Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Z powodu mogących się pojawić skutków ubocznych. Np. w ulotce NORPROLACU mam tak: Norprolac powinien być przyjmowany raz na dobę przed snem z niewielką ilością pożywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raissa22tlen.pl
Cześć Dziewczyny!! Ja tez biore bromergon. ale tylko dlatego ze moja ginekolog nie zorientowala sie ze bralam przez 3 lata tabletki antykoncep i nie powiedziala ze musze przerwac po roku i zrobic badania. a ja nie wiedzialam. i z tego wzg mialam strasznie wysoki poziom prolaktyny. zaczelam jakies 4 mies temu brac bromergon. utylam 7kg :( okres mi zanikl 3 mies temu. nie wiem co mam robic. ginekolog kaze mi brac bromergon az nie zajde w ciaze. o dziecko stram sie narazie jakies 2 miesiace i nie:( boje sie zeby nie okazlo sie ze jestem bezplodna. gratuluje tym ktorym sie udalo zajsc w ciaze:( a ja nie moge ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm...coś mało dziewczyn z problemem co się nazywa PROLAKTYNA!? z jednej strony to dobrze,ale z drugiej cenne rady doświadczonych które sobie poradziły z tym problemem też by się przydały póki co cierpliwie czekam...juz się przyzwyczaiłam z racji tego ze dłuuugo sie już staram o dzidzię ( wcześniej bez brania jakichkolwiek leków)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Staram się o dzidzię już 14 miesięcy. Pare dni temu zrobiłam sobie badanie na prolaktynę i okazało się że mam jej za dużo bo 647 mlU/l, gdzie norma jest od 40 do 530. Mam nadzieję że to jest jedyna przyczyna tego że nie moge zajść w ciążę. Jutro mam wizytę u gin to się wszystkiego dowiem. Miesiączki mam raczej regularne, wcale nie takie skąpe, miałam 2x sprawdzane na usg czy jajeczkuję i 2x był dojrzały pęcherzyk. Tylko że nigdy nie było sprawdzane czy pęcherzyk peka... Mam nadzieję że po jutrzejszej wizycie i zaleconym konkretnym leczeniu uda mi się szybko i bezpiecznie zajść i donosić ciążę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik25- życze zdrówka :) masz inne jednostki ale blizej normy...u mnie norma górna to 25 ng/ml a wiec mam duzo wyższą..z tym że u mnie były @ bardzo nieregularne a od 2-óch m c-y stały się ...właśnie regularne!! (oczywiscie nie zapeszam) ale 1-wszy cykl 30 dni , 2-gi 28 dni ..teraz czekam co będzie z 3-im..bo zaczełam 3-ci cykl z bromkiem...czekam na efekty... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze wcześniej nieregularne oznaczało raz 56 dni potem 23 dni a potem nawet 60 dni ...dlatego 30, 28 uzaję ze to regularne!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaboniK- dzieki! Ja tez życze zdrówka i szybkiego zajścia w upragniona ciążę:-) Ciekawe co mi jutro gin powie. Robiłam sobie też badanie na inne hormony i niby są w normie, ale ktoś mi powiedział że stosunek LH/FSH mam za niski co może oznaczać niewydolność przysadki mózgowej... Pieknie... No ale zobaczymy co gin na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej poczekać do wizyta u gina...po co sie stresować...ja też próbowalam sobie sama interpretować wyniki...i tylko sie pogłebilam..bo na wyniku już zauważyłam samaże grubo ponad normę ma prl...podejrzewałam jakies guzy itp. co prawda lekarz nie badał mnie od tej strony ..ale skoro nie mam bóli głowy..dodal ze większość dziewczyn ma zawyżoną prl..więc nie ma się czym martwić ..i ze są dużo większe wyniki!!!