Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

do marysia26 moze milosc zeczywiscie moze wszystko zmienic. Ale najpierw trzeba takiej pozwolic zaistniec. Ach, gdzie ta milosc..? Chcialabym przezyc ten "pierwszy" raz i zeby bylo magicznie. Ale co ja mysle? Dzisiaj wpadlam na pomysl- nie chce mi się na to czekać. Na prawde, stwierdzilam, ze moge czekac na kogoś i może nawet ten ktoś sie kiedys znajdzie, ale po prostu mi się nie chce. Jestem zmeczona tym zyciem. Wiem, ze tylko slabu ludzie tak mowia, a my nie mozemy bys slabe. Ale chcialabym zasnac i sie nie obudzic. Rozwazalam tez kwestie, ktora sama ci odradzalam. Flaszka wodki i noc myslenia o zlych rzeczach z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do momii Mi tez jest trudno czekac na tego jedynego i tez mnie to wszystko wkurza , ale nie mozemy sie poddawac!!! Sama wiesz ze picie tego problemu nie rozwiaze!!! Musimy sie trzymac i wcale nie jestesmy slabe bo jakos wstajemy rano i zyjemy w tej monotonii z takimi doswiadczeniami!!!! Spojrz na to tak, my wiemy ze nie damy sie wiecej wykozystywac!!! I juz nikt nas nie skrzywdzi!!! Teraz to juz musibyc tylko lepiej!!!!! Napisz co myslisz, bo rozmowa z Toba duzo mi pomaga , bo wiem ze mnie rozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do marysia26 wiesz, chcialabym powiedziec czy napisac cos co moze cos zmienic, ale nie umiem wyrazic tego co czuje. Nie znam zadnego slowa, w zadnym jezyku, zeby to opisac. Zastanawiajac sie nad Twoimi slowami ,''teraz juz musi byc tylko lepiej''... Dzisiaj sie z tym nie zgadzam. Tak po prostu, nie dzisiaj. Pamietam, kiedy bylam gwalcona myslalam, ze nic gorszego niz to co on robi nie moze byc, az do czasu kiedy powiedzial "bardzo mi sie podobało. zrobimy to jeszcze raz". Ogolnie czuje sie jak szmata i tak wiem, ''to nie byla moja wina'' itp, ale kiedys to bylo inaczej, jak bylam mlodsza to ten bol nie byl taki jak teraz. Nie mialam potrzeby bycia z nikim. Zmienilam wszystko w swoim zyciu a nadal jest zle. Nawet odrzucilam rodzine bo uznalam, ze ich tylko krzywdze swoim zachowaniem a teraz jestem sama w obcym kraju. Wieczorne rozterki sa najgorsze. Ale jutro bedzie nowy dzien. Moze lepszy humor : ) W koncu zawsze moze sie cos wydarzyc.. milego. Chyba zastosuje taktyke z przed lat i znowu 'oddziele' sobie mozg udajac, ze to sie nigdy nie wydarzylo. A co mnie bardzo ciekawi, to chcialabym poznac Twoje poglady na to co Ci sie stalo, za kilka lat. Wiem jak teraz sie czujesz, jak to boli i widze co piszesz, ale najbardziej jestem ciekawa co bedziesz o tym wszystkim sadzic za kilka lat. Jak bedziesz zyc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momii i marysia26 Kochane będzie dobrze. Obie macie jeszcze sporo dobrych rzeczy do przeżycia i musicie to wierzyć. Co do seksu, gwarantuje Wam, że po gwałcie może on być udany. Można mieć na niego ochotę, może być przyjemny. Oczywiście ważna sprawą, by taki był jest pomoc specjalisty i pogodzenie się z tym, że to nas spotkało. O zespole PTSD już się na tym forum pisało więc nie będę znowu omawiać tych faz a jest ich aż pięć. Piąta z nich dotyczy poszukiwania znaczenia w tym traumatycznym wydarzeniu jakim jest gwałt, katastrofa czy śmierć kogoś bliskiego. Ale również pogodzeniu się z tym, że coś się stało i nie można tego zmienić. momii spróbuj znaleźć sobie jakieś zajęcie. Obojętnie czy to będzie biegania czy spacery ze znajomą czy wyszywanie. Jesteś w obcym kraju, masz co zwiedzać. Proszę nie izolujcie się od ludzi, walczcie o Wasze szczęście, nie dajcie satysfakcji swojemu oprawcy, że wygrał. Pamiętajcie, że tylko ludzie słabi są samotni. Dlaczego? A no dlatego, że