Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

O widzę, że w tym samym momencie wysłałyśmy odpowiedź ;) monia, Meridię bierze moja mama i właśnie ma problemy z zasypianiem. Ale po miesiącu brania bardzo ładnie schudła i to mnie ostatecznie przekonało. Nawet ewentualną depresję jakoś przeboleję ;) Wydaje mi się, że lekarze raczej nie robią trudności z przepisywaniem Meridii, bo zawsze to lepsze, niż gdyby zdesperowana kobieta miała sobie kupić na Allegro jakieś \"cudowne\" chińskie ziółka wyniszczające organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Lilu, na Twoje pytanie - ja nie wiem, kochana, bo nie mieszkam w Wawie! Naprawdę nie potrafię Ci pomóc.... Wiosna, Monia - widzę, że sięgacie po naprawdę radykalne środki. Cóóż, jeśli lekarz bierze za to odpowiedzialnośc, to ok - ja też słyszałam, że efekt jo-jo jest później gwarantowany (niektórzy mają po takiej kuracji apetyt większy niż poziom wyjściowy), ale jeśli zależy Wam tylko na Tym Dniu, to pewnie możecie to olać. Tylko jeśli mogę coś zaproponowac, to jeśli już musicie to brać, to nie w ostatnim miesiącu przed ślubem. Moja przyjaciółka i koleżanka brały Meridę i wyglądały pod koniec miesiąca jak trupy - bo to całkiem zwalcza apetyt, i tylko na siłę trzeba coś w siebie wpychać - szara cera, osłabienie, słaniały się na nogach, apatia. Dajcie sobie czas na dojście do siebie. Wiosna, zgadzam się z Monią - te 3 kg to umowne, patrz raczej na swoje wymiary. Miłego dnia - i weekendu! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulina --> Tak też pewnie zrobię - zostawię sobie Meridię na czerwiec. W maju pobiorę Fat Burnera, będę starała się mniej jeść + siłka 3 razy w tygodniu. A z tym efektem jojo może być różnie. Ważne, żeby po ukończeniu diety stopniowo przechodzić na normalne jedzenie i potem cały czas się pilnować. W takim wypadku owszem trochę się przytyje, ale i tak będzie się mniej ważyć niż przed dietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiosna - z tym efektem jojo chodzi też o to, że w czasie nie-jedzenia wcale nie spalasz samego tłuszczu, ale także mięśnie, zwłaszcza, że jesteś tak osłabiona, że mało się ruszasz. Dlatego nawet, gdy będziesz później jadła mniej, możesz przytyć bardziej, bo zmniejszy się Twoje zapotrzebowanie energetyczne. Żeby temu zapobiec, musiałabyś przy braniu tego leku uprawiać regularne ćwiczenia - ale jak pamiętam, jak wyglądała Aga, kiedy brała Meridę (ciężko jej było dowlec się do sklepu), to jakoś tego nie widzę. Ale podobno nie każdy tak reaguje - niektórzy nawet mogą być nadaktywni - ci to na pewno schudną, i to pewnie w dość trwały sposób. Nic, będę trzymać za Was kciuki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Mam doła. Zostało 8 dni do ślubu. Jutro rano wyjeżdżamy, więc zaczynam się już pakować. Cała kanapa w pokoju jest w ubraniach które zamierzamy (ja i M.) zabrać ze sobą. Właśnie wróciła siostra M. (świadkowa) z uczelni i stwierdziła, że przecież miałam tylko jedną torbę zabrać i od razu fochy (owszem, ja mam małą torbę bo reszta rzeczy już jest u rodziców, ale M. nie mam tam ani jednego ciuszka więc musi ubrania na tydzień zabrać ze sobą). Stwierdziłam, że najgorzej to ze szlafrokiem bo miejsce zajmuje a ona na to po co mi szlafrok ? no kurcze czy to takie dziwne, że nie zamierzam jak przyjedzie fryzjerka siedzieć w samej bieliźnie? Bo dla mnie bez sensu ubierać się i potem przebierać w suknie skoro fryzurę i makijaż będę robić w domu? Tak samo sprawa ze śpiworem. Pytam ją czy bierze ze sobą bo chociaż ona nocuje u swoich dziadków to dużo gości (ciocie z dziećmi tez będą tam spać i nie wiem czy dziadkowie mają tyle kompletów pościeli bo niby skąd mam wiedzieć) oczywiście dostałam jakąś zdawkową odpowiedź i sobie poszłam (popłakałam się przed kompem bo przykro mi, że nie potrafi zrozumieć, że dla mnie to bardzo ważny dzień i nie chciałabym aby były jakieś wpadki :( Idę rozwiesić pranie a potem pakowania ciąg dalszy :) Przepraszam, że zaśmiecam topik ale musiałam odreagować - już mi troszkę lepiej bo tak naprawdę to nie ma znaczenia i może jestem przewrażliwiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozbawiasz mnie asiu
