Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Weroniczka

Ile kasy dać na prezent ślubny??? Ile para powinna dać??

Polecane posty

ja jestem świadkową. Czy 300zl to nie za mało? Fakt,że to będzie tylko obiad taki do 23-ej, ale kosztuje od osoby 120zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwrócić się im zwróci :) a czy mało czy nie to już zalezy jaki jest Twój status materialny i jak Ty będziesz się z tym czuła że dasz tyle czy tyle.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jadę do znajomych
w owiedziny, pierwsze po ślubie, na którym nie byliśmy ,czy prezent za około 60 zł wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne że wystarczy
Pod warunkiem, że do tego obciągniesz panu młodemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za dużo nie zarabiam... Panieńskie + strój + prezent+ fryzjer itp. kosztuje mnie całą pensję. Zarabiam ok. 1300zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątróbka z cebulką
wszystko zależy od zamożności wreczającego i od relacji z obdarowywanymi. Według mnie dobrym znajomym średnio 400 - 500 , rodzinie 1000zł Prezent też myślę powinien być w takiej kwocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z reguły
daje sie 300-500 zł, zalezy to od mozliwości finansowych i stopnia pokrewieństwa. Chrzestni pewnie daja więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weroniczka sorry za pytanie, ale skoro ten jeden wieczór kosztuje cie całą pensję to za co będziesz zyła przez miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jadę do znajomych
jeju 1000zł rodzine?????????? !!! ja tyle nie zarabiam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to będzie obciąganko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wziełam pożyczkę w pracy, będę spłacac przez 10 m-cy. A i tak usłyszłam rózne głupie teksty: typu świadkowa powinna sponsorować wieczór panieński. Ja wszystko załatwiłam i zebrałam składki. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątróbka z cebulką
miałam ostatnio kilka wesel w rodzinie i wsród znajomych (w różnych częściach RP) i tak to mniej więcej wychodziło - ale przecież to nie obowiazek ani nakaz!! Ja dałam kumpeli mikrofalę - chciała za 400 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weroniczka to jest gruba przesada, żeby brac pożyczke na wesele! A co dopiero sponsorować panieńskie. Jak słysze teksty, że trzeba dac tyle, zeby im się zwróciło miejsce to mi się odechciewa :O A co jak sobie młodzi wymyślą ślub w Paryżu?? No to jakas kpina :O Uważam, że należy dać tyle ile się ma. Przeciez nie ma cenników. A jak ich nie stac, to niech zrobia skromniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątróbka z cebulką
nie prawda że świadkowa sponsoruje wieczór? Co za głupi pomysł! Byłam 4 razy w tym roku na wieczorze. Owszem świadkowa go organizowała ale dziewczyny (poza panna młodą) się zrzucały. Przecież taki wieczór to spory wydatek nie powinno sie nim obciązać jednej osoby - chyba że sama chce i ma możliwość sponsoringu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi się przykro zrobiło. Tym bardziej, że usłyszałam to na panieńskim od mojej najlepszej przyjaciółki. Nie od panny młodej. Od kumpeli, której przez 2 lata kiedyś na życie pożyczałam... Teraz jej dochody są o 5 razy większe od moich, chyba zapomniała jak to jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weroniczka ty sie nie przejmuj jakąs kretynką! To kompletna bzdura, żeby świadkowa miała sponsorować wieczór panieński!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątróbka z cebulką
A poza tym, kiedyś byłam na wieczorze paniejskim u koleżanki Agnieszki, było fajnie, jednak wypiłyśmy za dużo alkoholu - przyszli chłopacy i zaczęło się. Przeleciało mnie chyba z czterech, a z cipki to mi wiatrak zrobili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jedna taka to
powiedziała facetom, którzy ją rżnęli "a teraz chłopcy zróbcie mi z dupy helikopter!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem pamiętam
To było na moim kawalerskim, a ta laska to była twoja mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątróbka z cebulką
o znowu jakiś podszywacz... i co pośmiałeś sioę prostaku :P rozumiem że to Twoja jedyna rozrywka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wątróbka z cebulką
Ale o co chodzi..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wątrubka z cebulką
Ssij mi pałkę - też jest cebulowa... :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×