Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Filidorka

Chyba jestem w ciąży.

Polecane posty

Gość Filidorka

Hej! Dziewczyny, czy stosowałyście testy ciążowe pre - test? Okres spóźnia mi się już 6 dni i jutro mam rano zrobić test. Strasznie się boję wyniku. Czy pre - test jest wiarygodny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betina sid
Po 6 dniach spóżniania testy są wiarygodne. Daj znać jak wyszło... A jakby co to się nie martw.. Kumpela zawsze mi powtarza,że ciąza to nie choroba;). Marne pocieszenie, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filidorka
Bardzo marne :) Zwłaszcza gdy to kompletna wpadka. Naczytałam się na forach o nieskutecznosci tych wszystkich testów i włosy mi się jeżą na myśl o tym, że nawet jak wyjdzie negatywny to nie koniec stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betina sid
1. Nawet laekarze opierają się na skuteczności testów:) 2.Czasem nie wychodzi, jeśli zajdziesz i po paru dniach sprawdzasz, przed terminem miesiaczki. Przy spóżnieniach słyszałam,że już jest duuuża wiarygodność. 3. wiesz..6 dni jeszcze nie jest wyrokiem..A miałaś tak idealnie punktualny okres? PS. O testach wiem sporo, bo swoje nerwy już miałam nie raz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarzębinka
Miałam regularny punkt co 28-29 dni. No chyba że bardzo chora byłam, to wtedy jakies niewielkie opóźnienia sie zdarzały. Ja nie mogę normalnie funkcjonować przez te nerwy. Zawsze tak uważaliśmy, że az do przesady. I jeden raz zdarzyło nam sie kochać pod koniec mojej miesiączki bez zabezpieczenia. Na logikę biorąc byłam przekonana, że nie można wtedy zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarzębinka
Jarzębinka to ja - Filidorka. Sorki za zamieszanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robiłam ten test.Też tak około 7 dni po spodziewanej dacie dostania okresu. I musze Ci powiedzieć , że ten test jest bardzo wiarygodny. Mi wskazał, że jestem w ciąży i byłam!!!:)Teraz jestem mamusią.Moja Niunia ma juz dwa i pół roczku.:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filidorka
ja raczej ufam tym testom :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filidorka---> Daj znać jak juz będziesz wiedziała.A tak w ogóle to dzidzius palnowany czy raczej nie??!!Ile masz latek??Nie odbierz tych pytan źle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filidorka
Totalnie nieplanowany. I jeśli jestem w ciąży to nie mogę tego dziecka urodzić. Mam taką sytuację o której nie chcę i nie mogę pisać. Jestem z tym problemem całkiem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalczego nie możesz urodzic?????Teraz tylko Ci się tylko tak wydaje.Jak nie urodzisz tego dziecka to będziesz żałowała do końca życia!!!!! Ja jak zaszłam w ciąże to byłam na pierwszy roku wymarzonych studiów dziennych.Mój chłopak też był na pierwszym roku na studiach dziennych.Jak sie dowiedziałam, że jestem w ciązy to myslałam, że to już koniec ze studiami i w ogóle nie wiedziałam i się bałam jak to będzie, oboje bez pracy bez pieniędzy.Ale od razu pokochałam tą dzidzię w brzuszku i wiedziałam, że wszystko się jakoś ułoży.Teraz moja Niunia ma juz dwa i pół roczku.Jestem najszczęśliwszą osoba na świecie, nie wyobrażam sobie życia bez mojej Niuni.Dalej studiuje na studiach dziennych juz jestem na 4 roku.Rodzice nam pomagają.Jest po prostu super. Dlatego proszę Cię nie rób żadnych głupst.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filidorka
Madziutek, jesteś tą szczęściarą, która ma wsparcie w swoim mężczyźnie. Razem można wszystko przetrwać i nic nie wydaje się straszne. Gorzej, gdy jesteś z tym problemem całkowicie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filidorka ---> A czy Twój facet wie, że jestes w ciązy?? Może po prostu on boi sie tej odpowiedzialności. Ale tak w głebi serca na pewno sie cieszy jak mu się dziecko urodzi. Dzisiaj mój mąz mi powiedział ( jak ogladalismy NA WSPÓLNEJ), że jak urodziła się nasza Niunia to poczuł się taki dumny i chciał to wszystkich oznajmić i się pochwalić, że został tatusiem. I że to takie cudowne uczucie zostać ojcem. Na pewno i Twój facet się ucieszy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filidorka
Madziutek, ja to wszystko rozumiem i wiem ,że tak powinno być ,że macierzyństwo i ojcostwo to najcudowniejsze doświadczenie w życiu człowieka. Tylko, że moja sytuacja jest bardzo, bardzo skomplikowana. Powtarzam , że jesteś szczęściarą i cieszę się ogromnie, że jesteście szczęśliwi . Chłopak , z którym jestem w ciąży jest ode mnie dużo, dużo młodszy. Nie mogę byc z nim na stałe. To naprawdę bardzo skomplikowane. Widzisz, różnie się ludziom życie układa...Naprawdę jestem całkowicie sama z tym wszystkim. On wie ale jest jeszcze bardziej przerazony niż ja. Dzieki za wszystkie ciepłe słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz on jest przerażony.To normalne.Boi się o Cibie i o dziecko, że nie zapewnie Wam bezpieczeństwa, ale to minie uiwerz mi. A to że jest młodszy to nic.Nawet jeśli ta różnica wieku jest duża, to Wasza miłośc i tak przetrwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu jak kobita pisze ze nie moze miec teraz dziecka to znaczy ze nie moze.nie uszczeliwiajmy nikogo na sile to ze Tobie sie ulozylo to fajnie ale nie mozesz udowodnic jej ze jak sie zdecyduje na dziecko to bedzie szczesliwa i cala w skowronkaxch bo jej nie znasz i nie jestes nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to mi sie tez tak wydaje, że pod koniec miesiączki to są dni bezpłodne.Więc chyba nie powinnas byc w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filidorka
