Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiający się

Czy wasi rodzice tak jak moi

Polecane posty

Gość zastanawiający się

tez w ogole nie okazuja sobie czułości? Zero pocałunków, przytulania. O seksie nie wspominam bo nie widziałem nic ani nie słyszałem.. Zyja jakby w białym małżeństwie, albo brat z siostrą. Całują się tylko w czasie życzeń na urodziny czy wigilii i to tylko w policzek. Mają 50 lat i tak ogólnie są bardzo dobrym małżeństwem. Czy w tym wieku wszyscy tak mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszyscy
ale jeśli im tak pasuje, to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiający się
nie ma żadnego problemu, tylko sie zastanawiam jak jest u innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi sa tacy sami
...tak jakbys pisal o moich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj no co ty
my mamy po 50tce, migdalimy sie przy dzieciach ( w granicach przyzwoitosci , rzecz jasna). Uwazam, ze okazywanie sobie czulosci przez rodzicow jest bardzo wychowawcze ( poza tym, ze przyjemnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem, to jest jak najbardziej wychowawcze, no ale ja przecież moich rodziców nie będę uświadamiała pod kontem czułośći wzajemnej, tym bardziej, że oni wogóle nie potrafią uczuć okazywać, nawet dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajakaja
moi starzy sie do tego codziennie kłócą od rana do wieczora. o czułościch, nawet w dobrym dniu nie wspominam...a jaet tak od dobrych paru lat. nie przestają sie kłócic nawet gdy sa u mnie albo w miejscu publicznym...kiedyś jechalismy razem samochodem i oczywiście zaczeli te swoje awantury (o wsystko i o nic), miałam wrażenie że wszyscy w samochodach obok nas słyszą...w pewnym momencie jak stalismy na swiatłach wysiadłam, nawet nie zauważyli.... :( cóż wychowałam sie w takiej rodzinie i boję się że będę postępowała tak samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiający się
No właśnie tak jest od kiedy pamiętam i tak patrząc z perspektywy nie za bardzo mi się to podoba. Chciałbym i bede sie starał zeby u mnie tak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też sie migdale
z mężem a jesteśmy już 24 lata po slubie i tym zachowaniem gorszymy?chyba przyszłego zięcia ,bo w jego domu nie okazuje się czułosci.Trochę się już oswoił i córka nad nim pracuje, bo sama jest wylewna ,ale co z tego będzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakaś taka bylejaka
To dobrze,że Ci to nie odpowiada i że w swoim życiu zaprowadzisz zmiany.Ale widzisz rodzice Twoi wytrwali w małżeństwie ileś tam lat i przechodzili pewnie bardzo różne koleje,zostali jednak razem,ale już nie tak jak kiedyś. Trudno o małżeństwo z długim stażem a ciągle soba zafascynowane.Niemniej takie są -mówi się ,że dobrali się jak w korcu maku. Zazwyczaj ludzie albo sie rozstają,albo prowadzą taki żywot,bez czułości jak brat z siostra jak to określasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam
moi rodzice od lat sie kloca, czy spia ze soba? ciezko stwierdzic, raczej nie. Czasami sie przytula, ojciec cmoknie mame w polika i na tym koniec. Czesciej jednak szlysze klotnie niz widze czulosci... Za to mam niesamowitych dziadkow a raczej dziadka. Babcia ostatnio pozalila sie ze dziadek nie daje jej spac po nocach a ona niebardzo juz ma sile na igraszki .. Jak uslyszalam to myslalam, ze z krzesla spadne no ale coz w koncu dziadek tez facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnjgfj
moi maja po 40 a juz od 10 lat nic nie robią. Oh gdyby u mnie w wigile pocałowaliby sie w policzek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córusiaaa
a moi są 27 lat po slubie i migdalą się naokragło, a ojciec ciągle jakieś zbereźne żarty ma na temat nocy i co z mamą zrobi, albo opowiada dykteryjki jak to się gdzies rypali, mama zawsze się śmieje czerwona jak burak. od małego pamietam jak matka coś gotowała, a ojciec ją obłapiał od tyłu, miętosił cycuszki, macał tyłeczek heheheh...dla mnie to normalka, mam męża od 4 lat i jest taki sam jak mój ojciec, jak gdzies razem imprezujemy to macańsko i podszczypywanie jest naokrągło hihihyihihih, ogólnie jest wesoło:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×