mandat-prosze o odpowiedz

Czesc. Mam do Was pytanie, czy policjant mandat daje od razu,czy przychodzi on poczta, czy jak?

Proszę, odpowiedzcie ... bo chyba nie usnę ... za przejechanie na pomarańczowym świetle wlepili mi mandat ... podobno 500 zł. Ja na to cały miesiąc pracuje ... przecież tylko sobie w łeb strzelić!

no to jak? nie wiesz ile dostałaś??Policjant zawsze daje mandat tzw.kredytowany,czyli do zapłaty na poczcie/w banku/przelewem elektronicznym w terminie 7 dni.

skoro wlepili ci mandat to masz go w ręku prawda? tam jest napisana kwota...

Własnie w tym rzecz, że go nie mam! I nie wiem czy tylko mnie nastraszyli, czy nie

i przyjdzie poczta, albo cos dziwnego tu wypisujesz. Zatrzymali cie i powiedzieli co zrobilas? Zaproponowali mandat za 500 zl? Spytali czy przyjmujesz? Jesli powiedzialas tak, to dali ci go do reki z pouczeniem, ze masz w tydzien zaplacic. Jesli sie nie zgodzilas, to przyjdzie wezwanie do sądu grodzkiego. Wiec jak to bylo?

ALBO MASZ TEN MANDAT W RĘCE ALBO NIE MASZ JAK NIE MASZ TO MÓGŁ WYSTAWIĆ KREDYTOWY PODAWAŁAŚ DANE PODPISYWAŁAŚ COŚ ? MOŻE COŚ ĆPAŁAŚ I NIE PAMIĘTASZ ? ZA PRZEJECHANIE NA POMARANCZOWYM MAX DAJĄ 200 ZŁ A NIE 500 ZŁ

nie w głowie mi głupoty!przejechałam na pomarańczowym świetle .. i jak na złość policja musiała się pojawić!zatrzymali mnie, sprawdzili gaśnice, trojkąt, wzięli dokumenty i spisywali i coś przez radio sprawdzali,a przy okazji rozmawiali ze mną.Gość stwierdził, że za to wykroczenie dostanę 6 punktów karnych i 500 zł. Zapisał sobie coś w jakimś notatniku i powiedział, że gdzieś tam mnie sobie zapisują i następnym razem jak złapią mnie na takim wykroczeniu, to będzie jeszcze gorzej ... a tym razem zaoszczędzam 250 zł ... ale żadnego mandatu mi nie dali. Więc nie wiem, czy zbijali się i to miało być niby pouczenie, czy może mandat przychodzi pocztą i dlatego pytam. Jezdze samochodem 6 lat i nigdy nawet kontroli nie miałam, a co dopiero jakieś wykroczenie!

oj dziewczyno czym ty się martwisz???skoro nic nie dostałaś i niczego nie podpisałaś to nie ma tematu!!!Chyba że odmówiłaś przyjęcia mandatu,to wtedy policjant napisał wniosek do sądu grodzkiego i ty to podpisałaś.To jak było naprawdę?

nic nie podpisywałam

czyli nie dostałaś mandatu :) tylko nie wiem o co chodzi z tym zaoszczędzeniem 250 zł?? bez sensu troche

czyli się nic nie martw....chcieli w łapę...dlatego tak gadali i chcieli cię nastraszyć:)

trochę bez sensu ... mogli powiedzieć normalnie, że tym razem skończy się na pouczeniu, a nie jaja sobie robić, bo mi jakoś do smiechu nie było

a w notatniku musiał cię zapisać,bo skoro zatrzymują kogoś do kontroli,muszą to mieć udokumentowane :)

ale policjanci to tacy ...hmmm...specyficzni goście :D :D :D Nie martw się!

dzięki za odpowiedzi. ulżyło mi. miłej nocy

a od kiedy to nie wolno przejeżdżac na pomarańczowym świetle?

też mnie to zastanawia :)

OD ZAWSZE kreciku!!!Pomarańczowe światło jest równoznaczne z sygnałem do zatrzymania się :)

drogowego są po to żeby je przestrzegać :-D Nie wiem dlaczego czujesz się pokrzywdzona. Policja takich jak ty idiotów powinna karac na każdym kroku. Ulice nie sa tylko dla ciebie ale dla wszystkich

drogowego są po to żeby je przestrzegać :-D Nie wiem dlaczego czujesz się pokrzywdzona. Policja takich jak ty idiotów powinna karac na każdym kroku. Ulice nie sa tylko dla ciebie ale dla wszystkich

W kodeksie drogowym jest jasno napisane :)

Kto tobie dał prawo jazdy, spieprzaj i nie rób sobie wstydu kretynko.

Kto tobie dał prawo jazdy, spieprzaj i nie rób sobie wstydu kretynko.

czerwone światło bezwzględnie zobowiązuje do zatrzymania się pomarańczowe - wtedy , kiedy zahamowanie nie jest zbyt nagłe - w każdym razie wolno jeszcze przejechac nie potrafię zacytować przepisu , ale przecież tak jest - masz zielone , nagle sie zmienia - i co , masz na łeb na szyję zahamować ?

ze na pomaranczowym mozna zjechac ze skrzyzowania, a nie wjezdzac na nie...

a nawet jest to często konieczne. pomarańczowe światło mozna przejechać tylko, jeśli nie można już wyhamować pojazdu.

Jezeli hamowanie na zoltym swietle byloby zbyt gwaltowne, mozemy przejechac. Pozostaje tylko kwestia interpretacji, kiedy hamowanie jest galtowne:D