Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aurelia jedwabińska

Jak zrobić twarożek z siadłego mleka?

Polecane posty

Gość lornetka
teraz z takiego gównianego zakonserwowanego na maksa mleka to sie nie da, mleko zaczyna śmierdziec i psuje się. kiedyś robiło się to tak że do mleka dawało się pare kropel cytryny lu łyżke kefiru i zostawiało w ciepłym miejscu. potem zsiadłe mleko odcedza się prez gęste sitko lub gaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to robie tak
Kiedy uznasz,że zsiadle mleko jest dostatecznie kwaśne, trzeba go odgrzać.Na bardo z małym gazie-takim tyci tyci odgrzewać (w miedzyczasie parę razy delikatnie mieszamy).Kiedy jest dostatecznie gorące -ja sprawdzam palcem- :) parzy - jest odgrzane. Czekamy aż wystygnie(ważne) .Przelewamy na gęste sito .Czekamy,az serwatka spłynie.Gotowe ! Praktyka czyni mistrza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W warunkach miejskich nie jest to łatwe... Mieszkam na wsi i mam krowy :) Mleko zsiada się bez łachy SAMO . Podgrzewam potem pomalutku na boku płyty (posiadam tzw. westfalkę - kuchnię blaszaną, pod której płytA palę drewnem). Mieszam delikatnie drewniana łychą, tak, żeby zostały duże kawały sera ( mieszanie energiczne rozbija skrzep na drobne ziarna i twarożek potem jest suchy). Masa ma być ciepła, ale nie gorąca, bo przeparzony ser też nie jest dobry - taki suchy gniot! Po zakończeniu procesu przy pomocy sita wyjmuję twaróg delikatnie na cedzak ( nie wylewaj ostrym strumieniem , bo straci strukturę!). I pozostawiam do odcieknięcai bez przyciskania żadnymi talerzykami i kamieniami. Otrzymany twarożek jest miękki, wilgotny, lekko kwaśny.... pycha po prostu :) Ale jeśli mieszkasz w mieście, to żeby uzyskać odpowiednią fermentację, to trzeba gdzieś w sklepach znaleźć kwaśną śmietanę niepasteryzowaną i tąż śmietaną zakwasić mleko ( nawet UHT). Potem ogrzewać na najmniejszym gazie, lub lepiej na płycie ceramicznej. Jak masz kuchenkę gazową, to podłóż pod gar taką podkładkę spowalniającą proces podgrzewania. Ser nie lubi pośpiechu! A najlepiej wpadnij do mnie - właśnie rozpalam pod kuchnią i mam kociołek do przerobienia :) Rozumiem, że w warunkach miejskich rzecz nieosiągalna (mleko od chłopa i westfalka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auuauuuauua
mozna też naczynie ze zsiadlym mlekiem włozyc do garnka z woda i wtedy ogrzewać, kontrolujac oczywiście..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze... nigdy nie wysyłałam pocztą... musiałoby to być jakieś super szczelne pudełko + priorytet... Nie jest to niemożliwe! :) Acha! Mieszkam w Wielkopolsce, na skraju Puszczy Noteckiej. Daleko macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auuauuuauua
po serek to się nawet opłaci jechac z podkarpacia :-) A nie masz jakichs agrowczasów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zakrawa na kryptoreklamę...;) Mam ekologiczne gospodarstwo agroturystyczne! W sobotę goście, a ja tu z Wami plotkuję.... :) Zaufaną babą mogę być ...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleko UHT
nie kwasi się,ze starości zachodzą w nim procesy gnilne dlatego smierdzi itp ,do ukwaszenia trzeba uzyć zwyklego mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja ! UHT oznacza \"ultra high temperature\" - zabita jest cała flora bakteryjna, więc dlatego tyle może stać w sklepie. Jak otworzycie, to wpada z powietrza doń wszystko, co lata... również bakterie gnilne, dla których mleczko jest znakomitą pożywką. Ale mleko uht chętnie przyjmuje każdą \"szczepionkę\" - jogurt, kefir, zsiadłe mleko lub kwaśną śmietanę. No i mamy w kuchni pracownię mikrobiologiczną...:) Poczytajcie na topicu o jogurcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margret
witam serdecznie mam prosbe mieszkam obecnie we francji i jakos trudno mi tu znalezc twarozek a jak raz udalo mi sie kupic to byl do bani chcialabym zrbic sama niestety do dyspozycji mam tylko mleko UHTpoczytalam tu co pani farmeka napisala wlalam mleko do sloika i dodalam troche kwasnej smietany i parek kropelek cytryny i teraz co dalej czekac jak skwasnieje i potem pomalu podgrzac i odcedzic ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Margret :) Ta cytryna chyba niekoniecznie, ale jak już dodałaś, to trudno. Ukwaszać mleko najlepiej w garnku, w którym potem będzie podgrzewane - przelewania rozbijają delikatny skrzep. Jak jeszcze się nie zsiadło to przelej, proszę, do gara. Dogrzewaj do temp. 39 st.C. Na tej stronie zamieściłam ilustrowany samouczek - twaróg farmerki. Może to Ci to ułatwi robotę :) http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=14620