- to mnie wtedy zaskoczyl-ważne zeby spadala prl po tych lekach ..inaczej musze robić bardziej szczegółowe badania (ale to juz ja wymyślilam ;) ) na razie lekarz kazal czekać cierpliwie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie mam żadnych bóli głowy. Tak sobie myślę że skoro nie mam takich jakichś wyraźnych objawów wysokiej prolaktyny to i z leczeniem szybko pójdzie. Taką mam nadzieję. Na szczęście wizyta już jutro, oby tylko gin się znała na takich problemach i wiedziała jak skutecznie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik25- bedzie dobrze..skoro masz regularne okresy i niemasz bólu glowy ;) a masz tzw, mlekotok? ...ja wlaśnie w ten sposób zaczęłam \"coś\" podejrzewać powiedziałam o tym ginowi i zalecił badanie prolaktyny...teraz już mi nie leci \"mleko\' ale nie sprawdzam tak intensywnie ..żeby nie pobudzić laktacji..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GaboniK- nic takiego nigdy nie zauważyłam, ale też jakos szczególnie tego nie sprawdzałam. Ale nigdy nic mi nie wyciekało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pewnie nie masz aż tak wysokiej (wynik mówi sam za siebie) u mnie tak przypadkowo- byly nabrzmiałe\' i przy lekkim ucisku sutka -wlasnie wyciekło to coś..terz jest już \'na oko\" lepiej a lekarz kazal nie pobudzać sutków zbyt częstym uciskiem...tak wiec chyba wraca do normy ..oby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba wierzyć że będzie dobrze, tym bardziej, że wyniki leczenia u wielu dziewczyn są bardzo dobre:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem już. Pani gin stwierdziła że poza prolaktyną jest wszystko ok. Prl nie jest jakoś tragicznie przekroczona. Mam brać Bromergon, na początek 2-3 pierwsze dni po pół tabl na wieczór, a później przez miesiąc po pół tabl rano i wieczorem. Po m-cu skontrolowac prolaktynę i przyjść z wynikami. Po tych tabl mogę tracić przytomność, mdleć itp, ale mam się nie przejmować i brać dalej. Rewelacja. Mówiła że leczenie trwa różnie, może trwać pare miesięcy lub do zajścia w ciążę, wtedy mam odstawić. I teraz nie wiem co mam robić. Jutro wyjeżdżam na drugi koniec Polski na wesele. Boję się tych \"efektów specjalnych\". Nie wiem czy zacząć brać dzisiaj czy dopiero w poniedziałek jak stamtąd wrócę. Co mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Asik25- ja też bralam -Bromocorn- stopniowo, tzn. przez 4 dni po1/4 tabl. potem kolejne 4 dni 1/2 tabletki , znowu 4 dni 1 tabl. a następnie (aż do teraz ) 2 tabl.- jak brałam od 1/4 do 1 - to zawsze na noc, teraz 1 -rano a druga na noc Trochę skomplikowalm ale suma sumarum- to \"przyswajanie\" nie spowodowało u mnie skutków ubocznych- czuję sie normalnie...raz tylko (jak przechodziłam na 1 tabl. rano mialam takie poty i nudności- ale tylko ten jeden raz ..potem nawet jak przechodzilam na 2 to nic już nie czułam nie wiem jak zareagujesz Ty...bo inne dziewczyny czują skutki uboczne...myślę ze kilka dni Cię nie zbawi i weź dopiero po weselu... bo z tym lekiem można wkroczyć w dowolnym momencie cyklu :) acha..jak już uda Ci sie zajść w ciąże (czego życzę) to OD RAZU NIE ODSTAWIAJ- tak mi mówił gin..stopniowo -aby nie było gwałtownego skoku -ale to już w odpowiednim momencie skonsultujesz z ginem!!! pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bromocorn to jest odpowiednik Bromergonu- w encyklopedii leków nawet odsylają aby czytać o Bromocornie tam gdzie jest w Bromergon -to tak na marginesie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszce jedno- pisza w ulotce aby nie pić alkoholu (no wiadomo jedna lampka winka od czasu do czasu chyba nie zaszkodzi) ale skoro idziesz na wesele a planujesz nieco podrinkować ;) to to jest kolejny argument aby poczekać z bromkiem do poniedziałku udanej zabawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnoszę piszcie dziewczyny jeśli macie problem z prolaktyną (lub miałyście) i bromek Wam pomógł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia _M
