Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo nic juz nie wiem

tak mnie potraktowal moj chlopak dzisiaj, czy slusznie?

Polecane posty

Gość pytam bo nic juz nie wiem

Wczoraj wieczorem widzielismy sie, jak mnie odwiozl do domu to powiedzial ze jutro (czyli dzisiaj) RACZEJ sie spotkamy i pojedziemy na rowery. Dzisiaj, godzina 12:10, ja dzwonie do niego bo on sie nie odzywa a ja w koncu nie wiem czy sie spotkamy ("raczje tak") i o ktorej. Odbiera i mowi ze go obudzilam bo spal. No to przepraszam ze go obudzilam ale byla juz 12, skad moglam wiedziec ze tak dlugo spi? Powiedzial ze ok. Zapytalam czy sie spotkamy dzisiaj, on powiedzial ze NIE WIE. Zdzwilam sie, bo poprzedniego dnia mowil ze raczej sie spotkamy i pojdziemy na rowery. Wiec pytam czemu nie wie? Mowi ze NIE WIE. Wiec pytam kiedy bedzie wiedzial, czy za 5 minut, czy za 5 godzin? On mowi ze NIE WIE. To sie pytam jak zamierza sie tego dowiedziec... Mowi ze NIE WIE. No to powiedzialam zeby dal mi znac czy sie spotkamy czy nie , bo jesli nie to chce sobie zaplanowac cos innego... OBRAZIL SIE. Twierdzi ze nie dosc ze dzwonie RANO i go budze to sie czepiam i go opieprzam. Mi jest cholernie przykro :( Nie wydaje mi sie zebym zrobila cos zlego. Kto ma racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co Ty niech nie dzwoni
dziewczyno miej troche honoru. Co Ty jesteś na jego łasce czy jak. Nie odzywaj się, jak mu zależy to dam zadzwoni i będzie się chciał spotkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dzwoń
Teraz niech on coś wymysli, dziewczyno nie poniżaj się!!! To on powienien" nadskakiwac" facetów trzeba szkolic, trzymac krotko. Bo jak teraz się poddasz, to co będzie za kilka lat...? SZANUJ SIĘ ! Powodzenia, miłego, radosnego dnia. Pozdrawiam Agnes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssss
daj se z nim spokój, taki typ ma wszystko gdzieś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wy wszystkie tandemami (dobrze to napisalem ? ) jezdzicie ze nie mozecie jechac same ???? Kumpel od pedalowania .... obrzydliwe , takie rzeczy robic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry że nie na temat - ale nick Pełzająca Część Twarzy jest po prostu piękny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkie rzeczy
tez sie czasem tak kloce z chlopakiem, kiedys to byly wielkie klotnie a teraz wlasnie tylko pierdoly:| i ciesze sie bardzo, ze TYLKO o pierdoly!!!! Przechodzi nam po chwili a ktore do ktorego zadzwoni to juz tylko kwestia czasu i tyle, nie czuje, ze unosze sie honorem czy on bo, nie o to chodzi w milosci zeby honory i fochy pokazywac!!! Owszem, chlopak mogl sie ladniej zachowac, ale ja gdy jestem zaspana a chlopak mnie obudzi tez nie jestem za mila dla niego... Wez ciesz sie dziewczyno, ze nie masz z nim wiekszych problemow: ze nie cpa (choc nie wiem czy nie cpa...), pije pod blokiem, rozrabia, nie jest kibolem, jakims "mafioso" czy cos...:|takie wady jak te o ktorych piszesz ma kazdy nas;) Jak sie nie odezwie niedlugo to zadzwon do niego i zapytaj normalnie czy zwlekl juz swoj szanowny tylek i czy moze z toba normalnie pogadac:P i juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede krytyczny
dajcie spokoj, dziewczyna poziom intelektualny malego pieska, a facet poprostu wrecz tryska zaangazowaniem emocjonalnym i taka erudycja i inteligencja blyszczy ze az kopara opada. jak dla mnie to albo dwojka gowniarzy ktorzy sie bawia w "chodzenie ze soba", albo jakies niedorozwoje emocjonalne! a teraz pytanie, po co dziewczyna "jest" z chlopakiem, ktory "nie wie" czy sie z nia dzisiaj spotka, czy moze nie spotka, skoro sie wczoraj wstepnie umawial? co to znaczy "raczej sie widzimy"? takiego konstruktu to ja naprawde samy bym nie wykombinowal:) kolo jest mocny! jedno pytanie, dmuchacie sie czy tylko za raczke sie trzymacie? bo jak jednak tego tamtego, to juz wszystko wiadomo, jak mu sie zachce to do Ciebie zadzwoni i sie "raczej bzykniecie", albo nie... w sumie moze on woli towarzystwo kolegow z osiedla, albo zaciszne sciany swojej toalety niz Twoje tworzystwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze byl po prostu zachwycony twoim telefonem, ktory go obudzil. wiec co sie dziwisz, ze szorstko cie potraktowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, no be przesady... Moja kolezanka jest z mezczyzna, ktory podobnie sie zachowuje. Nigdy nie wie, nie wie kiedy bedzie wiedzial i takie tam... Juz sie przyzwyczaila. Ja bym chyba wyszla z siebie i stanela obok na Jej miejscu :P Ale z tym snem to serio!!! NIe wolno nikogo budzic!! Mnie kiedys na obozie kolezanka budzila, bo jak nikt umialam zabijac jaskiem komary, a Jej cos bzykalo i ponoc (bo ja zupelnie nie opamietalam!!!) bardzo brzydko Jej odpowiedzialam (a ja w ogole wlasciwie nie przeklinam... ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam bo nic juz nie wiem
