Nieuczciwa rektutacja na studia w AM w Lublinie

Aż mnie nerwica bierze!!! Czy naprawdę nie ma rady na to by pracownicy lubelskiej Akademii Medycznej przeprowadzali uczciwie rekrutację na studia??!! Mam starą maturę i w tym roku zdawałam tam egzamin. Na liście rankingowej AM napisano że mam 0 pkt. Pojechałam sie tam dowiedzieć, bo wiedziałam, że tak źle nie napisałam tego egzaminu. Tam wszyscy na mnie "z mordą" że jakim prawem chcę wogóle zobaczyć swoją pracę i oświadczyli mi że nie pokażą mi jej. Nie odpuściłam i w końcu ktoś z wielką "łachą" powiedział że mam 132 pkt. (na 200 możliwych) ale i tak się nie dostałam i mam zabrać dokumenty. Wkurzyłąm się i poprosiłam żeby wydali mi chociaż zaświadczenie, że tyle puknków zdobyłam. pomownie odmówili. Powiedzieli że w internecie zobaczę swój wynik. Zobaczyłam, tylko że tym razem było tam napisane 127 pkt. ???? Piep...na uczelnia!!!

staro maturzyści mają przechlapane, ja też w tym roku zdawałam egzamin na am i to wszystko to jeden wielki przekret.

uderzaj wyzej...jakas gazeta, tv, moze oni rusza machine i cos sie zmieni

zastanawiam się czy nie zgłosić tego do jakiegoś programu typu "Uwaga", "Interwencja"... Przynajmniej jakiś zamęt pojawiłby się

to jest całkiem dobry pomysł, bo każdy zgodnie z konstytucją ma zagwarantowany równy dostęp do wiedzy, tymczasem jak zgoła inaczej, ani egzaminy nie są na tym samym poziomie co matura no i najważniejsze! mature można poprawiać co pol roku a egzamin jest tylko raz.

strasznie zdenerwowało mnie to. Nawet nie pozwolili mi zobaczyć mojej pracy. Wydaje mi się że napisałam ją dużo lepiej... Zastanawiam się czy przypadkiem, moja praca nie została przypisana komuś innemu (np. jakiemuś synkowi lekarza).... :-(

O ile "uwaga" zainteresuje się taką informacją. Zresztą już dawno ktoś powinien coś zrobić z nieuczciwością Akademii Medycznych. Rozumiem, że na jedno miejsce przypada wielu chętnych i takie uczelnie są najbardziej popularne, ale uczciwość to sprawa nadrzędna, a skoro dziekanat nie może sobie z tym poradzić, dyreksja nie daje rady, widocznie mają za mało ludzi. Teraz już nic nie zrobisz, możesz co najwyżej nagłośnić sprawę.

Uniwersalna najlepsza rada - popros zeby dali ci na pismie to, ze nie pokaza ci pracy, taki obowiazek juz na pewno maja. jak nie to wolaj szefa i strasz wyzszym organem wladzy :)

Ciekawi mnie tylko jedno: A gdybym nie pojechała tam i uparcie nie domagała się pokazania mi mojej pracy, to czy wtedy wogóle nie wyszłoby na jaw, że zdobyłam te 132 pkt., a nie 0 pkt, jak to oficjalnie zostało przekazane?? Brak mi słów...

zaniżyli punktację , czy jeszcze innym? chamstwo

132 punkty to i tak za mało, zeby się dostać na Akademię Medyczną, więc Twój upór i tak nie zostanie nagrodzony. W końcu dla świętego spokoju dadzą Ci ten papier, który notabene na nic Ci się nie przyda.

niestety masz rację...

Składałaś papiery na jeszcze jakiś inny kierunek??

niestety nie i teraz lipa...

chciałam składać na ten sam kierunek na innych AM w Polsce, ale niestety egzaminy wstępne odbywały się tego samego dnia.

chce przygotowac rubryke o roznego rodzaju oszustwach i dziwnych sytuacjach ponizej wypunktowalam kilka przykladow i BARDZO ALE TO BARDZO Was prosze,jezeli miecie takie badz inne problemy napiszcie do mnie opisujac zdarzenie.Gwarantuje anonimowosc. -agencje matrymonialne (po zaplaceniu nie interesuja sie klientami,umawiaja na spotkania z osobami o zupelnie innym niz oczekiwany profil) -agencje modelek(obiecuja gruszki na wierzbie,wszystko sprowadza sie do zrobienia odplatnych zdjec) -rozmowy kwalifikacyjne(pytania osobiste,np na temat zakladania rodziny,gorzej...propozycje wiadomo jakie) -upadajace i odradzajace sie sklepy(ten sam wlasciciel,inna nazwa-nie uznaja rekalmacji na towar na gwarancji np komputer) -hydraulicy oszusci (ceny z kosmosu za...no wlasnie,za co?) Wszystkie inne sytuacje w ktorych dopuszczono sie oszustwa. Prosze piszcie na pytaniaiodpowiedzi@gazeta.pl