on Turek, ja Polaka

novcostam.....wez pogadaj sobie z jakims panem na ten temat to moze Ci powie i nie prowokuj nas zona ale jezyk znasz nie?? ja cos tam podlapalam troche nie cenzuralnych przy okazji heh:-)))

Kiz porozmawiaj ze mną plis?

nie bo nie ma sensu zapewniam Cie wszystko o czym chcesz sie dowiedziec znajdziesz w necie

ehh najprawdopodobniej nasza rozłąka sie wydłuży o dwa miesiące :( sprawiedliwa a jak długo już jesteś ze Swoim facetem?

Jaki jest taki związek z Turkiem?

sibellllle to jak dlugo czasu jestescie z dala od siebie?

narazie to tylko 2 tygodnie. początkowo miało być ogólnie troszke ponad miesiąc, ale teraz sie okazało że w sumie ponad dwa...

masakra...a dlaczeg otak ?

wypadły ważne sprawy, szkoda tylko że mi tutaj a jemu tam...

Postawilam sprawe jasno dzisiaj.. powiedzialam Huseyinowi, ze daje mu ostatnia szanse, jezeli nie zmieni swojego postepowania w stosunku do mnie to konczmy to.. Bo ja juz mam tego dosyc .. zobaczymy czy sie zmieni czy nie .. a jak nie to zostane sama .. i poczekam na tego jedynego;)

zeby nie bylo takich tematow jak ten. Zeby kobiety Polki zrozumialy ze kazdy Turek jest inny, tak jak kazdy Polak jest inny. Dobrze, sa posrod nich zagorzali muzulmanie, ale wiekszosc to normalne chlopaki, tacy jak nasi, ktorzy nie chodza do meczetu, jedza wieprzowine, chodza na imprezy, chca tyla jedna zone (nie cztery), i niektorzy wygladaja zupelnie jak polscy chlopcy. Maja takie same wartosci jak my. jedza to samo, zyja tak samo. Kurwa, kazdy sie w lecie chce opalic, a jak zobaczy kobiete z ciemniejszym gosciem to juz koniec swiata. Ludzie! Otworzcie troche mozdzki!!!

do boze jak bym chciała.... Zgadzam się ze zdaniem ze każdy człowiek jest inny i nie można oceniać człowieka po narodowości. Przesadziłaś jednak z definiowaniem normalności. To ze ktoś jest wierzącym i praktykującym muzułmaninem może jedynie pozytywnie świadczyć o człowieku, który chce żyć według właściwych zasad. I nie każdy muzułmanin pragnie czterech żon, bo jak już wspomniano na tym forum do tego mężczyzna potrzebuje mieć duży majątek ( każda żona musi mieć zapewnione życie na tym samym poziomie...a więc jak jedna ma dom , to i druga musi posiadać) oraz potrafić dzielić uczucia, czas na więcej niż jedną kobietą ( każda żona spędza z mężem tyle samo czasu, jest tak samo kochana)...... więc zanim \"zagalopujesz się\" w pisaniu o poczytaj najpierw o rodzinach muzułmańskich. Ja zachęcam do poczytania na wstępie: http://www.eioba.pl/a2729/mezczyzni_i_kobiety_w_islamie http://www.muzulmanie.pl/wyd_br.php?id_br=pi&id_brpi=kwi, http://www.islam-in-poland.org/index.php/weblog/more/1634/ Ja zanim zostałam muzułmanką dużo czytałam na temat roli kobiety i mężczyzny w małżeństwach muzułmańskich i to również stało się powodem że zaczęłam czytać i uczyć się Islamu. Islam uczy jak powinien wyglądać trwały związek dwojga ludzi. Jaka role pełni mąż a jaką żona.....

hehehehe tu juz nie o religie chodzi...zreszta kazdy facet chce byc adorowany przez wiele kobiet ,nieprawdaz? a co do koloru skory...jajestem ciemniejsza od A... :P w ogole ludzie mnie za jakas kresowianke kozacka biora :D i ja wygladam tak,jkabym to ja do niego nie pasowala a nie odwrotnie :P wiec z ytym nie mam problemu ;p

sibellllle ja jestem ze swoim H. dopiero 3 m-ce takze dopiero wszystko sie zaczyna:) do grudnia napewno bede czekac na niego a on na mnie, co bedzie dalej to zobaczymy mysle ze bardzo duzo zalezy od mojego pobytu w Istanbule, bo ja widzialam ze on w mojej rzeczywistosci odnalazl sie znakomicie, teraz kolej na mnie:) mnie tez jeszcze 2 miesiace rozlaki czekaja... czasami sobie mysle ze niezla wariatka ze mnie:D moj H. nie jest w ogole ciemny:) ja nawet sie szybciej od niego opalalam:) w Polsce nie wygladalismy jak para Polka+ nie- Polak (z tym ze oczywiscie rozmawialismy po ang:))

