Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kosmetyczny detektyw

Wesele a makijaż twarzy - ekstremalna sytuacja

Polecane posty

Byłam ostatnio na weselu. Wiadomo w takich sytuacjach to człowiek chce być nieskazitelny. Ale ostatnio się przekonałam że dobrze wyglądać przez całą taką impreze to jakaś nadludzka ambicja, przynajmniej u mnie. Mówie o makijażu. Ślub był o 14 więc można sobie obliczyć ile czasu spędziłam do 6 rano dnia następnego. Człowiek w miarę wygląda od tej 14-stej godziny gdzieś tak maks do 22 godz. a i to pod warunkiem że kosmetyki są porządne. Ja niestety takowych nie użyłam więc wszystko mi spłynęło już gdzieś po 4 godzinach. O północy wyglądałam jakbym miała 20 lat więcej a nad ranem jak zjawa, żywy trup. Chcę podkreślić, że poprawianie makijażu kompletnie nic nie pomagało bo jak tu nakładać cienie jak puder na twarzy całkiem spłynął i żeby go na nowo nałożyć to trzebaby zrobić wpierw gruntowny demakijaż, bo nakładanie kolejnych warstw tapety na tą nierównomierną skorupę to tylko pogarszanie i tak tragicznie straszącego wyglądu. Powiedzcie mi ludzie. Co możecie mi zaproponować ?? Chodzi mi o kosmetyki o najwyższej trwalości, najlepszej jakości. Ja już chyba pierd...le cene, bo inwestować w jakieś badziewia to nie ma żadnego sensu. Jak sobie radzicie na takich imprezach ? Podkreślam że mam cerę której makijaż nie chce się trzymać. Inne dziewczyny wyglądają świetnie przez większość nocy. Mają ładną cerę. A ja się czuję jak straszydło. Wszystko ze mnie spływa po 4-5 godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cerę gładką
czy potrzebujesz kosmetyków kryjących? jaki typ cery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej tak. Cera mieszana. Na policzkach za dużo pieprzyków, jeszcze dochodzą popękane naczynka krwionośne na nosie, cholerne wągry z którymi od lat walczę i bardzo widoczne zmarszczki mimiczne od usmiechania się, nieadekwatne do wieku, bo w wieku 25 lat coś tak widocznego się jeszcze nie robi, przynajmniej ja u swoich rówieśniczek tego nie widzę. To \"prezent\" tendencja genetyczna po tatusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezawodne
jesli nie potrzebujesz super mocnego krycia, to polecam zakup mineralow - mieszasz je z kremem i trzymaja sie caly dzien. Sa wodoodporne i nie splywaja, a cera sie nie swieci. Sprawdzone. Na to odrobina pudru brazujacego, a w zapasie bibulki matujace w razie na gazie (no bo na kilkanascie godzin imprezy nie ma mocnych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezawodne
popekane naczynka mozesz zakryc korektorem, albo w ogole usunac laserem (jesli sa pojedyncze, wyjdzie niedrogo, ja placilam ok. 100 zl za kilka w okolicy nosa, na policzkach..) pieprzykow nie maskuj, bo sa ladne i naturalne. A pod cienie baza przedluzajaca ich trwalosc. Tusz wodoodporny, najlepiej gornopolkowej firmy (mozesz kupic taniej na allegro). A na usta pomadka, ktora zostawia kolor na kilka godzin (sa takie specjalne zestawy - pomadka i blyszczyk -nakladasz pomadke, odczekujesz kilka minut i potem juz tylko co jakis czas nablyszczasz bezbarwna baza - rzeczywiscie kolor nie sciera sie!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezawodne
aha, sa jeszcze specjalne tzw. fixatory, ktore utrwalaja makijaz (nie wiem czy w postaci sprawyu czy innej) -uzywaja ich wizazysci. Poszukaj, moze gdzies dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cerę gładką