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myla69
Farmerka63 zrobiłam dziś serek wg.Twojej instrukcji i wyszedł super!!! Bardzo Ci dziękuję! Będę robiłą go napewno często:-) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zz*****
a czy da się uzyskac taki ser bez podgrzewania ?proszę o przepis,dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 40-latka
jak pamiętam ,ze swego dzieciństwa to moja mam kupowała duzo mleka i część stało na zsiadłe (tylko kiedys te mleko było lepszej jakości chociaż ze sklepu i w szklanych butelkach),po dwóch czy trzech dniach odcedzała serwatkę na gazie i ją przywiązywała do kranu w kuchni..Ten twrożek z zsiadłego mleko ociekał z serwatki ,gęstniał i na drugi dzień nadawał sie do spozycia..jakoś to tak chyba było,o ile dobrze pamiętam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margret
Bardzo dziekuje pani Farmerce zrobilam twarozek wyszedl super nawet z moimi kilkoma kropelkami cytryny pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmerko rostomiła :), pozdrowienia spod miasta Łodzi przesyłam już :D Mam chłopa z krową i będzie koza. Tak więc przepis na twaróg wklejam w notatnik :) Jakbyś miała jakiś patent w sprawie mrożenia, zajrzyj na " Delicje z zamrażarki " Czytam dom i zagrodę, bardzo lubię :) Pozdrawiam, zwłaszcza córeńki Twoje ulubione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uncjo droga :) Spodłodzianko już :) A wydłubałam ostatnio z czeluści archiwum nasze zbiorowe zdjęcie znad deski - wiesz, to w kuchni :D:D:D Wspominam mile tamto lato cieplutkie i moje zawzięte koleżanki :) Gratuluję nowych włości i życzę słodkiego, miłego życia w pięknych okolicznościach przyrody. Pozdrowienia dla chłopaków Twoich i kotów, które NA PEWNO masz :) Jakby co, to jestem pod daszkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
farmerko :) tak sobie pomyślałam, szkoda Twojego cennego czasu na pisanie o zamrażaniu. Kiedyś, przy okazji może, jak już sery będą odsączone, koniki napasione, drób, mąż , dzieci, koty tudzież :) I będziesz się nuuudzić :D Planuję przysiąść na przypiecku domu w starym stylu, ale to za chwilę jeszcze.Mam nadzieję, że drzwi otwarte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantra**
Farmerko , kupilam w sklepie mleko w kartoniku , wlalam do niego kwasna smietane . Mleko niby sie zsiadlo ale nie mialo takich duzych grudek. Podgrzewam je i ciagle mam niby zsiadle mleko ale bez tych grudek. Jezeli wloze to na sito to wszystko przeleci :( . Cos mi nie wyszlo jak trzeba. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mantro. Bo to jest tak, że pasteryzacja osłabia zdolność krzepnięcia mleka. Mleczarze dodają potem chlorku wapnia, żeby krzepliwość ową naprawić. Najlepsze sery robi się z mleka surowego... :( Mój miastowy kolega- pasjonat serów , trenował jednak na mleku UHT , i nawet był z siebie zadowolony. Może ta śmietana była nie teges? Ostatnio w biedronie widziałam zsiadłe mleko w kubkach z aluminiowym dekielkiem- mam wrażenie, że to może być dobra szczepionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantra**
Farmerko - dziekuje za szybka odpowiedz :) . Ja do Biedronki mam niestety daleko bo w Polsce nie mieszkam. Chcialabym to moje zsiadle mleko uratowac - bo ma ladny zapach i musi cos z tego wyjsc. Doleje jeszcze kubeczek kwasnej smietany i jogurt naturalny - moze cos z tego bedzie . Dam znac o wynikach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli wolno mi coś dorzucić - też mi się raz zdarzyło, że mleko nie chciało mi się mimo podgrzewania już do momentu parowania porządnie ścinać tak żeby serwatka przestała być mętna. Myślę że przyczyną tego był zbyt mały stopień ukiszenia mleka - jednak musi mieć te 3-4 dni. Ale jakoś wyszło - tyle że był mało kwaśny, więc przerobiłam go jako nadzienie do naleśników na słodko :D Z moich doświadczeń wynika, że śmietana do zakiszania nie może być homogenizowana! W każdym razie mnie na dwóch homogenizowanych wyszło błoto :o dopiero jak znalazłam fajną śmietanę to produkcja ruszyła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×