Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

Gość DOktos_kto_chce_pomoc
Wiem, że jesteś na tym forum od dawna, ale z tego co pamiętam i na co wskazuje Twój nick obrałeś sobie za cel pomoc potrzebującym, ale chyba się zagubiłeś. Jeśli dobrze pamiętam to Twoja dziewczyna nie zgłosiła gwałtu. Dla jednych to źle dla innych dobrze. Nie wszystkie osoby na forum są silne i Ty jako jeden z pomagających i wspierających powinieneś o tym wiedzieć! Robisz wiele dobrego, ale pamiętaj, że jesteś Tu przede wszystkim "Kimś kto chcę pomóc" a nie zniechęcić osobę, która i tak dużo przeszła i wiele będzie ją kosztowało, by się przed Tobą i innymi otworzyć . Gdybym tak na "dzień dobry" otworzyła to forum i przeczytała Twoje ostatnie wypowiedzi to autentycznie nie podjęłabym z Tobą rozmowy. Obawiałabym się, że będziesz mnie namawiał do czegoś co jest ponad moje siły. Gwałt nie jest łatwą sprawą, ale trzeba pamiętać, że poza Tym, że boli przez całe życie z różnym nasileniem to jest to indywidualne przeżycie. Jedni reagują tak, inni inaczej, nie możesz zakładać, że osoba, która szuka wsparcia i pomocy od razu na wstępie da radę słuchać o policji i zgłaszaniu, jak nie ma siły np. spojrzeć w lustro. Mi dużo czasu zajęło by, przełamać swój lęk i stanąć przed lustrem i mimo, iż zgłosiłam gwałt to mój ból nie zmniejszył się a tylko zyskałam radość, że koleś już więcej nikogo nie ruszy, bo trafił do paki a tam odpowiednio się nim zajęli, że nie wytrzymał presji kolegów z celi. KKS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos_kto_chce_pomoc
Do KKS Wiesz, masz racje. Nie przymuszam nikogo do niczego, jedynie staram sie pomoc i przepraszam, ze z roznym skutkiem ale to wina tego, ze nie jestem obiektywny i nie pozostaje bez emocji. Jak widze, co sie dzieje z osobami zgwalconymi to mnie krew zalewa, to one czuja sie winne, brudne, gorsze, nic niewarte a tymczasem jest odwrotnie, tak powinien sie czuc gwalciciel. Uwazam, ze kazda z osob powinna sobie pomoc rozmowa z psychologiem/ksiedzem/przyjacielem. Jesli jest w stanie to powinna to zglosic i moze nie z zemsty ale dlatego, zeby gwalciciel nie czul sie bezpieczny, zeby czul sie winny i poniosl kare, ktora i tak nie jest adekwatna do czynu i tego jaki pozostawil slad. Ofiary gwaltu zamykaja sie, nic nie mowia, wiec gwalciciele nawet czuja sie w porzadku, bo skoro ofiara nic nie mowi, to wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos_kto_chce_pomoc
Jesli o mnie chodzi to chyba znikne z tego Forum, sam szukam dla siebie pomocy, jestem juz umowiony, moja lepsza polowa na razie nie jest na to gotowa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika001
Ja nie potarfie z nimkim rozmawiac bo nie chce o tym mówić bo to narazie jest zbyt trudne a jak bede gotowa moze być za późno..... I to jest włąsnie niesprawiedliwe bo ja się boję, wstydzę się siebie, brzydzę własnego ciała a on nic z tego sobie nie robi; budzi się każdego dnia z uśmiechem na twarzy i nie ma wyrzutów sumienia za to co mi zrobił.....;( TO NIE FAIR !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcia22433
max zander ver klaun- wykonczyc? Co to ma znaczyc? Monika001.- Ja chodzę do psyhologa i to pomaga :) Ty też pójdz zobaczyc bedzie lepiej ;) Tamci tez sobie nic z tego nie robią. I reagują tak samo jak tamten ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika001 Monisiu i co zmieni jeśli sobie coś zrobisz? Kolejny raz dasz wygrać oprawcy. Nie możesz się poddać! Choć obecnie nie masz siły to i tak nie uprawnia Cie do poddania się... Nawet nie wiesz ile ludzi dzięki temu forum wierzy w Ciebie i to, że dasz sobie szanse na to, by jeszcze być szczęśliwą. Kochana przyjdą i lepsze dni i Ty niedługo będziesz wstawać uśmiechnięta z łóżka, tylko daj sobie szanse i czas... Nikt nigdy nie mówił, że życie jest łatwe, ale tylko od nas samych zależy jak je przeżyjemy i jakie kolorowe je zrobimy. Wiele przeszłaś złego i dobrego, ale to nie znaczy, że to koniec Twojej historii... Mnóstwo jeszcze przed Tobą. Pamiętaj, ze wierzymy w Ciebie i Twoją odwagę niezależnie od tego czy będzie to zaakceptowanie siebie czy rozmowa z kimś obcym czy nawet pójście na policje. Po prostu jesteś wielka już samym tym, ze nie czekasz biernie, nie załamujesz się tylko jednak otwierasz się przed nami. Do każdej osoby z mailem możesz się odezwać i pogadać na KAŻDY temat. Pozdrawiam Giovale22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika001