mam raczej cerę bez przebarwień (nie licząc piegów) i zmarszczek. najlepsze pudry jakich używałam to: Chanel Double Perfection http://www.wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=1688 i Chanel Viole Universel http://www.wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=5477 nawet, kiedy już się trochę zetrą i przestają matowić, bo nie oszukujmy się, ale nawet profesjonalne kosmetyki dla charakteryzatorów filmowych nie przetrwają 15 godzin w idealnym stanie, to nadal wyglądają naturalnie. zawsze można nałozyć drugą warstwę i wcale nie ma efektu maski. przy ciemnych cieniach i kreskach na oku trudniej jest utrzymać makijaż w stanie nienagannym. moje ulubione tusze do rzęs to: Bourjois Volume Glamour http://www.wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=18 i Dior Ultimeyes (nie ma go na wizazu) Uważam jednak, że tusze Bourjois są na tyle dobre, że Dior nie daje więcej a jest droższy. brązującego używam z Avonu. kupiłam go dawno temu i jakoś żal mi go wyrzucić, ale żebym go polecała to nie powiem. oczy maluję raczej jasnymi cieniami albo tylko rzęsy. eyelinery wypróbowywałam drogie i bardzo tanie, ale nie znalazłam idealnego, który by nie kruszył się albo nie mazał po dłuższym czasie. im delikatniejszy makijaż, im mniej przekombinowana i wylakierowana fryzura, tym lepiej będziesz wyglądała po kilku godzinach imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezawodne
ja uzywalam kiedys eyelinera, ktory kupilam kilka lat temu. Pomimo uplywu czasu caly czas byl super - w ogole sie nie rozmazywal. W koncu musialam go wyrzucic (mimo ze caly czas byl plynny), bo termin waznosci mial i wolalam nie ryzykowac. Firma Marie cos tam, byl naprawde super, o wiele lepszy od tych wszystkich superfirmowych. Teraz mam Guerlain i tez jest ok, ale tamten byl trwalszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cerę gładką
pod podkład nakładam najpierw krem Iwostin Purritin - emulsję matującą a potem bazę pod makijaż Cashmeare DaxCosmetics (polecam ją serdecznie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cerę gładką
jakiś taki ze sklepików osiedlowych? muszę się rozejrzeć. ostatnio uzywałam Eveline i byłam bardziej zadowolona, niż z eyelinera L'Oreal. dzięki za podpowiedź.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezawodne
dokladnie taki. Tylko mowie - to bylo kupe lat temu (jakies 5 co najmniej). Nie wiem czy ta firma jeszcze jest na rynku. Pamietam, ze mial swietny pedzelek - grubszy niz wszystkie inne, twardszy, ale byl sciety w szpic, wiec koncowka byla cieniutka i mozna bylo rysowac dowolnej grubosci kreski, nawet te najciensze. A przez to ze byl twardy i sie nei wyginal, to rysowalo sie precyzyjne, rowniutkie kreski. Nie no zaraz sie porycze ze go juz nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cerę gładką
:D:D:D dzieki jeszcze raz za radę.:) teraz zmykam, bo autorka się wkurzy, że jej topik rozwalam.:P;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ochoho ile rad się posypało :D myślałam że już śpicie dziewczyny i nikt sie dziś nie odezwie. Dziękuję za wskazówki. Muszę sobie przeanalizować to na spokojnie na co się zdecyduję. Na pewno wybiorę któryś puder z tych wymienionych, bo wyglądają na solidne, pomyślę o tej bazie pod cienie do powiek i o pomadce. W sumie to są te trzy najważniejsze rzeczy, na których dobrej jakości mi najbardziej zależy. Tusz do rzęs akurat mi się nie rozmazuje tak bardzo, ale cała reszta to istna porażka. Wstyd mi było się ostatnio pokazywać ludziom po północy na tym weselu. Dziękuję za wyczerpujące, rzetelne rady 🌻 Jeśli ktoś zachce jeszcze coś dopisać to niech się nie krępuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cerę gładką
