Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Turcja-kto był

Turcja-kto był

Polecane posty

To też mój pierwszy wyjazd do Turcji i dłuższy lot samolotem, więc podwójny stres. Nie chciałam zdawać się na szczęście, bo to środek sezonu, a jesteśmy trochę wygodniccy i zależało nam na przyzwoitym hotelu :) Strasznie się cieszę, że tam jadę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka
Solo.....Ty pewnie już zrobiona na bóstwo i walizki spakowane stoją w przedpokoju bo przecież jutro wita Was Turcja .Życzę Ci wspaniałego wypoczynku ,hebanowej opalenizny i udanych zakupów a po powrocie czekamy na wrażenia na forum.Pa,Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ja zazrodszcze Solo i Parris że tam juz sa albo zaraz bedą a ja musze jeszcze miesiąc poczekać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pariss już wypoczywa i wyleguje się na słoneczku:) wróci zanim ja wyjadę, poczytam więc jej wrażenia! ja lecę 02.07 już odliczam dni hihi. kupiła dziś balsam do opalania z faktorem 50 , mam też 2 tubki z F30. jakiś kapelusz na głowę jeszcze, chyba żeby tam kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też musze zakupć jakas 50+ bo ostanio miałałam 15+ :) efekt nie spałam wogole miałam ochote spać w powietrzu. Za to w zime nie musiałam nic używać ale na plazy też nie siedziałam tylko w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka
Lusi39...nie wiem gdzie Ty masz hotel bo mój jest kilka km za Alanyą więc te najpotrzebniejsze rzeczy biorę stąd bo zanim się zorientuję jak dojechać tym dolmuszem do centrum to mi słonko może mózg wypalić.Planuję kilka fatałaszków sobie kupić,ale kostium ,klapki ,kremy ,czapa itrochę lekarstw biorę stąd.Jeszcze mnie gorączka przedwyjazdowa nie dopadła,ale za 2 tygodnie to już będzie stresik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Innka a kiedy lecisz? ja w balsamy, lekarstwa, plastry itp zaopatrzona. na głowę coś na targu w polsce kupię boję się tego gorąca tam, mój facet duż o starszy ode mnie i uczulony na słońce... mój syn też nie lubi ciepła, będzie w wodzie siedział hehe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka
Ja lecę 9.07 do 23.07 do hotelu Grand Kaptan.Ja też się boję tych temperatur (nie chce tam dychać jak leciwa babka),ale Pariss mnie pocieszała że dam radę.Moja córka też nie lubi ciepła i tak samo jak Twój syn będzie siedziała w wodzie.Mam wiele obaw co do tego wyjazdu (jeszcze te biegunki o których dziewczyny pisały),ale trudno raz się żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Innka
jast bosko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Dziewczyny! ale Wam zazdroszczę! ..a tydzień temu kąpałam się w M.Śródziemnym...niestety dla mnie wakacje się skończyły... Bez obaw...z tą zemstą sułtana , to więcej gadania....jakoś nie znam nikogo, ktoby ją miał....a piję te ich słabe drinki i wino, może to mnie chroni. Na słońce niestety uważajcie, już po 20 min. byłam poparzona! i nie pomagają nawet mocne filtry, jedynie parasol, podkoszulek lub coś na ramiona. Radzę zejść z plaży ok.11, u nas w hotelu nikt praktycznie nie siedział na plaży w godz. 12-15...pamiętajcie,że góry Taurus dodatkowo potegują temp. i poparzenia.. . Gdyby...byłam w tym hotelu 2x, mieli dobre jedzenie; 2 zupy i kilka dań mięsnych do wyboru, siedzieli Niemcy, Duńczycy...killkoro Polaków. Pod środkowym budynkiem jest basen -cały dzień cień i chłód! Blisko do centrum, parku... Pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, nie śmiejcie się ze mnie, tylko oświeććie:) jak to jest z tym jedzniem, mjy mamy śniadania i obiadokolacje. roumiem że są wyznaczone godziny posiłkow i co wtedy, schodzę i siadam a oni nam przynoszą jedzenie czy jest tzw. szwedzki stół i sammu się nakłada, czy można dokładki, a jak z napojami, kawa, herbata? nie chcę sobie wstydu narobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusi...zależy jaką masz opcję? jak szwedzki stół , to sama sobie bierzesz...a jeśli nie, to kelner przynosi i wtedy pewnie napoje dodatkowo płatne.. A co katalog podaje? HB? doczytaj...albo bedziesz obserwować ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą zemstą sułtana to nie lekceważyłabym tego, bo zamiast fajnych wakacji może być wieczne leżenie w łóżku;/ Mi akurat ta niedyspozycja wymazała 2 dni z życiorysu. Musiałam jechać tam do lekarza, dostałam antybiotyk i zastrzyk aaaaa:O:O:O Ale...ja jestem pechowcem. Mnie zawsze coś złego spotka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_____________________ katalog podaje HB, ale nie wiem czy szedzki stół masz rację, będę obserwować inych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z reguły do kolacji HB napoje płatne.. zwróć uwagę, bo kelner podaje całą butelke wina najcześciej....kupuj wodę na mieście, będzie taniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
____________________ dzięki! Utwierdziłaś mnie, że dobrze wybrałam :) Już nie mogę się doczekać! Na brzuszek na pewno wezmę tabletki, bo mnie też zawsze jakieś badziewie musi dorwać. Ale mam nadzieję, że się nie przydadzą ;) Będę winko piła i dam radę hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gunaydin! :) Wróciliśmy wczoraj z Turcji ( Mahmutlar, Doris Aytur ) nasze wakacje minęły jak z bicza strzelił....:( tyle czekania i znowu siedzę przy klawiaturze bez oczekiwania na zbliżające się podróże....eh Kochane mam kilka informacji, które niestey Was rozczarują... nam opadły szczeny na ich wieści.... Od początku, Jechaliśmy z biura GTI. Tu poza busem , który z lotniska wiózł nas na miejsce ( i zagotował ) oraz rezydentem MARKIEM LAZAREM wszystko ok. Busik zagotował 20 minut po wyjezdzie z lotniska w Antalay...o dziwo akcja \" nowy bus-autokar\" przebiegła sprawnie, po jakichś 40 minutach zasiedliśmy w sprawnym autokarze. Na nasze nieszczęście w ogole nasz lot był opóźniony o 3 godziny. Zamiast o 8 wylecieliśmy z Krakowa o 11!!! w hotelu byliśmy przed 19ta :-s Rezydent do bani, totalnie, jakiś zahukany, zero zainteresowania klientem, nieprzygotowany, nawet nie zostawił na siebie namiarów. zaproponował za to wycieczki 2 razy droższe:D myślał, że jak soczek postawi będzie wielki....bezczelny typ i tyle, zero kultury, aż dziw bierze, że GTI może kogoś takiego zatrudnić...znajomość tureckiego to nie wszystko by być dobrym rezydentem... i tu pierwsza praktyczna informacja: polskie biura podróży sprzedają jak wiadomo już drożej ale żeby było ciekawiej, jeśli uzbierają na te chore ceny mało osób, odkupują wycieczki od lokalnych biur podróży za połowę ceny a drugą połowę tego co im zapłaciliśmy pakują w kieszeń. Potem w autokarze np. do Kapadocji okazuje się , że zapłaciliśmy 120 a sasiedzi 50 euro :-) na szczescie nas to ominelo. Byliśmy w Kapadocji z biura Pacho Tour Lena, przewodnik polskojezyczny Oktayl był świetny, ogólnie wycieczka rewelacyjna... Kweste zemsty ....nas ominęła :-) jedzenie ok, w miarę urozmaicone....kebaby najlepsze w Krakowie na Szewskiej ;)) RAKI masakara!!!!!ochodny smak anyżku...POMARAŃCZE małe ale niesamowicie soczyste:-)) banany za to okropne... BIŻUTERIA niestety w większości to tombak z cyrkoniami...tu byłam bardzo rozczarowana, piekną biżuterię znadziecie w Alani ale z dala od głównych ulic..... nawet podróby mają piekne wzory i naprawdę są cudne....ale lichej jakości CIUCHY mega rozczarowanie, przywiozłam aż 1 bluzkę a nastawiałam się na pół torby :-)....nie wiem jak w zeszłym roku było ale to co zobaczyłam na bazarach przeszło moje najśmielsze oczekiwania.... ordynarne, rzekłabym wręcz wieśniackie podróby, z których sypią się cekiny, kamyczki , srebro złoto srebro złoto itp...zalezy co kto lubi i jaki ma styl, my dla siebie znaleźliśmy 1 bluzkę i