Bardzo cieszy mnie to ze tyle osob stara sie mi jakos pomoc, wspiera mnie, przezywa ze mna ten ból. To naprawde pomaga. Dziękuję wszystkim za dobre słowa ale to już niewazne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos_kto_chce_pomoc
Monika, wszystko bedzie dobrze. Wiem co mowie, bo moja Narzeczona doswiadczyla tego samego. Teraz jestesmy oboje szczesliwi, niesamowicie sie kochamy, termin slubu tuz tuz, czekamy na ukochanego Dzidziusia, ktory jest w drodze :-) Nie poddawaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tutaj pisałem od czasu do czasu. Niestety wiem, jak ciężko jest zgłosić na policję fakt gwałtu. W wielu głowach niestety jest postrzegany pewien stereotyp: " po co szła tą ulicą?" " Po co założyła taką bluzkę?"Może się uśmiechnęła do gwałciciela? Często też jest, że po co szła na tę imprezę, albo że na pewno sama tego chciała i na pewno jest winna. Często też pytania na policji sprawiają, że sama kobieta nie wie, co myśleć, jak odpowiedzieć, bo Oni starają się pokazać Jej, że jest dziw** i że na pewno tego chciała. Moniko nie masz powodu by się wstydzić, to Ty zostałaś skrzywdzona, to ten, co Ci to zrobił powinien się wstydzić, nie Ty. Moniki mogę się podpisać pod tym, co napisał ktoś_kto_chce_pomoc. Moja dziewczyna też przeżyła to co Wy tutaj, ale jest ze mną a ja staram się pomagać Jej jak umiem. Ewcia2243 uwierz, że nie wszyscy mężczyźni są tacy sami. Myślę, że ciężko jest Ci teraz zaufać. Moja dziewczyna mówiła tak samo, że wszyscy faceci są tacy sami, a to nieprawda. Nie wszyscy faceci krzywdzą, nie wszyscy ranią. Uważam tak jak ktos_kto_chce_pomoc, że większość mężczyzn jest jednak normalna i nie ma przyjemności w robieniu krzywdy drugiej osobie. Czasem warto dać komuś taki malusieńki kredycik zaufania. Czasem warto nie ukrywać, co się stało. Jestem w podobnym wieku jak ktos_kto_chce_pomoc. Z moją dziewczyną jestem wiele lat. Odkryłem, co Jej pomaga, odkryłem co lubi. Choć przez kilka lat nie wiedziałem, co Jej się przydarzyło. Pozdrawiam Was i wierzę, że Wam się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos_kto_chce_pomoc
Stivie ma racje. Oboje mamy po 35 lat, zobacz ile to czasu zanim trafilismy na te jedna jedyna osobe, na druga polowke jablka ... ale warto bylo. Obojgu nam bylo trudno zaufac drugiej osobie ale teraz cieszymy sie z tego, ze jak powiedzial Stivie dalismy sobie kredyt zaufania. Wiem, ze Ci teraz ciezko, bo zle rzeczy wracaja i nie mowie tylko o gwalcie, sa inne zle doswiadczenia, ktore zostaja na dlugo lub cale zycie ale wlasnie po to ma sie meza/zone, zeby sie wspierac. Zobaczysz, poznasz faceta, czulego, delikatnego, ktory pokocha Cie calym sercem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ze swoją dziewczyną już 12 lat. Na zaufanie trzeba zapracować, ale warto mieć osobę bliską Twojemu sercu. Nie wiem ile masz lat, ale my znaleźliśmy swoją połówkę dość późno. Po prostu warto jest znaleźć, tę jedną jedyną, która nam pasuje nie tylko pod względem charakteru, ale i wyglądu i może także seksualności. Partner powinien być nie tylko chłopakiem, ale i przyjacielem. Człowiekiem, który zawsze wysłucha i pocieszy, kopnie kiedy trzeba. Pochwali, przytuli, zgani. Taki który wyciągnie Cię za uszy z każdego doła, będzie się cieszył Twoimi drobnymi radościami i każdego dnia będzie z Tobą na dobre i złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika001
