Prezent dla ukochanego na 40 urodziny??

Kierowcy u nas przeważnie są sympatyczni, ale dziś akurat nie ma żadnego :P

A wogóle co Ty mi tu insynuujesz?? :P

prezent - to Ty , czy komus sie nudzi ? ;) jeszcze tylko godzinka i spadam do domku :D

sorry - mnie tez odmozdza ;) nie przeczytalam wypowiedzi kawki , hehhe i nie wiedzialam do czego ta odpowiedz ....

Angel to ja- po 9 godzinach pracy- prowadze monolog bo kawa nie odpisuje :D Padło mi dziś na głowe :D

:D ja chcialam stwierdzic ze sprowokowalam dzis mojego mena do zazdrosci... dzwonil po poludniu - jakie mam plany ... powiedzialam ze ide do siostry odwiedzic siostrzenca ,a potem moze wyrwe szwagra na jakies piwko.... :P 2 razy pozniej dzwonil gdzie jestem :D (z jakimis oczywiscie \"bzdetami\" ,ze niby ma powod .... ;) ) oczywiscie siostrzeniec mnie wydal ,ze jestem u niego , bo ciagnal mnie za reke i \"ciocia choc...\" hehe , ale to mile wiedziec ze sie zainteresowal.... ;) , hehe zatesknil od wczoraj jutro jade do rodzicow (wagary se robie w pracy ,bo mam kolo 20 dni urlopu jeszcze ..... a co :P ), takze prosze za duzo nie pisac :D , bo bede odcieta od neta milego wtorku :)

Cześć Babeczki. Angel fajnie się masz z tym urlopem :D też bym chciała :D Wczoraj założono mi trzy szwy na łuku brwiowym :O A stało się to tak, że ja (dorosła kobieta) i luby (dojrzały mężczyzna), oboje oczywiście rozważni, zaczeliśmy się wygłupiać i w czasie "szamotaniny" uderzyłam w kant stołu :O :D W drodze ze szpitala wstąpiliśmy do moich rodziców. Mama podsumowała nas tekstem "stare to, a głupie" :D Boże wstyd się przyznać... ;)

czyli jednak Twoje podejrzenia o basenie sie sprawdzają..nie moze Cie utopić to rozwalił Ci głowe ;) :P Wiesz jaki jest numer na błękitną linię? A tak powaznie mówiąc - dobrze ze nic gorszego sie nie stało. Do wesela sie zagoi :D :P Widze że tresura Angel skutkuje.. A ja dzisiaj mam aerobik :D :D cała godzina plotkowania z kumpelą której znalazłam faceta w necie i sie z nim spotyka od jakiegoś czasu.Ciekawa jestem jak idą "sprawy" heheh

No prosze- kawa w roli swatki ;) :D Ja mam jakiś cholerny dystans do poznawania facetów przez net. Co do Niebieskiej Linii- moja mama jak usłyszała co się stało patrzyła na mnie podejżliwie... :P

mój brat poznał swoją obecną żone w necie, ja poznalam z necie swojego obecnego Misia...wiele osób poznaje sie w necie.Takie samo miejsce jak każde inne..Wole net niż np. dyskotekę gdzie zawsze każdy myślał tylko o tym żeby mnie przelecieć :O

Nie twierdze, że takie związki nie mają prawa bytu, tylko wyrażam swoje zdanie ;) Ja po prostu uważam, ze wole poznawać ludzi innymi "metodami" ;)

prezent- wiesz, w pewnym wieku nie ma juz w sumie gdzie poznać fajnego faceta. Kiedys mozna było poznać w szkole, na studiach, potem ewentualnie w pracy - a co potem? Pójdziesz do baru - sami debile patrzący co by tu wyrwać na jedną noc..Na ulicy? Też kiepski pomysł.Siedzisz w domu i zastanawiasz się gdzie Ci wszyscy fajni faceci.I wtedy pojawia się zagadnienie "samotności w sieci" - wchodzisz w net - a tam masa ludzi.Można wybierać przebierać - jednak jak sie kogoś chce poznać naprawde to trzeba jak najszybciej sie spotkać w "realu" bo inaczej w naszej głowie zacznie powstawać wyidealizowany obraz ten osoby i jak juz w końcu dojdzie do spotkania twarzą w twarz można sie rozczarować.

Ja i tak wole metody bardziej "standardowe" ;) Ale tak jak powiedziałam, kwestia gustu. Nie potępiam osób, które układają sobie życie w ten sposób ;)

prezent - a gdzie byś poznała ciekawego faceta jakbys nie miała swojego a z pracy wszyscy zajęci?

