g****o by spod siebie zjedli, wystarczy że masz tylko odrobinę więcej już zaczynają sie głupie aluzje i złośliwości oraz zazdrość i zawiść. Tylko sie cieszyć zę koleżanki nie robią gorszych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre, ale nie wszyscy tacy są, módl się o prawdziwych przyjaciół. "Prawdziwych przyjaciół poznaje się i w biedzie w sukcesie", to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...i w biedzie i w sukcesie", miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak będę dużo zarabiał to będę miał 2 16letnie kochanki i będę im lizał ci/pska do czysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety zazdroszcza innej kobiecie wszystkiego zreszta tak jak faceci. sa gorsi od bab. Kobieta nawet kupi pijakowi wode zeby ten zwyzywal inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×