;) tylko nie polecam pomadki Lipfinity, bo miałam po niej usta jak rodzynkę. okropnie wysusza.:o dorzucam link do bazy Daxa. na wizazu też jest, ale jest tylko jedna opinia i jest zła a ja się z nią nie zgadzam.;) http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=5057 zmykam już do łózka. dobranoc.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara_20
czy ten krem przypadkeim nie jest do cery z atopia?Czy nie wysusza za bardzo???Można go codziennie stosowac???mam tłustą cerę z trądzikiem i problemy z błyskiem,dlatego pytam.Na ile skutecznie matuje????A ta baza?Matuje?Mam tez klopoty z przebarwieniami...zastanawiam się czy tyle warst baza,krem,podkład,puder nie tworzą maski????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cerę gładką
naprawdę:o (skłamałam:o) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cerę gładką
napiszę już jutro Saro, bo ślipia mi się kleją i jestem strasznie zakręcona przez to zaspanie, co widać po ilości moich nieposkładanych wpisów:o zajrzyj na www.iwostin.pl powinni przysłać Ci próbkę. ale żelu z tej serii stanowczo nie polecam. ostatni raz: papapapa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz cerę gładką
Saro! http://www.iwostin.pl/prod.id_28.html Tyle o tej emulsji. Próbkę możesz dostać z apteki albo wypełnić ankietę wpisując, że np. uzywasz ich wody termalnej;) http://www.iwostin.pl/stala;klientka Ja mam cerę mieszaną (T) i dla mnie ta emulsja jest bardzo dobra. Nie wysusza skóry. Nie zawsze nakładam ją na policzki. Czasami tylko na strefę T, żeby nie przesuszyć skóry na policzkach. Nie polecam natomiast żelu z tej serii. Mialam tylko próbkę i mam wrażenie, że ten żel jest jakiś taki "ostry". Co do stosowania codziennego, to ja używam go tylko pod makijaż a nie robię go codziennie. Często, ale nie codziennie. Mam dziwne wrażenie, że im bardziej próbuję zmatowić moją cerę, tym więcej ona sebum produkuje. Poddalam się więc i raczej ją tylko nawilżam i "odzmarszczam";) Efekt zadziwiający - skóra daje sobie lepiej radę bez mojej "pomocy", niż z nią. Baza Dax nie matowi idealnie. Matuje, ale jeśli masz bardzo duże problemy ze świecącą buzią, to nie wiem czy pomoże. Za to świetnie "wyrównuje", wygładza cerę. Dobra np. dla kogoś, kto ma rozszerzone pory. Nie wiem czy kryje przebarwienia, bo ich nie mam. Jest bezbarwna. Podkład Chanel jest bardzo wydajny i nakłada się bardzo cieniutka warstwą; nie tworzy maski nawet na bazie i pokryty pudrem brązującym. Daje supernaturalny efekt. Nie polecałabym go jednak dla Ciebie, jesli masz cerę tradzikową i sporo do ukrycia. Te podkłady, których ja używam, są słabo kryjące. Po nałożeniu tylu warstw mam duzo bardziej naturalną twarz, niż po nałożeniu samego podkładu z Avonu. PS Koleżanka ma cerę trądzikową (bardzo duży trądzik) i używa z zadowoleniem Unifiance La Roche Posay. Poczytaj sobie o nim: http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=1722 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara_20
Aj dzięki za wszelkie info.Moja mama używa Iwostinu więc duzo o nim czytałam,ale nie wiedziałamże mają serie na trądzik.Ja sie maluje codziennie bo bez wyglądam strasznie...Nie tyle mam trądik,co slady po nim...a teraz na złuszczanie za późno...La roche posay to używam od lat ;-) Jest suuuuper!!! Ja także staram sie bardziej nawilżac,bo to ciągłe osuszanie tylko pwoduje,że mam taka suchą warstwę skóry taką "spekaną" jak pustynia.Podkład sie w to wbija i chodze ze sterczacymi skórami!!! A błyszczy sie tak...i tak xle i tak niedobrze...ehh...cienie z powiek tez mi zawsze spływają...ale najgorsze podkłady.Trzymają się,wygladam bodrze,ale przez 3-4h a potem to wszystko scieka.O calonocnych balangach to nie wspomnę....buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×