JUZ NIE MOGE WYTRZYMAC Z TYM SZCZEKANIEM CO RADZICIE ZROBIC???

Cholera jasna ile mozna to znosic znowu to słysze :O Juz mowie o co chodzi- otóz ktos z mojego osiedla codziennie robiąc zakupy w sklepiej przy którym mieszkam zostawia swojego psa przed sklepem i siedzi tam w srodku ok.15 minut... w tym czasie ten pies BEZ PRZERWY szczeka :O normalnie ciągle, głosny i po prostu nie do wytrzymania :O ta osoba robi zakupy kilka razy dziennie :O pierwszy raz przed 7 rano i zawsze mnie budzi :O teraz tez mam zamkniete okno a i tak słysze go jakby stał kolo mnie :O co mozna zrobic w tej sprawie?????

Moi sąsiedzi zamykają na cały dzień (od 6 rano do 16.00) psa w domu. Żałosnie wyje zwierzak. Najpierw to bylo mi go żal, a teraz to mnie po prostu wkurza! :/

to dziwne wycie pieseczka was denerwuje, a wycie mazgaja kobiety? i to wyrachowanje to nie? no włąsnie, a tupnąc noiga, szybciej sie mazgaj usamodzielni:)

!!!!!!! Juz nienawidze psow przez tego kundla!!!!!

sama mam psa :) ale ona raczej przez okno do sklepu zagląda i wita się ze wszystkimi znajomymi przechodzącymi obok sklepu :) też mnie denerwują właściciele takich szczekających nie wiadomo na co psów :O a czasami i same psy :O

?????????????????????????????

wiesz tez mamy taki osiedlowy sklep w bloku n a parterze, i tez taka kobita zostawia przed sklepem jamnika, który przez cały czas ujada. Mnie to nie dotyczy, ale wspolcvzuje ludziom mieszkajacym nad sklepem. Ja bym zwrociła uwagę.

ale ja tez mam psa tylko ze nie biore go ze sobą jak ide do sklepu...

Imat jest zaslepiona ządzą zemsty i postradała możliwośc realnego postrzegania rzeczywistosci. Wszedzie widzi czyhającą konkurentkę.

w jamniku pod sklepem tez???????????????????

Jak widac , tez.

ja bym zwrocila uwage. ale jak cie oleja to nic nie mozesz zrobic

mozesz zaczac rzucac czyms w psa z okna.

O nawet i tu sie pojawiłaś.I widzę,że nie tylko ja nato zwrócilam uwagę i nie tylko mnie denerwują twoje teksty:-P

CZlowiek mowi/krzyczy a pies szczeka...Mi bardziej przeszkadza drace sie dziecko niz szczekajacy pies... Wina wlasciciela, ze zabiera psa do sklepu o 7 rano :( Ale rzucanie w psa z okna... :O

zwierząt są takie specjalne gwizdki,dla człowieka jest ten gwizd nie słyszalny. Kup se ten bajerek wyczaj gdzie mieszka WYJEC i pogwizdz gwarantuje ze własciciel zwariuje. Miałam sąsiada który zamykał na całe dnie swojego pupila i ten wył jak głupi. Facet przychodził do domu to psinka była grzeczna,kupiłam taki gwizdek i pokazałam panu jakie jajca są gdy go nie ma w domu. Teraz pod jego nieobecnosc pies jest u jego matki na wolnym wybiegu,ma podwórko i chasa cały dzien a ja mam spokuj