aha ty na tym topiku blog swój piszesz?:D takie szczegóły...kto to czyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdz na czacie przyjaciela
i jemu sie wyżal. Szlafrok:D Mnie tez ona rozbawia do łez. Kobito w dou mozesz siedzieć w swetereku rozpinanym a nie w szlafroku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blogu nie chcę
Nie napisałas jszcze czy kupę będziesz robiła przed makijazystką czy po? bardzo nas ciekawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdz na czacie przyjaciela
Ona ciagle tu pisze o tych szczegółach.A czytałyscie jak napisała ,że musi odebrac rubin z obrączki?:) to takie dla nas ważne. No i pisała czy będzie miała stanik gładki, czy biały czy ecri czy z koronki;O Ona chyba nie ma przyjaciół.Porafi zatruć życie taka osoba. Pewnie tez i urodą nie zachwyca. Z tego co czytałam okulary nosi:O I pewnie ma rózowo białą cerę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż tłumaczyć się nie zamierzałam, ale po powiem tylko tyle, że zamiast zawracać bliskim głowę takimi pier... ładmi jak szlafrok wolałam pożalić się na topiku,napisałam, emocje opadły i jest oki. Jeśli ktoś ma coś do mnie to szkoda, że brak mu odwagi by pod czarnym nickiem się wypowiedzieć. Pozdrawiam mimo wszystko i życzę udanego weekendu wszystkim, szczególnie Atenie która jutro wychodzi za mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów mnie pomarańczaki sprowokowały do odezwania się ;) (jedyny plus ich działalności) LUDZIE! czy Wam się aż tak nudzi, że już tylko dopiekanie innym wam zostaje??? Znajdźcie sobie konstruktywniejsze zajęcie, co...? ashia :) wyobrażam sobie jak napięcie trzyma na te kilka dni przed godziną "0"... i nie dziwię Ci się, ze takie komentarze od osoby, która powinna być wsparciem i odciążeniem, mogły Cię wytrącic z równowagi. A moja rada na taką okoliczność...powiedzieć o tym, jak się czujesz...jak jesteś roztrzęsiona i być może nie do końca racjonalnie teraz wszystko traktujesz...i że miałaś nadzieję że szwagierka właśnie pomoże Ci się uspokoić, że poradzi. Bez gniewu i lez...po prostu powiedzieć czego się oczekuje.. Powinno pomóc jej zrozumieć Twoją sytuację.. A może i ona ostatnio w stresie ;) może na uczelni coś nie tak. :)? Wiem że łatwo mądrzyć się z odległości.. (w końcu nie jestem na Twoim miejscu - jeszcze) ale może to rozluźni atmosferę...? ODE MNIE - zamówiłam suknię :D moją najśliczniejszą, jedyną, przeznaczoną ..( ;) ) odbiór pod koniec lipca. aparatu nie miałyśmy z kumpelą...więc nadal fotek brak :( może w lipcu. Zaproszenia już na wylocie - sami zaprojektowaliśmy, kolega grafik wykonał i wydrukował.. dziś skladamy je i lakujemy...adresuję ja odręcznie piórem wiecznym :) No i do obdarowania bliskich gotowe :) Czy ktoś chce zobaczyć jak wyglądają...? mogę przesłać mailem ich projekt :) Pozdrawiam i BUZIAKI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marfuszka --- zaproszenia są cudne :) jakbym kiedyś takie dostała zachowałabym na pamiątkę. Jednym słowek REWELACYJNE, wielkie gratulacje za pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bosh ludzie, wy na prawdę czerpiecie jakąś sadystyczną radość z dokuczaniu komuś, kto ma doła? Dokopać leżącemu - tylko pogratulować wam dobrego samopoczucia :o ashia --> Mam nadzieję, że było to tylko chwilowe pogorszenie nastroju i żadne drobne spory nie będą już psuć Ci humoru przedślubnego :) Na pewno jeszcze nie jednej z nas nerwy puszczą tuż przed ślubem. Trzymaj się 🌼 marfuszka --> I ja poproszę o przesłanie projektu :) Dziś odebraliśmy zaproszenia. Nareszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosno :) i do Ciebie już pofrunął mail :) Lilku :) dzięki za pozytywną ocenę ;) moze nie są one najpiękniejsze, nie olśniewają swoją uroczystością... ale są wyjątkowe :) ciao! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marfuszka i ja poproszę o maila. Ashia nie przejmuj się, nas też z pewnością czekają takie przykre niespodzianki.. mnie już kilka spotkało, dlatego wiem, że jest Ci przykro. No ale trzeba to przetrwać.. U mnie coraz bardziej do przodu z przygotowaniami. Zakupiłam buty ślubne. Obcas 8 cm, taki chciałam bo niska jestem. zapłaciłam 104 zł. Nie chciałam tylu wydawać no ale trudno. nie znalazłam u nas tańszych. zaproszenia i zawieszki na wódkę też już mamy, z allegro. zamówiłam je tydzień temu i już są. Jestem pozytwynie zaskoczona. W maju planuję rozejrzeć się za strojem na poprawiny. Mam nadz, że uda mi się znależć ładną i niedrogą kieckę. Bukiet ślubny wyjdzie mnie ok 200 zł, przybranie samochodu 150. To chyba tyle z nowości u mnie. Trzymajcie się dziewczyny i nie dajcie się ani marudzącym bliskim ani pomarańczom. A sio pomarańcze! uciekać z naszego topiku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello 🖐️ Marfuszka ---- i ja też poprosże : monika_artdetable@interia.pl Wiosna ----- acałe szczeście , że już po nerwach i że sprawa siezakończyła pozytywnie ! Tak a propos ... wiesz że dalej Desperatki są emitowane ? Ja właśnie ściągam 18 i 19 odcinek III sezonu :) Zmykam już bo mam dzisiaj firmową imprezkę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Capria..Monia :) poszło i do Was zaczynam się zastanawiać, czy nie łamię jakichś praw autorskich tego, który stworzył te zaproszenia ;) dobrej nocy babeczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marfuszko ja również proszę o fotki zaproszeń:):) Wiosno dobrze, że wszystko zakonczylo sie szczesliwie z waszymi zaproszeniami. Ja juz nie moge sie doczekac kolejnej wizyty w Polsce, juz tylko 6 dni i w droge:):) Sadzę że obraczki powinnismy odebrac we wtorek wiec jesli ktoras z was chce to pisac i wysle fotki. milego weekendu i do napisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY TO JUZ JUTRO!!!!! dopadł mnie steres, dziś chyba targały mną wszytkie emocje radość, płacz, złość, teraz uspakajająca kąpiel i..... juz sie nie moge doczekac rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Atenko teraz pora na ciebie:):) Wszystkiego dobrego Wam życze na nowej drodze zycia. Duzo sloneczka, radosci ispelnienia wszystkich marzen. Wielkie buziole dla Was:):) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marfuszka --> Bardzo sympatyczne i oryginalne zaproszenia :) Również gratuluję fajnego pomysłu, takie zaproszenie samo zachęca do przyjścia na ślub. monia --> Ja już jestem po 18 i 19 ;) I szczerze mówiąc jestem mile zaskoczona - w środku 3 sezonu już zaczynało momentami powiewać nudą, a teraz znowu akcja się rozkręciła. młoda --> Dzięki Twojemu postowi przypomniałam sobie, że my również w przyszłym tygodniu musimy odebrać obrączki (zupełnie o tym zapomniałam :P ). Pewnie pare innych spraw organizacyjnych też by mi umknęło, gdyby nie czytanie na bieżąco Waszych relacji z przygotowań. Atenko --> Jak najmniej stresów dzisiaj, udanej zabawy na weselu, no i oczywiście wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia 🌼 Życzę udanego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaproszenie pofrunęło już do młodej :D Atenka - trzymam wszystkie palce :) na pewno będzie wspaniały dzień :D :D :D raz jeszcze dobranoc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marfuszko zaproszenia śliczne! Bardzo pomysłowe, goście z pewnością docenią wysiłek włożony w ich zrobienie. Atenko wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia. Bądźcie zawsze tak bardzo szczęśliwi i zakochani tak jak dziś. Czekamy na relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×