każdy człowiek potrzebuje akceptacji, rozmowy wysłuchania - to są nasze ludzkie potrzeby, niezmienne jak sprawy fizjologiczne, jak oddychanie i jedzenie. Proszę Was nie dajcie się. Pozdrawiam Giovale22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momii i marysia26 Kochane będzie dobrze. Obie macie jeszcze sporo dobrych rzeczy do przeżycia i musicie to wierzyć. Co do seksu, gwarantuje Wam, że po gwałcie może on być udany. Można mieć na niego ochotę, może być przyjemny. Oczywiście ważna sprawą, by taki był jest pomoc specjalisty i pogodzenie się z tym, że to nas spotkało. O zespole PTSD już się na tym forum pisało więc nie będę znowu omawiać tych faz a jest ich aż pięć. Piąta z nich dotyczy poszukiwania znaczenia w tym traumatycznym wydarzeniu jakim jest gwałt, katastrofa czy śmierć kogoś bliskiego. Ale również pogodzeniu się z tym, że coś się stało i nie można tego zmienić. momii spróbuj znaleźć sobie jakieś zajęcie. Obojętnie czy to będzie biegania czy spacery ze znajomą czy wyszywanie. Jesteś w obcym kraju, masz co zwiedzać. Proszę nie izolujcie się od ludzi, walczcie o Wasze szczęście, nie dajcie satysfakcji swojemu oprawcy, że wygrał. Pamiętajcie, że tylko ludzie słabi są samotni. Dlaczego? A no dlatego, że każdy człowiek potrzebuje akceptacji, rozmowy wysłuchania - to są nasze ludzkie potrzeby, niezmienne jak sprawy fizjologiczne, jak oddychanie i jedzenie. Proszę Was nie dajcie się. Pozdrawiam Giovale22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zadajecie pytanie dlaczego faceci to robią, to naprawdę jest mi przykro, że też jestem facetem, ale na to pytanie nie ma odpowiedzi, a przynajmniej ja Jej nie znam. Czasem jest tak, że ktoś był w dzieciństwie molestowany, albo dominowany przez matkę, albo po prostu sprawia Mu przyjemność dominacja nad kobietą i zmuszanie Jej do czegoś, czego ona nie chce. Po prostu nie rozumieją, że w ten sposób krzywdzą innych, chcą tylko zaspokoić swoje potrzeby. Dla mnie to okropne, wstrętne i nie powiem co bym takiemu zrobił gdybym Go złapał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam dzisiaj ladna pogode:) cieplutko i sloneczko. do Giovale22: staram sie myslec o wszystkim, byle nie o tym co sie stalo. to jest trudne. ale zaraz ide na dlugi spacer, moze nad morze sie przejade pochodzic po plazy:-)) Zawsze cos. do Stivie: Przepraszam jesli moje pytanie 'dlaczego' Ci urazilo. Ale to boli i odpowiedz na to kazda z nas by chciala znac. A jesli facet byl molestowany, to powinien wiedziec jakie to okropne. Jak mozna robic cos zlego komus innemu jak samemu sie to przeszlo? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momentami sie zawstanawiam czy nie bylo lepiej dac sie wyziesc do tego lasu!!!Przynajmniej nie musialbym sie teraz tak strasznie meczyc!!!Nie chce mi sie zyc i juz chyba mam dosyc walki o lepsze jutro. Przestaje sobie z tym wszystkim radzic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie broń Boże mnie nie uraziło, skądże. Po prostu sam nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Nie umiem zrozumieć, a wręcz powiem nie chcę zrozumieć, dlaczego są ludzie, którzy potrafią i chcą to zrobić. Dlaczego mają wszystko w czterech literach i myślą jedynie pewną częścią ciała - najmniej istotną, a nie używają mózgu. Dlaczego chcą się wyżyć na innych, o to trzeba by było zapytać, tych którzy to robią... Podejrzewam, że też nie znają odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do marysia26 ej! juz o tym rozmawialysmy kochana, nie poddawaj sie! Giovale22 tez napisala- nie mozemy dac im tej radosci poddajac sie. Zycie jest piekne. No moze przesadzilam, sama w to nie