to ja też sie przyłącze do rozmowy....nie mam zbyt dużego doświadczenia choć jakoś Turcy do mnie ciagną(byłam tam drugi raz 2 tygodnie nie zeby nie wiadomo jak czesto) tyle że nigdy nie traktowałam ich poważnie...bo przeciez oni to chyba w genach taka adoracje mają...no ale "do czasu". no to "do czasu" nastąpiło na początku lipca...i trwa.....i za 3 dni mój O. tu będzie....i sie ciesze....i sie boje...ahhhh. długo juz czytam to forum ale teraz jak czytam ze tez znacie sie po kilka miesięcy (coniektórzy) to postanowiłam sie odezwac... bo sie czuje "w grupie zainteresowanych";)

po pierwsze w turcji prawo posiadania wielu żon od dawna już nie funckjonuje. po drugie to nie temat o religii, obrzezaniu ani brudasach. to już sie powoli zaczyna robić nudne. sprawiedliwa no to najwyższy czas żeby go Twoi rodzice poznali...mojego męża rodzice poznali jakoś dwa dni po tym jak ja sama go poznałam ;) ja zwariuje 2miesiące bez niego...

justyś czyli byłaś z nim dwa tygodnie tylko razem? i nie boisz sie go zapraszać?

no właśnie...też zadałabym takie pytanie....ale jakoś nie. bo wiesz to jest tak że ja juz od roku znam jego znajomych....no pracowników jego właściwie ale nie oto chodzi. jego poznałam dopiero w tym, przypadkiem, no i tak jakoś wyszlo...no i moi rodzice go poznali (wtedy co ja;) )on mnie nie traktuje tak jak bywa ze traktują tamtejsi "chłopcy" turystki,,,polskie czy jakiekolwiek, no i ....po prostu jakoś nawet do głowy mi nie przyszło że mogłabym sie czegoś obawiać. i juz. zobaczymy;)

O o ktos nowy sie pojawil ;) Witamy w gronie szalonych kobietek (jak to niektorzy Nas nazywaja :P )

Nom,,,,bo czasem fajnie jest oszaleć:)

no napewno przed wyjazdem musze wtajemniczyc rodzine;) jak H. byl w Polsce to nawet nie mialam czasu mowic nic na jego temat, bo caly czas spedzalismy razem od rana do nocy:) jesli w przyszlym roku przyleci do Polski i dalej bedziemy razem (mam nadzieje ze tak:) )to na 100% przedstawie go rodzinie sibellllle ja sie pocieszam, ze 2 miesiace to nie az tak bardzo dlugo:) damy rade;) hej Turk Kizi:) co tam u Ciebie?

ale my od 3 lat byliśmy nie rozłączni :( maksimum gdzieś jakiś weekend osobno :( a teraz nagle 2,5 miesiąca :( hm justyś jak dla mnie to troche to ryzykowne jednak, przede wszystkim pakowanie sie w związek na odległość, bo z tego co zrozumiałam on ma jakiś biznes w turcji, więc go nie zostawi, natomiast Ty masz ledwo 18 lat (bo 1990 w Twoim nicku, to rozumiem rok urodzenia) i zapewne szkołe na głowie, więc też nie zostawisz Polski. no i wydaje mi sie że 2 tygodnie to dość mało żeby poznać człowieka i ocenić czy to materiał do zakochania. gadam tak, chociaż sama też z moim mężem mam szalone historie na koncie :p w zasadzie to od dnia poznania, cała nasza wspólna historia to materiał na książke ;) tak mi ostatnio kolega powiedział :)

Do Agnes: Chyba zle zinterpretowalas moja wypowiedz. Nie musisz mnie odsylac do zadnych linkow bo sama jestem zona muzulmanina a tresc mojego postu byla odbiciem stereotypowych wierzen na temat muzulmanow i pozycji kobiety w zwiazku z wyznawca Islamu.

pytanko z innej beczki...czy wami mężczyzni też dobrze gotują....jak mój Mustafa zrobi zupę ,,mercimek corbasi'' to pół garnka mogę zjeść...

mój mąż świetnie gotuje, chociaż tylko potrawy tureckie zna, za którymi ja średnio przepadam ;) więc na ogół ja rządze w kuchni ;p

sprawiedliwa U mnie nawet dobrze ... a jezeli chodzi o Huseyina to juz zgupialam.. Jak napisalam powiedzialam, mu ze dajemy sobie ostatnia szanse .. i zobaczymy co z tego wyjdzie, jezeli bedzie tak jak dotychczas to nie ma co sie meczyc i lepiej bedzie zerwac. Powiedzialam mu,ze chcialabym aby bylo tak jak kiedys, on mi powiedzial ze tak samo chce tego jak i ja. Zobaczymy czas pokaze .. Jak cos to pisz na msn :)

a dzis przez gg podrywal mnie byly chlopak mojej siostry-TUREK i mzoecie wkrecac ,ze kazdy jest inny ,ze nie nazley brac narodowosci pod uwage--gowno prawda ;]

Zonka .. sa ludzie i parapety .. wsrod Polakow tez sa takie ASY :d

turk kizi cos mi sie z gg stalo nie wiem co jest wylancza mi sie