sweterek Lacoste. Rzeczy Lacoste są dobrze podrobione i dobre gatunkowo... Perfumy śmiesznie tanie ale oczywiście ich jakość w sumie należyta do wytargowanej ceny..... obówie.....masakra jakaś :-) Mamy w PL dużo lepszych rzeczy. za to ręczniki niektóre mają naprawdę piękne :-)) mięciutkie, grube, bdb jakości, i to napewno warto kupić, jak również pięknie haftowane poszewki na jaśki itp. SKÓRY Te na bazarach to jedna wielka porażka, przypalają zapalniczką, tyle, że płomień idzie w górę nie na skórę:-))) W trakcie wycieczki do Aksaray wstąpiliśmy do fabryki skór... Produkują tam min. skóry jedwabne, które u nas ciężko dostać...można kupić piekne płaszcze za 300 dolarów. WARTO WARTO:-)) moj jest cudowny:D:D produkują je na eksport do Włoch.... KOSMETYKI pięknie pachną, są bardzo wydajne. SZUKAJCIE PŁYNU DO KĄPIELU DURU. naprawdę warto:-) PAMIĄTKI fajki wodne, jakieś posążki, bazarowa biżuteria, lokalne przyprawy...jest w czym wybierać, okulary p/słoneczne też niektóre fajne WALUTA Zdecydowanie ichniejsza i euro. Mieliśmy tylko dolary i to był błąd. Inaczej przeliczają euro na dolary. np. zeby nabić hotelową bransoletkę daliśmy np. 20 dolarów a wskoczyło nam na nią 10,5 euro....bez komentarza... euro euro jeszcze raz euro PRZEPISY DROGOWE jednym słowem HARDCORE:D przechodzisz przez ulicę na chybił trafił;-))) trąbią 24h/doba na dzień dobry , na uważaj, na wsiadaj...światła mają gdzieś :-) ichniejsze drogi....Panie Boże daj takie Polsce, płynie się po nich, zero dziur, zero klolein, naprawdę świetne:-) ŁAŹNIA TURECKA oj wspaniale było :-))) KAPADOCJA naprawdę warto, niezapomniane widoki, było wspaniale NASZ HOTEL DORIS AYTUR rewelacja:-))) jesteśmy bardzo zadowoleni. Czyściutko, ładnie, obsługa stara się mówić po Polsku:-) jedyny minus to basem hotelowy czynny 9-19...ale i tak morze pod nosem więc szkoda czasu na basenik. W gościach przewaga Niemców, Rosjanów i Turków PIWO Efez zajebiste:-) przyleciało z nami pół walizki:D Wino z Kapadocji też rewelacyjne SŁOŃCE Stosujcie wysokie filtry i ani się ważcie stosować jakieś przyspieszacze opalania bo skończycie tragicznie:-)) Uważajcie też na fale, my zrobiliśmy sensacje na pół plaży :D niektóre są b.duże i b. mocne:-)) No i wiadomo, na plaży wieje wiaterek więc łatwiej o poparzenie, nie dajcie się zwieźć... reasumując, wiele bym dała żeby tam wrócić...było cudownie...oj pozazdrościć tym, którzy będą się dopiero pakować:-) jeśli coś mi jeszcze wpadnie do głowy napiszę, tym czasem idę się podelektować wspomnieniami z fotografii :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gunaydin! :) Wróciliśmy wczoraj z Turcji ( Mahmutlar, Doris Aytur ) nasze wakacje minęły jak z bicza strzelił....:( tyle czekania i znowu siedzę przy klawiaturze bez oczekiwania na zbliżające się podróże....eh Kochane mam kilka informacji, które niestey Was rozczarują... nam opadły szczeny na ich wieści.... Od początku, Jechaliśmy z biura GTI. Tu poza busem , który z lotniska wiózł nas na miejsce ( i zagotował ) oraz rezydentem MARKIEM LAZAREM wszystko ok. Busik zagotował 20 minut po wyjezdzie z lotniska w Antalay...o dziwo akcja \" nowy bus-autokar\" przebiegła sprawnie, po jakichś 40 minutach zasiedliśmy w sprawnym autokarze. Na nasze nieszczęście w ogole nasz lot był opóźniony o 3 godziny. Zamiast o 8 wylecieliśmy z Krakowa o 11!!! w hotelu byliśmy przed 19ta :-s Rezydent do bani, totalnie, jakiś zahukany, zero zainteresowania klientem, nieprzygotowany, nawet nie zostawił na siebie namiarów. zaproponował za to wycieczki 2 razy droższe:D myślał, że jak soczek postawi będzie wielki....bezczelny typ i tyle, zero kultury, aż dziw bierze, że GTI może kogoś takiego zatrudnić...znajomość tureckiego to nie wszystko by być dobrym rezydentem... i tu pierwsza praktyczna informacja: polskie biura podróży sprzedają jak wiadomo już drożej ale żeby