wierze. Ale ile ciekawych rzeczy moze sie przydarzyc.. : ) Bedzie lepiej!! To musimy sobie mowic. Masz to sobie mowic! stivie Milo, ze jestes na tym forum, jako mezczyzna, pokazujesz, ze nie kazdy facet jest zly. Bo ja osobiscie przez lata winilam i nienawidzilam wszystkich co do jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie czytalam starsze wypowiedzi i natnkelam sie na wpis od kobiety wierzacej z 2008. Tak czytalam, ze wedlug niej po gwalcie powinnysmy isc do kosciola porozmawiac z Bogiem, wyzalic sie i ze to pomoze. "Skoro Bog wsadzil was w taka sytuacje, to znaczy, ze ma plan". Jaki znowu plan do cholery?? Kiedys w Boga wierzylam, nie pamietam tylko DLACZEGO. Musze isc na spacer, bo zwariuje. Nie powinnam czytac wpisow od poczatku, bo sie tylko wkurzam a odpisac i tak nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny... skonczcie sie buntować... Bóg jest - tylko moje pytanie gdzie... WIERZE ZE JEST! Ale przestalam sie modlić chodzić do kościoła... ehhh stawiałam mu przez 2 lata pytanie dlaczego.... Nie potrafiłam pojąć dlaczego jaaa.... taka szara istota... Wiecie co to jest straszne bo wtedy myślalam ze to wszystko się skończy, że bedzie coraz lepiej... A tu kolejny gwałt... Który mnie wyniszcza od środka... Często się śmieje z przyjaciółmi żartuje a to wszystko na siłe.... A tak pozatym nie nawidze marca... 25 marca bd 3 rocznica i 22 marca 1 rocznica... wiecie jak to boli.... patrzeć na kalendarz... A ostatnio stało się coś strasznego, nie mam nawet odwagi napisać... Udaje, że to normalne ale jednak mnie bardzo zabolało.... A czemu faceci to robią? Seryjni gwałciciele to poprostu osoby chore, które odreagowują w ten sposób na jakieś przeżycia... Ale nie rozumiem tych bliskich którzy w tak bezmyślny spobob potrafia zranic - myśle ze wtedy po prostu porzadanie bierze swoja gore a mezczyzna jak mezczyzna potrzebuje seksu taka ich natura.... ehhhh Niby nie ma prawa.... A mordercy tez nie maja prawa zabijac a to robia.... Wiecie co jest najgorsze... Tyle sie mowi o tym ze kobiety nie zglaszaja tego na policje.... ja zaluje, ale coz... Nasza wiedza jest zbyt mała... Dlaczego kobiety zgwalcone sie wstydza skoro to nie ich wina... Gdyby wiecej sie o tym mowilo, pomagalo ofiarom... Znam kilku policjantow i szczeze watpie w policje i we szystko co oni robia.... Polowa ludzi nie zna swoich praw... a osoby trzecie to wykorzystują.... Sory za bledy, ale ja odchodze od zmyslow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny... skonczcie sie buntować... Bóg jest - tylko moje pytanie gdzie... WIERZE ZE JEST! Ale przestalam sie modlić chodzić do kościoła... ehhh stawiałam mu przez 2 lata pytanie dlaczego.... Nie potrafiłam pojąć dlaczego jaaa.... taka szara istota... Wiecie co to jest straszne bo wtedy myślalam ze to wszystko się skończy, że bedzie coraz lepiej... A tu kolejny gwałt... Który mnie wyniszcza od środka... Często się śmieje z przyjaciółmi żartuje a to wszystko na siłe.... A tak pozatym nie nawidze marca... 25 marca bd 3 rocznica i 22 marca 1 rocznica... wiecie jak to boli.... patrzeć na kalendarz... A ostatnio stało się coś strasznego, nie mam nawet odwagi napisać... Udaje, że to normalne ale jednak mnie bardzo zabolało.... A czemu faceci to robią? Seryjni gwałciciele to poprostu osoby chore, które odreagowują w ten sposób na jakieś przeżycia... Ale nie rozumiem tych bliskich którzy w tak bezmyślny spobob potrafia zranic - myśle ze wtedy po prostu porzadanie bierze swoja gore a mezczyzna jak mezczyzna potrzebuje seksu taka ich natura.... ehhhh Niby nie ma prawa.... A mordercy tez nie maja prawa zabijac a to robia.... Wiecie co jest