sex bez zobowiązań

Postanowiłem zadać pytanie kobietom (wolnym i tym w związkach) czy są jeszcze takie które potrafią zgodzić się na sex bez zobowiązań z nowo poznanym mężczyną, a jesli tak to na co pozwolą sobie na takim spotkaniu????? kto wie może jakies odpowiedzą i może nie będe to brzydkie i wyposzczone nastolatki ale naprawde piekne kobiety ot-- z dużymi potrzebami!!

do cholery?

nie odpowiedziałeś mi:) a klonujesz topiki:)

ja jestem w takim \"związku\" i mi to w pełni odpowiada ponieważ jestem po burzliwym rozstaniu i nie chcę na razie pakować się w poważne związki..jest po przyjacielsku ale np kiedy ja mam ochotkę na pieszczotki to wiem że na niego mogę liczyć.. to jest coś w rodzaju kochanka z tym że oboje jesteśmy samotni :)

ja moge tylko powiedziec ze nie potepiam osob ktore na taki seks sie decyduja ale sama raczej bym tego nie zrobila

ale wiesz to mi teraz odpowiada bo z poprzednim facetem sie rozstałam bo sie obraził że poszłam na wieczór panieński mojej przyjaciółki i on sam w domu siedział..nie chce teraz zobowiązań, jakiś pretensji i tłumaczenia czemu sie spóźniłam 5 min albo dlaczego mnie w domu nie ma jak on przychodzi

też tak mam i jestem baaardzo heppy :D

to wy jestescie zwykle szmaty. sorry

czemu szmaty ? tylko dlatego , że sex sprawia mi przyjemnośc a nie chcę tej całej nadętej otoczki ?? swoje związki przeszłam , były rozstania i powroty bóle głowy ... po co mi to znowu ??

szmaty bo co....pieniędzy za to nie biorę..nie puszczam się z każdym nie kumam twojego rozumowania :O

Skoro tak bardzo lubicie seks, w dodatku bez zobowiązań, to czemu nie zostaniecie dziw*ami? Będzie tak samo, a jeszcze dodatkowo będą z tego pieniądze.

jesteś kretynem !!!!

no i zaczeło się nawet nie sądziłem że ko0biety odpowiedzą na ten post, bo w końcu to my - faceci wciąż zdradzamy to my jesteśmy ci źli. Ale powiem wam coś mam żonę i jest nam razem dobrze jednak jak chcę spróbowac czegoś nowego czegoś na co nie zdecydował bym się z własna żoną to wolę spotkać się z kims raz lub dwa na gorący sex bez zobowiązań a co ważne bez jakis wygorowanych uczuć ot dwoje znajomych zaspokaja swoje potrzeby nie ma podejżeń zazdrości pytań o to czy o tamto po prosu jest zdrowy przyjemny sex

i słowo do agenta nie wiem ile wiosen ci już stuknelo ale sam lub sama zobaczysz że przyjdzie taki czas że się rozglądniesz za inna osobą pomimo że będziesz w związku ot tak by zabić rutyne i nude dnia codziennego!!!

jesteście pojebusy!!!!!! sex bez zobowiązań nie istnieje!!! a z tych wszych wojarzy jeszcze jakieś choróbsko do domu przywleczecie!!!

a dlaczegóżby nie???przecież to jest jak njabardziej ok...!!!tylko na samym początku musicie jasno sprawę postawić.

co jest ok?

wolne kobiety to wyświechtany slogan- teraz nazywa się je poprostu pasożytami!!!

zjadam kostki rosołowe a znajomym mówię, że to irysy

robię wiele fajnych rzeczy i mam do siebie szacunek i nie maskuje puszczania się za hasłem "wolny sex"

bez przesady wyluzuj się

dno po prostu jakie tam dno i jakie pojebusy po prostu spotykasz się z kobietą ona wie czego ty chcesz ty wiesz czego ona potrzebuje oczywiście nie chodzi o pieniądze bo to juz kurestwo ale dawanie sobie na wzajem to czysta przyjemność i tak własnie powinno być szkoda tylko że takich kobiet (wyzwolonych) co nie boją się dać cichaczem jest tak mało a najlepiej jak jesteście dobrymi znajomymi i oboje w stałych związkach wtedy każdej ze stron zalezy by nic nie wszyło0 na jaw i jest świetna zabawa i wszystko gra!!!! a skoro dwie osoby się godza na to więc jakie pojebusy!!!!

mrdomell-szukam kogos takiego jak ty,podaj swje g.g

takich kobiet nie brakuje jest ich pełno- w burdelach!!!! możesz sobie tam zafundować wszystko, ale tam trzeba płacić-a ty cwaniaczku masz zamiar znaleść sobie darmowe żródło rozkoszy i wypisujesz tu jakieś gówniane chasła o wolnej miłości i o wyemancypowanych kobietach a ta twoja ideologia to tylko przykrywka zaspokojenia twoich potrzeb kosztem innych. Bo zawsze ktoś zostaje skrzywdzony! Nie ma sexu bez zobowiązań.

istnieje sex bez zobowiązań i to jest piękna sprawa. Sam byłem w takim w związku przez kilka lat i nikt na tym nie ucierpiał. Oboje czerpalismy z tego przyjemnośc jakiej nie dają nam nasi partnerzy!!!

Marella- 5380051

dno-zastanawiam się co tu robisz,a może żal ci ściska,spadaj .

Ja nikogo nie namawiam zreszta jak mają być jakies komplikacje to ja dziękuje lubie jak od razu wiadomo po co i na co ise spotykamy przeciez obojgu na tym zależy poza tym nikt nikogo nie zmusza do przyjemności a poprostu dno libi burdele gdzie trzeba zapłacic ale wtedy z seksu ma przyjemnośc tylko ten kto płaci poza tym dla dziwki to tylko praca i obowiązek nie może powiedziec nie a jak masz znajome kolezanki które po prostu to lubią to czemu nie zawsze może odmówic czy powiedziec sorry ale nie dzisiaj i ja to zrozumiem a w burdelu płacisz i masz i gdzie w tym zrozumienie i przyjemność dla tej drógiej strony bo oczywiście samo dno wyjdzie zadowolony że zapłacił!!!

Do marella no napisałem do ciebie więc jesli możesz słonko to odpisz moj nr gg to 68563 a dalek już będziesz wiedzieć czekam i pozdrawiam zwłaszcza te dziewczyny ze zdrowym podejściem do życia i to prawda że tyle z życia twoje ile sama weźmiesz!!!

I ja akceptuję seks bez zobowiązań bez tej całej zbędnej ideologii; chodzi o przyjemność,której są w stanie dostarczyć sobie dwie osoby,cierpiące na nudę i rytynę w związku.. Popieram w 100 %!:)