Mam 17 lat i może trudno mowic tu o jakiejs wielkiej miłości ale naprawdę byłam zakochana jakiś czas temu. wydawało mi się że jestem szczęsliwa miałam chlopaka przyjaciól(znaczy uważałam ich za przyjaciół) wszystko układało się jak trzeba. Dałam ten tzw "kredyt zaufania" i co mój chłopak i moja przyjaciólka przespali sie ze sobą i to na dodatek w moje urodziny! :( i jak tu zaufac po raz kolejny. A co do tamtego dnia .... Chłopak wykorzystał mnie i podsumował mówiąc "ach te ładne blondynki czasem sie przydają wiec jesli masz ochote to dzwon"....:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika wspólczuje Tobie. Naprawdę faceci to swinie :( A mój były powiedział : ,,Że jakby chciał to zabrałby mnie siła" Wystraszyłam się i zerwałam i potem wróciłam do niego i do tej chwili żałuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkamariolka
a mnie zgwałcił przyjaciel mojego byłego chłopaka ; ( ..miałam 14 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beznicka:-(
Mam teraz 27 lat. Gdy mnie zgwałcili miałam 16 lat. Było ich 6. Dokładnie wszystko pamiętam. Gwałcili mnie całą noc. Do tej pory mam ślady na ciele po odgaszonych papierosach. Blizny i na ciele i na sercu. A w głowie najbardziej. Śni mi sie to po nocach. czarę goryczy przelała wiadomość o tym ze mam bardzo chore serce i raka. Takie mam posrane zycie. Juz mam dosyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem należy dać jeszcze jedna szansę, innym ludziom. Zdarza się, że ludzie wykorzystują Twoje dobre serce, to że chcesz się przyjaźnić. Moniko pamiętaj jednak, że nie każdy facet jest taki sam. Ewcia chyba rozumiem o czym mówisz. Na szczęście jest duża część normalnych mężczyzn, dla których wzięcie kobiety siłą jest jakimś poronionym pomysłem, bo przecież seks, bliskość powinny sprawiać przyjemność obojgu partnerom. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Steve, dawno mnie tu nie było. Czy twoja dziewczyna czuje się dobrze? Wszystko układa się między wami? Mam nadzieję, że tak. Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Steve, dawno mnie tu nie było. Czy twoja dziewczyna czuje się dobrze? Wszystko układa się między wami? Mam nadzieję, że tak. Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moją dziewczyną jest teraz coraz lepiej, zaczęła pracować kilka godzin w tygodniu. Między nami układa się znakomicie. Oczywiście lęki są i pozostaną, ale już jest coraz lepiej. Nie denerwuje się już jak ma gdzieś wyjść, nie panikuje jak Ją dotykam. Do łóżka jeszcze nie chodzimy, ale już możemy poleżeć razem w bliskiej odległości od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAD
witajcie poszukuje pomocy ostatnio dowiedziałem się ze moja żona została zgwałcona 5 lat temu zanim się poznaliśmy przyznała mi się i widzę że zaczyna coraz bardziej cierpieć rozmawiamy próbuje jej pomoc ale sam nie daje rady Możecie mi poradzić jakieś dobrego psychologa albo fundacja albo kolo gdzie spotykają się takie zranione kobiety Na terenie DOLNEGO ŚLASKA Będę bardzo wdzięczny za każda pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAD
witajcie poszukuje pomocy ostatnio dowiedziałem się ze moja żona została zgwałcona 5 lat temu zanim się poznaliśmy przyznała mi się i widzę że zaczyna coraz bardziej cierpieć rozmawiamy próbuje jej pomoc ale sam nie daje rady Możecie mi poradzić jakieś dobrego psychologa albo fundacja albo kolo gdzie spotykają się takie zranione kobiety Na terenie DOLNEGO ŚLASKA Będę bardzo wdzięczny za każda pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos_kto_chce_pomoc
