Czy u Was tez jest zwyczaj tłuczenia butelek przed domem panny młodej?

:D sąsiadka wychodzi za mąż :D ale bedzie :D

u mnie tez jest :) jak ktos mieszka w domu to jeszcze, gorzej jak w bloku :P

a z jakiego woj. jestes? Bo ja z kujawsko- pomorskiego a moja kumpela mieszkająca na Mazurach nie zna tego zwyczaju :P

ze śląska :P

Tak, ja miałam. Zwyczaj ten pielęgnuje sie zwykle na wsi i prawdopodobnie w pólnocnej Polsce, bo mam kolegę z Siedlec, który tego zwyczaju nie zna, podobnie, jak mój znajmomy z Gorzowa. Nie wiem jak jest w pozostałych rejonach. Wogóle to super zabawa, jeśli zadba sie o odpowiedną oprawę. My wystawiliśmy na podwórze stół zastawiony weselnymi przysmakami, kwiatami i oczywiście wódą, by nie robić sobie w domu bałaganu. Przychodzącym wskazywaliśmy miejsce do tłuczenia butelek, tak żeby uniknąć przesadnego sprzątania. W zasadzie zmiataliśmy szkło na bieżąco, więc wiele pracy z tym nie było. Wielu osobom tłuczenie butelek kojarzy się z pijaństwem. U mnie tego nie było. O dziwo! Pełna kultura... Chyba uroczysty stół mobilizował przybywających do zachowania umiaru. Zapomniałam dodać, że włączylismy muzę i wielu tańczyło pod gołym niebem. To tez pewnie spowalniało zapęd do alkoholu, podobnie jak robienie zdjęć.

nei znam tego? a o co w tym chodzi?

jestem ze sląska i tu jest taki zwyczaj, ale o ile wiem to nie butelek a porcelany

tłuczenie szkala i kultura? śmieszne jestem ze śląska - faktycznie w tych bardzi sląskich miastach jest ten zwyczaj u mnie nie.

fajny zwyczaj :)

ma pokazac ten zwyczaj? na znak czego on jest?

i nawet wiemy jak się to nazywa POLTER tylko trzeba uważać jak ktos ma kafelki na schodach połozone... ;)

wstyd by mi bylo robic komus smietnik z domu czy ogródka;)

ale to jest taki zwyczaj kazdy region ma inne zwyczaje i to nie jest zaden śmietnik duzo zabawy przy tym i w ogole :)

niby nazywa się to polter abend u nas też tłucze się porcelanę, a potem pani młoda musi to zamiatać, goście przypatrują się czy jej to dobrze idzie i czy się nadaje na żonę - głupie to trochę, ale też musiałm zamiatać i było nawet wesoło, a goście tłuką też po to żeby wódkę weselną dostać i przy okazji się napić :P

czyli to jest tak że biją twoje domowe szkło?? na podworku? czy w domu? a kto bije? goscie czy sąsiedzi? ojej, dobrze że tego nie ma u mnie :)

jakie domowe szkło? u mnie sa butelki zwykłe puste

każdy przynosi swoje i przed domem tłucze a ty zamiatasz ja miałam potłuczone talerze, butelki też, kafelki i nawet dwie ubikacje:P trzy godziny zamiatania a ciągle ktoś nowy przychodził:P a zazwyczaj tłuczą sąsiedzi, znajomi, zwykle ci których nie ma na weselu ale to wszystko chyba zależy od regionu

no ja jestem sąsiadką i ide na poprawiny :P A u mnie tłucze sie najczesniej puste butelki po wodce chociaz rok temu to i telewizor przywiezli :P

a kiedy sie to robi? w dzien slubu?

ja jestem ze slaska ale pierwsze slysze. A to robi sie przed czy po slubie?? U nas w dzien slubu sasiedzi robia tzw "zastawe" zeby dostac wodke

no to przednia zabawa trzy godziny zamiatać... niewiem ale ja wole inne rozrywki;)

to sie robi w przeddzien slubu czyli np. dzis a jutro jest slub

dzień przed ślubem.

acha, to lepiej niz w dzien slubu ;) tez sie cieszę że nie musze tego robic :D

Jestem z woj.wielkopolskiego i muszę przyznać że u mnie ten zwyczaj nadal obowiązuje.Sama jestem od niedawna mężatką i również zamiatałam przed domem ale muszę przyznać że to miły zwyczaj będę to miło wspominała i napewno opowiem to kiedyś moim dziciom!

ja też będą zawsze dobrze wspominać:) chociaż u mnie było spokojniej, ale siedzieliśmy do północy:D u mojej siostry dwa lata temu były tańce i śpiewy do 2 w nocy:P, a zabawa przednia:D

uU mnie to też obyło się bez hałsu ponieważ u mnie ten zwyczaj polega na tym że jeżeli przyjdą pod dom śpiewjąc z życzeniami do pani młodej na nową drodę życia i nie dostaną weselnej wódki to wtedy dupiero mają prawo do tłuczenia szkła pod domem.Ja jednak byłam na to przygotowana więc zamiatalam tylko jedną butelkę,którą się tłucze ne szczęście .

dziewczyny a gdyby na szczęsie jadlo sie kupe to tez byście zjadły?

a jak? jasne!

nie ma:( a szkoda bo pelny kosz butelek:D