Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alusia z problemem

Mąż namawia mnie do zdrady...

Polecane posty

Gość alusia z problemem

Mam dziwną sytuację. Mojego męża mocno rajcuje bym poszła z innym facetem. Namawia mnie już od pół roku i przyznam się szczerze, że powoli mnie przekonuje. Boje się jednak, że może to nieodwracalnie zmienić nasz dość udany związek. Czy któraś z Was miała podobny problem? Bardzo proszę o poradę. Nie wiem co zrobić a nie chcę zburzyć naszego małżeństwa przez jakiś błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno niektórych mężczyzn podnieca wyobrażenie własnej kobiety z innym mężczyzną. I podobno niektórzy dążą do realizacji tych marzeń lub realizują je rzeczywiście. I jest to duży dylemat. Nie wiem na ile jesteście blisko ze sobą, na ile macie już doświadczenia w bardziej ekstremalnych sytuacjach intymnych. Ale wydaje mi się, że człowiek nigdy nie zna siebie do końca. Trudno przewidzieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obserwowator
fajny facet ten twoj maz wiesz:) a moze zacznie cerpac zyski niebawem z twojego bzykania z innymi facetami przyjemne z pozytecznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaja
Zanim zrobisz to oco "prosi" cie maz, udaj sie z nim do psychologa, bo moim zdaniem on nie jest normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alusia z problemem
Wiem, że jest to dewiacja. Niewielka ale jest. Sporo czytałam na temat w internecie. Wszystko zaczyna się od układu 2m+1k a potem coraz dalej... Boje sie jednak, że możemy utracić nad tym kontrolę. A jesteśmy ze sobą bardzo związani. Zarówno jako para przyjaciół jak i jako para.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alusia z problemem
no potem to już każe mi prać jego skarpetki a ja tego nie znoszę! :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rób tego moze ma takie fantazje ale moze się okazać że rzeczywistośc zdecydowanie odbiega od wyobrażeń i będzie to poczatek monca waszego zwiazku a poza tym czy Ty tego chesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim a nie radzisz się na forum... przecież to śmieszne... i jakoś nie przekonuje mnie że prawdziwe... pewnie to taka Twoja fantazja... moze prowokacja... eee, pierdoły to jest pierwszy eksces? co było wcześniej misjonarska? może od tyłu spróbuj...a może na jeźdźca... wiesz to może urozmaicić :):):) to nie lada wyzwanie dla niektórych ...a może zapal światło :P:P:P potem poradze coś mocniejszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alusia z problemem
ja chciałabym przede wszystkim tak się wygimnastykować, żeby sięgnąć sobie językiem do odbytu to moja ukryta fantazja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alusia już bez problemu
dziękuję! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alusia z problemem
Jak zwykle wszedzie znajdą się jakies małolaty, które z wielka ochotą i z zapałem godnym lepszej sprawy będą się podszywać pod innych... Ciekaw jestem czy taki jeden albo jedna - będa tak zadowolone gdy im ktoś będzie mieszał w ich topic'u? Ale co tam na głupotę nie ma rady. Warto byłoby chociaż gdyby tak sie ten żartowniś wysilił i pisał bez błędów ortograficznych i stosował interpunkcję!!! Ufff... Ulżyło mi trochę... Pytaliście czy tego chcę... Sama nie wiem. Z jednej strony zawsze ceniłam sobie wierność oraz zaufanie i jestem gotowa trzymać się swoich zasad. Z drugiej strony po pewnym czasie w związku zwykle zaczyna wiać o ile nie nudą to rutyną. (Jesteśmy już 5 lat po ślubie i mamy 2.5 letnią córeczkę) Po za tym mąż wspomina o opisanym problemie dość często. Fantazjuje itd. Gdy wychodzimy gdzieś namawia mnie bym się seksownie ubrała, założyła coś skąpego. Potem z wielką rozkoszą przyglada się rekacjom innych mężczyzn. Nie powiem by to nie