Moze zerknij na www.koniecmilczenia.pl , mozna mailem zagadnac, uzyskac porade , moze kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnie bywa z pomocą ofiarom przemocy seksualnej, nie każdej osobie można pomóc, ale wiesz co? Ty jesteś osobą, która może Jej pomóc. Postaraj się być bok niej, nie naciskaj na nią, jak będzie chciała porozmawiać wysłuchaj, jak nie, nie naciskaj i przede wszystkim nie wmawiaj Jej, że to Jej wina. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja najlepsza przyjaciółka została zgwalcona przez 2 meneli jak miała 13 lat. Do tej pory widzę że nie może się pozbierac. Wszyscy znajomi odwrócili się od niej zamknęła się w sobie i mało kogo wpuszcza do swojego świata... Rozumiem to. Jednak jest pewna sprawa. Ona niewie że ja o tym wiem. Minęło tyle lat od tego wydarzenia, a ja jej nie powiedziałam że wiem o tym. Bardzo zależy mi na tej przyjaźni bo jesteśmy jak siostry. Czuję się wobec niej nie fair( że ukrywam przed nią to ), ale z drugiej strony boję się że jeśli jej powiem to odwróci się ode mnie chocby ze wstydu. Niewiem co robic bo widzę że jest jej nadal z tym ciężko, a ja chciałabym jej pomóc chocby służąc rozmową. Ona nie ma się komu wygadac i dusi w sobie to uczucie. Chcę żeby wiedziała że zawsze może na mnie liczyc, że jestem z nią bez względu na to co się stało. Co mam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos_kto_chce_pomoc
U mnie jest tak, ze ja wiem i chce pomoc jednak moja lepsza Polowka wogole nie chce o tym mowic, zadnej terapii, twierdzi, ze ma byc tak jak jest czyli niezbyt dobrze. Ja czuje sie troszke z boku odsuniety, bo chce ale nie moge pomoc. Oczywiscie staram sie byc czuly i delikatny ale to nie pomoze w rozwiazaniu problemu a jedynie na chwile zalagodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alliansco
dziś mi powiedziała, że 10 lat temu została zgwałcona..ją boli, a mnie właśnie zaczyna..nie wiem co myśleć..dopiero zaczynamy, ja wiem, że ona nie przewidziała tego, bo mu ufała..wiedzą 2 osoby, w tym ja dzisiaj..mozna jej pomóc jakoś? Okazała się na tyle fair, że nie ukryła tego przede mną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłuchać i być z nią na przekór wszystkim i wszystkiemu.Przytulać, rozmawiać, jeśli druga osoba ma na to ochotę, może doradzić wizytę u psychologa, ale jeśli uzna, że Psycholog Jej nie pomoże, nie naciskać. Być z nią. Najlepszą pomoc jaką możesz jest okazać to być z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alliansco Nie ma określonej recepty na pomoc. Jeśli ją kochasz to będziesz wiedział jak jej pomóc. Wsparcie i zrozumienie jest jej teraz bardzo potrzebne. Wiem, że nie będzie łatwo, ale skoro dziewczyna czy żona (nie wiem czy pisałeś wcześniej jako PAD) uznała Cię za wyjątkowego, a tak jest, bo 10 lat szukała kogoś komu mogłaby o tym powiedzieć i otworzyć się, to tym bardziej musisz być z nią. To nigdy nie jest łatwa sytuacja ani dla kobiety ani dla jej partnera, ale jak już pewnie trochę poczytałeś na forum są tu i mężczyźni w podobnej sytuacji jak Ty. Przede wszystkim bądź z Nią, mimo, że może nie zawsze będziesz czuł się potrzebny. Będzie jej ciężko, może być wredna, ale dasz radę wierzymy w Ciebie. Jeśli będzie chciała pogadać to daj jej tę szanse wygadania się, jeśli pomilczeć czy popłakać to też bądź i wspieraj... Skoro szukasz pomocy dla siebie i dla niej to znaczy, że jesteś wyjątkowym facetem a Twoja dziewczyna czy żona ma wielkie szczęście, że spotkała takiego faceta jak Ty, który ją kocha. Zawsze możesz pogadać z każdą osobą, która podała tu maila. Na forum są dziewczyny, które mogą przybliżyć Ci jak może czuć się Twoja ukochana, dzięki czemu lepiej będziesz mógł ją zrozumieć Pozdrawiam Giovale22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczyny, nie bojcie sie siegnac po pomoc, sa psychoterapeuci, bardzo dobra jest hypnoterapia, po co sie meczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne jest to co piszecieee
mało co sie nie popłakałam, nigdy mnie nie spotkało coś takiego,a le nie raz byłam zaczepiana, dotykana przez jakiś obcych facetów. Gwałt to chyba najgorsza zbrodnia jaka istnieje bo uderza nie tylko w pojedynczego człowieka tylko w kobiecosc, jakbyśmy rodziły sie gorsze, tylko dlatego że jesteśmy słabsze fizycznie. Najbadziej przerażające sa w tym wszystkim kary za gwałt, jak słysze że jakieś bydle dostało za coś takiego 3 lata to mnie zalewa. Aż mam ochote wtedy zkrzyknąc pare znajomych, znaleść takiego potwora i uciąć mu jaja tepym nożem.. Pozdraiwam ciepło i życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×