Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

Gość pfiiii
ale nie szkoda ci Kasi ? :O Przeciez my tu o miłosci mowimy ona akurat do meza ją czuje ale popelniła bład i cierpi Szkoda mi Kasi bo moze ona i jej maz sa sobie przeznaczeni ?????????? a teraz wwłasnie zniszczyla wszystko Wspólczuje męzowi wspólczuje jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henryczka
widzę że jednak nie można tu się wygadać. A szkoda. Tak bardzo tego potrzebuję a na forum wszyscy mnie ignorują.... Idę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfiiii
przeciez nikt ci nie zabronił pisac pisz mnie tez ignoruja i nic sobie z tego nie robie no nie powiem czasem ktos przeczyta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
Henryczko zapraszam do rozmowy ! Jakoś tej Kasi nie wierzę... i ten jej mąż nagle tutaj...eeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henryczka
No dobra. Opiszę wam moją sytuację. Otóż zakochałam się w nieodpowiednim mężczyźnie, lekarzu, który nigdy na mnie zwróci nawet uwagi. On nic o moim uczuciu nie wie i pewnie nigdy sie nie dowie. Jest starszy ode mnie jakieś 20 lat, chyba ma żonę, dzieci. Ja też mam męża. Ta jego męskość, nie wiem po prostu ma coś w sobie, to coś co działa na mnie jak magnes. Jestem nieszczęśliwa. Ja chcę tylko być w jego towrzystwie jak najczęściej. Nie chcę rozbijać ani jego małżeństwa ani swojego. Wiem że nie mogę być Z NIM, ale mi wystarczy być KOŁO NIEGO. Dlatego chcę jak najczęściej chodzić do niego do gabinetu (całe szczęście że to panństwowy, a nie prywatny, bo bym zbankrutowała). Tylko z jakimi schorzeniami? A mój mąż, no cóż, nie każdy jest deałem. Ja nie miałam tego szczęścia. On akurat woli spędzać wolny czas z kolegami przy piwku (czytaj piwkach). A ja po pracy siedzę z dzieckiem w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henryczka
a nie mówiłam że nikt nie chce ze mną gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfiiii
chce gadac... słuchaj kazda z nas ma ten sam problem wiec ciezko cos doradic jakbysmy byy takie madre to nie było by nas tutaj mi, jej, tamtej i tobie wszystkim nam jest ciezko nie ma dnia abysmy nie borykały sie z tymi problemami powiedz czy on tez darzy cie jakims uczuciem? i skad wiesz ze to nie zauroczenie? aby kogos pokochac nalezy go poznac ja poznałam swoja 2 i ciegle poznaje mysle ze jakbyś spedziła z nim wiecej czasu poza gabinetem to dopiero mogła bys sie przekonac czy to milość pozdrawiam cie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie... ja nie wiem co z ta kasia... ale jak dla mnie to juz sie wypowiedzialam i o niej i o rzekomym mezusiu :P jakos... chyba probowali nam rozwalic topik. jejku, co za debilizm... a swoja droga, to ludzie sie chyba nudza skoro jest banda takich rozwalaczy i to nie tylko u nas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz P. mąż kasieńki
witam!!!!!!!! ta cała historyjka to rzeczywiście prawda- gdybyście myślały logicznie to potrafiłybyście połączyć fakty!!! Nikt nie podaje bez przyczyny swoich danych ( np. Tomasz P. - nazwisko ) Oczywiście wszystko jest prowokacją- Wasze westchnienia do swoich wydmuchanych zer również. Ale odnosi to skutek bo nawet podszywacie się pode mnie hehe!!!!!!! - Ja naprawdę piję w kontrolowanych ilościach. Wy, czyli , te które czują, że są szmatami ( nigdy tak was nie określiłem- dobrze znam prawo, Same się tak nazwałyście, ja oceniam tylko czyny ) nie możecie znieść kogoś kto mówi prawdę, boicie się jej. Piszę to po to aby was przestrzec. Stracicie wiele bo wasi ex ( lub " moje kochanie oddalone ode minie o 10000 km" ) tak naprawdę myślą tylko o waszych dupskach. Wiem coś o tym bo sam tak robiłem zanim sie ożeniłem. Przed małżeństwem miałem wiele szpareczek i teraz również nie miałbym z tym problemu. Ale odkąd przysięgłem przed Bogiem tej jednej to się tego trzymałem mimo wielu pokus i możliwości. Przeraża mnie to, że tak naprawdę nie macie żadnych zasad ani moralności. To traszne- po co się żeniłyście skoro nie czułyście, że mąż będzie tym jedynym? Dla mnie małżeństwo to świętość i nidy nawet nie pomyślałbym o mężatce- dla was cudzy mąż to poprostu fajny fiut do zapchania szpary. Mogłyście przecież nie wychodzić za swoich mężów!!!!. A głupie gadanie, że potem zobaczyłyście ,,tego" jest śmieszne i wynika tylko z próby tłumaczenia się przed sobą samymi sobą swojej zgnilizny moralnej. Bycie z kimś tylko dlatego, że zapewnia stabilizację to hipokryzja. Życzę waszym mężom aby zobaczyli kim jesteście naprawdę i natychmiast was zostawili. Niech znajdą sobie kogoś, kto ich naprawdę pokocha i doceni. A wy oddajcie się Waszym waszym ex. Po jakimś czasie im sie znudzicie- uwierzcie mi. Ja również tak miałem ze swoimi " zabaweczkami" ( bo tak naprawdę tyko tym jesteście dla ex).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie te wszystkie mężatki
gdzie one są? przestraszyły się przypadku Kasieńki 80 i ucichły, a potem podkuliwszy ogony wróciły cichcem do swoich mężów i udają dobre wierne żony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
