Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

a ja z racji tego ze dzis nie ide na aerobik ;) , to kupilam sobie w ramach odchudzania ;) pączki do kawki :D , moze sie podziele i luby jednego dostanie :P

Nie dziel się Angel :D Dzień bez pączka to dzień stracony! :D :O

do kawki :D Podoba mi sie to sformuowanie hehhehehe wróciam z obiadku - gołąbki :D

Spadam do chałupki kobiety. Zjem coś na szybko i na basen :D

Witam z rana Zimno!! :O Marzy mi się ciepłe łóżeczko i kocyk...

Mnie też, mnie też :-0 W dodatku okres mam. Nie mam za to nadal czego założyć na to nieszczęsne wesele. Na które w dodatku pójdę sama i będę jedyną osobą bez pary - jak na zagorzałą starą pannę przystało. Potencjalne towarzystwo wystawiło mnie do wiatru, najpierw przez trzy tygodnie na moje pytania odpowiadając milczeniem (co głupia brałam za dobrą monetę - he, no przynajmniej jakiś czas się cieszyłam, dobre i to... :-0 ), a przyparte do muru wydukało, że niechętnie i że nie. Życie jest do dupy. Nie, wróć. Ja jestem do dupy. Grejt, co nie? Dobrze, że jest piatek. Miłego dnia, koleżanki!

Goździku w takim razie chodź ze mną do ciepłego łóżeczka :D I nie jesteś do dupy!! Do dupy jest... lewatywa :O ;) Co do stroju na wesele to chyba rady Angel gdzieś tam powyżej były dobre... Spódniczka, albo spodnie a do tego jakiś gorsecik, albo ładna bluzeczka... Tylko trzeba iść to kupić, a tu łącze się z Tobą w bólu :O Trzymam kciuki żeby zabawa się udała.

Ja już tak chodzę bez efektu od tygodnia. Jeszcze miałam jakąś motywację - a teraz to mi już i tak wszystko jedno. :-( Do dupy jest też papier toaletowy - dość podobny w swoim wyrazie do mojej egzystencji marnej. :-0 (Od razu widać, że mam okres, cholera jasna...) Dobrze, że zęby mam zdrowe.

Goździku jeśli chodzi Ci o szarość papieru, to chciałabym zauważyć, że ja mam taki różowy teraz, który w dodatku pachnie jakimiś kwiatkami :D :O Do grupy "przedmiotów", o których mowa można też doliczyć czopki, ale ja tam nie wiem ;) A motywacja... Spójż na to od takiej strony- będziesz wyglądać ślicznie, pokażesz Mu później zdjęcia i powiesz- zobacz jak pieknie wyglądałam... Może się zreflektuje ;)

Nie, nie zreflektuje. Ale mogę użyć innej szpili - mówiąc, że może jak na ostatniej takiej imprezie i tym razem poznam kogoś interesującego... (tak się właśnie poznaliśmy 3,5 roku temu :-P ) Mam to wszystko już głęboko... wiadomo, w czym. ;-)

Wiemy, wiemy :D Tam gdzie słonko żadko dociera :D A powiedz mu tak... Niech zacznie się martwić, że może Cię stracić... Mężczyźni są okropni :O

Prezent - nie wszyscy jednak... taki Twój mąż na przykład jest chyba całkiem do rzeczy... ;-) Nie generalizujmy patologii na wszystkich.

Nie ma ludzi idealnych ;) On też ma swoje za uszami. Zmieniając temat... :O Przyszło mi to teraz do głowy, bo rzuciła mi się w oczy jakaś reklama z butami... Do sukienki o której pisałam (bordowa góra, beżowy dół) musze kupić buty a nie wiem jakie :O Kupować kolorystycznie pod spódnice czy gorset?:O

Ja bym chyba szukała pod kolor spódnicy... Ale jakby bordowe były fajne, to czemu nie. :D Uciekam, mam od cholery roboty. :-0

gozdzik - nie przejmuj sie , on nie zasluguje na to zebys tak sie zamartwiala przez niego ... badz zolza :D ;) pokaz mu ze potrafisz sie bawic bez niego... :) prezent- kup takie , w jakich jeszcze pozniej bedziesz chodzila , a nie tylko \"na raz\" ;)

