Co sądzicie na temat kar cielesnych??

Co sądzicie na temat kar cielesnych??Ktoś je jeszcze stosuje w jakiej formie??

Kary cielesne ? Ale wobec kogo ? Dzieci czy dorosłych ?

teraz nazywa się to masochizm ,strony erotyczne nie ten adres, jeśli pytasz o kary cielesne wobec dzieci to lepiej spadaj

Lanie po dupsku Tak,bo inaczej będą z nich takie beksy jak Tuski ! :D:D

Jeszcze żadnemu dzieciakowi nie zaszkodzilo nalewanie rozumu do głowy od odwrotnej strony (przez dupę). Naturalnie mówię o klapsie, a nie o znęcaniu się i biciu kablem od żelazka

No to powiedz mi gdzie dostrzegasz subtelną granicę między jednym a drugim

każda forma przemocy fizycznej wobec słabszego ( dzieci. kobiety) jest dowodem na słabość, taki koleś który tłucze żone albo matka która tłucvze dzieci nie zastosowala by takiego rodzaju PRZEMOCY wobec kogos silniejszego dla dziecka podniesiony ton powinien byc ostatecznym sygnalem zeby sie uspokoilo jak jest niegrzeczne te matki ktore na przystankach tłuką swoje dzieci do tego wszystkiego jeszcze wrzeszczą na nie a dziecko przyzwyczajone nic sobie z tego nie robi wiec dostaje klapsa:o moje dziecko uspakaja sie jak widzi po moim spojrzeniu ze cos tam mi sie nie podoba nienawidze przemocy i agresji i jestem przeciwna

moje dziecko ma 6 lat a jeszcze nigdy klapsa nie dostał. I nie dostanie. Nie pochwalam wychowywania tzw. bezstresowego bo wtedy z takiego dziecka wyrasta nieznośny bachor, ale bicia tym bardziej nie pochwalam. Ja nigdy nie bylam bita i moje dziecko tez nie bedzie.

Kary cielesne to zbrodnia za to powinni karać śmiercią!!

Wydaje mi sie że przesadzacie, klaps jeszcze nigdy nikogo nie zabił, dajcie spokój. Teraz są czasy kiedy demonizuje się wszystko. Co innego znecanie sie i maltretowanie dzieci. Ale co innego klaps w pupę , już bez przesady.

Czasmi od klapsa do bardzije nieprzyjmnych form jest niedaleko.Osobiscie jestem przeciwna karom cielesnym.Jakimkolwiek. KAry cielesne swiadcza o bezradnosci

a ja jestem za:) pilnowalam kiedych takiego bachora ktory lał na srodku pokoju stawal wywala z majtek siurdala i lał, z usmiechem na ryju. matka mu pozwalala ale jak ja to zobaczylam to miala chce zrobic lupnia i mamie i dziecku a teraz sie mama dziwi ze pluje na kolegow, ze pyskuje nauczycielowi i ze kradnie w sklepie

to sa bledy w wychowaniu,ale niz eoznacza to ze trzeba bachorowi wlać

dostałam od ojca raz klapsa ciapem za cos co zrobilam celowo, chcialm sobie sprawdzic co moge. rodzice mnie nie bili ale nie uwazam ze klaps jest zły, czasem inaczej sie nie da, trzeba przylac,

jakiej bezradnosci?/bez radnosc jest wtedy jak mowisz ze dzieciak ma cie w dupie

chodzi o Giertycha i jego plany to wspolczuje dzieciom :( mi sie wydaje,ze kary cielesne wprowadzone w szkole doprowadza do licznych skandali , ktore bede sie konczyc sprawami w sadzie. Nauczycielowi moga puscic nerwy , albo dziecko pojdzie na skarge do rodzicow itp itd bledne kolo !!!

ja nie wiem jaki giertych ma pomysl bo nie slucham ale jesli chodzi o szkole to moze wystrczy dzieciom mniej luzu i bardziej zainteresowani wychowanie wlasnych dzieci rodzice. przeciez niektorzy widuja swoje dzieci w niedziele bo w tygodniu tak sa zapracowani, a pozniej jak jedne z drugim potnie nozem na ulicy kolezanke bo nie chciala zapalic to wina nauczyciela bo nie interweniowal, bo nasze dzieci to takie kochane aniolki juz spa jak wracam z pracy

Dzieci bym nie biła, ale chłopu czasem trzeba wtłuc jak zupa za słona.