Madziutka, to naprawdę nie takie proste. W teorii owszem. Nie możemy być razem. Więc jeśli urodziłabym to dziecko, zostałabym z nim całkiem sama. Nikt poza moja siostrą nawet nie wie o naszym związku i nikt nie może się dowiedzieć. To, że się kochamy, nie wystarczy.Ludzkie losy naprawdę czasem splatają się w cudowny a zarazem okrutny sposób. Jeśli test wyjdzie jutro pozytywnie, to chyba oszaleję. Chyba dziś oka nie zmrużę do momentu zrobienia testu. Boję się tylko, że wynik negatywny, może wcale nie oznaczać braku ciąży. Tyle sie naczytałam dziś na forach, że zwątpiłam we wszystko. Pozdrawiam Cię cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
absinthe ---> byłaś kiedys w takiej sytuacji, chodzi mi, że zaszłam w ciąże nie planując tego???????????? pewnie nie. Jeśli juz naprwdę nie chce tego dziecka to niech je urodzi i odda do adopcji.Wiele rodzin czeka na dziecko. Ale niech go nie zabija!!!!!To mały człowieczek, który w niej jest!!!!!! Tak w ogóle to mam nadzieję, że Filidorka nie jest w ciązy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filidorka
ja też mam jeszcze taką nadzieje !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli kochałaś się pod koniec miesiączki to nie powinnas byc w ciązy (zależy jeszcze w którym dniu).Jutro zrobisz test to sie okaże.Ale wydaje mi się , że to nie ciąża.Ja z mężem od ślubu, czyli od 3 lat zawsze w dni niepłodne kochamy sie bez zabezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filidorka
Oddanie własnego dziecka które zyje w Tobie przez 9 miesięcy, rosnie , porusza się jest moim zdaniem nieporównywalnie straszniejsze od usunięcia płodu w pierwszych tygodniach ciązy. Ludzie ! Ja nie jestem jakimś potworem bez uczuć. Wiedziałam, wchodząc na to forum otrzymam takie rady. Ale ja NIE MOGE urodzić. Po prostu nie mogę. i dla mnie to tez jest dramat !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filidorka
Nie mam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanka
Hej. Jak tam test, robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto ona zapytala o test ciazaowy a Ty jej wyjezdzasz z umoralnianiem.prosil Cie ktos?nie.zajmoj sie swoim szczesciem i zejdz z innych ludzi.ja wiem ze Ty uwazasz ze znasz ta najprawdziwa prawde ktorej ona jeszcze nie zna i wiesz co dla niej najlepsze ale uszanuj jej decyzje.no chyba ze chcesz łożyc i wychowywac jej dziecko skoro tak strasznie Ci na nim zalezy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadajac nie bylam w takiej sytuacji choc bylo blisko i wiem ze wtedy bym na pewno usunela albo popelnila samobojstwo(bardzo czeste z powodu niechcianej ciazy ale co was obchodzi los tych dziewczyn najwazniejszy jest zarodek lepiej zeby umarli oboje prawda?)nie jestem nawiedzona feministka wrecz przeciwnie mam ultra prawicowe poglady ale jestem tez kobieta.nie decydujcie i nie odwolujcie sie do czyis sumien bo to przez ta presje kobiety po aborcji nie radza sobie bo sopleczenstwo mowi ze sa zleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta jestescie cudne zycie tego zardka jest najwazniejsze na swiecie natomiast to czy bedzie zdychal z glodu albo z nienawisci matki jest nieistotne.bo przeciez zadna z was nie pofatygowala by sie o dowiedzenie sie czegos o spornym dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tja...
Madziutek, na świecie mnóstwo jest dzieci poczętych w tzw. dni niepłodne, więc jeśli nie chcecie do 30-tki zostać rodziną wieloosobową, radziłabym nie zdawać się do końca na naturę... Filodorka, odezwij się co wyszło! Rozumiem Cię, że możesz nie chcieć urodzić tego dziecka. Ja też raz byłam w takiej sytuacji, na szczęście okazało się, że okres się spóźnia... z nerwów, że w tej ciąży być mogę. Zarodek to jeszcze nie człowiek, więc nie mówcie o zabijaniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i duzo jest dzieci poczętych w tzw \" dni niepłodne\". W prawdziwe dni niepłodne w ciążę nie da się zajść.Ja chodziłam na specjalne zajęcia, gdzie uczono nas wyliczania tych dni.I jakoś od 3 lat w ciążę nie zaszłam.Ale nigdy nie kocham się w czasie mięsiączki ani po niej bez zabezpieczenia, jakoś nie moge tym dniom zaufać.Ale przed okresem zawsze bez zabezpiecznia i jest wszystko ok. Oczywiście ja już raz byłam w ciąży, ale wtedy to były pewne dni płodne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę czytać jak piszecie o poczętym dziecku jak o zarodku nic nie ważnym. Ale to pewnie dltego że nie macie jeszcze dzieci i nie znacie uczucia bycia w ciąży. Ale współczuję juz teraz Waszym dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×