Podnoszę ;-))) Piszcie, jesli którejs udało sie zbic prolaktyne i zajsc w ciążę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia 1
Witam.. juz pisalam na tym forum, ze tez mialam problem z prolaktyna bo wynosila ona ponad 100 procent wiecej niz norma a mimo to jestem z drugim dzieckiem w ciazy, bobardzo malej przerwie.Wczesniej mialam probleby z donoszeniem i mam dodatkowo PCO..nie wiem moze to cud a moze styl odzywiania..Wiem tylko ze wiara czyni cuda :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia 1
a i dodam ze nie bralam ŻADNYCH tabletek!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka z Bydgoszczy
czy ja moge zajsc w ciaze??? czy ja długo bede brała te tabletki?? czy to jest norma..?? myslałam ze mało jest znane o tym!! jak mam sie zachowywac??? jak mam dbac o siebie??? jak moge dojsc do swojej wagi..jak schudnac?? czy moge jakies anty zazywac??? czym mogłabym sie zabezpieczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka z Bydgoszczy
przepraszam za ortografie ... dziekuje za zrozumienie pozdrawiam jeszce raz..p.s szybko sie denerwuje ...a jak o tym mysle to w ogole nie mysle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita01
takie mam pytanie, mam jeden jajnik, poziom prolaktyny w badaniu przed bromergonem byl 9-krotnie wyzszy (badanie pod obciazeniem), biore bromergon i ze wzgledu na pojawiajace sie stale i permanetnie torbiele i dodatkowo ze wzgledu na zapalenie w okolicy zrostow po drugiej operacji biore tabl anty; w drugim badaniu, po okolo 1,5 miesiaca brania bromku mialam poziom 297, (norma jest do 530) moja gin-endokr stwierdzila ze jak na mnie to duzo, ale czy napewno ?? czy ktos jest w podobnej sytuacji ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marwik
Jeżeli chodzi o bromergon to także czułam się fatalnie.brałam go bo mam długie i obfite miesiączki i wysoką prolaktynę.Przestałam brać po 3 miesiącach i zaczął się horror piersi zaczęły strasznie boleć i brzuch a prolaktyna była większa niż przed braniem czy ktoś miał tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, ja tez mialam podwyzszona prolaktyne ale ta druga, tzn po podaniu tabletki. byla ponad 300% ponadnorme. NIe mam wyniku przy sobie. Gin dal mi bromergon ale bralam 2 razy bo niemoglam spaccala noc. Myslalm ze umieram. Okropne uczucie i przestalam brac. W momencie kiedy sie zdecydowalismy na dzidzie to zaszlam odrazu w pierwszym cyklu. teraz jestm na przelomie 3/4 miesiaca. Takze glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie, mam do Was bardzo ważne pytanie. pewnie dla większości z Was jest to oczywiste, ale ja po prostu nie wiem: (pytanie jak w topiku) jak to jest z za wysoką prolaktyną i zajściem w ciążę? można/ nie można/ zdaża się? / często się zdaża? mam następujące wyniki (test z metoclopramidem): PRL 0 min.: 220 PRL 60 min.: 2162 moja za wysoka prolaktyna nie sprawia mi większych kłopotów, żyję z tym i mi nie przeszkadza, ale lekarz powiedział, że już kwalifikuję się do leczenia. czy przy takich wynikach mogę zajść w ciążę? a jak to jest z wysoką prolaktyną i hormonalnymi środkami antykoncepcyjnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiscie mialam prolaktyne x 100% plus policystycznosc jajnikow, co kwalifikuje sie do leczenia!! ale...ja nie chcialam przyjmowac chemii (ale tabletki anty bralam ponad 10 lat, i mialam 3 ciaze poronione) a mimo to mam dwie cudne zdrowe coreczki :) takze ile kobiet tyle przypadkow, zycze powodzenie i duzej wiary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×