było ciekawiej, jeśli uzbierają na te chore ceny mało osób, odkupują wycieczki od lokalnych biur podróży za połowę ceny a drugą połowę tego co im zapłaciliśmy pakują w kieszeń. Potem w autokarze np. do Kapadocji okazuje się , że zapłaciliśmy 120 a sasiedzi 50 euro :-) na szczescie nas to ominelo. Byliśmy w Kapadocji z biura Pacho Tour Lena, przewodnik polskojezyczny Oktayl był świetny, ogólnie wycieczka rewelacyjna... Kweste zemsty ....nas ominęła :-) jedzenie ok, w miarę urozmaicone....kebaby najlepsze w Krakowie na Szewskiej ;)) RAKI masakara!!!!!ochodny smak anyżku...POMARAŃCZE małe ale niesamowicie soczyste:-)) banany za to okropne... BIŻUTERIA niestety w większości to tombak z cyrkoniami...tu byłam bardzo rozczarowana, piekną biżuterię znadziecie w Alani ale z dala od głównych ulic..... nawet podróby mają piekne wzory i naprawdę są cudne....ale lichej jakości CIUCHY mega rozczarowanie, przywiozłam aż 1 bluzkę a nastawiałam się na pół torby :-)....nie wiem jak w zeszłym roku było ale to co zobaczyłam na bazarach przeszło moje najśmielsze oczekiwania.... ordynarne, rzekłabym wręcz wieśniackie podróby, z których sypią się cekiny, kamyczki , srebro złoto srebro złoto itp...zalezy co kto lubi i jaki ma styl, my dla siebie znaleźliśmy 1 bluzkę i sweterek Lacoste. Rzeczy Lacoste są dobrze podrobione i dobre gatunkowo... Perfumy śmiesznie tanie ale oczywiście ich jakość w sumie należyta do wytargowanej ceny..... obówie.....masakra jakaś :-) Mamy w PL dużo lepszych rzeczy. za to ręczniki niektóre mają naprawdę piękne :-)) mięciutkie, grube, bdb jakości, i to napewno warto kupić, jak również pięknie haftowane poszewki na jaśki itp. SKÓRY Te na bazarach to jedna wielka porażka, przypalają zapalniczką, tyle, że płomień idzie w górę nie na skórę:-))) W trakcie wycieczki do Aksaray wstąpiliśmy do fabryki skór... Produkują tam min. skóry jedwabne, które u nas ciężko dostać...można kupić piekne płaszcze za 300 dolarów. WARTO WARTO:-)) moj jest cudowny:D:D produkują je na eksport do Włoch.... KOSMETYKI pięknie pachną, są bardzo wydajne. SZUKAJCIE PŁYNU DO KĄPIELU DURU. naprawdę warto:-) PAMIĄTKI fajki wodne, jakieś posążki, bazarowa biżuteria, lokalne przyprawy...jest w czym wybierać, okulary p/słoneczne też niektóre fajne WALUTA Zdecydowanie ichniejsza i euro. Mieliśmy tylko dolary i to był błąd. Inaczej przeliczają euro na dolary. np. zeby nabić hotelową bransoletkę daliśmy np. 20 dolarów a wskoczyło nam na nią 10,5 euro....bez komentarza... euro euro jeszcze raz euro PRZEPISY DROGOWE jednym słowem HARDCORE:D przechodzisz przez ulicę na chybił trafił;-))) trąbią 24h/doba na dzień dobry , na uważaj, na wsiadaj...światła mają gdzieś :-) ichniejsze drogi....Panie Boże daj takie Polsce, płynie się po nich, zero dziur, zero klolein, naprawdę świetne:-) ŁAŹNIA TURECKA oj wspaniale było :-))) KAPADOCJA naprawdę warto, niezapomniane widoki, było wspaniale NASZ HOTEL DORIS AYTUR rewelacja:-))) jesteśmy bardzo zadowoleni. Czyściutko, ładnie, obsługa stara się mówić po Polsku:-) jedyny minus to basem hotelowy czynny 9-19...ale i tak morze pod nosem więc szkoda czasu na basenik. W gościach przewaga Niemców, Rosjanów i Turków PIWO Efez zajebiste:-) przyleciało z nami pół walizki:D Wino z Kapadocji też rewelacyjne SŁOŃCE Stosujcie wysokie filtry i ani się ważcie stosować jakieś przyspieszacze opalania bo skończycie tragicznie:-)) Uważajcie też na fale, my zrobiliśmy sensacje na pół plaży :D niektóre są b.duże i b. mocne:-)) No i wiadomo, na plaży wieje wiaterek więc łatwiej o poparzenie, nie dajcie się zwieźć... reasumując, wiele bym dała żeby tam wrócić...było cudownie...oj pozazdrościć tym, którzy będą się dopiero pakować:-) jeśli coś mi jeszcze wpadnie do głowy napiszę, tym czasem idę się podelektować wspomnieniami z fotografii :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___________
