Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wladziu hydraulik

Jak przygotować dziewczyne na rozstanie???

Polecane posty

Gość wladziu hydraulik

Między nami niby wszystko jest oki, ale zakochałem się w młodszej, jak przygotować ją aby to nie był za duży szok....???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VVVVVVVVVVVVVV
Na to się nie da przygotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielony długopis
To nie jest zakochanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupuuupupuup
po prostu powiedz jej prawdę ze nie chcesz jej oszukiwac i ze kochasz inną! badz męzczyzna a nie mięczakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie tak jak uuuupppp... powiedzial/a. Gdy podejdziesz do drugiego czlowieka ze zrozumieniem to mimo , ze go ranisz nie wyjdziesz na idiote. Nakrzyczy ? Zwyzywa ? PEWNIE...dziwisz sie jej ? Jesli nie chodzi ci o to jak siebie wybielic i zostac tym dobrym to nalezy rozmawiac a jesli chcesz tylko wybielic siebie to...NIE DA SIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile z nia byłeś? generalnie i tak nie ważne, przez szacunek do niej, powiedz prawdę, bo jak zaczniesz kłamać, to się zapętlisz, a i jej większą krzywdę jeszcze zrobisz. A tak powiesz, że zakochałeś się- o ile jesteś tego naprawdę pewien i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakakakaakaa
ile maja lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 serki
może zrobic jej relaksujacy masaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość im szybciej jej powiesz
tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam temat
musisz ja jakos przygotowac, jak nie do konca wiem! ale wiem ze moj eks mnie na to nie przygotowal i to bylo straszne uczucie! on naijal ze do mnie nic nie czuje itp. a ja nie odezwalam sie ani slowem, w takiim szoku bylam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
nie ma nic gorszego niz zwodzenie jesli czujesz z nia juz koniec to wez ja na rozmowe i powiedz jak jest, bedzie to dal niej szokiem ale lesze to niz zbywanie i olewanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wladziu hydraulik
dziewczyna ma 25 lat, czyli stosunkowo stara, a tmata ma 18, jednak nie ma to jak młodsza, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wladziu hydraulik
Dzięki za podszyw :P Nie chce , żeby te słowa o rozstaniu padły podczas sielanki, czy może lepiej wywołać sztuczny kryzys ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sztuczny kryzys ? jesssuuuu....chcesz ja wykonczyc calkiem ? przeciez podczas kryzysu jest adrenalina a jak do tego dodasz rozstanie to zawalu dostanie !! po co ci kryzys ? nie boje sie rozmowy, a dokladniej boj sie, ale zrob jak facet i najnormalniej w swiecie powiedz ze chcesz porozmawiac o czyms waznym i juz. Nie lez czasem z nia do lozka i po ....wiesz czym....nie zakomunikuj jej tego bo to bedzie prostactwo niezwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
sztuczny kryzys a dobij ja do konca co tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaa
wladziu ty se chyba jaja robisz?25 lat to stara??????????????? a ty ie masz??? 10???? bo dla dziesięicolatka 25 lat to już starość!!! a ta 18 kopnie cie niedlugo w dupę, bo ona to wyszalec sie chce!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaa
o sorry to byl podszywacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten topik to jakaś ściema albo prowokacja,bo żeby być tak głupim???Aż do tego stopnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amalgamat
Zrób tak, żeby to ona zerwała, wtedy będzie OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
tja.. jasne , zeby to ona zrobila, a pomyslales o niej?? jeszcze tak namiesza, ze ona bedzie sie winila za rozpad .. powiem ci tylko , ze wspanialomyslnie mu doradzasz eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest takie
Amalgamat , gówniarskie jest twoje podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×