najgorsze... Tyle sie mowi o tym ze kobiety nie zglaszaja tego na policje.... ja zaluje, ale coz... Nasza wiedza jest zbyt mała... Dlaczego kobiety zgwalcone sie wstydza skoro to nie ich wina... Gdyby wiecej sie o tym mowilo, pomagalo ofiarom... Znam kilku policjantow i szczeze watpie w policje i we szystko co oni robia.... Polowa ludzi nie zna swoich praw... a osoby trzecie to wykorzystują.... Sory za bledy, ale ja odchodze od zmyslow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli uznalam, ze buntowanie sie pomaga mi przetrwac dzien- to jest to, co bede robic. Wiecie co. Rozpisalam sie- nawet bardzoo, ale wszystko usunelam, bo uznalam, ze nie ma sensu tego pisac. A co do Boga. Za 5miesiecy tez mam rocznice, ósmą odkąd stwierdził, że zgwałcenie dziecka to świetny plan co do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego skasowałaś.... piszcie co chcecie od tego jest to forum.... ale ja zrozumialam ze najlepiej nie dyskutowac tu o sprawach religijnych i tyle... a to ze piszesz i jestes z nami to super. Zle mnie zrozumialas... i zbyt powaznie wzielas sobie do serca te slowo "plan"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje. dzisiaj mam nastroj do wyżywania sie na innych. etc. Mam nadzieje, ze jednak zdazylo sie w ciagu calego Twojego zycia w marcu cos, dzieki czemu mozesz powiedziec, ze nie-nienawidzisz tego miesiaca. Ja na przyklad gdy dochodzi do sierpnia mysle tylko o tym jak mama zaprala mnie nad morze, zeby przed rozpoczeciem szkoly jeszcze popatrzec na piekne zachody slonca. : ) Napisalas, ze cos sie ostatnio stalo.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie szukałam czegoś pozytywnego ale nie mogę nic odnaleźć... ehhh Cały czas czekałam na piękne słoneczne dni i wieczory, spoglądam teraz przez okno i jakoś mnie to boli, bo przestało cieszyć to co kochałam w wiośnie. Czekałam na nią zawsze wytrwale.... Tak stało się coś, na co nie potrafię sobie odpowiedzieć... Najpierw w ten dzień byłam z chłopakiem i kumplami w barze, wypiłam 2 piwa, a mój kolega wziął mój telefon popatrzał na moje zdjęcie i mi powiedział "NIC INO BRAĆ TAKĄ" ja nie zrozumiałam muzyka głośno grała... Poźniej zajarzyłam. Jak wracaliśmy to ja wolniej szłam bo chciał ze mną pogadać i on prawie sie przewrocil, wiec ja go złapalam za reke a on chwycil za moja dlon, tak dziwnie zaczol mnie dotykać i złapał mnie za tylek... Zaczełam krzyczeć, ale nikt sie nie zorientował o co poszło... najgorsze ze to przyjaciel mojego chłopaka... Wczoraj musiałam udawać że nic sie nie stało a on sie na mnie patrzy jak na jakiś smakowity konsek..... Mało ważne... Ale w ten wieczór ktos mnie skrzywdził... Wstyd o tym mówić.... Myśleć... Udaje, że to normalne, ale bardzo mnie to zabolało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sama napisalas- po to jest to forum, zeby pisac. Wylej to z siebie, kto Cie skrzywdzil. W koncu nie mozna w sobie dusic bolo ferever. I tsk kiedys ekspodujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za bledy gramatyczne, jezykowe, literowki i wszystko inne co robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odkrylam wlasnie, ze po angielsku latwiej mi sie mysli o tym co mi sie stalo. Jak mowie na glos 'zostalam zgwalcona' to czuje bol a jak mowie 'I was raped' to mimo, ze wiem co mowie, to tak jakby nie o mnie chodzilo. dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xnieoobliczalnax Jak przeczytalam co napisalas to jeszcze bardziej zastanawiam sie nad sensem zycia bo wierze ze juz zaczynalas dochodzic do siebie i tu nagle takie bum i wszystko leglo w gruzach. momii Wiem ze nie moge dac mu wygrac i walcze ale nie daje juz rady