:D:D:D

dziecka, ktore jest nieposluszne (klaps na tylek) i to od rodzica. Nie uznaje przemocy w domu tzn np na partnerze a ni tego, co chca wprowadzic do szkol.Moje dziecko, moja sprawa.Lapy precz

A propos bicia: http://www.homiki.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=347 ;)

Przesadzacie z tymi klapsami. W anglii naprzykład jest wychowywanie dzieci bez klapsa, czyli jak to sie teraz mówi bezstresowo.I mój mąż był świadkiem jak w biały dzień kilku chłopców w wieku 12-16 lat szło sobie ulicą mieli siekiery w rękach i obcinali kable antenowe i inne. A wieczorem znudzona młodzież rzuciła mężczyźnie, który mieszkał na posesji obok kamień w przednią szybę nowego auta, tak że cała zapadła sie do środka samochodu. Ogólnie mało rozgarnieta ta młodzież angielska, panuje tam przkonanie że kto bardziej walnięty ten jest cool. To samo niedługo będzie w Polsce. Nasi rodzice dostawali wpiernicz od matek i ojców i uważam że są dużo lepiej wychowani niż teraźniejsza młodzież. Kiedyś młodzi ludzie mieli szacunek do starszych ludzi i nauczycieli. A teraz jest po prostu tragedia.

Tak, taaak... Te odwieczne opowieści o tym, że kiedyś to młodzież była inna a wódka smaczniejsza... Porównujecie brak wychowania do braku bicia? Czyli: wychowanie=bicie? Hmmm...

mi sie nie wydaje zeby chodzilo o to ze bicie jest forma wychowania to czesto koniecznosc owszem bicie biciu nie rowne. ale zasad nie maja ani rodzice ani nauczyciele a autrytetem dla nastolatkow jest mochal wisniewski rosnie nam pokolenie bojowkarzy romana giertycha,nie slowem a bejsbolowym kijem beziemy rozwiazywac klopty wydaje mi sie ze dyscyplinka niektorym za mlodu by nie zaszkodzila

Bojówkarze pokroju Pieknego Romana to właśnie popierają kary cielesne.:D Ich metody wychowawcze to dla dzieci klaps a dla dorosłego kij bejsbolowy. Chyba Ci się argumenty popieprzyły. Jeszcze nie spotkałam rodziny, w której rodzice słuchają Mahlera a dzieci Wiśniewskiego. Obycie kulturalne nie rodzi się wraz z siniakiem na dupsku.

Kto majac dzieci,zaklada z gory,ze bedzie je ustawial do pionu klapsami? Mało kto. Ale, uwierzcie, nie kazdemu dziecku wystarcza słowo. Nie twierdze,ze to jest dobre rozwiazanie,ale szacunek dla tych, ktorym po deklaracjach typu - nigdy nie uderze swojego dziecka - uda sie to zrealizowac. Dobry rodzic i dobre dziecko, nie zawsze ida w parze.

przecież na tym topiku właśnie są tacy, którzy deklarują, że jak będą mieć dzieci, to je będą bić.

A kto tu mówi o siniakach, do diabła czemu to jest tak demonizowane. W tym temacie nigdy nie będzie zgody, niestety.

dlaczego mi si epopierrzyly ja jestem za lanie

W sensie, ze kazdy by chcial chyba czegos takiego uniknac. Ale zycie weryfikuje rozne rzeczy,ot co. Dlatego tez mowie,ze podziwiam rodzicow, ktorym sie to udalo a ich dzieci nie sa małymi potworami, ktore chcialoby sie wrzucic do klatek.