Kawa wcześniej nigdy nie miałam faceta ze szkoły czy z uczelni... Zawsze poznawałam ich przy okazji spotkania ze znajomymi, imprez, wyjść do klubów... Owszem zdarzały się przypadki, że facet szukał laski na jedną noc, ale powiedz mi - w necie się to nie zdarza?

Masz racje - w necie masa świrów - ale to da się szybko wyczuć i łatwo potraktowac jako spam internetowy.NAtomiast coraz więcej jest ludzi którzy nie mają czasu na wyścia do znajomych, lub stracili kontakt ze znajomymi i nie wychodzą w cale.Co im pozostaje?Wirtualny świat w którym mogą się wyżalić, pomarudzić, pośmiać..Tak jak my na tym forum :D

Kawa ja się zastanawiam po co my wogóle na ten temat dyskutujemy ;) Nie twierdze, że w ten sposób nie można kogoś poznać ;) Nie chce Cię przekonywać do własnego zdania, bo nie mam monopolu na racje to raz, a dwa zdanie ma każdy swoje ;) Zresztą teraz ani ja ani Ty chyba nie potrzebujemy szukać nikogo ani w necie, ani w realu więc po sprawie :D

i też łatwiej czasem się przed kimś przypadkowym wyżalić wygadać, a ciąg dalszy może być zaskakujący jak np.w SAMOTNOŚCI...

prezent, ale ja tylko wymianiam poglądy - ani nie mam zamiaru Cie przekonać ani nie mam wrażenia że Ty starasz sie przekonać mnie. Luźna rozmowa - byłam po prostu ciekawa czy masz jakiś ciekawy przykład na poznanie faceta :P A samotnosc w sieci - wg mnie bardzo realistyczna opowieść. :D

Myśle, że jeśli ktoś jest nieśmiały to taka znajomość internetowa dużo ułatwia. Ja mam dość kontrowersyjny sposób bycia co zawsze zwracało uwage ;) Stąd nie miałam problemów z poznawaniem innych ludzi. Jeśli chodzi o facetów, to mimo tego, że przypuszczalnie nie intrygował ich mój wygląd :P nie narzekałam na brak adoratorów ;) Zabrzmiało to conajmiej jakbym się chwaliła ;) :P:P

Drogą "awansu" stałam się dziś spedytorem :O Wow jak fajnie :O

to masz przechlapane...współczuje.. To masz pod sobą kadry... jesteś ksiegową i teraz jeszcze spedytorem?

Mam pod sobą kadry, część księgowości i teraz spedycje :O Ide do domu... :O

Witam Jak tam dziś samopoczucia? ;) Dziś już środa... :D Kawa tym spedytorem jestem chwilowo na zastępstwie, tylko ciekawe ile ta chwila potrwa, bo kumpel jest na L4.

ciesz sie że pracujesz w dośc małej firmie, bo inaczej nie ogarnęłabyś tylu obowiązków na raz. Ja sobie nie wyobrażam u nas żeby ktoś był np. kadrową i księgową na raz.. a co dopiero jeszcze spedycja. Masakra. Sama ksiegowa ledwo się wyrabia ze swoja robotą. Wczoraj byłam na aerobiku i już widzę poprawę mojej kondycji :D :D Po powrocie lampka winka i miły wieczór w łóżku z Miśkiem :P :D A moja znajoma spotyka sie z tym facetem z netu już 3 tydzień i wszystko idzie ku dobremu.. :D Facet w niej już zakochany po uszy, jednak ona jeszcze ciagle sie "oswaja".

A no dlatego jest to możliwe, choć już po mału zaczynam wariować, bo nie wiem od czego zacząć robote. Skoro koleżanka szcześliwa to fajnie :D Dziś z moim lubym idziemy na mecz... :D Tylko jakoś tak nieswojo się czuje, bo ja właściwie kibicuje Portualii :p

:) KURDEEEEEEEEEEE jak mi sie nie chcialo dzis wstawac..... polecam link ;) http://images.optin.com.au/optusxmas/flash/penguin_tebe.swf?msg=Kurwa%20jak%20mi%20sie%20dzis%20nic%20nie%20chce trzeba obejrzec do konca :D dobrze ze dzis juz sroda.... :D

Nie mam głośników w pracy

kurka wodna ja tez nie mam głośników w pracy:O kobiety jak uważacie?jest już paskudnie zimno i w związku z tym moje pytanie:czy jest już czas na grzane piwko i wino?

Goździku na dobry alkohol jest zawsze czas! :D