Nie ma tak dobrze, nr jeden w kopalni zarabia na chlebek dla gromadki przypadkowo poczętych dzieci, a ja się obściskuję z nr 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfiiii
Wlasnie przez takich dupków jak ty zdradzilam meza ktory patrzyl na swiat tylko fiutem. Naszczescie nie wszyscy meżczyzni są tacy. Nie wrzuce wszystkich do jednego worka bo ty masz taki kaprys. Mimo ze mojemu mezowi swiat przesloniło jego przyrodzenie mam szacunek do niego bo za pierwszym razem gdy zrobil mi cos takiego jak kasia tobie mogłam go odrazu wywalic z domu . A teraz po kilku latach (poniewaz tego nie zrobilam) , slady jego zdrady sie zatarly , nastapily inne okolicznosci i on jest teraz górą . Bo teraz po tylu latach nikt juz nie wierzy w jego zdrade!!! Nie badz taki bezczelny ja jestem monogamistką i nie planowałam sie zakochac miałam dosc mezczyzn w ogole . Ale widocznie los chce inaczej. Ja nie walczyląm o swoja milosc ona po prostu sie pojawiłą jest trwa i nie chce odejsc mimo ze nie zabiegałam o nią. Zanim Ty wrzucisz wszystkich do jednego worka to sie zastanow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfiiii
wybaczylam mu ale miłosc zabita on jest tylko czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteśmy, tylko próbujemy przeczekać nawał debilizmu na naszym forum... rzygać sie chce od waszych głupiomądrych gadek umoralniających... wszystko dla was jest czarne lub białe... a na świecie tyle szarości... mężu kasi, ty się tu tak nie rozpisuj, tylko idź tulić żonkę lub ratować ten związek... tracisz czas na nas, zamiast zająć się najważniejszą osobą w swoim życiu????????????????? dlatego też uważam, ze to prowokacja... bo gdyby mąż kasieńki miał honor, to by tu nawet nie zajrzał.... a co dopiero rozpisywał sie takimi elaboratami... paranoja, jak co niektórym się nudzi... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje drogie z uwagą przeczytałam wszystkie wasze wypowiedzi troche to zajeło ale stron ciagle przybywa a to oznacza ze ... no własnie co ?? ze coraz wiecej nas zon zakochuje sie w kims innym .Jeśli pozwolicie dołaczę do waszego grona moze czasem będzie mi razniej. Pozdrawiam was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Manat !! przybywa, oj przybywa, a to oznacza, ze dużo nieszczęśliwych kobiet chodzi po tym padole... wszak my, to jedynie ułamek... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna prowakcja
faceci tak naprawde nie lubia pisac!ty jak jestes facetem to strasznie zniewiescialym..daj spokoj zprzekonywaniem wszystkich.i jakie dane osobowe.ja jestem wanda z.podlam ci moje dane osobowe ,no na pewno juz wiesz o kogo chodzi.prawda?Zenada ! dziewczyny nie odpisujcie i nie zwracajcie uwagi na te załosna istote ,probujaca zbawiac śiwat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedzisz sama
wszytkie inne przestaly staczac sie moralnie za to staczaja sie w alkoholizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfiiii
ja nie pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maret
ja teraz tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerówka
ja napiję się za chwilę, buźka dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie bol
Czesc kobitony :D:D:D:D Pamietacie mnie jeszcze? Ale sie narobilo ,ja nie moge ....Maz kasienki80 wpadl ??? A gdzie chlopie piwo ? Tak z pusta garscia ?!?!?!?!Do kobiet?hehehe Normalnie musialam wrocic do Kaski wypowiedzi na forum i jestem w szoku ,ze znowu mialam racje ... Hmmm ,ale tez chyba nie ....Tzn napewno nie. Kaska niczego nie zrozumiala ,bo na to trzeba czasu . Ona sie zwyczajnie wystraszyla ,a to ogromna roznica. I to ze pisze ze kocha meza i ze da wszystko zesoba zrobic ,tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu. Satinell buzka ...👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie bol nie masz racji
Kasienka jak mi się wydaje strasznie cierpi, to nie są wypoiedzi kobiety, któa boji się tylko że jej małżeństwo się rozpadnie. Nie można jej tak pochopnie oceniać. Jeśli naprawdę kocha męża to Waszym zdaniem co poiwnna zrobić? W imię dowodu oddać życie? Jakby kochała tamtego miałaby tak naprawdę wszystko w d.... i dawno by już odeszła. Kobity mało wiecie o życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie bol nie masz racji
Twoim zdaniem co miała napisać??? Że w zasadzie to się cieszy? Głupia jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaret
Przeczytałam wszystkie strony od początku do końca i się uśmiałam do łez ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i topic chyba padł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie bol
Zanim ocenisz czy jestem glupia ,przeczytaj topik .Wypowiedzi kasienki ,moje .Ja od poczatku mowilam ze to inaczej jest.Widze jednak ze najlepiej wpasc i krzyknac "jestes glupia" :O Ignorancja.A zycie znam lepiej niz myslisz pustaku 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie ból jesteś już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×