pokazywac ze wszystko jest ok , bo przeciez nie jest i nie bedzie. Brak mi wsparcia i juz powoli meczy mnie czekanie ze wszyscy pojda spac zeby moc sie wyplakac a i tak to nie pomaga!!! A ostatnio kazdy dzien jest jeszcze gorszym od poprzedniego!!! Nawet jak sobie wmawiam ze musibyc lepiej to za moment mysle ze wcale tak nie jest!!!Moze za bardzo sie zadreczam ale juz nie umiem inaczej. ja nie nawidze 14 sierpnia i kazdy 14-nasty jest dla mnie dniem traumy. Mam nadzieje ze chociaz jedna z nas sie czuje duzo lepiej i radzi sobie i umiala zaczac od nowa!!!Ze jest jakas iskierka nadziei na nowe jutro!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrafie jakoś tego napisać... Napisałam i skasowałam.... Powiem tyle zostałam w nocy obudzona i usłyszałam "UBIERZ SIĘ"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xnieoobliczalnax Zdaje siobie sprawe jak to musi Ciebie mocno bolec... tym bardziej ze zrobil Ci to ktos kumu juz myslalas ze mozesz zaufac!!! Czy moge sie spotac jak sobie z tym co sie stalo radzisz?? BO JA NAPRAWDE SOBIE PRZESTAJE RADZIC I MOZE TY MASZ JAKAS METODE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobilam cos glupiego! Powiedzialam komus. Nie o gwalcie, na to nie bylam gotowa, ale za to teraz wiem, ze tego juz nie zrobie. Dzisiaj nie wiem co mi odbilo, ale sie rozplakalam przy moim.. Social Worker. Ja to mam wyczucie. Nigdy nie placze a akurat zrobilam to w zlym miejscu i czasie. No a ona zadzwonila na policje. Przez caly dzien czulam, ze cos jest nie tak a ze po angielsku jest tak prosciej.. Nie wiedzialam, ze tak zareaguje, ale zdalam sobie sprawe, ze mam zryty mózg! Powiedzialam co uznalam za "lepsze niz gwałt". Po prostu, że ojczym mnie molestowal. Nie napisalam tego tutaj, bo nigdy nie uważalam tego za moj problem.! Ani razu o tym nie myslalam, mimo, ze mialam 12. Nigdy mnie nie zgwalcil a jak mnie dotykal to i tak bylam zajeta mysleniem o gwalcie. Robil co chcial i mialam spokoj. Ogolnie winilam go, jak kazdego faceta za gwalt a nie za to co robil. A teraz nie wiem co wymyslic, zeby sie z tego wyplatac. Powiedzialam jej zo to bylo ponad 4lata temu i z tym ruszylam a ona powiedziala, ze w moim domu sa jeszcze moje dwie siostry i brat i jej obowiazkiem jest to zglosic. nienawidze jej. az sie trzese ze zlosci! i tak, na 100 procent wiem, ze on im nic nie robi. bo te dzieci sa jego a ja nie bylam. nie otworzylam drzwi policji, zadzwonili, ze przyjada jutro, zeby spytac czy to prawda. mam taka ochote zniknąć! I szczerze- nigdy, przenigdy, nie myslalam o tym jako o powaznej rzeczy. chyba teraz dopiero zaczyna mi odbijac na dobre. jak czytam co pisze. MERDE! dzieci są dobre- wszystko umieją zamknąć w tych swoich małych mózgach a dorośli tylko pogarszają wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szara twarz
Matko jedyna jak ja Was rozumiem... Jak bardzo Wam współczuję... Mnie to spotkało 11 lat temu, myślałam, że się z tym uporałam, tyle lat funkcjonowałam... Nie myślałam o tym... Było minęło, zamiecione pod dywan, zamknięte gdzieś w podświadomości... Piszę funkcjonowałam, nie żyłam (choć mam wspaniałą rodzinę, kochającego męża, dwie córki), bo moje życie to ciągły strach... Boję się wszystkiego ludzi, cieni, ciemności, wyobrażam sobie ciągle jakieś katastrofy, często mam myśli samobójcze, boję się dzwonić, odbierać telefon, rozmawiać z ludźmi, nigdy nie patrzę im w oczy (jak zaszczuty pies), mam napady paniki takie aż do odruchu wymiotnego, czasami nie jest łatwo się powstrzymać, jestem nadwrażliwa, wpadam w panikę jak ktoś przekracza moją przestrzeń osobistą, nie wiem jak się zachować, zwykle cofam się, jak ktoś nie ma