No właśnie są jedne które mi się podobają i są dostępne w kolorze ecri i bordo :D Ale nie wiem jak to będzie wyglądało :O A czy potem będe w nich chodziła.... :O Mam jedną pare półbutów na obcasie i dwie pary kozaków (kowbojki i kozaczki do spódniczki) a cała reszta to adidasy, jakieś balerinki, klapki itp :D Tak, że chyba Angel na to nie będe patrzyła bo musiałabym kupic buty sportowe :P

do choleRy co to za chłop ten goździkowy:O cieżki przypadek do jasnej anielki:O zaszalałam sobie dziś i na śniadanie właśnie wcinam cieplutkie ciastko francuskie ze szpinakiem ( ten zdrowy szpinak w środku to dla zabicia wyrzutów sumienia;) ) u Was nadal zimno?bo pogoda w P-niu dziś zapowiada się całkiem całkiem:)

Goździku ja już pochłonęłam ciastko francuskie z serem, banana, pączka a teraz jem budyń :O Mam jeszcze dwie bułeczki :O Co do pogody, wychodzi słońce, ale ja i tak jak do tej pory nie ściągnęłam kurtki, bo mi zimno :O Niekulturalna widać jestem...

zimnoooooooooo mimo slonca :O

bycie kulturalnym nie ma nic do tego, jakby się ktoś pytał mów,że masz dreszcze,chyba gorączka:P

Jakby szef zechciał tak na 30 minut centralne włączyć... :O

a tego waszego nie-lubienia zakupów to ja pojąć nie mogę... ale mam do tego dorobioną filozofię popartą spostrzeżeniami naszych topikowych kobitek:jest kasa->jest nie-lubienie zakupów, nie ma kasy->a chciałoby się na zakupy ciuchowe wyskoczyć(to ja) :D:D:D:D:D

A no niestety tak najczęściej bywa :D Do tego jeszcze jak kasa jest to w sklepach nic nie przyciąga uwagi, a jak kasy nie ma to wzięłabym wszystko :D Ja nie lubie zakupów, bo zawsze jak mi się coś spodoba, to niestety mi nie pasuje. Brak biustu i bioder robi swoje :O Nie wszystko wygląda tak fajnie jak na manekinie :O

z ciuchami to różnie bywa i fakt,że coś na manekinie super,a jak się założy to nieporozumienie, a z kolei coś co się zupełnie na wieszaku w sklepie nie prezentuje potrafi na człowieku wyglądać odlotowo:P sztuka widzenia tego co na wieszaku,a z tym to różnie bywa:O

Taaa odnaleźć to wewnętrzne piękno... :O :D Przypomniała mi się reklama plusa :D

heh ale sie rozpisały kobitki no :D Zaczne od pogody - zimno, ale w biurze mam cieplusio, nawet okno otworzyłam. Jedzenie- w szufladzie mam ptasie mleczko z galaretką w środku (chyba jakaś nowosc) Praca - pracy dużo, ale trzeba sobie robić przerwy aby nie zwariować. Goździk - a nie masz jakiegoś ciekawego kolegi który chcętnie by psozedł na wesele coś wypić? Ewentualnie - samej tez bedzie ciekawie.Nie bedziesz sie musiala wstydzic za nikog :P A co do stroju - klasyczny kostium a pod żakiet jakaś sexi obcisła bluzeczka - np. czarna z elementem koronki bez pleców :D Prezent -najlepiej załóż kiecke w sklepie i przymierz oba kolory butów i zobacz jak to bedzie sie prezentowało. Ja myśle że chyba jednak pod kolor spódnicy - bordo moze sie za bardzo wyróżniać przy jasnej eleganckiej spódnicy.

racja,racja,czasem lepiej iść bez osoby towarzyszącej,bo ona czasem imprezę potrafi zepsuć, jak ja sobie przypomnę ostatnie wesele ze zalkoholizowanym mężem to mnie ściska w dołku:O Idź Goździk sama,wyszykuj się na maxa i baw się dobrze:D

Chyba tak będe musiała zrobić i wynika z tego, że buty będe kupowała dopiero w listopadzie. Zresztą gdzie mi się śpieszy :D

moze do tego czasu spadnie śnieg i pójdziesz w kozakach hahaha ;)

a mi sie nic nie chce.... a to akurat nic nowego :D :P szczegolnie ze dzis piateczek :D :D , i weekend przed nami :) zadnych narazie sprecyzowanych planow nie mam , bo men pojechal dzis do Katowic i nie wiadomo kiedy wroci .... :O , mam tylko nadzieje ze wroci :P ;) poza tym powinnam w ciagu dwoch - trzech dni dostac okres ;) :D