było miłe, by nie łechtało mojej próżności :)) ale boje się, że zajdziemy "o jeden most za daleko". Szczerze mówiąc teraz nie jestem pewna bo zaczęłam o tym myśleć i też trochę fantazjuje. Nie wiem co robić. Zadałam to pytanie na forum bo może ktoś z Was w jakiś sposób podpowie mi jakie mam wybrać wyjście. Czasem jest tak, że jedno zdanie oże być bardzo pomocne. Do Niewolnej: czytałam sporo o swingersach. Zwykle zaczyna się od tego, że mąż namawia na trójkącik. Potem jest już dwóch innych facetów a on się temu przygląda a potem... sama sobie dopowiedz... Naprawdę jestem w kropce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała muszka
Po pieciu latach wieje rutyna?? Litosci jestem po slubie juz 9 i nie widze rutyny.Mam 2 dzieci 5 i 7 lat i nadal czuje sie tak jak bym slub brala wczoraj.Moze popracujcie razem nad waszym zyciem seksulnym zamiast szukac tej trzeciej osoby z ktora niekoniecznie bedzie ok.No i przemysl czy warto ryzykowac rozpad udanego zwiazku,bo co zrobisz jesli ten drugi okaze sie ciekawszy lepszy i cos zaiskrzy???? zostawisz meza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alusia z problemem
Rutyna zawsze może się pojawić... Czasem jak jest za dobrze to ludzie szukają różnych urozmaiceń. A może to jakieś ukryte pragnienia mojego męża dochodzą do głosu? Sama nie wiem. Tego, że ten inny może okazać się lepszy lub ciekawszy sie nie boję. Boję się, że jeśli ulegnę namowom męża będzie to przekroczenie Rubikonu i dalej może sie tylko popsuć. Czy jest może tu ktoś kto przeszedł coś takiego? Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie głosy (po za tymi niepoważnymi) - Alicja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradcaI
Czytałem kiedyś list do znanego seksuologa od kobiety z podobnym problemem gdzie nawet mąż zagroził rozwodem jeśli żona go nie zdradzi. W końcu ona uległa znalazła sobie dwóch kochanków stałych i kilku dorywczo, mąż tej kobiety był wniebowzięty kupował żonie najlepszą seksowną bieliznę przynosił jej do łóżka śniadanie i bez końca słuchał jej opowieści w jaki sposób kochała się jak się całowała itp. itd. On wykształcony facet wykładowca na uczelni z tytułem doktora Tak że nie jesteś odosobniona od takiego postępowania swojego męża jeśli miałbym radzić od siebie to nir rób tego bo możr źle się to skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alusia z problemem
A co masz na myśli poprzez stwierdzenie, że może się to źle skończyć? Ja się najbardziej obawiam eskalacji perwersji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradcaI
Myślę, że na dłuższą metę komuś z was się znudzi takie Twoje postępowanie, a wówczas Ty będziesz najgorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo proszę
Dlaczego to mąż ma rządzić twoim ciałem...jak go to tak kręci to niech sam to robi....jeżeli jest bliski namówienia cię do tego to może ty też tego chcesz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alusia z problemem
Hmmm... Nie pomyślałam o tym apekcie sprawy. Uwaga o najgorszej - jest niczym olsnienie. Faktycznie mogłoby to byc wykorzystane w "złym momencie". Przekonaliście mnie by nie ulegać mężowi. Teraz troche mi wstyd, że w ogóle dałam sie ponieśc fantazjom i podpuścić mężowi na tyle, iż zaczęłam rozważać za i przeciw. W ogóle dopuszczać takie myśli do siebie! Dziękuję tym wszystkim, którzy pomogli mi podjąć decyzję. Pozdrawiam ciepło - Alicja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata 32
a moj wciaz namawia mnie na uklad 2 kobiety i on, podnieca go gdybym sie kochala z druga kobieta,mnie tez to podnieca, ale ja traktuje to jako forme fantazji a moj maz coraz czesciej mysli chyba o tym powazniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się jakos leczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×