humoru, albo podły dzień i jest nie w sosie to zawsze przypisuję to sobie, że jest na mnie zły, że coś przeskrobałam, nadinterpretuję intonację wypowiadanych zdań oczywiście na swoją niekorzyść ( w sensie pretensji do mnie), przepraszam, że żyję, przepraszam, za wszystko... jak ktoś się potknie to przepraszam, bo być może to ja postawiłam tam stołek, jak ktoś na mnie wpadnie to przepraszam, że stałam mu na drodze... chciałabym być niewidzialna... albo nie być wogóle... Piszę, bo sobie tak funkcjonowałam, dopóki parę dni temu nie dotarło do mnie, że to nie jest normalne... że ludzie tak nie żyją... i zaczęłam się zastanawiać dlaczego taka jestem... wspomnienia wróciły... Ryczę od tygodnia, powiedziałam mężowi, wkurzył się okrutnie, oczywiście myślałam, że na mnie... i oczywiście chciałam przeprosić, że go tym obarczam... Na szczęście to była znowu moja nadinterpretacja... Wiem, że mnie kocha, ale chyba nie jest w stanie ze mną o tym rozmawiać... Ja nie uporałam się przez tyle lat, to też nie wymagam, żeby po tygodniu ze mną rozmawiał... Dlatego piszę do Was! Może jak tutaj wyleję żale i lęki to będzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momii Wiem co czujesz, ja tez mowiac c on mi zrobil , tez nie umialam powiedziec calej prawdy , ze jak juz chcialam sie uwolnic bo nie dawalam rady to zaczynal mnie straszyc ze mnie pobije , ze wywiezie do lasu w nocy. Jak mialam im powiedziec ze to za tak strasznie wszystko wyglad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc 3 lata temu zostalam zgwalcona.Ciagle to do mnie wraca jak jakis rzep. Nepotrafie o tym zapomniec Byla ladna pogoda pojechalam do chlopaka i zapowiadalo sie na bardzo mily dzien. Az do pewnego momentu pilam z nim i z kolega jego. Po 15minutah krecilo mi sie w glowie......stracilam kontakt z rzeczywistoscia na 3h jak niedluzej. Bylam jak laleczka bez kosci taka pusta....moj wlasny chlopak mnie zgwalcil. Nawet niewiem jak trafilam do domu przespalam cale dwa dni.Nigdy tego niezapomne i tego jego usmiechu ktory mowil "nic sie nestalo,to tylko zabawa".Do dnia dzisiejszego pamietam wszystko... Czasem czuje sie bezradna ..... boje sie ze to moja wina sama tam przyjechalam i zaczelam pic .....gdybym kiedykolwiek wiedziala ze cos takiego sie stanie to nigdy bym tam nie pojechala. Nigdy nikogo nieprosilam o pomoc wie o tym tylko moja najlepsza przyjaciolka.......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do marysia26 moze to nie najlepszy komentarz jaki napisze, ale to z Toba o tym rozmawialam. Nie wiem jak ty, ale ja juz nie wytrzymalam. Tak wiec ja i moja wódka 'siedzimy' teraz razem i rozpaczamy przed internetem. Zostalo jeszcze pol butelki i nie wiem czemu, bylas pierwsza osoba o ktorej pomyslalam, zeby sie podzielic. O matko co ja pisze. Trzymajcie sie dziewczyny. Love? I wonder where..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co czujesz , ja tez mowiac co on mi zrobil nie umialam powiedziec calej prawdy,ze jak chcialam sie uwolnic bo nie dawalam rady to zaczynal mnie straszys ze mnie pobije , ze wywiezie do lasu w nocy.Jak mialam im powiedziec ze to az tak strasznie wszystko wygladalo ,ze sie tak bardzo balam!!!I te sluchanie ze trzeba bylo to zglosic na policje , ze sie nie bronilam a najgorsze bylo to ze ja napewno klamie , jak mozna kogos nie winnego oskarzac o takie rzeczy??? NIe wiem co Ci doradzic ale zobaczysz bedzie dobrze!!! Ja tez powstrzymuje lzy chocby na minute zeby moc uciec przed tlumaczeniem czemu placze ale nie zawsze sie to nam udaje!!! Mnie tez nosza nerwy i sie cala trzese i do tego jeszcze placz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×