Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asiiiiiaaaaa

Kwaśne na chłopca słodkie na dziewczynke???

Polecane posty

Gość asiiiiiaaaaa

Jak to jest naprawde, czy istnieja smaki w ciaze sugerujace plec dziecka, a co jak ma sie ochote i na jedno i na drugie?? Zawsze mnie to ciekawilo , a wy co o tym myslicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie dwa razy sprawdziło się z kwaśnym. .. Miałam straszną ochotę na kwaśne rzeczy, a od słodyczy mnie odrzucało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLWKA
mnie nie bierze na kwaśne ale na słodkie też nie mam ochoty.Wogóle to na nic nie mam ochoty a ciągle jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no...
ja nie mam apetytu a to prawie miesiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja koło 15 tygodnia zaczełam mieć wielką ochotę na słodkie, wcześniej tylko spałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie takze sie sprawdzilo, mialam ochote tylko na kwasne, cytryny pochalnialam hurtowo :-D na widok ciasta mialam odruchy :( zreszta od samego poczarku mialam przeczucie na syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam ochote tylko na kwasne do 3/4 ciąży a pod sam koniec przerzuciło mnie na słodkie i urodziłam córeczke, więc nie potwierdzam tego prawda jest taka,ze szanse sa pół na pół więc to zbieg okoliczności moim zdaniem gdy sie sprawdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ciąży uwielbiałam słodycze a kwaśnego prawie nic nie zjadłam a urodziłam chłopczyka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie nie miałam konkretnego apetytu nie mogłam na mieso patrzec i od pomidorów wymiotowałam ale w 8 m-cu wzieło mnie na maxa na słodkie i przez 2 tygodnie jedłam non stop konsekwencja tego było zwazenie i plus 4 kg :( teraz juz ich nie mam :) na szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam ani zachcianek, ani jakiegos specjalnego apetytu, wiem tylko jedno,ze od poczatku ciazy (jestem w 26tyg) nie moge zjesc kawalka miesa,a nie jestem wegetarianka. Poza tym wole bardziej rzeczy kwasne jednak niz slodkie, nie mam ochoty na slodycze, a nosze dwie dziewczynki..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×