dzieki ... musze sie do czegos Wam przyznac balem sie bo nietolerancja i kpiny ale jestem facetem i mam na imie Mieczyslaw. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może poprzedniej nocy
szalał na jakiejś imprezie i teraz odsypia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że szkoda czasu dla takiego co \"nie wie, kiedy będzie wiedział\". Przeciez nie będziesz chyba wiecznie na niego czekała i uzależniała od jego decyzji. Jest tak pieknie, szkoda tego czasu, a o 12 to już powinno się nad wodą leżeć a nie spać ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój też nieraz
dzwonię do niego jak on śpi. Gadamy. On jest niekumaty. Kończymy rozmowe, on wraca spać. A jak już jest dzień i on jest rozbudzony na dobre to okazuje się że on nawet nie pamięta że w ogóle gadaliśmy przez tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombowa odpowiedź
zwlaszcza ten wtrent o zaciszu własnej toalety - jaki sugestywny no juz sobie wyobrażam, jak gosciu siedzi na kiblu i marszczy pytona, kropelki potu splywaja mu po twarzy, z ust wydobywa się malo zrozumiały charkot ....aaaaa ch......ja sieeeeeeeeee spooottttkaaaamy, aż tu nagle intymność tego zacisznego miejsca i czynność, której oddaje się zapamiętale oddaje nasz bohater, brutalnie przerywa głos ojca, dobiegający ze stolowego pokoju: Syyyyynku, telefon do ciebie. Jakaś kolezanka..." Czy wyobrażacie sobie ten nagły nerwowy ruch "synka", to wpychanie sterczącego freda na siłe w majtki. Czy czujecie tą gorycz wywolaną przerwaniem czynności tak donioslej, jak marszczenie pytona. A co on miał niby odpowiadac na jej durnowate pytania, kiedy myslal tylko o jednym - aby wrocic w zaciszne miejsce wlasnego klozetu i dokonczyć to co zostalo tak brutalnie przerwane. No mógl odpowiadać NIE WIEM NIE WIEM. Nie dzwon do niego dziewczyno bo cie znienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwoń
do kutasa i sama idz na rower albo z kolezanka, nad nimi nie mozna sie rozczulac i trza miec swoj honor, wierz mi-znam to z wlasnego doswiadczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhahha
spotykasz się z jakimś idiotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
Ale z niego palant.... szkoda slow, widac ze mu nie zalezy za bardzo, to RACZEJ sie spotkamy NIE WIEM czy sie spotkamy, idiota doslownie. To co ty masz biedna czekac caly dzien az on sie DOWIE czy sie RACZEJ spotkacie czy nie...pogon palanta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwyraźniej
ma Cie już dość,tak ja bym to odebrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc może
marszczy freda i nie wie kiedy skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorza
o jezusie nazarejski, jest to kolejny z 219842983 tysiecy tematów gdzie kobiety opisuja to jak ich faceci sa dla nich zli , zmilujcie sie ! facet tez czlowiek i tez ma czasami zle i gorsze dni, nie zawsze musi robic to co chcecie tylko dlatego , ze jest z wami. Doszlam do wniosku ze wedlug wiekszosci z was idealna klótnia polega na tym : ona sie drze, wyzywa go,czasem mu chlasnie a on stoi tudziez przeprasza za cos czego nie zrobil.... opanuje cie ! HALLO ! Facet tez ma uczucia , przypominam ;P . Mezczyzna nie jest robotem i nie zawsze czuje sie wspaniale. Nie rozumiem kolezanki , ktora zalozyla owy temat.... :/ Wcale sie facetowi nie dziwie ze odpowiadal jej 'nie wiem' . Na jego miejscu w ogole nie odbieralabym telefonu, jesli bym to juz zrobila to po 2 sek odlaczyla sie.... jesli mnie ktos budzi to ma pozniej przesr*ne ;P. Tak wiec droga kolezanko moze tak troche rozumu ?! Pretensje o byle co .... az zal ...az dziw bierze ,ze z takimi kobietami ktos wytrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×