🖐️ Justus za Doris Artur HB??? tak??...zapłaciłaś dokładnie tyle co Ja w Kemer za Bona Dea...ultra Incll...jedzenie i drinki od rana do nocy, disco, leżaki na plaży bezpłatne...ful wypassss...wogóle polecam ten hotel rodzinom z dziećmi, maluchy maja animacje, opiekunów, m-ce zabaw, domek, sprzety, basenik...wiem od rodziców,że za dziecko 6 lat płacili tylko za przelot 90 PL, reszta gratis! My mieliśmy dicso w pianie co wieczór, noc turecką gratis! dzieci też! Hotel w katalogu kosztuje 3.500Pl, ale kupowałąm w styczniu, było tanio! Jedyny minus, to obecność 90% Rosjan, ale kulturalni i spokojni. Wycieczki kupiłam na mieście - taniej ! i oferta porównywalna z biurem.... Samolot z Krakowa nie miał opóżnienia, jedyny mankament, to wrzask i hałas na lotnisku w Antaly oraz płacz dzieci w samolocie i przy odprawach. W Kemer naprawdę odpoczęłam....ale zdecydowanie wolę Alanyę, choć gorsze warunki! w hotelu... Zdjęcia są na mojej stronie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pariss dopiero poleciała przecież i będzie dwa tygodnie, więc trochę na jej relację poczekamy. Ja jadę z Wezyra i mam nadzieję, że nie będzie problemów z jakimiś opóźnieniami i kiepskimi rezydentami. Trochę mnie rozczarowałaś z tą biżuterią, na ciuchy i tak się nie nastawiam. W sumie najważniejsze, że Ci się podobało i wróciłaś zadowolna :) _______________ ile zapłaciłaś za ten super hotel, kiedy leciałaś i na ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazarek
witam, 2.07 wylatujemy do Turcji do Alanii hotel Atlas z biura GTI mam pytanie czy macie jakieś informacje o tym hotelu? trochę jestem przerażona bo nie widziałam w internecie żadnej opinii na temat tego hotelu i tak się zastanawiam dlaczego?zazwyczaj jakies opinie są... po drugie nie za dobre opinie słyszałam o biurze PACHO TOURS ?? czy to prawda ? które wycieczki byście mi poleciły? dzięki za wszelkie informacje pozdrawiam Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie to opinie o Pacho tours? Jak sobie poczytasz ten wątek od początku, to wiele osób, które były w Alanii właśnie tam zakupowały wycieczki i nie narzekały na nic. Chyba najlepszą wycieczką jest ta do Kapadocji, wszyscy zachwyceni :) Sama zamierzam tam się właśnie wybrać. Atlas to nowy hotel GTI, na ich stronie jest napisane http://www.gti-travel.pl/oferty/8027.pdf To chyba w ogóle nowy hotel http://www.wakacje.pl/oferty/turcja/obagol/atlas-141680.html?id_terminy=16160137 Jak wrócisz to koniecznie napisz recenzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby...byłam z Wezyrem 3 x i zawsze zadowolona, bez niespodzianek i opóźnień...ale mówię za siebie! bo Polacy narzekali na hotel, jedzenie i ogólnie wszystko, a jak się potem okazało, to nie byli nigdzie do tej pory! Genesh house odpowiadało mi położenie w centrum,więc wieczorem zakupy, praktycznie się w Alanyi ubrałam....było tanio! oczywiście jak targujesz!, bo w Kemer drożyzna! Wczasy zależą też od nastawienia kienta! Koniecznie podjedź dolmuszem do Groty Damlatas i odwiedź Czerwoną Wieżę za portem /nóżki/ oraz wzgórze z twierdzą - widać go z hotelu i plaży, możesz dojechać, ja byłam piechotą! skrótami, za to podziwiałam cudowne widoki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybierz sie koniecznie do Kapadocji...byliśmy z Wezyrem,ale osoby wykupiły z ulicznego taniej i też były zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
____________________ jeszcze raz dzięki! Na pewno wybierzemy się do Kapadocji chyba na dwa dni, do łaźni tureckiej i na safari :) Zresztą zobaczymy na miejscu. Ja nie jestem raczej typem narzekacza i jeśli pokój będzie czysty, urządzenia (typu klima) sprawne, a jedzenie smaczne, to więcej mi do szczęścia nie trzeba. Gdybym chciała luksusu to wybrałabym wyższy standard :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×