Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eskape

Co robicie kobietki gdy wasz mąż,partner pochrzękuje z nie zadowolenia?

Polecane posty

Gość Eskape

Mój jest nie zadowowlony i "terror "sieje w około,zraz mu się postawie i będzie dym....:) A tak naprawdę jak ugłaskać złego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam takich problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słownik
"pochrząkuje" "niezadowolenia, niezadowolony" tak gwoli ścisłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eskape
No to niech sobie chrząka,obiadek pod nos dostał,kolacyjkę też,naszykowałam mu ciepłą kopiel a on dalej ma zły humor a do tego mój siedmioletni syn odmawia wynieśenia talerza do kuchnie. No nie ja strajkuje,wyjdę na spacer albo tu na necie sobie posiedzę.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eskape
Ale on nie chodzi na piwo,buuuu,dalej chrząka i wpatruje się w telewizor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabol
to faktycznie zastrjkuj, bo on ma za dobrze , ale może być i tak, że jest to typ niereformowalny (a często tak jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eskape
chyba masz rację, bo właśnie stracił przytomność dzwonić po pogotowie czy tak zostawić gnoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azaliaaa
Moj nie chrząka:P Moj zaklada ręce na ręce z przodu:P i wiem ze cosik zly:P hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zawolam meza
niech on napisze co robi jak ja jestem niezadowolona :P a wtedy nie pochrzakuje ,oj nie ! wtedy jest gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wontorska
mój jak jest zły to zaczyna się zaciekle onanizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak jestem zły to nie wiem co robię bo jeszcze zły nie byłem. Ci którzy dopuszczają do wybuchu złości to miękkie pipy i pseudofaceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha dobre...
bo mój tez pochrząkuje jak jest wkurzony. Jak go pytam, co mu, to odpowiada, -a co, pochrząkać mi juz nie wolno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jakiś niemowa
czy może chrząka, że go bardło boli. Nafaszeruj jakimś strepsilsem albo innym przeciw anginie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha dobre...
Jak go pytam, czy może gardło go boli ;), to pochrzakuje jeszcze bardziej. Niestetyz, to sie zdarza, gdy jest wkurzony na mnie, a nie bardzo moze sie wyładować, no cóz, dopiero by się zachrząkał. Więc myślę, ze to jest takie rozładowywanie napięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to są zgredy jedne
a mój sapie jak jest wkurzony. Np. nie kładę się spać kiedy on chce żeby światło zgasić, ale nie umie tego spokojnie, normalnie powiedzieć i wtedy sapie jak parowóz, dopóki nie zgaszę albo nie wyjdę z pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sympatyczka Tradycji
a do chlewika z nim, jak pochrząkuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×